Marzec w Lakers

[lorak]

w tej chwili już przestaję w ogóle wierzyć, że Lakers są w stanie cokolwiek osiągnąć nawet zdrowi kiedy jasne jest, że tam na górze ktoś ma ewidentny problem z twoim najlepszym graczem to na wielkie sukcesy nie ma co liczyć

jaki ta "góra" ma motyw? jaki ma interes w tym, aby uwziąć się na jednego z najlepszych i najpopularniejszych (może nawet najpopularniejszego) zawodników w dzisiejszych czasach? jaki ma interes w tym, aby równocześnie podcinać skrzydła jednemu z największych rynków, jakim jest los angeles i marka lakers?

[Van]

 

 

w tej chwili już przestaję w ogóle wierzyć, że Lakers są w stanie cokolwiek osiągnąć nawet zdrowi kiedy jasne jest, że tam na górze ktoś ma ewidentny problem z twoim najlepszym graczem to na wielkie sukcesy nie ma co liczyć

jaki ta "góra" ma motyw? jaki ma interes w tym, aby uwziąć się na jednego z najlepszych i najpopularniejszych (może nawet najpopularniejszego) zawodników w dzisiejszych czasach? jaki ma interes w tym, aby równocześnie podcinać skrzydła jednemu z największych rynków, jakim jest los angeles i marka lakers?

Lorak jak wiem jak to głupio brzmi i już Ci mówiłem kiedyś bym w życiu na coś co brzmi tak głupio nie wpadł, ale w pewnym momencie jak się patrzy przez ostatnie lata dokładnie na to wszystko związane z KB naprawdę trudno nie dojść do podobnych wniosków. Nie powiesz mi, że oglądając w niedzielę Suns-Lakers nie dziwiło cię na jak wiele sędziowie pozwalali w obronie Bellowi, dlaczego skoro liga chce już karać za różne niebezpieczne akcje nie ukarano Lebrona za akcję z Wade'm :?: gdyby to był Bryant na jego miejscu dostałby i to nie tylko jeden mecz, już mówiłem Cook chyba Jeffriesa z Knicks zdzielił identycznie jak Kobe i żadnej kary, rok temu za akcję z Millerem należało się Bryantowi zawieszenie, ale nie dwa mecze podczas gdy chociażby Sheed za rozbicie celowe głowy Ilgauskasa nie dostał nawet jednego, sam Bryant nie raz i nie dwa był ofiarą flagrant fauli i żaden z graczy, który je popełniał poza Bellem, którego kara była śmiesznie niska nie został ukarany. Lorak tego się po prostu nazbierało za dużo w ostatnich dwóch latach żeby wierzyć, że takie traktowanie jednego z najlepszych i najpopularniejszych graczy to nic nadzwyczajnego.

[KB81]

Zawieszenie Kobe Bryanta po raz kolejny wywołało burzliwe dyskusje wśród kibiców na temat sprawiedliwości w NBA oraz po raz kolejny sama “ofiara” zagrania obrońcy LA Lakers wyraziła swoje zdziwienie taką decyzją.

 

 

 

- Nie widziałem powtórki, ale jeśli spytacie mnie co pomyślałem o tym zagraniu, gdy się wydarzyło, to nie sądzę, aby to było umyślne. Nie sądzę także, że zawodnicy powinni być zawieszani za takie rzeczy, jeśli dzieją się one przypadkowo. Myślę, że Kobe próbował wymusić faul, więc machnął ręką, żeby wyglądało to bardziej dramatycznie i w ten sposób uderzył mnie przez przypadek. Przeprosił natychmiast. – powiedział Marko Jaric.Zawieszenie Kobe Bryanta po raz kolejny wywołało burzliwe dyskusje wśród kibiców na temat sprawiedliwości w NBA oraz po raz kolejny sama “ofiara” zagrania obrońcy LA Lakers wyraziła swoje zdziwienie taką decyzją.

 

- Nie widziałem powtórki, ale jeśli spytacie mnie co pomyślałem o tym zagraniu, gdy się wydarzyło, to nie sądzę, aby to było umyślne. Nie sądzę także, że zawodnicy powinni być zawieszani za takie rzeczy, jeśli dzieją się one przypadkowo. Myślę, że Kobe próbował wymusić faul, więc machnął ręką, żeby wyglądało to bardziej dramatycznie i w ten sposób uderzył mnie przez przypadek. Przeprosił natychmiast. – powiedział Marko Jaric.

Hehe, prosze nam sam 'poszkodowany' się przyznał. Ale co tam, Stern i paczka wiedzią i widzą lepiej

 

Co do meczu, to jakoś mnie ten wunik nie dziwi. Brawo dla Kwame za niezły mecz, brawa też dla Cooka i mam nadzieję, że Kobe się wkurzy jutro i Michałowicz znów mu będzie w dupe właził

[Van]

zawieszenia KB nie ma co dalej komentować dwa razy zawiesili go za coś czego nawet jego ofirary nie uważały za celowe a chyba karanie graczy ma na celu właśnie to karanie kogoś kto z rozmysłem stara się zrobić krzywdę innemu graczowi i najlepszym przykładem tego, że kiedy są wątpliwości czy gracz działa z rozmysłem czy nie jest Bowen, ktory nigdy ukarany nie był.

 

piątek przynajmniej zapowiada się ciekawie dla tych wszystkich nienawidzących Bryanta fanów Sixers, którzy zasiądą na w hali i zobaczą jego show 8)

[Graboś]

k****, coraz mniej mi się to podoba, zawieszenia nie bede komentował, każdy i tak wie, że ci którzy zawieszją za takie rzeczy to kompletni idioci.

Chodzi mi o nas bilans, mamy w tej chwili 33-29 i juz nawet Heat prawie sa lepis od nas. :?

Niby oni tu nie mają nic do rzeczy, ale my musimy coś zrobić z nasza grą, wiem, ze jest ciężko, bo na Odoma nie możemy liczyć, Walton też już powinien dawno wrócić a wciąż go nie ma. A my coraz bardziej zbliżamy się do siódmego miejsca, Nuggets za bardzo nas nie naciskają, ale to my musimy zacząc wygrywac, a nie liczyć na porażki innych.

 

k****, przed sezonem w życiu bym nie pomyślał, ze będziemy najbardziej kontuzjogenną ekipą w NBA i że te kontuzje tak spieprzą nam sezon. :evil:

[emjey23]

Wynik nie może nikogo dziwić, kolejne absurdalne zawieszenie Kobe'go może już trochę bardziej. Widać że władze "idą w zaparte" i na przekór wszystkim podejmują kolejną kompromitującą decyzję. Nam za to po raz kolejny odbierają możliwość zwycięstwa w meczu z przeciwnikiem jak najbardziej do ogrania. Jakby kontuzje nam nie wystarczały :roll:

[Young Buck]

Witam fani Lakers!!!! 8)

 

Sam Jaric był zaskoczony zawiszeniem Kobe'ego. Dosyć, że nękają nas kontuzje i ogólnie ostatnio jesteśmy w dołku, a władze NBA jeszcze Kobiego nam zwieszają :? . Bruce Bowen cały czas chamsko fauluje, Posey też czasem przesadza a liga tego nie widzi. Pozatym Bryant potrzebuje solidnego partnera, bo czasem jego kumple nie bardzo go wspierają. Szkoda ze Kidda nie udało się zciągnać choć może w lato się nie uda jak nie Kidda to mam nadzieje że kogoś innego. Wracając do obecnej sytuacji wierze że będzie lepiej. Jutro spotkanie z Philly, powinniśmy wygrać tym bardziej że Kobas wraca wkurzony z zawieszenia i napewno wykręci fajne cyferki przeciwko Szóstkom.

 

Pozdro for all!

[KB81]

Kurcze, ten bilans robi się niebezpieczny. Narazie to nic groźnego bo drużyny 7-11 żrą sie między sobą i narazie są dość daleko, ale w takim tępie możemy do nich dołączyć. mam nadzieję, że chociaż ten Walton wróci, żeby Evans na SF nie był osamotniony. Jego inteligencja i umiejętność rozgrywania nie potrzebuje wracania po kontuzji, więc może spokojnie doholujemy tę 6 pozycję.

[Mich@lik]

Kwame Brown is listed as "out" for Friday's game with a sprained ankle. This is according to the Philadelphia Inquirer, but it sounds like Kwame's disappointing week will continue with a DNP tonight.

No to szczęśliwa passa trwa :?

[pitti_8]

nie wiem co sie dzieje... przed ostatni mecz mozna stwierdzic, przegralismy przez nieobecnosc Kobe'go... ale teraz? ech...

Mam nadzieje, ze to szybko sie zmieni, w odwrotny bilans

[Young Buck]

Niech to szlag. Mam nadzieje że wygramy z Sixers. Chyba klątwa Rockets z zeszłego roku przeszła chyba na nas.

[Manhatan94]

Niech to szlag. Mam nadzieje że wygramy z Sixers. Chyba klątwa Rockets z zeszłego roku przeszła chyba na nas.

 

Chyba przeszło na nas coś jeszcze większego .... :wink:

 

Ja już mam tego kompletnie dość. Wiązałem duże nadzieje na początku seoznu z LAL , a teraz ? Wszystko poszło w pi... gdzies tam. No to chyba pozostaje następny sezon , o ile nie następny i następny ....

[KB81]

Ja tam robie sobie nadzieję, że ten sezon da dużo Cookowi, Bynumowi i innym, którzy mają ze względu na kontuzje więcej szans. To moze zaprocentować w przyszłym sezonie, w którym (o ile ominiemy kontuzje) mozemy być b. groźni

[badboys2]

panowie piszcie jak to wszytko wyglada!!! z imprezki swiezo wrocilem do tego jestem poza domem wiec bez c+ i jedyne na co moge w tym momencie obejrzec to box score'a i posluchac chlopakow z radia. piszcie co i jak. widze ze kb na pelnej kvrwie dzis zaczal skoro 21 w 1 polowie. shammond tez niczego sobie. jak tak dalej pojdzie smush pozegna sie z pierwsza 5.

 

swoja droga wczoraj do poduszki obejrzalem sobie lakers-bulls 5 mecz finalowy z 91 roku. dla mnie wyznacznikiem, idealem do ktorego dazymy to tamci bulls. i musze powiedziec ze czeeka nas duzo pracy. tamci bulls swietnie bronili itd. i mysle ze trzeba bedzie osobny topik za ktory lada dzien sie zabiore bo sprawa warta przedyskutowania. tak czy siak tamci bulls wymitali w obronie. poki nie zaczniemy bronic nie mamy co liczyc na cokolwiek. to tak w skrocie.\

 

a tymczasem piszcie jak dzisiejsy mecz??? po cholere wyjezdzalem z krk siedxzialbym przed tv w cieplutkim lozku. faaaaaaq

[Van]

Kobe mijając na zasłonie uniósł w górę rękę, na którą się nadział Korver jak go zawieszą za to kończę z oglądaniem NBA. Bryant jak dotąd trafia na niesamowitej skuteczności Shammond fajnie wszedł, Kwame dobrze na tablicach i w ataku przyzwoicie, ogólnie nasz frontcourt bidnie wygląda, aż trzech graczy mających powyżej 2 metrów wzrostu

[Mich@lik]

Za dużo strat,

Bynum chodzi po parkecie, nie lata - BLOK OD DALEMBERTA klasyk

Parker niech sobie da lepiej spokój,

Williams na plus,

Kwame na plus,

Kobe średnio, sam nas nie pociągnie szczególnie, że zostanie zawieszony na kolejny mecz,

McKie niech sobie idize, na tą emeryturkę,

A Vujacić tez pro..Pakuje sie pod kosz jak tam Dalembert stoi - pro

 

Ogólnie to Sixersi wyglądają ciekawie i cieżżżko będzie wygrac ten mecz, i nie tylko ten.

[Van]

tragedia, Lakers są po prostu obecnie beznadziejni, gramy od jakiegoś czasu jak drużyna z samego dna ligi

[badboys2]

kolejne L

zblizamy sie do niebezpiecznego pulapu 50%

najgorsze jest to ze to wcale nie jest powiedziane ze nie bedzie gorzej.

 

bynum odczuwa juz trudy sezonu. on poprostu zostal juz wyekspluaa...... poprostu limit jego sil zostal wyczerpany. w tym sezonei juz nic nie pokaze. przez wakacje niech popacuje nad kondycja. obawiam sie ze czekaja nas duze zmiany. glownie personalne. ten zespol potrzebuje kolejnych wzmocnien. z kilkoma goscmi trzeba sie pozegnac najwyrazniej bo sa... niereformowalni. poprostu. zenua straszna. niepotrzebnie zarwalem kolejna noc. w tym momencie bardzo martwie sie o nasze playoffy. jestesmy tak ciency ze az mi smutno. ide spac. 3majcie sie. mam nadzieje ze niedlugo nadejda lepsze dni. ale chyba juz nie w tym sezonie..........

[Young Buck]

Meczu nie oglądalem, ale włączajac nba.com miałem nadzieje że zobacze wynik korzystny dla LAL, a tu kolejna porażka :? . Patrząc na boxcore widzę ze Kobe, Kwame i Williams najlepiej wypadli. Bynum cienizna racja Badboys2 kolo musi poracować nad kondycją, bo narazie ma fatalną. Smush też zawiódł, szkoda że nie mamy Kidda. Jeśli chodzi o Sixers to widzę że AI2 zaszalał poraz kolejny, rodzi się nowy lider Szóstek a Iverson poniósł kolejną porażkę :twisted: . Narazie gramy tragiczne czy to się zmieni nie wiem. Wszyscy leczą kontuzje kiedy wraca Walton, czyżby znowu się załapał do jakieś opery mydlanej i czasu dla druzyny niema. Szkoda mi Kobiego bo on zyły sobie wypruwa a drużyna przegrywa. Widziałem ten filmik z łokciem Kobiego w kierunku Korvera, jeśli za to go zawieszą to była kpina i wkurzyłbym się zajebiście. Bryant zrobił się agresywniejszy, rośnie nam drugi Artest czy co :roll: . Ale to dobrze czy źle :?:

[KB81]

Już mam dość oglądania Lakersów w tym składzie :cry: Nie można zwalić winy na nikogo. Trzeba wręcz pochwalić Kwame, Kobe'go, a przede wszystkim Williamsa, który moim zdaniem powinien grać w S5. Po prostu takim składem nie da się wygrać niczego. To jest 10 zawodników, z których większość powinna spędzać większość czasu na ławce. Brawa również dla Cooka, który w zdrowych Lakers (daj Boze :wink: ) świetnie odgrywac powinien rolę stricky shootera.

 

W pierwszej połowie wszystko wyglądało fajnie. Kwame zbierał (prowadziliśmy w zbiórkach), była znośna obrona, Kobe kończył świetnie akcje, ale w drugiej połowie zwyczajnie zabrakło sił. Nie można w 10 grać tak skutecznie przez 48 minut.

 

PS Kwame niech lepiej szybko wraca do formy, bo stracił troche dynamiki, a Bynum marnieje w oczach. Chociaż i tak należą mu się podziękowania za tencały sezon.