Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 28.08.2017 o 20:15, BothTeamsPlayedHurd napisał(a):

O ciekawe, a gdzie się "macacie", że tak zapytam? ;)

 

 

I tak o to nauka triumfuje nad religią przy pomocy błyskotliwej argumentacji. 

  W dniu 28.08.2017 o 20:17, Artlan napisał(a):

Zaraz, zaraz. Kolega puzon za jebanych moherów (lub coś w tym stylu) dostał tutaj bana (chyba długiego, bo dawno go tu nie widziałem xD).

To była seria grubszych tekstów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.08.2017 o 20:17, Artlan napisał(a):
Zaraz, zaraz. Kolega puzon za jebanych moherów (lub coś w tym stylu) dostał tutaj bana (chyba długiego, bo dawno go tu nie widziałem xD).

 

Z drugiej strony taki starotestamentowy Bóg każe zabijać homoseksualistów, dyskryminuje kobiety, zabija jakiegoś randomowego typka za stosunek przerywany, popiera niewolnictwo, zsyła na ludzi różne plagi i dręczy Hioba w imię jakiegoś pojebanego zakładu z Szatanem, a potem stwierdza ,,oj, tam, oj tam, to tylko taka metafora" i wszystko ok?

 

Wiesz ,że w Starym Testamencie opisywane jest wszystko tak żeby niewykształcony robol/niewolnik zrozumiał o co chodzi?W to ,że Terach żył 200 pare lat też wierzysz?Coś takiego miało za zadanie pokazać ,że coś trwa długo...

Co do zabijania homoseksualistów-a co mieli mówić w czasach gdzie to było w 100% normalne i nie dało się tego zmienic?Dopasowali sie do rzeczywistości żeby zdobyć popularność.Czy to jest w porządku?Nie.Czy było potrzebne aby religia przetrwała?Tak.

(Nie żeby coś ale x lat później religia przez to ,że była taka jaka była po części doprowadziła do upadku cesarstwa).Jeśli po roku 0 nadal zabijało się wyznawców tej religii za swoje przekonania to pomyśl co mogło być te x lat wcześniej za gadanie o równości.

Edytowane przez Sefore
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przypomnę post, za który Puzonyx dostał bana(wprawdzie był to kolejny z serii i prawdopodobnie by dostał bana za wcześniejsze, gdyby Matek wcześniej wszedł na forum):

 

  W dniu 26.07.2015 o 13:04, puzonyyx napisał(a):

Widzę, że towarzystwo wzajemnej adoracji już w komplecie. Przyślijcie jeszcze kogoś. Im więcej słabych ludzi w jednym miejscu, tym jesteście silniejsi. Byłem na wielu forach, ale to pierwsze, na którym zauważam tak silne wzajemne lizanie się po jajach i grupowe zakrzykiwanie. Paskudna, dziwaczna i zabetonowana społeczność. Odejdę sam, wtedy kiedy jak będę chciał lub mnie zbanują (może teraz? :smile: ), bo rejestrując się tutaj, chciałem być na forum dla fanów NBA, a nie spijających sobie z dzióbków, bezmózgich PiSowskich katoli.

 

Także oficjalnie: c*** wam w dupę katoświry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.08.2017 o 20:35, RappaR napisał(a):

A przypomnę post, za który Puzonyx dostał bana(wprawdzie był to kolejny z serii i prawdopodobnie by dostał bana za wcześniejsze, gdyby Matek wcześniej wszedł na forum):

 

z tym lizaniem po jajcach i zakrzykiwaniem to chyba miał trochę racji

 

no i puenta świetna, w sumie katoświry to nawet nie takie obraźliwe, bo świr to dla mnie ktoś zakręcony, ale tak pozytywnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.08.2017 o 20:30, fluber napisał(a):

Oficjalnie jest calkiem normalny.

 

Przecież to zawsze była kwestia filozoficzno-kulturowa, a nie stricte medyczna, więc dyskusje czy to choroba czy nie nie mają żadnego sensu.

 

Homoseksualizm na listę chorób wpisali konserwatywni lekarze, a usunęli lekarze, których można by nazwać centrolewicowymi. ;]

 

Żadna grupa nigdy nie przedstawiła sensownych (naukowych) argumentów za swoją wersją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.08.2017 o 20:39, BothTeamsPlayedHurd napisał(a):

z tym lizaniem po jajcach i zakrzykiwaniem to chyba miał trochę racji

 

no i puenta świetna, w sumie katoświry to nawet nie takie obraźliwe, bo świr to dla mnie ktoś zakręcony, ale tak pozytywnie

Matek, sprawdź IP. 

  W dniu 28.08.2017 o 20:35, Chytruz napisał(a):

Boszsz, nie stawiaj go jako stronę naukową, bo jeszcze w to uwierzy.

Fakt, nie ma co powtarzać błędów Loraka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.08.2017 o 20:33, TuPalnik napisał(a):

Co do sedna. Będąc dokładnym to nasz kraj ma mocne korzenie katolickie ale dziś uczestnictwo w mszy i katolicyzm u nas w ogóle to w większości kwestia przyzwyczajenia i kultury niż realnej wiary w Boga.

Co nie zmienia faktu, że jesteśmy krajem katolickim. Tylko, że często z bardzo letnią wiarą. Nie ukrywajmy, liczba katolików będzie spadać, współczesny świat jest pełen pokus. Paradoksalnie więcej ludzi wierzy w Boga, kiedy jest źle, niż wtedy, kiedy jest dobrze.

 

 

  W dniu 28.08.2017 o 20:43, Artlan napisał(a):

Wiem, ale nadal Bóg ze starego testamentu wygląda mi na większego skurwiela niż Puzon.

 

Zależy od punktu widzenia. Na jakich zasadach moralnych się opierasz formułując tę tezę? Bo z logicznego punktu widzenia trudno tę tezę obronić. Bóg - twórca życia decyduje o tym, ile ono potrwa. Formułujesz tezę, że jeżeli nie potrwa wiecznie, to Bóg jest skurwielem. Dlaczego? Z punktu widzenia niewierzącego życie jest największą wartością, z punktu widzenia wierzącego Bóg daje życie wieczne. Twoja teza ma sens przy założeniu, że Boga nie ma. No ale trudno kogoś wyzywać, jeżeli Go nie ma. A jak jest to te zarzuty się logicznie nie bronią. Rozumiesz?

 

No i naprawdę w swoich zarzutach nie odróżniasz przenośni od dosłownego znaczenia. Przecież księga Hioba to poemat.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.08.2017 o 20:50, fluber napisał(a):

W przeciwienstwie do ludzi oswieconych

 

oświecenie tego samego motłochu nie przyciągnęła ,nadal zostali w wierze i zabobonach :tongue:

no dobra socjalizm i nacjonalizm im trochę wprowadził konkurencję ale ciężko to traktować jako oświecenie :P

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 29.08.2017 o 03:16, fluber napisał(a):

Twoja teza ma sens przy założeniu, że Boga nie ma. No ale trudno kogoś wyzywać, jeżeli Go nie ma. A jak jest to te zarzuty się logicznie nie bronią. Rozumiesz?

 

 

Ale mieszasz, jak typowy waleczny katecheta. Moja teza zakłada, że wierzycie w jakiś wymysł prymitywnych ludzi sprzed ponad 2000 lat, dla których gwałcenie i kamieniowanie stanowiło chleb powszedni. Do tego, żeby było jeszcze gorzej ten wymysł ludzkich umysłów, którego nazywacie Bogiem jest opisany w waszych księgach jak skończony skurwesyn, co tylko jeszcze gorzej o was świadczy. Twierdzenia, że Bóg nie istnieje oraz, że jego wizerunek w ST to jakieś krwiopijcze monstrum się absolutnie nie wykluczają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 29.08.2017 o 10:23, BothTeamsPlayedHurd napisał(a):

Ale mieszasz, jak typowy waleczny katecheta. Moja teza zakłada, że wierzycie w jakiś wymysł prymitywnych ludzi sprzed ponad 2000 lat, dla których gwałcenie i kamieniowanie stanowiło chleb powszedni. Do tego, żeby było jeszcze gorzej ten wymysł ludzkich umysłów, którego nazywacie Bogiem jest opisany w waszych księgach jak skończony skurwesyn, co tylko jeszcze gorzej o was świadczy. Twierdzenia, że Bóg nie istnieje oraz, że jego wizerunek w ST to jakieś krwiopijcze monstrum się absolutnie nie wykluczają.

Na jakiej podstawie uważasz, że wizerunek Boga w ST to jakieś krwiopijcze monstrum?:)

 

Jak na wymysł prymitywnych ludzi trzeba przyznać, że Biblia dość mocno wyprzedzała swoje prymitywne czasy. Taka Pieśń nad Pieśniami do tej pory jest poza zasięgiem możliwości twórczych jakiegokolwiek współczesnego pisarza, a trzeba pamiętać, jakie prymitywy ją napisały:)

 

Ja wierzę w to, czego doświadczam aktualnie w relacji z Bogiem, więc generalnie kwestia tego, kto jest autorem Biblii jest dla mnie sprawą wtórną, bo żyjąc według nakazów Biblii, KKK i samego Kościoła doświadczam tego, że wiara to nie są jakieś historie napisane 2500 lat temu, tylko coś, co dzieje się tu i teraz. 

 

Sprzeczność jest w tym, że to Kościół ustalił to co jest w Biblii i to Kościół to zinterpretował. Ty natomiast widzisz jakąś sprzeczność w wizerunku Boga, negując opinię organu, który sam ten wizerunek określił.

 

Biblia jest wciąż aktualna i zawsze będzie, bo tak właśnie została napisana, żeby aktualna była zawsze. Etyka wywodząca się z niej jest ponadczasowa, a przypominam, że została spisana przez prymitywne ludy. Zarzut, że coś ma 2500 lat, więc jest złe, jest cokolwiek śmieszny, skoro Twoje logiczne czarne dziury i brązowe karły bazują na aksjomatach Euklidesa sprzed 2300 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 29.08.2017 o 10:35, fluber napisał(a):
Biblia jest wciąż aktualna i zawsze będzie, bo tak właśnie została napisana, żeby aktualna była zawsze. Etyka wywodząca się z niej jest ponadczasowa, a przypominam, że została spisana przez prymitywne ludy. Zarzut, że coś ma 2500 lat, więc jest złe, jest cokolwiek śmieszny, skoro Twoje logiczne czarne dziury i brązowe karły bazują na aksjomatach Euklidesa sprzed 2300 lat.

 

a Koran jest aktualny ?

Biblia wcale nie jest aktualna z obecnym stanem wiedzy.

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.