Skocz do zawartości

New York Knicks 2015/2016


Gość (Przemek...)

Rekomendowane odpowiedzi

A ja jestem pewien, że u nas by się za minimum na te kilka minut przydał. Obecnie, po wypadnięciu Greena, nie mamy chyba człowieka w drużynie (prócz Bosha) który miałby choć w miarę pewny rzut za trzy. Więc nawet zakładając, że Calderon będzie jeszcze przez kilka(naście) meczów miał gorszą formę to w końcu przynajmniej zacznie trafiać bo to jest jedyna rzecz, którą w nba robił naprawdę dobrze.

 

A w to, że kontrakt nie jest problemem nie wierzę. Bo gdyby miał minimum to już możnaby go na ławie bezproblemowo posadzić i to czy by grał czy nie grał nie miałoby znaczenia. A niegranie typem, który ma jedne z najlepszych zarobków w drużynie trochę boli i zapewne wnerwia właściciela.

Mike Bibby jak przychodził do Heat, to też jedyną rzeczą, którą miał umieć było ciskanie trójek. Nie wiem czy Calderon już jest na tym samym etapie, ale dużo mu nie brakuje.

 

Kontrakt nie jest problemem, bo w ciągu najbliższych dwóch sezonów nie będziemy walczyć o mistrzostwo NBA, więc to czy go spuścimy czy nie, nikomu nie spędza snu z powiek.

 

Ta wymiana z Dallas to była ogromna wtopa ze strony Phila i jeden z najgorszych trejdów NYK ostatnich lat. Za dobrego, doświadczonego centra ze spadającym kontraktem, dostaliśmy Calderona :nightmare: . Co prawda udało się dzieki temu spuścić Feltona, ale grubas miał o rok krótszy i sporo mniejszy kontrakt od Hiszpana, a na dodatek sportowo miedzy nimi nie ma jakiejś wielkiej różnicy.

Pomyśl, że z drugiej strony, być może dzięki temu mamy teraz Łotysza. Z kolei czyszczenie salary pod 2016 nie ma żadnego sensu, bo żadne Duranty nam nie grożą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl, że z drugiej strony, być może dzięki temu mamy teraz Łotysza. Z kolei czyszczenie salary pod 2016 nie ma żadnego sensu, bo żadne Duranty nam nie grożą.

 

mogliśmy wymienić Chandlera za pakiet spadający kontrakt + talent (np. Perkins + Lamb , możliwości było kilka) I tak by sie skończyło tankingiem i pickiem z loterii, ale przynajmniej NYK mieliby jakiegoś sensownego prospecta. A tak mają zardzewiałego Calderona do 2017. Beznadziejny trejd w wykonaniu Phila.

Edytowane przez camby23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogliśmy wymienić Chandlera za pakiet spadający kontrakt + talent (np. Perkins + Lamb , możliwości było kilka) I tak by sie skończyło tankingiem i pickiem z loterii, ale przynajmniej NYK mieliby jakiegoś sensownego prospecta. A tak mają zardzewiałego Calderona do 2017. Beznadziejny trejd w wykonaniu Phila.

 

Weź pod uwagę to, że Chandler podobno źle się czuł w NY i chciał zmiany otoczenia. Dodatkowo Calderon miał za sobą dobry sezon w Dallas i miał być odpowiednim PG do trójkątów. Wyszło jak wyszło i tak musi na razie zostać, ale boli to jak Galloway czy Grant muszą zaczynać mecz z ławki.

 

Co prawda do tej pory Galloway gra więcej minut niż Jose, ale to on powinien zaczynać w S5 nawet koło Saszy czy później Arrona. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta wymiana z Dallas to była ogromna wtopa ze strony Phila i jeden z najgorszych trejdów NYK ostatnich lat. 

Kilka lat, pi x drzwi 5-7 lat

bring it on

2008 - zatrudniony Duhon, wzięci TT oraz Mobley, Darko

2009 - Earl Barron :D

2010 - JJ

2011 - względnie dobrze

2012 - pączek, wywalenie Kurta i kolejny raz Earl the pearl, Quentin Tarantino

2013 - Bargs

2014 - względnie dobrze

 

Calderon za Chandlera? Not even close

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogliśmy wymienić Chandlera za pakiet spadający kontrakt + talent (np. Perkins + Lamb , możliwości było kilka) I tak by sie skończyło tankingiem i pickiem z loterii, ale przynajmniej NYK mieliby jakiegoś sensownego prospecta. A tak mają zardzewiałego Calderona do 2017. Beznadziejny trejd w wykonaniu Phila.

Mógłbyś mi powiedzieć jakie były te możliwości? Bo nie przypominam sobie, żeby Thunder handlowali w zeszłe lato Lambem i Perkinsem.

 

Aha, przecież dostaliśmy "talent" w postaci Larkina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki pasiaki za ten błąd na 15 sek do końca, choć większe podziękowania należą się Johnson'owi za to, że idealnie zasłonił widok :rolleyes-new:

 

Milwaukee, DC i Toronto zdobyte.

 

Jose 30 minut :onthego:

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki pasiaki za ten błąd na 15 sek do końca, choć większe podziękowania należą się Johnson'owi za to, że idealnie zasłonił widok :rolleyes-new:

 

Milwaukee, DC i Toronto zdobyte.

 

Jose 30 minut :onthego:

 

Byłoby lepiej gdyby Casey za te pretensje dostał techniczny  :redface-new:

 

Z cyklu piękne zdjęcia, nigdy nie były takie piękne:

 

CThJesHWwAAMoPk.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carmelo w końcówce robił co mógł, żebyśmy to przegrali. Ktoś mu powinien powiedzieć, że w tym sezonie już nie tankujemy. Z drugiej strony pewnie mocno go zmyliła ilość minut Jose i sam pewnie nie wiedział czy gramy o wygraną czy nie.

 

Z tych wszystkich putbacków Łotysza, ten dzisiejszy jest chyba najlepszy.

 

Gallo, Thomas i Pan Szczota robili dziś różnicę.

 

Rozumiem, że Fisher szuka odpowiednich lineupów, ale po co Lou, Seraphin, Williams i Early grają po 5 minut? Dla dwóch pierwszych to i tak za dużo minut, za to D-Will po niezłej pierwszej połowie, w drugiej nie gra w ogóle. Nic z tego nie rozumiem.

 

Generalnie dużo lepszy mecz, od tego z Lakers, nawet fajnie się to oglądało. Anthony Bennett to coś w okolicach bottom5 w całej lidze. Bardzo mi się podobało jak Carmelo back2back zrobił na nim punkty, Casey nie wytrzymał i zdjął Bennetta, a komentatorzy Raptors mówią, że Bennett dał dobrą zmianę. Ciekaw jestem jak wygląda Bennett jak daję gorszą zmianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbuje się łudzić, że Fish dalej szuka odpowiedniej rotacji, jednak te małe minuty Williams'a mocno denerwują. Nie możemy sobie pozwolić przy naszych problemach z kontrą na niewykorzystywanie go. Szczególnie, jeśli na parkiecie jest Grant, który ma predyspozycje do grania szybkiego ataku. Seraphin nie daje drużynie póki co nic. . Jako alternatywa dla powolnego O'quinna i jego problemów z kondycją Amundson na Henson'ow itd. lepiej się nada.
 

Co do Jose,  chcę wierzyć, że tymi minutami podbijamy jego wartość. Jeśli utrzyma podobny poziom, jak z ostatnich 2 spotkań to może znaleźć się jakiś chętny na pakiet np. z Early'm. Pytanie ile możemy czekać. Każda minuta Calderona jest minutą straconą. Dziś ma wrócić Afflalo Ktoś będzie musiał ucierpieć. Galloway nie może minut stracić. Co więcej, powinny być zwiększone. Grant to jedyny kreator. Vujacic z mniejszą rolą się przyda, trójki zaczną w końcu wpadać. W głowie Fish'a pewnie tkwi jeszcze pomysł niższego line'upu i zabrania kolejnych minut Williams'owi. Ehh, ja bym jebał pomysł z graniem hiszpana(co się nie stanie w najbliższym czasie). Ten kontrakt nie jest dla nas taki straszny, a i Early w sumie pokazał potencjał na zaistnienie w tej lidze, więc szkoda byłoby go tracić.

Przekonałem się do pomysłu Gallo w s5. Na ławie nie wyglądałoby to najlepiej, ale dobrze czujący się z piłką Grant mógłby odblokować Sashe. Zwiększyć minuty D'Willa. Thomas i O'quinn dają obronę. Rewelacji nie ma.  nic lepszego jednak nie stworzymy. 
Gallo-Afflalo-Melo-Porzingis-Lopez za to wygląda już naprawdę dobrze.

RoLo kolejne niezłe spotkanie. W boxcore na to nie wygląda, ale wygrał rywalizacja z Valanciunasem. Melo końcówkę zjebał, jednak miał DUŻE fragmenty, który nas utrzymały w grze, więc jest progres. Bez niego nie byłoby DC i Toronto, bez niego nie będzie PO.
 

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast lizać Knicks po jajkach napiszę tylko, że Casey to kretyn. Przed rozpoczęciem spotkania pomyślałem sobie, że powinni grać izolacje na Scolę, gdyż Łotysz ma problem z szybkim łapaniem fauli. Luis może ma ryj jak z horroru, ale trochę cwaniactwa liznął na parkietach tu i tam. Coach Dinusiów zrozumiał to dopiero później i przy każdej akcji Scola zwyczajnie odpychał Prozingisa jedną ręką i to skutkowało bo młody bał się fauli. Wszedł O'Quinn i się skończył dzień dziecka. Gdyby to zaczęli robić od początku kto wie jak by się to potoczyło. 

 

Wygrana w sumie przez zagapienie się sędziów. Cóż taki sport i mam przeczucie, że to do nas wróci prędzej czy później bo karma to suka.

 

Obrona Rolo miód i malina.

 

I podzielam zdanie poprzednika: małe minuty dla Williamsa to zbrodnia. Chyba, że jest jakaś kontuzja o której nie wiemy?

 

Dziś b2b z Szarlot, którzy też są b2s i to jeszcze na ich terenie. Ubić muchy i odpocząć na spotkanie z LeFlopem w MSG...

Edytowane przez Przemek_Orliński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+1

 

A co najśmieszniejsze ten kołek będzie zarabiał ponad 7 mln, a za rok trzeba podpisać Gallowaya

calderon'a kontrakt możesz wykupić. 3 mln ma gwarantowane.

ciekawe na ile będzie mógł liczyć Galloway. Mam nadzieje, że skończył się już czas tracenia gości, którzy u nas się wypromowali(chandler, gallinari, fields, lin, shumpert, mozgov trochę tych nazwisk jest), choć słono będzie trzeba zapłacić. Na ten moment pewnie 10 mln minimum przy nowych stawkach, a wartość może pójść tylko w górę. 

 

1 miejsce dalej wolne w składzie. Szkoda Fridette'a, czekamy chyba do lutego na jakieś spady z innych drużyn. ndour wolny nie wiem, czy zakodowaliście.

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie co sobie myślał ten Murzyn co wyrzucał piłkę z autu.. Thomas bodajże, tak? Nikt mu nie zasłania ŁotyszaMVP, ma go około 6-7 metrów od siebie, ŁotyszMVP też kryty na radar, wszyscy wiedzą że zostało na zegarze 0.6 i trzeba być idealnie dokładnym, a ten rzuca ŁotyszowiMVP piłkę na wysokości kolan... No k****, bądźmy poważni. Nie wiem czy go chwalicie czy gnoicie, ale u mnie za taką gafę to chłopak ma przesrane. Nieumiejętność podania na kilka metrów bez krycia to żenada dla koszykarza. I ŁotyszMVP by zdążył rzucić w czasie, gdyby nie musiał piłki wyciągać z wysokości kolan... Szkoda go, bo przez nieudolnego gracza przegrali mecz.

 

Natomiast kompletnie nie rozumiem jechania po Calderonie. To tak jak w Miami gnojono zawsze Chalmersa, w OKC Perkinsa, a w Lakersach każdego poza Kobe'm ;) Ma swoje wady, jest coraz starszy, ale to nadal duże doświadczenie, dosyć pewna ręka i niezły przegląd parkietu. Nie jest taki fatalny jak go malujecie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jose zagrał dobrze dopiero 2 mecz, a dziś (w końcu) miał za partnera na obwodzie kogoś kto nie ma na imię Sasza. Jeszcze 2 takie mecze i pakować go do wyjazdu...

 

Co do końcówki: raz wygrywasz przez błąd sędziów, a raz brakuje 0.1 sekundy do zwycięstwa. Karma to suka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda, że Melo wcześneij przestrzelił mogłby odłożyć ten mecz do zamrażarki :P

 

Kristaps i tak jest pewny siebie i swoich umiejetnosći wiec te punkty i game winner zbędne dla niego ale i tak pokazuje się ciągle z b. dobrej strony, trafia wszystko i to jest przyszłość NBA Stretch- Center! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.