Skocz do zawartości

Mirwir

Rekomendowane odpowiedzi

trzeba przyznac ze mają dzisiaj podane GSW na tacy.Nikt dotąd nie miał takiej okazji.U siebie,kontuzjowane,po b2b,i na dodatek ciezkim dla nich meczu w którym naprawde walczyli z DAL,pytanie czy kura pozwoli na L2 i włozy buty...Ale nawet z nim Rakiety nie są na straconej pozycji....A rządni zemsty u siebie Spurs juz czekają w AT&T Center

Edytowane przez Tombou
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sobie ogladam 4q i rox i tak na 3 min do konca zamiast gonic czyli pokazac jakis effort to:

siekaja airballa z otwartej pozycji z naroznika (thornton).

daja sobie wbic backdoora (howard) w halfcourt off

nie wracaja do obrony po cegle hardena (4 z gsw pod swoim koszem 4 z hou na srodku parkietu a przez cale boisko leci lob na alleya od greena do iguodali)

harden ze 2 cegly za chwile sie poprawil tzn dostal bloka od iguodali przy probie 3 w kontrze

 

Jaja, a nie zespol.

 

klay trafia jak chce i kiedy chce 38 pkt

dre wszystko oprocz pkt 16 czy 17 asyst 12 zb czy cos i 9 pkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba przyznac ze mają dzisiaj podane GSW na tacy.Nikt dotąd nie miał takiej okazji.U siebie,kontuzjowane,po b2b,i na dodatek ciezkim dla nich meczu w którym naprawde walczyli z DAL,pytanie czy kura pozwoli na L2 i włozy buty...Ale nawet z nim Rakiety nie są na straconej pozycji....A rządni zemsty u siebie Spurs juz czekają w AT&T Center

 

Nie do końca na tacy. Bo przy b2b w pierwszym spotkaniu trzeba trochę oszczędzać siły (zwłaszcza jak nie idzie), a w drugim można grać na maksa. W Dallas oprócz tego, że Mavs nieźle bronili, to Warriors mieli off night 4 z 5 zawodników S5 rzucało na poziomie 27% - 12/44. W tym spotkaniu z Dallas GSW nie wypruwało sobie flaków, więc w następnym już zagrali zdecydowanie bardziej agresywnie.

 

W spotkaniu z Rakietami zagrali lepiej, za równo na tablicach i ofensywnie, choć tak naprawdę to głównie zasługa Rakiet, bo obrona Houston była dramatyczna, Green nastukał sporo asyst na akcji na backdoor cut powtarzanych do znudzenia. A jeśli chodzi o atak to był dramat Ariza miał 1/7 (pod koniec 2x trafił za 3, ale to tylko nie miało żadnego znaczenie, co najwyżej w statystyce będzie, że przegrali 4 punktami)

To co zrobił w tym spotkaniu T Jones powinno być zbadane przez FBI, bo to było przestępstwo. 1Q zakończył z +/- -10. A w 3 gdy był na parkiecie z +2 zrobiło się -8. I generalnie zakończył spotkanie - 26. Lawson po kilku dobrych spotkaniach dzielnie mu wtórował +/- -17. Niestety brakuje nam takiego zawodnika jakim był J Smith, który daje iskrę z ławki.

 

Jasne była szansa, ale jej nie wykorzystali.

GSW to świetnie ustawiona drużyna, w której gracze wiedzą co robić i jakie są ich ograniczenia. A jak się daje im prezenty do je wykorzystują.

 

Mimo rekordu GSW uważam, że SAS grają lepszą koszykówkę, ale osiągnięcia SAS są w cieniu, bo dziennikarze się spuszczają nad tym co robi Curry.

 

 

Rakiety przegrały ostatnie 3 spotkania z przeciwnikami, który byli po b2b i przegrali dzień wcześniej.

Masz b2b przegraj pierwsze spotkanie na bank wygrasz z Rakietami.

 

Jestem ciekawy spotkania z SAS chciałbym zobaczyć zaangażowanie jak z 25 grudnia. Ale co będzie ciężko wyczuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne spotkanie - Houston grało dobrze przez pierwsze 2Q, ale wynik był na styku bo Danny Green miał hot hand, (ostatnio słabo rzuca za 3) w pewnym momencie miał 5/6 za 3. Beverly nieźle krył Parkera, Capela radził sobie z Duncanem. Harden robił swoje i choć generalnie jego +/- jest dramatyczny w tym spotkaniu +/- -31, to odpowiedzialny za to porażkę jest ktoś inny.

 

Terrence Jones - zasługuje na osobny akapit.

 

7 minut +/- -11

16 minut +/- -18

19 minut +/- -27

24 minuty +/- 35

26 minut +/- 37

 

Diaw czy LMA robili co chcieli grając przeciwko Jonesowi, 100 letni Manu był w stanie zebrać off zbiórkę jak zastawiał go Jones. W poprzednim spotkaniu też było na styku, ale gdy Jones przebywał na parkiecie GSW zrobiło run.

Naprawdę dobija mnie, że mimo, że grają nieźle mają na parkiecie taką czarną dziurę jak Jones i generalnie mecz w plecy.

 

Jones jest do wymiany, albo niech nie dostaje minut, naprawdę szkoda czasu na niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

20 lat temu był film "Ucieczka z LA", który był sequelem "Ucieczka z NY"

 

W przypadku Josha Smitha ucieczka z LA była przez NY.

 

 

#Owner Leslie Alexander & #Rockets doing whatever it takes to win. Team chartered private jet to get Josh Smith to Houston from New York.

 

Headband of Brothers is back!

 

Auto Lubie to!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klucz do sukcesu Houston znajdował się na ławce Clippersów. I tym kluczem był/jest Josh Smith. Smith jest idealnym fitem dla Rakiet. Sprowadzenie go z powrotem rozwiązuje bolączki Houston, takie jak zastawianie deski defensywnej, obrona kosza gdy na boisku nie ma Howarda czy Capeli, daje świetną energie i widać życie wśród Rakiet. Można się śmiać z jego skuteczności rzutów i % za 3, ale robi masę innych rzeczy, która jest niezbędna dla Houston.

 

Powrót Smitha komplikuje sytuacje Jonesa, któremu czasem zdarza się zagrać dobre spotkanie, ale niestety przez większość czasu gdy jest na boisku to przeciwnicy zdobywają hurtowo punkty. Jak dla mnie to jest do wymiany.

Edytowane przez Mirwir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Rockets nigdy nie lubiłem, po przyjsciu Hardena znielubiłem ich bardzo i teraz grają taką kupę że tak bardzo bym chciał by wypadli z pierwszej 8 na Zachodzie jak dawno niczego tak nie pragnąłem

Nigdy nie zrozumiem ludzi, ktorych pragniebiem jest to zeby inni cos zjebali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszna sprawa te spotkania z GSW. Człowiek ogląda na żywo, a i tak zna wynik.

 

Dwie wygrane kwarty przez Rakiety - szok, remis po 3, choć pierwsza zapowiadała łatwe zwycięstwo Warriors. To ostatni mecz z Warriors w RS następne pewnie w PO.

 

Jutro B2B z Portland i szansa by odbić się od .500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.