Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie, że bym poszedł. 

 

Inna sprawa, na jakiej zasadzie się to odbyło i do kogo były skierowane "premie". A później ludzie dziwią się, że urzędnicy popierają Komora. Armia tych urzędników ciągle zwiększana przez PO też robi swoje. Głosują oni, głosują ich rodziny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie Kukiz, Korwin + drobne (Kowalski, Braun itd...) łącznie zgraną 10-15 %. A to już liczba której na miejscu miłościwie nam panujących bym się mocno obawiał. 

to zależy czy takie poparcie przełoży się na jakiś nowy byt polityczny czy nie

teraz na to szanse dość duże ma KORWIN i być może Kukiz jeśli zbuduje jakiś komitet wyborczy

 

 

Ale nie o to chodzi, żeby nie brać jak dają, tylko żeby k**** nie dawać.

niestety u Nas jest dość duże przyzwolenie na to

to niby powinno ludzi oburzać i być piętnowane a tak nie jest

z reguły wygrywa myślenia, "ja bym z chęcią zgarnął taką kasę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie dziwi Was że jakoś tylko na wiece Komorowkiego przychodzi grupa ludzi która próbuje zakłocać

 

 I  żeby to miało znaczenie ale nie ma ktoś sobie pokrzyczy ośmieszy siebie i nic dosłownie nic nie osiągnie poza wykazaniem braku kultury

 

I podziwiam Was ale

 

1- KORWIN jest już skończony - rozwalił partię którą miała szyld znany od lat. W tych wyborach nie dostanie więcej niż 3-4% jego partia nie dostanie się do Sejmu bo nikt nie lubi partii które się dzielą kłócą i gdzie teraz jest KORWIN i Bóg jeden wie kto . Korwin od teraz będzie na równi pochyłej na dno z którego wylazł rok temu bo on teraz nawet nie ma zalążka struktur partyjnych a bez tego się nie wygra wyborów

 

2 - Kukiz to ciekawsze zjawisko ale pamiętam jak z nim rozmawiałem na Jarocinie pod koniec lat 80 tych to jednak facet stał się teraz anty wszystkiemu. Właściwie on nie ma pozytywnego przekazu. Zebranie buntu udaje się raz ale czy stworzy z tego coś realnego? Moim zdaniem nie za bardzo bo za Kukizem nie stoi żadna struktura

 

To nie ma znaczenie że razem ci odrzuceni będą mieć 15 skoro żaden z nich w wyborach parlamentarnych nie będzie mieć więcej jak 5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korwin ma duże szanse - nie oszukujmy się ludzie głosują w tym wypadku na lidera a nie na nazwę partii czy się ona nazywa KNP czy KORWIN - to on ciągnie ten wózek, jego rozpoznawalność jest przede wszystkim przynętą, a balastem byłaby tylko wtedy gdyby miał realną szanse na władzę (ze względu na duży elektorat negatywny) ale mu to nie grozi

 

niedawno mieliśmy taki przypadek tj. Ruch Palikota - wjechali do Sejmu na barkach Palikota, to on to nakręcał, pomijając jego liczne błędy przez 1,5 roku to działało, kto wie może akurat w jego wypadku zmiana nazwy partii podziałała dodatkowo demobilizująco na jego elektorat

 

jedyną partią o której można powiedzieć że nazwa partii jest marką jest PSL - niezależnie co się dzieje te 6-10% w wyborach do Sejmu mają zawsze niezależnie od tego kto jest liderem

podobnie można mówić jeszcze o SLD ale ta partia zdaje się już na wymarciu

 

co do PO trudno powiedzieć, nie ma wyrazistego medialnie Tuska, jest bezpłciowa medialnie Kopacz a partia nadal się trzyma - nie wiem czy to wyraz słabości PiS i reszty czy efekt przyzwyczajenia wyborców

 

i najciekawszy dla mnie przypadek to PiS - na dzień dzisiejszy wydaje mi się że to partia Kaczyńskiego tzn. on jeden trzyma to wszystko w ryzach, i że bez niego prawdopodobnie PiS rozpadłoby się na frakcję typu AWS składającą się na masę kanapowych partii 

Kaczyński zapewnia PiS stały elektorat typu 20% - i te 20% pójdzie zanim w ogień

z drugiej strony Kaczor ma duży elektorat negatywny i jak tylko znika z mediów to PiS-owi rośnie

 

a Kukiz dziś się zamotał mówiąc że będzie szukać poparcia od lewicy do prawicy - tak szukając daleko nie zajdzie

Edytowane przez drtoudi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyniki samorządowe pokazały realne możliwości a teraz dodatkowo KORWIN pozbawił się dużej ilości struktur terenowych i część wyborców tych starych zostanie przy starej partii więc podzielił swój stan posiadania. Już teraz Kukiz go miażdży a tu ludzie głosują tylko na niego.

 

W następnych wyborach ludzie na wsi pójdą tłumniej bo PSL mocniej ich obchodzi niż teraz Jarubas i 4 % to max pułap

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bo z tych 20% nikt nie ruszy się aby wyjść na ulicę no chyba że im zablokują pornole

 

Miałeś wielki oddolny ruch społeczny w ramach ACTA i co z tego się dalej urodziło? Nikt się nie ruszy  w bogatym społeczeństwie do rewolucji

 

:D Panie tu lepiej jak w Ameryce!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:grin: Panie tu lepiej jak w Ameryce!

Polskie społeczeństwo jest względnie bogate, oczywiście jeśli będziemy je porównywać tylko do bogatszych społeczeństw to wtedy tak bogato nie wyjdziemy. Niesamowite, prawda?

 

Musiałby nas dojebać jakiś silny kryzys ekonomiczny by jakieś skrajniejsze grupy polityczne przybrały na sile, w obecnej sytuacji ci najbardziej napalający się na rewolucję mogą sobie co najwyżej ponarzekać na tzw. lemingów.

Edytowane przez Bogut
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polskie społeczeństwo jest względnie bogate, oczywiście jeśli będziemy je porównywać tylko do bogatszych społeczeństw to wtedy tak bogato nie wyjdziemy. Niesamowite, prawda?

 

 

Na podstawie których danych wypadamy jako względnie bogaci i względem, których krajów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polskie społeczeństwo jest względnie bogate, oczywiście jeśli będziemy je porównywać tylko do bogatszych społeczeństw to wtedy tak bogato nie wyjdziemy. Niesamowite, prawda?

 

Musiałby nas dojebać jakiś silny kryzys ekonomiczny by jakieś skrajniejsze grupy polityczne przybrały na sile, w obecnej sytuacji ci najbardziej napalający się na rewolucję mogą sobie co najwyżej ponarzekać na tzw. lemingów.

co to znaczy względnie bogate? w takim sensie, że jesteśmy bogaci względem somalii, czyli względnie bogaci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej - co znaczy być bogatym, jak ogarnąć jako jednostka bądź część społeczeństwa stopnie zapotrzebowania na dobra i potrzeby, chęci i motywacje. Jeden przez bogactwo odczyta wiarę, drugi rodzinę, zdrowie. Inny żywy pieniądz a jeszcze inny fakt, że ma więcej czegokolwiek niż sąsiad. 

Jebać bogactwo czyste z założenia, cieszyć się z tego co się ma o ile zdrowie dopisuje. Inna sprawa, że w życiu popełniłem już kilka głupich politycznych decyzji podczas wyborów (głosowanie na Giertycha do parlamentu m.in..) i obecnie z racji doświadczenia + zauważalnego zakłamania + braku poszanowania dla rodaków + brak predyspozycji sram na polityków rzadkim gównem. Szkoda, że Brunonowi pomysł nie wypalił.

I szkoda Kukiza, bo muzycznie był dobry z niego herbatnik, a politycznie boję się, iż spierdoli się jako człowiek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.