Skocz do zawartości

[West 2nd Rd] 1 Warriors - 5 Grizzlies


Chytruz

What what  

71 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto

    • Warriors w 4
      1
    • Warriors w 5
      10
    • Warriors w 6
      32
    • Warriors w 7
      9
    • Grizzlies w 4
      0
    • Grizzlies w 5
      1
    • Grizzlies w 6
      6
    • Grizzlies w 7
      12


Rekomendowane odpowiedzi

Sędziowie mocno pomagają Grizzlies, ale Warriors się nie dają! Curry właśnie trafił z 3/4 boiska, wow, choc akurat przed tym rzutem wydawalo sie ze byl faul GSW, a nie odgwizdali.

Edit: Stephen Curry man. Powinni mu dac dwie statuetki MVP. Assassin.

Edytowane przez Damiansport1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda mi Miśków.

 

Ta seria przypomina mi ten żart.

 

Na dyskotece w Niemczech bawił się Rosjanin, z napisem na koszulce: "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY".
Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu.
Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie.
- A to jest drugi z waszych problemów. Nie potraficie załatwiać spraw po męsku, sam na sam, tylko zawsze musicie zwoływać
wszystkich swoich.
- Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy, wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów. Zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 3 meczach zwatpilem w GSW. Powrot Conleya, dyspozycja Allena i niemoc GSW i od razu myslalem, ze jest po zabawie. Nic z tych rzeczy. 3 spotkania i pokazali mi jak sie mylilem. Usprawnienia Kerra, Curry true MVP, reszta dala dobry support i nadal papierowy typ GSW mistrzem realny. To byloby cos dla tej ekipy. Ciekawe co na to powiedzialby Mark Jackson? No i ciekawe czy przy mistrzostwie zdecyduja sie zostawic ten sklad na rok w calosci. Po Greenie Barnes za chwile znowu bedzie chcial syty kontrakt...co do Harrisona to obok Beala kolejny mlody gracz, ktoremu w PO rosna jaja, a w RS nie ma az takiego szalu...go GSW, GO GSW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem, że do Stefka dochodzi powoli że jest MVP. i chyba w końcu doszło. To jest taki kumpel z boiska pod szkołą. Wiesz, że on ma wyjebane na przeciwników. Szanuje ich ale ośmiesza Że jak tylko dostanie piłkę to zrobi swoje. Chodzi, śmieje się, a oni gdy go potroją zobaczy Ciebie gdzieś tam niekrytego i tylko w sobie znany sposób poda Ci piłkę abyś dokończył jego dzieło.

 

Miśkom tylko jednego zabrakło w tej serii. Zdrowia. Jestem przekonany, że gdyby ono było seria by jeszcze trwała. Jednak grać przeciwko splaszom połamanymi guardami jest ciężko. I tak świetna robota. 

 

Gloria Victis! 

 

memphis-grizzlies-sad-bear-923623294.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem takie wrażenie, że grizzlies nie mają playoffowskiej motywacji aby próbować wyrwać serce wojownikom w kazdej akcji. Troche jednak energii było potrzebne aby ruszyć z kopyta i trzymać nogę na gazie. A bedąc u siebie tym bardziej jakoś wydawało mi się, ze mają braki w tej materii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 3 ostatnie mecze pokazaly jak mocni sa Warriors. Kazdy mecz zdominowany juz od pierwszej polowy, pozniejj pelna kontrola przebiegu spotkan.

Memphis mają troszkę za słaby atak na takie Golden State. Taki Jeff Green czy Courtney Lee przy backcourcie Warriors to popierdółki.

W rzutach za trzy w ostatnich 3 spotkaniach grizzlies byli 12-49 [srednio 4-16], natomiast warriors 43-95 [srednio 14-32 na mecz]. Takiego deficytu nie da sie odrobic, w kazdym meczu o 30 pkt wiecej z za linii 3pts.

 

Curry i spółka lecą na misia, są faworytem nr 1 i oby grali teraz z Clippers bo będzie zajebisty match-up na PG, no i Blake vs Draymond tez sie fajnie zapowiada. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla widzaniezwiązanego  z żadną z drużyn lepiej aby w finale konferencji Warriors zagrali z Clippers. Z Rockets to się skończy max 4-1. Niestety ale nie widzę żadnego argumentu Rockets w starciu z GSW. Sweep ani trochę mnie nie zdziwi. 

Edytowane przez JH13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem w szoku, ze seria sie juz skonczyla.

warriors po g3 wygladali jak zamroczony bokser, ktorego trzeba dobic.

odpowiedzieli 3 wygranymi, 2 na wyjezdzie.  niesamowity pokaz sily.

wielki respekt. grizzlies tradycyjnie czegos zabraklo. nie wiem czego, nie wiem co zrobi szefostwo ale imo sa o 1 zawodnika w rotacji od mistrzostwa. kogos kto sieknie raz na jakis czas 20 punktow. nie codziennie, wystarczy raz na jakis czas.

 

a warriors? jesli wygraja rockets, beda mieli bardzo latwa droge do mistrzostwa i najtrudniejszego rywala za soba.

z clippers to bedzie zupelnie inna para kaloszy i racze 6-7 meczowa batalia...

 

niemniej jesli tony allen i defensywa grizzlies nie powstrzymali curry'ego, to juz nikt tego nie zrobi w tych playoffs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Warriors tylko w dwóch meczach grali przeciwko max defence Miśków (i oba przejebali). W pierwszym nie było Conley'a, a później Allen był już kontuzjowany. 

 

Być może GSW i tak okazaliby się za mocni, ale na ten moment to trzeba stwierdzić, iż przede wszystkim zabrakło zdrowia u Miśków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A może byli zdrowi? To nie alternatywna wersja zdarzeń, tylko fakty.

Nie wiem czy byli zdrowi, czy mieli gorączke, katar, kaszel, czy biegunke, ale oprocz Conley'a w Gm1 i Tonyego w Gm 5 i 6 nie zabraklo tam nikogo na boisku. Drobne urazy ok, grali z nimi Allen czy Conley ale Golden State na pewno tez takie urazy mialo, a od game3 nie gral Speights. Takze co to ma znaczyc "przede wszystkim" ?? Od stanu 2-1 dla Mem u jednych nie gral Allen u drugich Speights - ok Allen jest wazniejszy niz Speights ale czy az tak zeby powiedziec:

Przede wszystkim kontuzje?

Mozna raczej powiedziec ze przede wszystkim przegrali fatalną, FATALNĄ, fatalną, fatalną ofensywą.

Game 6 u siebie - 37%FG i 25% 3FG (22-60 i 2-10 w wykonaniu starting 5)

Game 5 - 39,8%FG i 26,7% 3FG (tu s5 przyzwoicie natomiast lawka 6-23 i 2-8)

Game 4 u siebie - 37,5%FG i 23% 3FG (s5 21-60 i 2-11)

 

Takze nie przeginaj faktow na swoja strone, tylko popatrz obiektywnie na przyczyny porazki. 

Najwieksza z nich to kulawy atak w 3 ostatnich spotkaniach. A ze Allen nie jest ich zadna opcja w ataku to smiem twierdzic, ze raczej niedyspozycja w ataku byla wazniejsza niz brak Allena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twierdzisz, że czy Grizz byliby zdrowi czy nie, to skończyłoby się 2-4? Jeżeli tak i jeżeli masz rację, to faktycznie brak zdrowia nie jest jedną z przyczyn porażki. W innym wypadku od tego trzeba zacząć.

 

Załóżmy, że przy 2-2 łamie się nie Allen, a Curry i to Grizz wygrywają 4-2. Co wtedy byś napisał? Bo ja to samo - że w GSW zabrakło przede wszystkim zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.