Karty na stół, czyli wybieramy najlepszych piłkarzyków z ostatniego ćwierćwiecza

[Kily]

Ludki, Niedźwiedź do drugiej jedenastki jest jak znalazł, bo ma tam za sobą niejakiego Roberto Carlosa

[Kily]

W międzyczasie głosowania na lewych pomocników rozstrzygnijmy inną kwestię. Jako, że do pierwszej jedenastki głosowanie zakończyło się wraz z wyborem napastników, to powiedzcie, która wersja pierwszej jedenastki zostaje:

 

A:

 

B:

Edytowane 20 Sierpnia 2015 przez Kily

[julekstep]

Nikt nie dał Tsubasy Ozory w napadzie, wstyd.

 

bo Tsubasa nie był klasycznym napadziorem

 

w reprze na szpicy grali Kojiro i Nitta

w Nankatsu Taki i Kisugi

 

Tsubasa był łącznikiem pomocy i ataku

 

NOOBIE

 

hihi

[Elwood]

Wymienić największych

i nie podać braci Take z przejebaną przewrotką z wybiciem z korków brata, odbiciem od poprzeczki i krzyżakiem

to looserstwo największej wody

 

edit

 

Gonzales, wersja A jest syta. Trójkpak w środku z Francji, jeszcze z tym zgraniem to killer dla przeciwnika. Do tego jak Cafu poleci orać karne oponenta to jeden francuz może śmiało rotować do tyłu.

Edytowane 20 Sierpnia 2015 przez Elwood

[julekstep]

Wymienić największych

i nie podać braci Take z przejebaną przewrotką z wybiciem z korków brata, odbiciem od poprzeczki i krzyżakiem

to looserstwo największej wody

 

 

bracia Tashibana w reprze grali w pomocy (oskrzydlali 'złoty' duet Tsubasa-Misaki!) ! HELOŁ!

 

zresztą oni później c***a robili - widowiskowe pionki, nic ponadto (takie geraldy greeny japonskiego futbolu)

Edytowane 20 Sierpnia 2015 przez julekstep

[JH13]

Wersja B zdecydowanie. Tam i tak będzie miał kto bronić, a  jeden defensywny pomocnik jest naprawdę wystarczający co pokazała Barcelona w ostatnich 10 sezonach. 

[Elwood]

krystyna, messi, zizou i gruby nie będą smęcili tiki taki tylko bardziej będą kleili coś a`la real sralaktikos

+ z 3 obrońcami i vieirą + dziurawą defensywnie ofensywą będą częstsze kartki u francuza/stoperów

[julekstep]

wersja A (skoro naładowaliśmy tylu ofensywnych grajków)

 

aha Kily zaznacz proszę, Paolo jako kapitana <3

[Kily]

Ode mnie też idzie głos na A: bardziej zbilansowana. Niszczycielska w obronie i zupełnie wystarczająca z przodu. Inna sprawa, że gdyby zamienić Makelele z Davidsem lub Deschampsem to byłoby jeszcze lepiej, ale głosowaliście jak głosowaliście

 

A Ty JH13 dorzuć (z uzasadnieniem) głosy na lewych pomocników

[Kily]

Jutro ostatni dzień głosowania na lewych pomocników i wrzucam koło północy wybrane trzy jedenastki w ramach podsumowania.

[Kily]

Dobra pozwoliłem sobie rozstrzygnąć tie-breakera na korzyść Nedveda (to samo w przypadku Dechampsa i Keane'a kosztem Gattuso), bo taki grad głosów tu spadł... Wstawiłem też Lahma na lewą obronę, bo przecież spory kawałek swojej kariery tam spędził, a szkoda go było przy głosowaniu na prawych obrońców (wtedy jeszcze temat żył). Wybraliśmy coś takiego, można komentować:

 

1st:

 

2nd:

 

3rd:

 

Jak oceniacie siłę poszczególnych jedenastek?

Wyszło IMO nieźle pod względem fitu i zadziwiająco sporo zgranych ludków będzie mogło grać blisko siebie na boisku (Zidane-Vieira-Makelele i Maldini-Nesta(-Buffon) w 1st, Nedved-Davids i Thuram-Cannavaro w 2nd, Desailly-Deschamps i Ramos-Casillas w 3rd).

Takie jeszcze spostrzeżenie: wychodzi na to, że Liverpool w 2 połowie finału LM z 2005 rozpitolił historyczny zestaw defensywny (w linii obrony w porównaniu do naszej pierwszej jedenastki jedynie Puyol się nie zgadza, a był w jego miejscu Stam, co jakimś strasznym downgradem znowu nie jest). Wiadomo, że Cafu i Maldini już trochę lat na karku mieli, ale mimo wszystko jakoś rzuciło mi się to w oczy.

Jeszcze inna ciekawostka: w trzeciej jedenastce wszyscy ofensywni zawodnicy są lewonożni.

Edytowane 23 Sierpnia 2015 przez Kily

[Kily]

Ruuda na nie ma, bo jako jedyny na niego zagłosowałem. Trzeba było nie spać i mu pomóc, bo nawet Del Piero zebrał więcej punktów

 

Grubego czepiać się należy głównie o słabe longevity, ale nawet to nie przeszkodziło niektórym dickriderom stawiać go na 1 miejscu przed Messim i Żelkiem, którzy i w peaku go wpieprzają jak skrzydełka z kurczaka.

Edytowane 24 Sierpnia 2015 przez Kily

[julekstep]

Ruuda na nie ma, bo jako jedyny na niego zagłosowałem. Trzeba było nie spać i mu pomóc, bo nawet Del Piero zebrał więcej punktów

 

Grubego czepiać się należy głównie o słabe longevity, ale nawet to nie przeszkodziło niektórym dickriderom stawiać go na 1 miejscu przed Messim i Żelkiem, którzy i w peaku go wpieprzają jak skrzydełka z kurczaka.

 

niech zamiast wpieprzać skrzydełka osiągną w tych swoich turbopeakach połowę tego co Ronaldo osiągnął z reprą (mimo 1254625 kontuzji) to będzie można tak gadać

[Elwood]

Dobra tak sobie zerkam na to co tu się wydarzyło.

 

Jakim cudem Zidane jest over Ronaldinho? Nie jestem w stanie zrozumieć nawet jako dickrider Zidana.

 

 

Bring the noise. 1 argument Ronaldinio na 2 Zidana. Zaczynasz

[barcalover]

Z reprą, w której grali m. in. Rivaldo, Ronaldinho, Roberto Carlos, Cafu, Lucio, czy Edmilson

 

Btw. ilu kolegów Messiego z reprezentacji jest w tych 3 jedenastkach?

[Kily]

niech zamiast wpieprzać skrzydełka osiągną w tych swoich turbopeakach połowę tego co Ronaldo osiągnął z reprą (mimo 1254625 kontuzji) to będzie można tak gadać

Jeśli chodzi o peaki: dobrze obaj wiemy (przyznałeś to przy okazji fantasy), że 2002 to nie jest żaden peak Grubego, więc pojawia się pytanie czy aby na pewno tamci nie osiągnęli z reprezentacjami połowy tego co Gruby? Czy to srebro na MŚ '98 jest ponad 2x więcej warte niż srebro na MŚ '14 albo te półfinały CR?

 

Jedyne gdzie Gruby rzeczywiście ma przewagę to overall sukcesy z kadrą, ale tu pojawia się potrzeba uruchomienia wyobraźni i odpowiedzi sobie na pytanie jakby to prawdopodobnie było, gdyby Hormona lub Żelka wstawić w otoczenie wymienione przez barcalovera.

Jeśli chodzi o overall uwzględniający longevity no to tu sprawa wygląda na moje już w ogóle klarownie.

[julekstep]

 

Messi ma o wiele trudniejsze zadanie, bo tak naprawdę to duet ciągnie tam repre. Messi Angel.

 

Messi to chyba tylko Blatterowi ciągnie (inaczej nie umiem wytłumaczyć jego 'nagrody' z ostatnich MŚ)

 

skoro mowa o supporcie to Messi (Krystyna też - choć w mniejszym stopniu) ma historyczny support i mega cieplarniane warunki w barcwelonie dodatkowo skład Argentyny też jest niczego sobie (szczególnie 2010) - tutaj Krystyna i Portugalia faktycznie maja mukę

[Elwood]

Ronaldinho > Zidane

 

Szybkość - prawda

Mobilność - nieprawda, zizou był zwrotniejszy. Nie potrzebował pełnej prędkości by minąć, ponadto...

Drybling - efektywniejszy drybling francuza owocował przewagą z przodu, mniejszą ilością strat. 

Stałe fragmenty gry - blsht, fajne są filmiki jutubowe z trafiania w poprzeczkę ale fajniesze było oglądanie karier obu. Precyzja po stronie ZZ, siła po stronie Rona.

Mógł grać na większej ilości pozycji - prawda

Wykończenie akcji - prawda, acz nie od tego jest środkowy/ofensywny by kończyć co mecz z bramką

 

 

Zidane = Ronaldinho

 

Dośrodkowanie - precyzja podana wyżej na korzyść ZZ, ponadto więcej kombinatoryki po ziemi/na wysokości jajec po stronie ZZ

Gra głową - prawda

Kreatywność - gówno prawda - przy dryblingu czy rozegraniu ZZ nie wiedziałeś w którą stronę akcja idzie. Po stronie Rona to był przeplot/bączek na lewą stronę, kleik przy prawej piłce i albo ścięcie z wydłużonym prawym krokiem albo sprint na prawo z kleikiem.

Przegląd pola - ww deklasują owo

Obie nogi - z braku laku prawda

 

Zidane > Ronaldinho

 

Długie i krótkie podanie - to co wyżej podałęm. Precyzja. Piłka to nie cyrk dla małp, Zlatan nie będzie the greatest z racji małpich sztuczke. W środku masz ergonomię/ekonomię z efektywnością i gracją w postaci ZZ, popartą nagrodami indryidualnymi i zespołowymi/kadrowymi. Do tego longevity i morale którego jeden baniak we Włocha nie skreśli. Po stronie bra masz błysk, masz efektowność i kilka lat astronomii peaku pokrytą kolejnymi latami z nadwagą/brakiem tak wysokiej formy. Ponadto  ZZ to stabilny łącznik potrafiący podjechać do środka pola, rozprowadzić i w tej samej akcji mieć 2-3 krotny kontakt z piłką bez stresu dla zespołu/trenera że trzeba będzie wracać zaraz do obrony bo strata a`la Denilson. Kiwki są fajne ale tytuły, umiejętności, szacunek u zawodników inszych oraz legacy jest fajniejsze. Ron był zajebisty. Ale ZZ był zajebiściejszy

[Kily]

Stałe fragmenty gry - blsht, fajne są filmiki jutubowe z trafiania w poprzeczkę ale fajniesze było oglądanie karier obu. Precyzja po stronie ZZ, siła po stronie Rona.

Nie no w rzutach wolnych to Bugs był dużo lepszy od Żydu.

 

Nie wiem ile goli z wolnych strzelił Żydu. Jedną piątą tego co Bugs? Nie widzę też gdzie ewentualnie miałby nadrobić różnicę w wolnych.