Polska scena polityczna w Internecie

[Cloud]

Ci ludzie pewnie nawet nie wiedzą, że głosowali na Szczerbę, a jakbyś ich o to zapytał to by powiedzieli, że głosowali na PO

 

 

 

Mimo wszystko wierzę, że w sejmie zasiadają ludzie, którzy mają dobre intencje, tak jak aborcjoniści mają dobre intencje, tak jak eutanaziści mają pozytywne intencje, tak jak George Soros ma pozytywne intencje. Są przekonani, że mają rację i są przekonani, że ich pomysły są dobre. Są przekonani, że cel uświęca środki.

 

Zazdroszczę Ci wiary w polityków tych partii. 

[Tecu]

Już nawet nie trzeba się przejęzyczyć by być na pierwszej stronie.

http://m.niezalezna.pl/202336-petru-zabral-glos-na-temat-szkol-internauci-nie-moga-powstrzymac-sie-od-smiechu

Rzetelne dziennikarstwo na poziomie.

[RappaR]

Już nawet nie trzeba się przejęzyczyć by być na pierwszej stronie.

http://m.niezalezna.pl/202336-petru-zabral-glos-na-temat-szkol-internauci-nie-moga-powstrzymac-sie-od-smiechu

Rzetelne dziennikarstwo na poziomie.

https://www.salon24.pl/u/arthur/801466,kolejny-kraj-obrazi-sie-na-san-escobar

Jakieś 8 miesięcy później dalej się wypomina przejęzyczenie.

[Tecu]

https://www.salon24.pl/u/arthur/801466,kolejny-kraj-obrazi-sie-na-san-escobar

Jakieś 8 miesięcy później dalej się wypomina przejęzyczenie.

Ale tu nie było przejęzyczenia tylko opinia.

Czasami przejęzyczenia jest na tyle zabawne, że zapada w pamięć, jak widać Tobie też

[fluber]

 

 

Zazdroszczę Ci wiary w polityków tych partii.

Wydaje mi sie ze ludzie z natury nie sa zli. To politycy chyba tez. Poza tym polityka to ciezki kawalek chleba.

[fluber]

Agencja ratingowa moodys podniosla nam prognoze wzrostu pkb z 3.2 na 4.3%. Fajnie ale chyba jednak malo prawdopodobny wynik

[darkonza]

W temacie przestępstw, karania, artykuł na GW sie pojawił jak to kiedyś bywało.

Początek mi sie podoba, a najbardziej to stopniowanie

"Dopiero w VI w. n.e. wyodrębniono prawnie granice nieletności, przyjmując następujące przedziały wiekowe: dzieci – do 7. roku życia – nie ponosiły odpowiedzialności karnej; niedojrzali – chłopcy od 7 do 14 lat i dziewczęta w wieku od 7 do 12 lat – jeśli rozumieli znaczenie swych czynów, ponosili odpowiedzialność, ale korzystali ze złagodzenia kary; dojrzali niedorośli – chłopcy od 14 do 25 lat, dziewczęta od 12 do 25 lat – z reguły odpowiadali jak dorośli, lecz niekiedy również łagodzono im kary; za w pełni dorosłych uważano wszystkich, którzy skończyli 25 lat."

O wiele wiecej sensu niż dziś, nawet uwzględniono że dziewczynki szybciej "mądrzeją".

Uwzględniono też dojrzewanie psychiczne, dziś się uznaje ze chyba 24 lata są tym wiekiem.

Nasze obecne 18 lat to "ni w pięć ni w dziesięć"

 

Reszta podoba mi się mniej

http://wyborcza.pl/alehistoria/7,121681,22302190,plagi-dyby-kajdany-czyli-jak-dawniej-karano-mlodziez-gdy.html#BoxGWImg

[andy13]

[kcp78]

Agencja ratingowa moodys podniosla nam prognoze wzrostu pkb z 3.2 na 4.3%. Fajnie ale chyba jednak malo prawdopodobny wynik

takie ratingi nie maja praktycznie zadnego znaczenia. podniesli,bo jpmorgan oglosil wejscie na polski rynek...

[fluber]

https://www.salon24.pl/u/arthur/801466,kolejny-kraj-obrazi-sie-na-san-escobar

Jakieś 8 miesięcy później dalej się wypomina przejęzyczenie.

Wlasnie ogladam tvn24 i pan prowadzacy zapowiedzial na 7.30 rozmowe z ministrem waszczykowskim. Moza bogdan rymanowski zapyta pana ministra czy przewiduje ocieplenie stosunkow dyplomatycznych z san escobar. Rzeczywiscie troche dlugo sie z tego smieja

[RappaR]

[Tecu]

A jakiś link do artykułu, przeczytałbym?

[polskignom]

Agencja ratingowa moodys podniosla nam prognoze wzrostu pkb z 3.2 na 4.3%. Fajnie ale chyba jednak malo prawdopodobny wynik

Smutne jest to, ze tak pozno poszli po rozum do glowy. Jak na moje, to bedziemy blisko tej prognozy, najwiekszy dolek z 2016 przed nami, a naklady i produkcja budowlana zaczynaja szalec. Konsumpcja troche zwolni, ale nie bardzo, bo jednak to nie tylko 500+ ją rozhulal, ale tez generalnie calkiem dobra sytuacja na rynku pracy. No i jednak spora grupa ludzi, ktorzy wyszli/wychodza z biedy dalej beda konsumowac z 500+.

[Cloud]

Wydaje mi sie ze ludzie z natury nie sa zli. To politycy chyba tez. Poza tym polityka to ciezki kawalek chleba.

Ludzie z natury może źli nie są, ale politycy? Władza korumpuje. 

[fluber]

Ludzie z natury może źli nie są, ale politycy? Władza korumpuje. 

Nawet jeżeli, to i tak wypełniają wolę korumpującego, a zakładam, że korumpujący ma w swoim mniemaniu dobre intencje, bo nie jest politykiem, a więc jest z natury dobry:)

Smutne jest to, ze tak pozno poszli po rozum do glowy. Jak na moje, to bedziemy blisko tej prognozy, najwiekszy dolek z 2016 przed nami, a naklady i produkcja budowlana zaczynaja szalec. Konsumpcja troche zwolni, ale nie bardzo, bo jednak to nie tylko 500+ ją rozhulal, ale tez generalnie calkiem dobra sytuacja na rynku pracy. No i jednak spora grupa ludzi, ktorzy wyszli/wychodza z biedy dalej beda konsumowac z 500+.

 

Mogą być problemy, jest dużo unieważnionych przetargów publicznych na dużą kasę, bo nie ma ofert. Nie ma ofert, bo nie ma pracowników. A jak nikt się nie zgłosi to fundusze z UE przepadną. Mam wrażenie, że bezrobocie przestało istnieć.

 

Wracając do tematu "kraju katolickiego". Ojceic Adam Szustak, dominikanin, pobił właśnie rekord patronite'a, jeśli chodzi o dotacje na kanał na youtube.

https://patronite.pl/langustanapalmie

To jak inaczej mamy mówić o kraju, w którym najbardziej finansowo wspierany kanał na youtube, to kanał z rekolekcjami?

 

I jeszcze w temacie narkotyków taka opinia, chciałbym wiedzieć, czy ktoś z "próbujących" się z nią zgadza:

"Narkotyk jest formą protestu przeciwko faktom. Kto ją przyjmuje, wzbrania się przed akceptacją świata faktów, Szuka lepszego świata. Narkotyk jest rezultatem zwątpienia w świat, odczuwany jako więzienie faktów, w którym człowiek nie może na dłuższą metę wytrzymać. Oczywiścei dochodzi do tego wiele innych rzeczy: żądza przygody, konformizm polegający na robieniu tego, co robią inni, obrotność handlarzy i tym podobne. Ale rdzeniem jest protest przeciwko rzeczywistości odczuwanej, jako więzienie. "Wielka podróż", której próbują ludzie za pomocą narkotyków, jest perwersyjną formą mistyki, ludzkiej potrzeby nieskończoności, jest swoistym "nie" dla nieprzekraczalności immanencji i próbą rozszerzenia w nieskończoność granic własnego bytu. Cierpliwa i pokorna przygoda ascezy, która wspinając się małymi krokami zbliża się do zstępującego Boga, zostaje zastąpiona magiczną siłą, magicznym kluczem narkotyku; droga moralna i religijna - techniką. Narkotyk jest pseudomistyką w świecie, który nie wierzy, ale mimo wszystko nie może zlikwidować dążenia duszy do raju. W ten sposób narkotyk jest znakiem ostrzegawczym prowadzącym bardzo głęboko; nie tylko odkrywa próżnię naszego społęczeństwa, której nie zaradzą jego instrumenty; wskazuje na wewnętrzne dążenie osoby ludzkiej, które dochodzi do głosu w wynaturzonej formie, jeśli nie znajdzie dobrej odpowiedzi." (źródło: "Wendzeit fur Europa? Diagnosen und Prognosen zur Lage von Kirche und Welt"

Edytowane 6 Września 2017 przez fluber

[kulfon]

[BothTeamsPlayedHurd]

 

I jeszcze w temacie narkotyków taka opinia, chciałbym wiedzieć, czy ktoś z "próbujących" się z nią zgadza:

"Narkotyk jest formą protestu przeciwko faktom. Kto ją przyjmuje, wzbrania się przed akceptacją świata faktów, Szuka lepszego świata. Narkotyk jest rezultatem zwątpienia w świat, odczuwany jako więzienie faktów, w którym człowiek nie może na dłuższą metę wytrzymać. Oczywiścei dochodzi do tego wiele innych rzeczy: żądza przygody, konformizm polegający na robieniu tego, co robią inni, obrotność handlarzy i tym podobne. Ale rdzeniem jest protest przeciwko rzeczywistości odczuwanej, jako więzienie. "Wielka podróż", której próbują ludzie za pomocą narkotyków, jest perwersyjną formą mistyki, ludzkiej potrzeby nieskończoności, jest swoistym "nie" dla nieprzekraczalności immanencji i próbą rozszerzenia w nieskończoność granic własnego bytu. Cierpliwa i pokorna przygoda ascezy, która wspinając się małymi krokami zbliża się do zstępującego Boga, zostaje zastąpiona magiczną siłą, magicznym kluczem narkotyku; droga moralna i religijna - techniką. Narkotyk jest pseudomistyką w świecie, który nie wierzy, ale mimo wszystko nie może zlikwidować dążenia duszy do raju. W ten sposób narkotyk jest znakiem ostrzegawczym prowadzącym bardzo głęboko; nie tylko odkrywa próżnię naszego społęczeństwa, której nie zaradzą jego instrumenty; wskazuje na wewnętrzne dążenie osoby ludzkiej, które dochodzi do głosu w wynaturzonej formie, jeśli nie znajdzie dobrej odpowiedzi." (źródło: "Wendzeit fur Europa? Diagnosen und Prognosen zur Lage von Kirche und Welt"

 

Trochę racji w tym jest, ale narkotyki to przede wszystkim odpowiedź nie na fakty, ale na samotność. Zamiast budowania relacji z bliskimi masz przytulne ciepełko ujebania się dragami. Tu ten koleś od fajnej książki to ciekawie tłumaczy.

 

https://www.youtube.com/watch?v=PY9DcIMGxMs

 

eee tam, za moich czasów przy zdawaniu do LO "dzieci nauczycielskie" dostawały dodatkowe punkty w niektórych liceach i nikt się nie bulwersował

[julekstep]

"Narkotyk jest formą protestu przeciwko faktom. Kto ją przyjmuje, wzbrania się przed akceptacją świata faktów, Szuka lepszego świata. Narkotyk jest rezultatem zwątpienia w świat, odczuwany jako więzienie faktów, w którym człowiek nie może na dłuższą metę wytrzymać. Oczywiścei dochodzi do tego wiele innych rzeczy: żądza przygody, konformizm polegający na robieniu tego, co robią inni, obrotność handlarzy i tym podobne. Ale rdzeniem jest protest przeciwko rzeczywistości odczuwanej, jako więzienie. "Wielka podróż", której próbują ludzie za pomocą narkotyków, jest perwersyjną formą mistyki, ludzkiej potrzeby nieskończoności, jest swoistym "nie" dla nieprzekraczalności immanencji i próbą rozszerzenia w nieskończoność granic własnego bytu. Cierpliwa i pokorna przygoda ascezy, która wspinając się małymi krokami zbliża się do zstępującego Boga, zostaje zastąpiona magiczną siłą, magicznym kluczem narkotyku; droga moralna i religijna - techniką. Narkotyk jest pseudomistyką w świecie, który nie wierzy, ale mimo wszystko nie może zlikwidować dążenia duszy do raju. W ten sposób narkotyk jest znakiem ostrzegawczym prowadzącym bardzo głęboko; nie tylko odkrywa próżnię naszego społęczeństwa, której nie zaradzą jego instrumenty; wskazuje na wewnętrzne dążenie osoby ludzkiej, które dochodzi do głosu w wynaturzonej formie, jeśli nie znajdzie dobrej odpowiedzi." - Umberto Eco

 

Poprawiłem

[fluber]

[Tomek9248]

Ta ironia mowi o Tobie wiecej niz myslisz

 

W tvp nadal trwa nagonka na uchodzcow. Tym razem molestowanie na tapecie. Zupelnie niepotrzebnie. Po co przekonywac przekonanych? Nie wiem czemu ue sie uparla na ta relokacje. Ta migracja bardzo oslabila unie.

 

Wydaje mi się, że powód jest ten sam, dla którego ich zaproszono. Wiadomo przecież, że Niemcom zajrzało w oczy widmo braku zastępowalności pokoleń i że niedługo na tych ich 80 paro latków nie będzie komu pracować. Zapraszając wszystkich liczyli przede wszystkim, że jako bogaty kraj skuszą do tych swoich Turków kolejnych, którzy będą robić na zasłużonych Niemców. I tu mieli rację - jako bogaty kraj skusili WSZYSTKICH. No, lekko hiperbolizując. Nikt nie chce do Polski, na Węgry czy Słowację, bo w Niemczech lepiej. I o ile wcześniej widzieli w takim "uchodźcy" płatnika składek, tak nagle się okazało że to jest wpierdalacz tych składek. Dlatego liczą, że jak się ich jakoś umyślnie porozrzuca po Europie i te kraje się zobowiążą do zapewnienia im jakiejś kasy i mieszkań to już sobie Niemcy odpuszczą i nie zwalą się im na łeb.

 

Tak to widzę na szybko w przerwie od pisania rzeczy ważnych