Skocz do zawartości

New York Knicks 2015/2016


Gość (Przemek...)

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chce mi się pisać podsumowania tego sezonu. Zamiast tego będzie film. To co jest zawarte na tym dziele napawa mnie radością na przyszły sezon bez względu na to kot będzie trenerem i kto znajdzie się w składzie lub odjedzie. Tylko od muzyki można dostać szamotania jajec. No chyba, że ktoś lubi takie plumkanie  :panda:

 

https://www.youtube.com/watch?v=f1rr1wNBwcI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i uruchomił mnie fan Trutni pod wezwaniem Michała Jordana. Idź Denga kryć a nie będziesz mi tu wyliczał ile najlepiej podający w zespole asystuje do #Łotysza MVP XD*

 

Ten sezon przypominał mi planowany wyjazd z dobrą ekipą na picie na mazury. Grill, alko, chillout i takie tam. Skład osobowy znany, trasa obrana i jedyne co zostało to określenie miejsca w plecaku/zajebistej torbie/walizce na wódę by uskutecznić alkoholokaust. Jakiś popychacz też powinien się tam znaleźć oraz zagryzka. Zakąszanie jest integralną częścią picia. I żeby c*** na c***u stawał, to coś w japie trzeba memłać.

 

Podróż przez letnie dni okazała się bardzo obiecująca. Nowy znajomy miał być bucem i chamem, a okazał się duszą towarzystwa i skradł serca wszystkim. Jego kompan skryty w sobie i rzadko zabierał głos. Inni którzy dołączyli byli już zaprawieni w bojach. Ogólnie ekipa była zacna.

 

Ale lato jak dobra pizza kończy się szybko. Dojechałeś na miejsce otwierasz piwo i rozpalasz grilla. 

 

No i wszystko pięknie, ładnie: domek ekstra bo przecież mekka biwakowania, ale komary jebią niesamowicie, woda jest zbyt zimna, do picia po pierwszym dniu została sama Starogardzka albo Gorzka Żołądkowa DeLuxe a z browarów Harnasie, dyrektor ośrodka okazał się jebaną konserwą, a sąsiedzi z chatki obok walili kałem i cebulą. Syf kiła i mogiła.

 

Nie zwracasz na nich uwagi. Dyrektor się nie wtrącał za bardzo. Kierownik wycieczki latał za obcymi babami i po pewnym czasie ktoś się domyślił i utopił go w jeziorze. Jego zastępca okazał się abstynentem i wegetarianinem. Do tego lubił młodych chłopców. Ale zawsze zostaje alkohol. Znieczulenie...

 

Na początku picie tych szczoch nie przeszkadza. Czekałeś na to tak długo, że jest ci wszystko jedno co wlewasz do ust. Upajasz się każdą kroplą tego wynalazku osiągasz poziom upodlenia: level "mam wyjebane". Potem przychodzi upragniony zgon i najgorsze co może być czyli pobudka na wielkim kacu. Samopoczucie zawsze można olać, ale kiedy parzysz na ten klin który możesz i musisz wypić i który mieni się w słońcu masz już dosyć. Ale w imię zasady: lecz się tym czym się zatrułeś: jesteś zmuszony oglądać te znienawidzone etykietki do końca turnusu. Kiedy już pozostały zlewki okazuje się, że kierownik wycieczki miał skitranego Bolsa, ale postanowił go (pod przymusem lol) wyjąć z plecaka dopiero na koniec pobytu. Niesmak i kac pozostaje. 

 

I wracasz do domu brudny i śmierdzący. Ludzie śmieją się z Ciebie ale masz to w dupie, bo jak zawsze myślisz już o następnym wyjeździe i następnym turnusie. 

 

Do następnego sezonu fani Nowojorczyków! 

 

Once a KnickAlways a Knick!

 

*Melo jest najlepiej asystującym Knicksem w tym sezonie. Jebta się hejtery :)

** ex aequo z Jose, ale Jose to nie gracz. To hodowca świń i rzeżączki. Sasza potwierdza... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak donoszą szpiedzy zza oceanu w grze o stołek trenerski zostało 2 kandydatów: jebany Rambis i Blatt. Jax jest zachwycony jebanym Rambisem, bo według niego drużyna zaczęła lepiej egzekwować trójkąty i to jego kumpel bla, bla, bla, bla

 

Baltt jest ziomalem Millsa, który przejmie pałeczkę po Jacksonie kiedy ten już pójdzie w pizdu. Jeżeli wybrany zostanie Blatt, będzie to dla mnie sygnał, że stary ma już dosyć i idzie trzymać Jeanine za kolano do Los Angeles. 

 

Zatem zakładam jarmułkę, zapuszczam pejsy, jem mace i śpiewam na całe gardło:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.