Polska scena polityczna w Internecie

[julekstep]

Czasu wlnego że co? Nieorgnizowanego przez innych?

 

czasu wolnego od pracy

 

 

Gdybym chciał zostać prezesem coca-coli to mogę?

 

szanse maleją wprost proporcjonalnie do czasu poświęconego na rozkminianie tekstów Johna Lennona

[nawciarz]

Byli analfabetami, bo im czytanie i pisanie do niczego nie było potrzebne. To rozwój ludzkości wymusił tą zmianę. Dziś w sumie niektórym tłumoków dalej to nie jest potrzebne . Jednak czy wyobrażasz sobie dziś funkcjonowanie bez czytania i pisania. Kiedyś nie było za wielu książek i gazet, mało kto znał ludzi z odległych terenów, żeby trzeba było się listownie porozumiewać, więc bycie analfabetą w niczym im nie przeszkadzało.

 

To samo jest z czasem pracy. Dziś przecież dalej sporo osób robi nadgodziny. To że pracujemy mniej to przede wszystkim zasługa rozwoju przemysłowo-technologicznego. Gdyby nie on to te ustawy to by były martwe przepisy. 

I lewackie przepisy nie bronią słabszych, tylko ograniczają im możliwości wyboru. Jakoś ludzie masowo emigrowali do USA, a przecież prawo tam teoretycznie ich mniej chroniło.

 

Przem czy Ty zawsze musi zadawać takie idiotyczne pytania? Wiadomo, że zawsze mamy ograniczoną możliwość wyboru, ale jakąś możliwość jednak zawsze mamy.

[darkonza]

Byli analfabetami, bo im czytanie i pisanie do niczego nie było potrzebne. To rozwój ludzkości wymusił tą zmianę. Dziś w sumie niektórym tłumoków dalej to nie jest potrzebne . Jednak czy wyobrażasz sobie dziś funkcjonowanie bez czytania i pisania. Kiedyś nie było za wielu książek i gazet, mało kto znał ludzi z odległych terenów, żeby trzeba było się listownie porozumiewać, więc bycie analfabetą w niczym im nie przeszkadzało.

Jasne że tak, ale przeciez w 1945 nie potrzeba było by wszyscy nagle umieli czytać i pisac skoro w 1939 nie musieli.

Komuniści zrobili to na zapas, pod przymusem.

To był ogromny eksperyment społeczny.

Przed komuną teren byłego zsrr czy Polski to były w większosci wioski zabite dechami z ogromną iloscią bosych analfabetów. Komuchy miały wizje że wszystkich trzeba wyedukowac i nagle zaledwie 30 lat później dało to pokolenie które zaczęło konkurowac w wybranych przez siebie dziedzinach z całym światem.

Wcześniej setki lat wszystko co nowe przychodziło z zachodu, jedno pokolenie wystarczyło by ten zachód technologicznie w wielu dziedzinach dogonić.

To wszystko dzięki między innymi przymusowi szkolnemu.

Kurka znowu wychodze na komucha ale nie moja wina że o tym co dobrego komuna zrobiła się nie mówi i ze akurat ja musze to przypominać. O wadach wiedza wszyscy.

 

To samo jest z czasem pracy. Dziś przecież dalej sporo osób robi nadgodziny. To że pracujemy mniej to przede wszystkim zasługa rozwoju przemysłowo-technologicznego. Gdyby nie on to te ustawy to by były martwe przepisy. 

 

Gdyby nie przepisy pracy wszyscy robiliby nadgodziny, bo tego wymagał by pracodawca.

Przecież nie pracujemy mniej dzięki rozwojowi technologicznemu. Od powiedzmy 1989 roku czas pracy ciągle w Polsce rośnie mimo że nastąpił skok technologiczny.

Bez złośliwości mówię, chętnie bym Cię zobaczył w XIX wieku z brakiem osłon socjalnych i przepisów pracowniczych, w tym złotym wieku kapitalizmu.

[nawciarz]

Komuchy po prostu uprzedzali rzeczywistość, żeby sobie mogli zasługi przypisać .

 

Widzisz a ja w zeszłym tygodniu w sumie przepracowałem 18 godzin i jakoś nikt nie musiał do tego mojego pracodawcy przymuszać. Tak jak nikt nie przymusza go, żeby mi płacić ponad pensję minimalną. Wcześniej robiłem na umowę zlecenie i teoretycznie żaden urlop mi się nie należał, a jednak coś na kształt urlopu miałem i mogłem sobie na wczasy pojechać. Więc jakoś te osłony socjalne i przepisy pracownicze na razie nic mi nie dały. 

Sprawdziłem na OECD że średni roczny czas pracy w Polsce od 2000 do 2013 spadł o 70h. I dla wszystkich krajów należących do OECD wygląda to podobnie.

[Przem]

czasu wolnego od pracy

Pracy zarobkowej czy jakiej pracy? Bo jak rozumiem czas wolny jest do wykorzystania 'dla siebie'. I kazdy ma ten czas. Nie sądzę aby Ci którzy mieli więcej czasu wolnego stawali się psychopatami. A wręcz nie jest to w ogóle zalezne od tego.

 

 

 

szanse maleją wprost proporcjonalnie do czasu poświęconego na rozkminianie tekstów Johna Lennona

To nie rozkminiaj

Przem czy Ty zawsze musi zadawać takie idiotyczne pytania? Wiadomo, że zawsze mamy ograniczoną możliwość wyboru, ale jakąś możliwość jednak zawsze mamy.

 

W miarę dobrowolnie je zadaję.

 

Mozliwość wyboru niektórzy mają bardzo mizerną więc nie pisz mi ze można pracować tam gdzie się chce i robić co się chce.

[nawciarz]

Jak masz już dwie opcje do wyboru, to już wybierasz którą chcesz, a nie którą musisz Prawda, że w aktualnych realiach, ten wybór jest zdecydowanie zbyt ograniczony. Głównym problemem jest tu państwo, które rzuca kłody pod nogi zwłaszcza drobnym przedsiębiorcom poprzez m.in. wysoką składkę zus, chore regulacje.

[Przem]

Jak masz już dwie opcje do wyboru, to już wybierasz którą chcesz, a nie którą musisz Prawda, że w aktualnych realiach, ten wybór jest zdecydowanie zbyt ograniczony. Głównym problemem jest tu państwo, które rzuca kłody pod nogi zwłaszcza drobnym przedsiębiorcom poprzez m.in. wysoką składkę zus, chore regulacje.

 

To też nie do końca prawda, ale dyskusja  w sumie na inny temat

 

A mówiac w tym temacie i pod świadomy wybór to napisałeś , że możemy pracowac gdzie chcemy, a teraz mamy tylko wybór i to skromny. Więc tamten post daleki jest od prawdy. huh?  

[nawciarz]

To Ty już dorabiasz ideologię do czegoś czego nie napisałem. Pisałem, że mamy możliwość wyboru. Nikt nas nie zaciąga siłą do roboty, jak Niemcy ludzi do Auschwitz. To zawsze jest nasza decyzja, czy wybieramy tą pracę, czy szukamy innej czy szukamy szczęścia za granicą. 

[julekstep]

Pracy zarobkowej czy jakiej pracy? Bo jak rozumiem czas wolny jest do wykorzystania 'dla siebie'. I kazdy ma ten czas. Nie sądzę aby Ci którzy mieli więcej czasu wolnego stawali się psychopatami. A wręcz nie jest to w ogóle zalezne od tego.

 

Kwestia tego ile to jest 'więcej'. Co za dużo to niezdrowo. Złoty środek. Umiar. etc

[Przem]

Kwestia tego ile to jest 'więcej'. Co za dużo to niezdrowo. Złoty środek. Umiar. etc

 

W przypadku psychopatów to nie ma znaczenia

[ignazz]

[josephnba]

Narodowe Centrum Studiów Strategicznych opublikowało raport o planowanych bojówkach Macierewicza pt. "Koncepcja Obrony Terytorialnej w Polsce" gdzie jedzie już otwartym tekstem i w dziale "Zalety koncepcji":

"Wyposażona w broń maszynową, umundurowana formacja paramilitarna, może stanowić skuteczny środek zapobiegawczy
(odstraszający) działaniom antyrządowym, a także wzmocni w wymierny sposób potencjał operacyjny formacji policyjnych w czasie pokoju."

(za: http://www.ncss.org.pl/images/PDF/Raport-OT.pdf)

 

ktos cos na ten temat wie?

jak sie to ma do tych protestów prawicy przeciwko rzekomym atakom policji za PO?

[Mirwir]

joseph to jakas radosna tworczosc "domoroslych" strategow. Poczytaj sobie strone 49 tego raportu. Rosjanie - 100 czolgow - My - 42.

W koncepcji Macierewicza ta obrona terytorialna bedzie wyposazona w wiare i patriotyzm....

Edytowane 10 Kwietnia 2016 przez Mirwir

[josephnba]

całego nie zgłębiłem, ale zapis o uzbrojonych bojówkach bedących antidotum na nastroje antyrządowe trochę mnie przeraża

nie twierdzę, ze kaczynski uzyłby czegoś podobnego, ale sam fakt, że może, że ktokolwiek może aż nadto przypomina mi historię najnowszą

[RappaR]

całego nie zgłębiłem, ale zapis o uzbrojonych bojówkach bedących antidotum na nastroje antyrządowe trochę mnie przeraża

nie twierdzę, ze kaczynski uzyłby czegoś podobnego, ale sam fakt, że może, że ktokolwiek może aż nadto przypomina mi historię najnowszą

I dobrze, niech coś nas broni przed ustawą o bratniej pomocy

[josephnba]

przypomnę Ci jak wyjdziesz z lekarzami protestować na ulice i Ci ktoś śrutu w dupę nawtyka

[julekstep]

akurat lekarz to w najbliższych latach powinien być jeden z pewniejszych zawodów w Polsce, więc nie widzę tego

[Koelner]

całego nie zgłębiłem, ale zapis o uzbrojonych bojówkach bedących antidotum na nastroje antyrządowe trochę mnie przeraża

nie twierdzę, ze kaczynski uzyłby czegoś podobnego, ale sam fakt, że może, że ktokolwiek może aż nadto przypomina mi historię najnowszą

 

jak słuchałem lewicy ,michników,żakowski i innych różowych publicystów o faszyzmie ze strony PiS to uważałem to za zwykłą walkę polityczną i żart, ale po wczorajszym dniu zaczynam się obawiać

[josephnba]

A mi szkoda PADa

Podobało mi się jego przemówienie, wywazone, mądre, dające nadzieję na racjonalne podejście (wreszcie) do sprawy.

 

 

A potem wszedł kartofel...

Edytowane 11 Kwietnia 2016 przez josephnba

[barcalover]

https://www.youtube.com/watch?v=rxBUqaYbPl4