Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

az sie przypomnial jacek krzykala z meczu z przed 20 lat-anwil-slask

 

swoja droga szkoda,ze llull nie chce zaryzykowac i isc do nba (podobno houston go chcialo/ma/mailo prawa-mysle ,ze takiego lawsona czy beverleya by spokojnie posadzil na lawke-wizja gry, talent rzutowy,dobra szybkosc,atletyzm)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, I have decided to start launching 35 footers too. Coach won't like it but I think it's time to give it a try. Watch me.

 

Evan Fournier is battling through a sore wrist and it's unlcear if he'll play tonight, Scott Skiles said.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym sezonie miałem okres, że oglądałem tylko mecze z Hiszpańskim komentarzem. Dobra jakość, nie zacinały się i pomimo tego, że nie wiem o czym mówili to poziom wyżej niż Wojtek M. 

 

Jak nie wiesz?!!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

CAAANAAASTAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cau1JpCW8AATT23.png

 

\Co się stało ze Spurs że z prekursora rzutu za 3 z rogu stali się mega przeciętni w tym aspekcie

Pop kolejny raz przepoczwarza zespół. Ujął armat, ale dołożył pancerza. Przez to Spurs są wolniejsi, pozornie przewidywalni, ale regularni, systematyczni, konsekwentni. Coś jak reprezentacja Niemiec gdy pokonywała złotą drużynę Węgier z Puskasem na czele. Każdy zachwycał się Węgrami, którzy przejechali się Niemcach w grupie, prowadzili w finale 2-0, ale przegrali 2-3. Bo Niemcy zabili ich konsekwencją i dyscypliną.

 

Tak, liczę, po tym sezonie napiszę to samo tylko podmienię Węgry na GSW i Niemcy na SAS. ;)

 

No i coś co mnie nurtuje - LMA zapomniał jak się gwałci ligę z mid range czy Pop trzyma go na smyczy, aby "przyzwyczaić" rywali do innych schematów, a w PO zagrają inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pop kolejny raz przepoczwarza zespół. Ujął armat, ale dołożył pancerza. Przez to Spurs są wolniejsi, pozornie przewidywalni, ale regularni, systematyczni, konsekwentni. Coś jak reprezentacja Niemiec gdy pokonywała złotą drużynę Węgier z Puskasem na czele. Każdy zachwycał się Węgrami, którzy przejechali się Niemcach w grupie, prowadzili w finale 2-0, ale przegrali 2-3. Bo Niemcy zabili ich konsekwencją i dyscypliną.

 

Tak, liczę, po tym sezonie napiszę to samo tylko podmienię Węgry na GSW i Niemcy na SAS. ;)

 

No i coś co mnie nurtuje - LMA zapomniał jak się gwałci ligę z mid range czy Pop trzyma go na smyczy, aby "przyzwyczaić" rywali do innych schematów, a w PO zagrają inaczej?

 

jest pytanie na ile Pop gra CIA. Sam się nad tym zastanawiałem i nie mam odpowiedzi bo w sumie tak czy inaczej trzeba się jeszcze konfrontować z rywalem oraz mieć przekonanie o tym ze jest mozliwość ich pokonania w walce. Nie można grać czegoś innego i nagle 'wrócić' do swojej gry w sensie że nagle gramy coś innego. Poza tym nie ważne jak dobry jest gameplan ważna jest egzekucja i sami zawodnicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pop kolejny raz przepoczwarza zespół. Ujął armat, ale dołożył pancerza. Przez to Spurs są wolniejsi, pozornie przewidywalni, ale regularni, systematyczni, konsekwentni. Coś jak reprezentacja Niemiec gdy pokonywała złotą drużynę Węgier z Puskasem na czele. Każdy zachwycał się Węgrami, którzy przejechali się Niemcach w grupie, prowadzili w finale 2-0, ale przegrali 2-3. Bo Niemcy zabili ich konsekwencją i dyscypliną.

 

Niemcy im połamali nogi i na dodatek sie szprycowali. Do dziś tzw cud w Bernie to jeden wielki smród wystarczy poczytać ile strzykawek znaleziono w szatni niemieckiej po meczu że wtedy nie dokonywano zmian więc po prostu Niemcy brutalnie kosili Węgrów aż ci kończyli praktycznie w 9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy im połamali nogi i na dodatek sie szprycowali. Do dziś tzw cud w Bernie to jeden wielki smród wystarczy poczytać ile strzykawek znaleziono w szatni niemieckiej po meczu że wtedy nie dokonywano zmian więc po prostu Niemcy brutalnie kosili Węgrów aż ci kończyli praktycznie w 9

Wszystko musisz popsuć? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy im połamali nogi i na dodatek sie szprycowali. Do dziś tzw cud w Bernie to jeden wielki smród wystarczy poczytać ile strzykawek znaleziono w szatni niemieckiej po meczu że wtedy nie dokonywano zmian więc po prostu Niemcy brutalnie kosili Węgrów aż ci kończyli praktycznie w 9

 

A kto powiedział, ze tak nie bedzie to wyglądać teraz?

Liczy się zwycięstwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.