Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2015/2016


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Luke Walton! :smile:

 

Nie sądzę, by którykolwiek z fanów Lakers był niemiło zaskoczony, bo w tak młodej drużynie, młody trener, to on pomógł Warriors osiągnąć na sam start 24-0, gdy Kerr miał problemy ze zdrowiem.

 

Może nareszcie los się do nas uśmiechnie! :smile:

 

13095961_10156920924085341_3941996065365

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem january, dlaczego teraz wyciągasz DeRozana, ale ja nadal go chcę w Lakers. Bardziej, niż Whiteside'a. W domyśle byłby u nas 2 lub nawet 3 opcją. I w takiej roli chyba go widzieliśmy w większości. Pamiętaj też, kto się nim zajmuje w tej serii, PG go morduje (oglądałem dwa mecze). Chciałbym zobaczyć, co pokazałby przeciwko Heat/Hornets. 

 

Ale teraz z operacji związanych z zawodnikami najbardziej ciekawi mnie, czy Mitch będzie uderzał po Cuza.  

 

Jestem zaskoczony szybkim wyborem trenera, ale przynajmniej skończą się głupie gadki o wpływie loterii na wybór, czy jakiś innych mniej istotnych czynników. 

 

Luke, spoko, chociaż nie był moim pierwszym wyborem. Niemniej miło. Raczej jest to wspólny wybór obu Bussowych obozów. Trochę nie rozumiem ogólnego szału, sam spokojnie do tego podchodzę. Wiem, że Walton to Laker, że zrobił fajny start z Warriors w tym sezonie, że młody, ale polecam podejść do tego z dystansem. Zderzenie może być bolesne. Tutaj nie dostanie samograja, będzie musiał sam stworzyć drużynę. Nie oszukujmy się, jest sporą zagadką. Mocno trzymam za niego kciuki, ale uważajcie, bo z ogólnego zachwytu przejście do oczekiwania na jak najszybsze zwolnienie może być bardzo szybkie. 


W sumie to jestem zaskoczony, że Walton jest traktowany jako wielki pewniak na zapewnienie dobrego poziomu na ławce. 


Ważne, kogo sobie dobierze do sztabu. Mam nadzieję, że nie będzie to przykładowy Fisher...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i spoko decyzja, zobaczymy jak to będzie, więcej nie ma co pisać bo jednak nie wiadomo wiele o Waltonie jako HC. Tyle tylko, że ktoś tam pisał o sprowadzeniu przez Mitcha DMC. No właśnie nie wiem czy to dobry pomysł, czy Walton by sobie poradził już na starcie z takim headcasem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jego CV jest cholernie ciekawe:

1. juz w 2003 roku byl szoferem phila, wozil go na treningi, duzo gadali o baskecie/zyciu. w zasadzie od samego poczatku bylo wiadomo, ze kiedys bedzie coachem

 

2. nie byl gwiaza. zawsze byl role playerem. jak wiemy, wielkimi trenerami (wyjatek to chyba larry bird) zostaja glownie slabi gracze, to pomaga zrozumiec problemy calej druzyny a nie postrzeganie jej przez pryzmat lidera

 

3. bardziej byl grajacym trenerem niz graczem w ostatnich latach

 

4. dobre koszykarskie geny. mowi sie, ze walton wiedzial wiele o koszykwce. jak wiemy jego ojciec jest dosc inteligentnym gosciem, wiec sporo synowi przekazal.

 

5. walton byl na stazu w kilku fajnych ekipach, ktore wygrywaly. widzial jak buduje sie od podstaw mistrzowskich lakers, mistrzowskich warriors. byl tez w ekipach, ktore przegrywaly, i ekipach, ktore mialy wygrac i tez przegrywaly. widzial bardzo duzo jako zawodnik w swojej krotkiej karierze. zdobywal tytuly z philem, z kerrem, pomagal przy 73W.

 

jednym slowem, cholernie ciekawe kszykarskie CV.'

jestem na tak, do tego realia jezioranow zna od podszewki, co powinno mu pomoc a przynajmniej nie zaszkodzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zyczę jeziiorowcom źle, tak samo jak waltonowi

fajnie ze dostał szanse, ale czy najwiekszy nbaowy rynek to dobre miejsce na start?

Fisher też miał zajebiste cv a w NYK kompletnie sie pogubił i to mając obok jaxa

 

nie chce byc pesymistą, to raczej realizm wynikający z kilku słabych początków młodych trenerów

 

puki co Luke prowadził mistrzów NBA jako zastepca, poradził sobie dobrze, ale ile było w tym jego zasługi? Niedługo sie przekonamy, a niestety kibice Lakers nie słyną z cierpliwości, również oczekiwania macie rozdmuchane co pokazał czas przed poprzednim sezonem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jednak nie poczekali do loterii ;)

Walton był moim "2" wyborem, więc w sumie się cieszę. Żadnych dziadków typu Messina czy JVG.

 

Btw oglądając serię Raptors - Pacers. Chciałem wytrzymać do końca serii, ale się nie da...

Jendras dalej będziesz otwierał szampana przy maksie dla DeRozana? Podobnie niedawny cały team "proDerozan" czyli Matek, Airmax, Zdzich, Dnc, Geronimo, Ignazz, Raven? (dobra, ci którzy nie kibicują LAL chyba przy zmianie poglądów nt DDR właśnie będą otwierać szampany) Przecież ten zawodnik to degrengolada i upadek obyczajów.

 

 

Jeżeli coś napisałem dobrego o DeRozanie (a na pewno pisałem) to proszę by mi tego nie przypominać, bo to wstyd! Cofam o nim wszystko co pozytywne! I dla mnie będzie już żałosny dopóki nie zagra przynajmniej przyzwoitej serii w PO. Jak napiszę cokolwiek dobrego przed tym to proszę o przypomnienie mi tego postu na otrzeźwienie!

 

Napisałem swojego posta tydzień temu ;) Umiem się przyznać do złych prognoz czy pomyłek :) Nie zasługuje na maksa. Nie po takich PO. Ale mimo wszystko ktoś głupi może go dać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@josephnba

tylko sytuacja 2 lata temu czy rok temu byla inna. byl kobe i probowano jeszcze zrobic zespol, ktory przynajmniej awansowalby do playoffs.

 

teraz wszystko jest duzo prostsze. walton dostaje swiezakow, ktorych moze ulozyc tak, jak mu sie widzi. oczekiwania? jezeli w lato nie przejmiemy duranta czy innego all stara, mozemy sobie jedynie pomazyc o awansie do playoffs. niestety swoje trzeba odczekac. za 2 lata zrobia rekonesans tak jak teraz ze scottem i zastanowia sie czy dalej isc w tym kierunku czy nie.

 

wciaz jestem w szoku, ze to tak szybko sie potoczylo ale moze faktycznie walton zrobil duze wrazenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wiem, nie śledzę sytuacji

Pamiętam jedynie optymizm kilku osób co do awansu do po kiedy tak naprawdę jedyną różnica w rosterze była obecność Bryanta, a reszta była mniej doświadczona niż teraz

 

wydaje się oczywiste, iż Lakers są bez szans na awans, tsk samo jak wydawało się rok temu

Mimo to byli tu tacy co nawet kasę postawili, a nawet Van uległ tej iluzji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jamal Crawford jest wolnym agentem. Myślę, że to godne zastępstwo Kobego. Teraz pozostaje szybki ruch Lakers. Myślę, że 20/4 byłoby dobre dla obu stron, a Jamal powinien być upgradem względem Bryanta 2015/16.

 

W LAL bardzo potrzeba weteranów. Ale czy kolejnego gracza jak Lou czy N.Young? Kolejny co chce piłki, chce rzucać, nie kreuje, nie broni i jest średnio (co najwyżej) wydajny w ataku? I godne zastępstwo Kobego? W jakim sensie? W cegleniu i tankowaniu przez kolejny rok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na papierze wyglądali na zespół który mógł namieszać?

Kiedy?

Sama młodzież, beznadziejny C (od razu pisałem że w niego nie wierzę) i trener, którego nikt nie lubił

 

Nic absolutnie nic nie wskazywało że mogą zamieszać gdzieś poza loteria

 

I właśnie o tym pisałem w pierwszym poscie

Walton nie ma najlepszego miejsca na start swojej trenerskiej przygody, bo presją w LA jest olbrzymia, dla tsk młodych coachow lepiej jest czasami iść na prowincję i tam łapać szlify, popełniać błędy i uczyć się fachu

 

Nie twierdzę ze po roku będziecie na nim wieszać psy (ja też tego w stosunku do Hoiberga nie robię), ale z wieloletniego doświadczenia na tym forum wiem, że kibice Lakers mają krótki lont

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na forum mamy roznych specow:)

niemniej top 3 zachodu przed sezonem 2014/15 to byli spurs-thunder-clippers jesli dobrze kojarze

http://espn.go.com/nba/notebook/_/page/west1415/2014-15-western-conference-champion

 

ktostam mowil, ze thunder moga zdobyc mistrzostwo ale to bylo takie samo wrozenie jak to, ze lakers moze beda walczyc o playoffs

 

kazde "predictions", szczegolnie tu na forum,

zaklada pewne zmienne, ze zawodnik "A" zrobi taki postep, ze zawodnik "B" sie odrodzi,

ze "C" jest w cntract year i powinien grac jak 7 lat  temu gdy tez byl w CY

 

fani lakers zakladajac, ze ci powalcza o playoffs, zalozyli, ze wiekszosc zmiennych bedzie bardzo in plus

niestety wyszlo jak wyszlo,

co nie zmienia faktu, ze wszyscy fani swoich zespolow maja do tego tendencje, nie tylko fani lakers.

 

tak czy siak, jezeli nei bedzie to durant, to nie chce zadnej prawie gwiazdy w tym teamie.

atakujemy superstarow, jak nie w tym roku, to za rok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.