BiałaCzekolada Opublikowano 26 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2015 kiedy ostatnio był tak napchany zespół 1-12? Sonics 90s? Kings Adelmana? Morey tak naprawdę mógłby zgłosić dwa zespoły do rozgrywek, brawo! tak więc - Rockets nigdy tego zdrowia nie mają - to pewnie nie ma o czym gadać, ale jeśli nikt tam się nie połamie (ahaha) to powinniśmy mieć faworyta do #1 seeda. Głód wygrywania, głęboki skład, młode nogi, styl pod RS i powerhouse James Harden. do tego Spurs nawet to nie interesuje, Warriors wiedzą, że rok temu wyczerpali limit szczęścia, Clippers posadzą Paula na 15 spotkań i jeśli Thunder głupio nie przeforsują regulara - to Rockets sa jedyni, którym na tym zależy. pachnie też MVP dla Hardena, ale trochę to niefajne, bo jedną z zasad tej nagrody powinno być, że jeśli twój trener nie wpuszcza cię w 4 kwarcie najważniejszego meczu sezonu, bo boi się spieprzyć momentum Corey Brewera - to nie jesteś MVP, ot co. FREE CLINT CAPELA & KJ MCDANIELS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 prosze cie stary, gdzie z tymi nie broniacymi Rockets, prosze na prawde prosze przestan, to mvp Hardena moze i mozliwe, ale choke w po znowu gwarantowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mentor Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 Nie broniący Rockets? Którzy to? Bo w ubiegłym sezonie bronili dobrze/bardzo dobrze jak na praktycznie połowę sezonu bez Howarda i/albo Beverleya. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lepos Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 prosze cie stary, gdzie z tymi nie broniacymi Rockets, prosze na prawde prosze przestan, to mvp Hardena moze i mozliwe, ale choke w po znowu gwarantowany A gdzie byl choke w poprzednich PO? Finaly konferencji to byl maks dla nich co kogli zrobić z perspektywy przebiegu sezonu i kontuzji. A to ze wykorzystali zenade mavs i clipps nie powinno im odbierać zaslug mimo wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 Rockets są drużyna która wchodzi z innymi w strzelaniny oni nikogo nie zamykają w defensywie Clippers to był choke mieli wszystko żeby iść do finałów, roster od 1 do 5 kompletny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
metlik Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 (edytowane) Rockets są drużyna która wchodzi z innymi w strzelaniny oni nikogo nie zamykają w defensywie Clippers to był choke mieli wszystko żeby iść do finałów, roster od 1 do 5 kompletny Austin Rivers, Big Baby, Hedo wiesz co łączy tych 3 słabych koszykarzy? wszyscy byli w rosterze Clippers w PO '15 Edytowane 27 Października 2015 przez metlik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 Big Baby gral bardzo dobrze, z reszta jak przez cala swoja kariere w postseason, Rivers tez nie byl tragiczny Hedo to zwloki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirwir Opublikowano 29 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2015 Pierwsze spotkanie za nami. Denver postawiło twarde warunki w obronie (czym zaskoczyło wszystkich, nawet fanów - pozdro LBS) odskoczyło na kilka punktów na początku i kontrolowali przebieg meczu. W ataku właściwie nic nie działało jak trzeba. Problemem były extra - extra pass, Lawson nie do końca rozumie się z Hardenem, jak ten oddaje mu piłkę to nie po to by Ty podał komuś innemu. Niezły debiut Harrella. TJ - niby złapał trochę masy przed sezonem, a wałki na brzuchu to nie masa, musi się ogarnąć. Niestety powtarza się problem z zbiórkami jak nie ma Howarda, ale w 3Q się poprawili. Następne spotkanie z GSW, jestem przekonany, że po tak słabym spotkaniu w ataku może być tylko lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kore Opublikowano 2 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 LOL. Epickie frajerstwo. Co za lamusy... połowa 26:65. To już chyba nie pierwszyzna dla houston? Zdaje sie w tamtym sezonie zaliczyli podobny mecz? James MVP 2-15 :v brawo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano 2 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 (edytowane) I pomyśleć, że tak byłem dumny z pyknięcia Houston przez Nuggets. Teraz widać, że to żadna sztuka (bez Howarda) i dostaję za to po krzyżu gdy oglądam co moi bohaterowie wyczynają w Oklahomie - wyglądają wcale niemniej c***owo. Edytowane 2 Listopada 2015 przez LeweBiodroSmoka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirwir Opublikowano 2 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 Dzięki kore, że wpadłeś dzięki temu nie będę pisał post po poście. 3 mecz 3 porażka. Spotkanie można podzielić na dwa etapy w których punktem granicznym była połowa. Rockets wyszli small lineupem. Ariza, Thorthon, Harden, Lawson i Capela, kontra s5 Heat. Efekt 63 - 44. Bosh zamknięty przez Trevora do połowy miał tylko w statach 0-6. Whiteside był jak Guliwer wśród liliputów.15 punktów szalał na tablicach. Po przerwie Eric S. zagrał na aferę wypuścił lineup Chalmers-Johnson-Winslow-G.Green-Bosh i co ciekawe ta grupa zaczęła odrabiać straty. Impakt Whitesida pod koszem jest tak duży, że nawet jak go nie ma na boisku Rakiety bały się wjeżdżać pod kosz (na centrze był Bosh, który nie jest wybitnym shot blockerem). 3Q zakończyła się remisem. W 4Q Heat wszystko wychodziło i wynik mamy jaki mamy. Harden 2/5 za dwa i 0/10 za 3. MVP powinien zostać w tamtym sezonie, ale to historia. Cieszy powrót Chucka, wczoraj podpisany dzisiaj zagrał i dał solidne kilka minut, które nie do końca mają odzwierciedlenie w statach. Jutro gramy z OKC w Houston. Szykuje się ciężki tydzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 2 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 może niech napisze ktoś kto więcej ogląda, bo ja widziałem tylko mecz z GSW ale jeśli PG GSW ma grać tylko 3&D, to do takiego grania Beverly jest naprawdę lepszy niż Lawson. fakt jest taki że dopóki JAmesowi nie siedzi jumper to Rockets mają c***owy spacing i nic z tego nie będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirwir Opublikowano 2 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 Po obejrzeniu trzech spotkań takie wnioski. W pierwszym zagraliśmy 0 dobrych kwart - 20. W drugim jedna dobrą Q - 20. W trzecim spotkaniu dwie dobre Q - 20. Sytuacyjnie przypomina mi to poprzedni sezon przed all-star największa różnica jest w tym, że Harden nie trafia i tych punktów brakuje i nie mamy stretch 4 (wtedy był D-Mo), bo TJ to dupa, a nie stretch 4. Harden i Lawson jak są na parkecie, a do tego jest Howard/Capela i TJ nie bardzo mają miejsce pod koszem, bo jest tłok. Najbardziej opanowanym zawodnikiem jest rookie Harrell (najlepszy punktujący z spotkania z Warriors). Lawson broni słabo, a jednocześnie trochę na siłę próbuje kreować podania, jak już Harden mu podał to niech rzuca. Na temat rzutów za 3 Hardena szkoda klepać w klawisze, bliżej im do błędu statystycznego. Nie wiem czasem czy Harden nie ma jakiś problemów z barkami, bo poklejony jest jak mumia. Brakuje punktów z ławki (Josh tęsknimy!!!) Biorąc pod uwagę, że long 2 są zabronione, a 3 nie siedzi to nie bardzo jest jak zdobywać punkty. Lawson powinien wchodzić z ławki. Dreamshake na temat spotkania z OKC "Prediction: Rockets lose by 20. At least. Anything less is a moral victory. Anything more is expected." Ja chciałbym zobaczyć progres i trzy dobre Q. To, że 3 będzie wtopiona to niemal pewnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirwir Opublikowano 3 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 I nagle zrobiło się tak cicho... Houston Rockets dziękuje OKC, że postanowiło zakończyć wtopa po -20 run. Szczególne podziękowania przysyłamy dla Billiego Donovana, który pokazał Russellowi, że jest HC i trzymał go na ławie, gdy Houston robiło run w 3Q. Billy you make your point! Houston dziękuje. Harden trafił 4/12 za trzy. Ta informacja zasługuje na "lubię to" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość (Przemek...) Opublikowano 3 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 Oni wygrają zachód... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 3 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 Szczególne podziękowania przysyłamy dla Billiego Donovana, który pokazał Russellowi, że jest HC i trzymał go na ławie, gdy Houston robiło run w 3Q.Billy you make your point! Houston dziękuje. Wiesz, że Russ miał 4 faule, a czekała nas jeszcze 4Q? Choć akurat w Houston w tym sezonie 4Q były niepotrzebne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirwir Opublikowano 3 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 Wiesz, że Russ miał 4 faule, a czekała nas jeszcze 4Q? Choć akurat w Houston w tym sezonie 4Q były niepotrzebne Wiem. DJ Augustin słabo prowadził ofensywę w 3Q (a na parkiecie był Durant) i Rus chciał wrócić, ale trener go odesłał. Z punktu widzenia budowania hierarchii po latach pod Scottem Brooksem to zrozumiała decyzja, ale w pewien sposób kosztowało to OKC win. No ale nie mój cyrk nie moje małpy. Houston grało przez większość spotkania small lineup, płaciło straszną cenę na deskach ale przełożyło się to na 18 przechwytów. Atak jeszcze nie do końca domaga, ale obrona jest mniej więcej na miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 3 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 Z punktu widzenia budowania hierarchii po latach pod Scottem Brooksem to zrozumiała decyzja, ale w pewien sposób kosztowało to OKC win. No ale nie mój cyrk nie moje małpy. Ja (i pewnie Donovan) inaczej na to patrzę – tamta decyzja kosztowała nas przewagę i utratę flow, a nie zwycięstwo. Przegraliśmy po wyrównanej końcówce w crunch. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirwir Opublikowano 3 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 Ja (i pewnie Donovan) inaczej na to patrzę – tamta decyzja kosztowała nas przewagę i utratę flow, a nie zwycięstwo. Przegraliśmy po wyrównanej końcówce w crunch. Można się bawić w semantykę. Kto utracił flow, kto odzyskał mojo. Houston wygrało. OKC w 3Q mieli +15 by zakończyć kwartę - 3. Zamiast blow outu, OKC przegrało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 3 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2015 ciekawe ... sprawdzając rano wyniki zobaczyłem że wygrało OKC.... tak już sie przyzwyczaiłem do L przy Rakietach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się