Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Amortyzację?

Z tym majątkiem to tez jest ciekawa sprawa. Każdy wesoło zakłada, ze za lat 30 to będzie warte co najmniej 3x tyle niż teraz bo tak urosło przez ostatnie 20 lat. Ja się z tym nie zgadzam, ale jako, ze to są prognozy obarczone bardzo dużym ryzykiem, to nie będę o to kruszył kopii :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, polskignom napisał:

Amortyzację?

Z tym majątkiem to tez jest ciekawa sprawa. Każdy wesoło zakłada, ze za lat 30 to będzie warte co najmniej 3x tyle niż teraz bo tak urosło przez ostatnie 20 lat. Ja się z tym nie zgadzam, ale jako, ze to są prognozy obarczone bardzo dużym ryzykiem, to nie będę o to kruszył kopii :)

A to wynajmując jak zepsujesz kran, porysujesz ścianę to właściciel z pieśnią na ustach leci naprawiać? Amortyzacja to akurat argument za kupnem własnego mieszkania, bo w swoje inwestujesz chętniej niż w cudze. Jako dodatkową rzecz, którą należy wziąc pod uwagę to czynsz, który wynajmując zazwyczaj jest wliczony w cenę wynajmu, ale w cenę kredytu już nie. Wychodzi porównywalnie z jednym ogromnym atutem, spłacane mieszkanie kiedyś będzie Twoje, wynajmowane nigdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, darkonza napisał:

Niemcy zarabiaja srednio jakieś 2000-2500 netto. Wynajem to chyba z 800euro, więc to nie jest końcówka, nigdzie na zachodzie nie jest.

Polacy nie wynajmują dlatego ze w większosci nie musza bo odziedziczyli po PRL mieszkania nabywane praktycznie za darmo.

No i nie wiem po co mamy porównywać się z niemcami. Nigdy nie byliśmy na takim poziomie jak oni, ani przed komną, ani po komunie i bez komuny też byśmy nie byli.

 

Zależy gdzie, jak mieszkałem na zadupiu w Niemczech to płaciłem za 105 m kwadratowych z dużym tarasem z widokiem na Mozelę  500 euro czystego czynszu + opłaty więc nie wiem co miał Chytruz na mysli z końcówką ale zdarza się tanio.

Z kolei 100km dalej we Frankfurcie mieszkania porządne to od 1000 spokojnie się zaczynają więc wiesz... 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, darkonza napisał:

Fakt, chciałem pokazać ze jest temat (chyba najważniejszy, bo co moze byc ważniejsze niz własny kąt) w którym wyglądamy dzięki komunie lepiej niz bogaty zachód.

Chodzi mi o to ze pokazywanie ze komuna była be na podstawie porównywania do niemiec jest bez sensu, bo gdyby nie było komuny tez bysmy byli biedniejsi od Niemca - wiec to nie jest argument.

Natomiast porównanie do Niemca i pokazanie ze jest dziedzina w której wyglądamy lepiej pokazuje ze komuna nie była taka najgrsza i potrafiła zadbac o społczeństwo lepiej niż system kapitalistyczny. Gdybysmy utrzymali tempo budowy mieszkań chocby takie jak w stanie wojennym to juz byłby miód-malina, no ale skończyła sie komuna i nie utrzymaliśmy - gdyby wtedy pojawiło sie coś na kształt PIS-u z ich polityka wspierajacą to co jest i wzmacniajaca konsumpcje moze byśmy wtedy tego co dobre nie zdemolowali na poczatku lat 90-tych

Czyli:

- porównanie do Niemiec, żeby pokazać że komuna była be - nie można!

- porównanie do Niemiec, żeby pokazać że komuna nie była be - spoko!

Hmm...mam dziwne wrażenie, że jesteś do tego stopnia utożsamiony z tezą, że dyskusja jest średnio celowa lol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, polskignom napisał:

Z tym majątkiem to tez jest ciekawa sprawa. Każdy wesoło zakłada, ze za lat 30 to będzie warte co najmniej 3x tyle niż teraz bo tak urosło przez ostatnie 20 lat. Ja się z tym nie zgadzam, ale jako, ze to są prognozy obarczone bardzo dużym ryzykiem, to nie będę o to kruszył kopii :)

Ja nie zakładam, że mi urośnie, ale kredyt + czynsz administracyjny i tym podobne pierdoły płacę ~1600, a przy wynajmie kosztowałoby mnie to ~2200-2400. Gdybym zamierzał płacić ten kredyt 30 lat, to różnica jest dość znacząca. Już nie mówiąc o tym, że jakby ktoś po spłaceniu kredytu chciał pójść w kokainowy szał z ekskluzywnymi prostytutkami w Meksyku, a potem strzelić sobie w łeb, to będzie miał za co.

Przy okazji też wynajmuję mieszkanie i z tych dwóch opcji bardziej podoba mi się pierwsza. Oczywiście najbardziej podobałaby mi się trzecia, tzn. płacić na wynajem 20% pensji jak to robią w Niemczach i krzyczeć, że drogo i rynek zwariował.

15 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Z kolei 100km dalej we Frankfurcie mieszkania porządne to od 1000 spokojnie się zaczynają więc wiesz... 

1000 euro za mieszkanie w takim mieście jak Frankfurt i przy takich pensjach jak tam mają, to są drzazgi. I to mówisz, że "porządne" mieszkanie a nie najtańsze rudery? Żyć nie umierać.

Godzinę temu, darkonza napisał:

Natomiast porównanie do Niemca i pokazanie ze jest dziedzina w której wyglądamy lepiej pokazuje ze komuna nie była taka najgrsza i potrafiła zadbac o społczeństwo lepiej niż system kapitalistyczny.

To widzę, że u kolegi bez zmian.

Tak jeszcze z czystej ciekawości, więc wystarczy odpowiedź w dwóch zdaniach - co masz w swoich talking points zapisane gdyby ktoś zapytał dlaczego Niemcy W > Niemcy E?

Edytowane przez Chytruz
sda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, julekstep napisał:

Czyli:

- porównanie do Niemiec, żeby pokazać że komuna była be - nie można!

- porównanie do Niemiec, żeby pokazać że komuna nie była be - spoko!

Hmm...mam dziwne wrażenie, że jesteś do tego stopnia utożsamiony z tezą, że dyskusja jest średnio celowa lol.

Analogia:

Nie możesz mnie porównywać mnie (jako amatora) do mistrza świata w 10-boju i nabijac się ze mnie ze jestem słabszy - to bez sensu

Ja mogę się porównac do mistrza świata w 10 - boju jesli jestem od niego lepszy w którejś z konkurencji bo to jest naprawde wyczyn którego nikt sie po mnie nie spodziewa.

 

Inaczej:

Nie można kurka mówić ze komuna to syf i porównywac z niemcami czy USA. To ja mówienie ze ktoś jest pijanym menelem a później porównywać jego wyniki na 100 metrów z Usainem Boltem - to jest właśnie metioda prześmiewców komuny, gadanie ze to syf a próba porównań do najlepszych

Ja skoro mówię ze komuna nie była taka zła jak się ją maluje, ze miała silne strony, ze była lepsza niz wszystko inne z wyjątkiem zachodniej Europy i USA, mogę sobie z zachodem porównywac bo twierdze ze byłz tej komuny prawie ze Marian woronin i wtedy porówanie do USA i niemców z mojej strony ma sens.

Jeśli się upieracie ze komuna to był pijany menel to porównujcie do pijanych meneli typu Somalia albo haiti a nie do Niemców

 

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Chytruz napisał:

Tak jeszcze z czystej ciekawości, więc wystarczy odpowiedź w dwóch zdaniach - co masz w swoich talking points zapisane gdyby ktoś zapytał dlaczego Niemcy W > Niemcy E?

Niemcy zachodnie maja marki, a niemcy wschodnie nie mają. Nie ma czegoś takiego jak przewaga wydajnosci pracy - tu najwydajniejsi są chińczycy czy tam dzieci z bangladeszu, liczy sie tylko to kto jest na końcu łańcucha pokarmowego. Na końcu jest Apple, BMW,  Mercedes itp. i ile kasy by nie wpompowano w byłe NRD to całą ta kasę wyssie z tego NRD to BMW czy Mercedes, bo kasa zawsze płynie od tych co dużo i ciezko opracują do tych co maja markę.

Dlatego my nie mamy szans gonic Europy zachodniej czy USA, bo my zasuwamy jak roboty i robimy elementy chromowane sztuk 4 po 20 euro, a niemcy montują te elementy w Mercedesie i nazywaja je chromowanymi klamkami po 1000 euro sztuka.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Chytruz napisał:

Ja nie zakładam, że mi urośnie, ale kredyt + czynsz administracyjny i tym podobne pierdoły płacę ~1600, a przy wynajmie kosztowałoby mnie to ~2200-2400. Gdybym zamierzał płacić ten kredyt 30 lat, to różnica jest dość znacząca. Już nie mówiąc o tym, że jakby ktoś po spłaceniu kredytu chciał pójść w kokainowy szał z ekskluzywnymi prostytutkami w Meksyku, a potem strzelić sobie w łeb, to będzie miał za co.

Przy okazji też wynajmuję mieszkanie i z tych dwóch opcji bardziej podoba mi się pierwsza. Oczywiście najbardziej podobałaby mi się trzecia, tzn. płacić na wynajem 20% pensji jak to robią w Niemczach i krzyczeć, że drogo i rynek zwariował.

1000 euro za mieszkanie w takim mieście jak Frankfurt i przy takich pensjach jak tam mają, to są drzazgi. I to mówisz, że "porządne" mieszkanie a nie najtańsze rudery? Żyć nie umierać.

To widzę, że u kolegi bez zmian.

Tak jeszcze z czystej ciekawości, więc wystarczy odpowiedź w dwóch zdaniach - co masz w swoich talking points zapisane gdyby ktoś zapytał dlaczego Niemcy W > Niemcy E?

Generalnie tez tak uważam ale jak Jesteś Helmutem z budowy czy Helgą z Kauflandu to nie wiem czy to takie drzazgi te czynsze ;) ale wiadomo ze generalnie różnica miedzy Polską, a Niemcami w proporcjach zarobki/koszty życia jest kolosalna. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Chytruz napisał:

Ale dlaczego zachodnie mają,  a wschodnie nie?

Dlatego ze świat zachodni prześcignał technologicznie swiat wschodni, a póxniej dokonał jego kolonizacji jako najgroźniejszej konkurencji.

Tylko ze  ze świat wschodni zajął drugie miejsce a nie ostatnie, wiele innych regionów czy krajów było odstawionych o wiele mocniej. No i żaden to wstyd dla swiata wschodniego bo świat zachodni wygrywał ze wschodnim jeszcze bardziej gdy komuny nie było. Po tym jak komuna sie pojawiłą świat wschodni był choć w kilku bardzo zaawansowanych dziedzinach lepszy, wcześniej nie był lepszy w niczym.

2 minuty temu, darkonza napisał:

Dlatego ze świat zachodni prześcignał technologicznie swiat wschodni

 

Właściwie bardziej niz technologicznie w sensie inzyniersko (tu też), prześcignął marketingowo, finnasowo (lepiej rozumiejac naturę pieniadza) itp.

To tez są technologie ale nie zwiazane z typową inżynierią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RonnieArtestics napisał:

Generalnie tez tak uważam ale jak Jesteś Helmutem z budowy czy Helgą z Kauflandu to nie wiem czy to takie drzazgi te czynsze ;) ale wiadomo ze generalnie różnica miedzy Polską, a Niemcami w proporcjach jest kolosalna.

No to wiadomo, że przez drzazgi rozumiem % z wypłaty. Mieszkanie za 1000 euro w próżni brzmi przejebanie, chyba że masz frankfurcką pensję, wtedy nagle brzmi zajebiście.

5 minut temu, darkonza napisał:

świat zachodni wygrywał ze wschodnim jeszcze bardziej gdy komuny nie było

Niemcy W wygrywały z Niemcami E jeszcze bardziej przed komuną? I po komunie wróciły do jeszcze większego wygrywania z Niemcami E?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Chytruz napisał:

Ja nie zakładam, że mi urośnie, ale kredyt + czynsz administracyjny i tym podobne pierdoły płacę ~1600, a przy wynajmie kosztowałoby mnie to ~2200-2400. Gdybym zamierzał płacić ten kredyt 30 lat, to różnica jest dość znacząca. Już nie mówiąc o tym, że jakby ktoś po spłaceniu kredytu chciał pójść w kokainowy szał z ekskluzywnymi prostytutkami w Meksyku, a potem strzelić sobie w łeb, to będzie miał za co.

Ten co wynajmuje tez może mieć. I właśnie pytanie, który będzie miał więcej. A nie, ze tylko jeden będzie miał, a drugi pojdzie pod most. Generalnie lubię takie dyskusje, bo tu nie ma za wiele kalkulacji, tylko jest wrodzony approach. Bo wiadomo, ze wydać na sprzęt do swojego mieszkania kilka k to nie jest koszt, bo to „swoje”. Sęk w tym, ze najemca tego kosztu nie ponosi chyba, ze chce sobie dojebac super glosniczki, żeby ogladac nowy sezon peaky blinders z zajebistym dźwiękiem. To jest ta różnica. Ale tu się nie dogadamy. All in all ja się cieszę, ze jest jak jest, bo:

1) im więcej Kowalskich idzie na „swoje”, tym szybciej kraj się rozwija, bo jak ogólnie wiadomo im więcej kredytów w gospodarce, tym szybszy rozwój.

2) przychodzi krach i się trafiają ciekawostki tu i owdzie u komornika, bo niektórych Kowalskich nie było stać na własne m.

A co do tego tematu PRL, to chyba większość jednak patrzy przez pryzmat tego, co zostało w 89. Sam początek PRL miał zakebisty i chyba tego nie można negować...i tez uważam, ze na samym początku niczego lepszego od komuny nie było, ale później. Ludzie są tylko ludźmi i wszystko pierdzielnelo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Chytruz napisał:

No to wiadomo, że przez drzazgi rozumiem % z wypłaty. Mieszkanie za 1000 euro w próżni brzmi przejebanie, chyba że masz frankfurcką pensję, wtedy nagle brzmi zajebiście.

Niemcy W wygrywały z Niemcami E jeszcze bardziej przed komuną? I po komunie wróciły do jeszcze większego wygrywania z Niemcami E?

A Czwarta opcja to mieszkać gdzieś w Niemczech pod granicą z Luksemburgiem, i pracować w Luksemburgu. Mój sąsiad Niemiec nauczyciel tam dojezdzal nawet po dwie godziny w jedna stronę, a opłacało mu się dojeżdżać bo tam zarabial jako nauczyciel w szkole po 4 tys €. Przecież Niemcy to bidaki są przy Luksemburgu, gdzie zwykły robol po 3 tys na rękę wyciąga a fajki alkohol i paliwo kosztują jak w Polsce. Dodatkowo ceny w sklepach jak patrzyłem może ciut droższe niż w Niemczech, tak może o 10% a byłem w jakims sklepie w centrum samym wiec pewnie i tańsze są. Jedynie mieszkania właśnie maja w chuuuuj drozej..

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, polskignom napisał:

Ten co wynajmuje tez może mieć. I właśnie pytanie, który będzie miał więcej. A nie, ze tylko jeden będzie miał, a drugi pojdzie pod most. Generalnie lubię takie dyskusje, bo tu nie ma za wiele kalkulacji, tylko jest wrodzony approach. Bo wiadomo, ze wydać na sprzęt do swojego mieszkania kilka k to nie jest koszt, bo to „swoje”. Sęk w tym, ze najemca tego kosztu nie ponosi chyba, ze chce sobie dojebac super glosniczki, żeby ogladac nowy sezon peaky blinders z zajebistym dźwiękiem.

No ja akurat kupione miałem ze wszystkim oprócz materaca, a w wynajmowanym było AGD i podłoga 🐴

Kupione odkłada na mój fundusz kokainowy, a wynajmowane nie, więc osobiście wolę kupione.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.