Skocz do zawartości

Mirwir

Rekomendowane odpowiedzi

Jak Houston zatrudni kompetentnego człowieka z miejsca będą w pierwszej linii contenderów. Jak nie lubię Hardena to życzę im tego chociażby żeby zobaczyć jak dobrze może grać ta drużyna.

 

Eeee a to oni tam nie są?? To że grają padakę w tej chwili bo wszyscy są bez formy to nie ma znaczenia ilość talentu sprawia że przy pełni zdrowia to jest TOP 5 tej ligi. To tylko kwestia czasu bo nieważne jaki trener jeśli Harden ma efg na poziomie 35 mniej więcej to trudno wygrywać ale jak się ogarnie plus Lawson obudzi się że bez alko też się da żyć i grać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smieszy mnie to, ze gdzie by sie dwight nie pojawil, wiecznie jest problem w szatni na lini trener-zawodnicy.

 

w orlando wiecznie mu cos nie pasowalo, w koncu gosc, ktory doprowadzil zespol scrubow do finalow musial zegnac sie z robota.

jak magic z innym coachem sobie radzili dobrze wiemy.

 

pozniej lakers. tu nie doszlo do zwolnienia pringelsa ale dwight odmawial grania, pozniej odmawial grania pickow ze steve'm nashem a jego postawa na boisku pozostawiala wiele do zyczenia.

 

teraz rox. polecial trenejro, ktory mial z nimi swietne wyniki w zeszlym sezonie. polecial, bo jak przekazuja media, stracil szatnie. dwight howard bankowo nie maczal w tym palcow:D

 

swoja droga dwight zszedl wlasnie do 14ppg czyzby tez odechcialo mu sie grac dla mchale'a

 

patrzac na reakcje twittera, mchale ma niesamowicie wysokie notowania w swiatku nba, zarowno wsrod graczy, bylych graczy jak i dziennikarzy...

Edytowane przez badboys2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ainge widocznie też się nie zna, bo już się z McHalem kontaktował. Nie wierz we wszystko, co ci na enba napiszą :smile:

Ale co proponował mu jakąś robotę czy tylko pocieszał? Masz może link?

 

Swoją drogą może Ainge czuje się odpowiedzialny, bo przecież to po batach z Celtics Mchale poleciał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smieszy mnie to, ze gdzie by sie dwight nie pojawil, wiecznie jest problem w szatni na lini trener-zawodnicy.

teraz rox. polecial trenejro, ktory mial z nimi swietne wyniki w zeszlym sezonie. polecial, bo jak przekazuja media, stracil szatnie. dwight howard bankowo nie maczal w tym palcow:D

 

swoja droga dwight zszedl wlasnie do 14ppg czyzby tez odechcialo mu sie grac dla mchale'a

 

patrzac na reakcje twittera, mchale ma niesamowicie wysokie notowania w swiatku nba, zarowno wsrod graczy, bylych graczy jak i dziennikarzy...

 

Po jednym ze spotkań w Houston była wielka ulewa to pewnie też Howarda wina? A tak poważnie

 

Trener poleciał bo łatwiej jest zwolnić trenera niż wywalić kilku zawodników. We wtorek było spotkanie zawodników na którym sobie pogadali i później odbyli  dobry trening, Lawson napisał na twitterze, że muszą zacząć słuchać trenerów i grać co trenerzy mówi, następnego dnia McHale został zwolniony.

 

Houston jest silnie uzależnione od Hardena jeśli ten gra dobrze, Rakiety mają sporo szanse na wygraną, jeśli gra słabo (co nie zawsze ma odzwierciedlenie w statach) to drużyna przegrywa.

 

O obronie Hardena można napisać wiele, ale bardziej będzie wymowny ten film.

 

https://www.youtube.com/watch?v=acxRH8nq7OE

 

 

Rzut za 3 Jamesa, na początku sezonu uznany za zaginiony. Objawił się na kilka spotkań, ale jego powrót to nadal nic pewnego.

 

Jeśli Harden jest w nastroju to wjeżdża pod kosz i mamy albo albo, jeśli nie to trzyma piłkę przez 20 sekund potem oddaje i kolega z drużyny oddaje rzut rozpaczy. A biorąc pod uwagę dyspozycje rzutową i parcie na ofensywną zbiórkę to jest tożsame ze startą.

 

Ogólnie jeśli chodzi o dyspozycje rzutową za 3 i open layup to Houston wygląda jak gracze NBA z Space Jamu, którym odebraną talent.

 

Ilość nietrafionych open layupów w Houston jest porażająca i przekracza wartość 1 Waitersa (ilość open layupów przestrzelonych w ciągu sezonu przez Diona Waitersa).

 

Lawson - nie do końca może się odnaleźć w ataku i jeśli chodzi o jego rzut to jest na podobnym poziomie jak Hardena, z tym, że Ty boi się rzucać. Brakuje mu zgrania z zawodnikami - np niepotrzebnie podaje kozłem pod koszem Howardowi (w większości kończy się to strato), zamiast rzucić do góry. Jeśli chodzi o obronę to jest na podobnym poziomie jak Hardena.

 

Howard - pokazuje przebłyski PO Dwighta, ale nie gra b2b i gdy nie ma go na boisku siada komunikacja w obronie. Ciągle ma tendencje do łapania głupich fauli, ale stara się nie łapać T. Generalnie bardziej skupia się na obronie niż na ataku, dlatego liczba jego punktów poszła w dół.

 

Ariza - zasadniczą najrówniejszy zawodnik S5. W spotkaniu z Denver grał z kontuzją przed meczem z Bostonem powiedział do Matta Bullarda jeśli mogę chodzić to będę grał, podoba mi się jego nastawienie.

 

T. Jones do sezonu wszedł zatłuszczony - Curry rozciął mu skórę w oku i nie było go 2 tygodnie, po powrocie w trzech ostatnich spotkaniach wyglądał lepiej niestety, koledzy z drużyny nie podawali mu jak był hot.

 

Thorthon  - jak wchodził w S5 to był 2 strzelcem w drużynie, z ławki idzie mu gorzej.

 

Brewer - w pre season wyglądał  na gotowego, w sezonie utracił umiejętność zdobywania punktów.

 

Clint Capela - jedna z jaśniejszych postaci "w tym smutnym jak p.zda mieście" miło patrzeć jak się rozwija, choć jestem ciekawy jak to będzie gdy nie ma już McHale.

 

Harrell - rookie - ale pokazuje się z dobrej strony.

 

Terry - dobry duch drużyny mimo, że ma 1000 lat to gra stabilnie ostatnio.

 

 

Dzisiejsze spotkanie to był rollercoaster w miarę przyzwoita 1Q w drugiej zapaść i kibice sądzili, że będzie blow out i poszli do domu. Harden generalnie zagrał przyzwoite spotkanie, choć kilka razy zaspał w obronie i to na nim po raz kolejny przeciwnicy budowali przewagę punktową. Na szczęście PTB nie potrafi zamykać przeciwników, bo to już któreś spotkanie gdzie po 3Q mają przewagę a ostatecznie przegrywają.

 

A tym rzutem Brewer doprowadził do remisu.

 

https://www.youtube.com/watch?v=EM4SI2SJZ6I

Edytowane przez Mirwir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee a to oni tam nie są?? To że grają padakę w tej chwili bo wszyscy są bez formy to nie ma znaczenia ilość talentu sprawia że przy pełni zdrowia to jest TOP 5 tej ligi. To tylko kwestia czasu bo nieważne jaki trener jeśli Harden ma efg na poziomie 35 mniej więcej to trudno wygrywać ale jak się ogarnie plus Lawson obudzi się że bez alko też się da żyć i grać

 

TOP5 mają talent. Ale McHale był straszne słaby, zresztą nie po raz pierwszy. On nie ma żadnego pomysłu po żadnej ze stron boiska, dla zawodników jest tylko fajnym ziomkiem i nie jest w stanie pilnować dyscypliny jak widać. Dla Houston najlepszy byłby jakiś zamordysta w stylu Rileya albo L.Browna. Wtedy traktowałbym ich jako głównego faworyta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o telefon Ainge'a, to znaleźć komuś miejsce w organizacji, a zaproponować posadę trenera, to dwie różne sprawy.

 

Zgadza się, myślałem, że to oczywiste.

 

Pomińmy już indywidualną ocenę McHale'a każdego z nas.

 

Błąd wg mnie leży po stronie zarządu i zawodników, bo Kevin niedawno dostał przedłużenie 12/3. Rockets dobrze wiedzieli co McHale może im dać, jakim jest trenerem, jakie ma zalety, a jakie wady. Tym gorzej wygląda to zwolnienie, gdy jest przeprowadzone po sezonie, w którym McHale zaliczył ewidentny overachievement z Rockets przegrywając w WCF z mistrzami, a w RS robiąc 2 bilans na przepchanym zachodzie (z często kontuzjowanym Howardem!). Zresztą bardzo mi się podobało to, że McHale nie próbował być kimś, kim nie jest. Widać, że słuchał swoich asystentów, bo Rockets u niego znakomicie egzekwowali zasadę, by ograniczyć rzuty z mid-range do minimum. Grali świetnym tempem, korzystali ze swoich zalet i nawet Harden zaczął coś bronić, jak go chwalono.

 

Teraz Hardenowi się odechciało grać w obronie, a w ataku przestało wpadać, Howard znów ma problemy ze zdrowiem, McHalowi dorzucili do ekipy gwiazdorka pijaczynę Lawsona, Beverley też co chwila uraz, wypadł Motiejunas, kontuzjowany był Terrence Jones... najłatwiej wywalić trenera :smile:

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ju,ż przesadzacie z krytyką Mc Hale

 

A - Houston chyba jako pierwsi ekstremalnie wycieli long 2 na rzecz napierdalania trójek i pomalowanego

B - Mając tylko Asika stworzył obronę w ok TOP10 - ostatecznie TOP13 ale długo byli wysoko

C- dostawał 1-3 z Clippers i ich przeskoczył za pomocą Josha Smitha i spółki mając szpital większy niż mieli Cavs doszedł do finałów konferencji - i dużo w tym jego zasługi rotacje fajne zmiany

D- w ogóle Smith pod Kevinem grał chyba swój najlepszy kosz. nawet SvG nie potrafił go ogarnąć

 

Można dyskutować o tym czy o tamtym ale zapaść Rakiet bierze się z tego że Howard jest coraz słabszy zwłąszcza w ataku, Lawson właściwie bez wódki chyba jednak nie umie grać bo to co odwala na odwyku to chyba jest najgorszy pg w wśród starterów i na dodatek Harden naprawdę jest fatalny rzutowo tego trenere z dnia na dzień mu nie poprawi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, myślałem, że to oczywiste.

 

Pomińmy już indywidualną ocenę McHale'a każdego z nas.

 

Błąd wg mnie leży po stronie zarządu i zawodników, bo Kevin niedawno dostał przedłużenie 12/3. Rockets dobrze wiedzieli co McHale może im dać, jakim jest trenerem, jakie ma zalety, a jakie wady. Tym gorzej wygląda to zwolnienie, gdy jest przeprowadzone po sezonie, w którym McHale zaliczył ewidentny overachievement z Rockets przegrywając w WCF z mistrzami, a w RS robiąc 2 bilans na przepchanym zachodzie (z często kontuzjowanym Howardem!). Zresztą bardzo mi się podobało to, że McHale nie próbował być kimś, kim nie jest. Widać, że słuchał swoich asystentów, bo Rockets u niego znakomicie egzekwowali zasadę, by ograniczyć rzuty z mid-range do minimum. Grali świetnym tempem, korzystali ze swoich zalet i nawet Harden zaczął coś bronić, jak go chwalono.

 

Teraz Hardenowi się odechciało grać w obronie, a w ataku przestało wpadać, Howard znów ma problemy ze zdrowiem, McHalowi dorzucili do ekipy gwiazdorka pijaczynę Lawsona, Beverley też co chwila uraz, wypadł Motiejunas, kontuzjowany był Terrence Jones... najłatwiej wywalić trenera :smile:

 

Cóż, trudno wywalić trenera po tak udanym sezonie, nawet jeśli się zdaje sprawę z jego ograniczeń.

McHale to jest player coach. W związku z czym jego główne zalety to kontakt z graczami i to, że chcą dla niego grać. Atmosfera jest dobra, wszyscy się starają - tak było rok temu.

Tymczasem obecnie ta sama ekipa wygląda na wypaloną. Jeżeli motywowanie McHale'a już na zawodników nie działa, to co pozostaje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można dyskutować o tym czy o tamtym ale zapaść Rakiet bierze się z tego że Howard jest coraz słabszy zwłąszcza w ataku, Lawson właściwie bez wódki chyba jednak nie umie grać bo to co odwala na odwyku to chyba jest najgorszy pg w wśród starterów i na dodatek Harden naprawdę jest fatalny rzutowo tego trenere z dnia na dzień mu nie poprawi

 

Rozumiem, że wniosek na odnośnie wpływu ataku Howarda na zapaść Rakiet wywnioskowałeś ze statystyk. Polecam obejrzenie spotkań. Obrona Howarda jest ważniejsza niż jego atak dla drużyny.

 

Beznadziejna obrona w szczególności Hardena i Lawsona była przyczyną zapaści Rakiet, a nie dyspozycja Howarda w ataku.

 

Czemu tak było, nie wiem. Nie chce mi się bawić w gdybologie, że to przez 200 baniek od Addidasa, czy to że śpi/nie śpi z Panią K., czy że Ty odstawił alkohol.

 

Tony D'Amato pewnie by to podsumował "You are not f%@king focus"

 

W dzisiejszym spotkaniu byli ciut bardziej skupieni i zakończyło się to zwycięstwem, rodzonym w bólach, ale to nie jazda figurowa, styl nie jest ważny.

 

Następne spotkanie w sobotę z Miśkami, które też mają swoje problemy, będzie ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://espn.go.com/nba/story/_/id/14172839/ty-lawson-houston-rockets-pleads-guilty-charges-drunken-driving-arrest

 

Nieciekawa sytuacja Lawsona, na pewno Houston nie pomaga. Był ktoś w historii NBA kto w trakcie sezonu trafił do pierdla(nie aresztu) czy Ty ma szanse być pierwszy?

 

http://www.thesportster.com/basketball/15-nba-players-who-have-been-to-prison/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.