Memphis Grizzlies 2014/15, czyli przytul miska

[ignazz]

  W dniu 18.11.2014 o 21:25, wowo napisał(a):

miało tam być hca pewnie bo nie wierzę, że Ignazz oglądając milion lat Spurs uważa Doca za lepszego trenera.

 

Rick Carlisle to absolutny numer dwa i to od paru już dobrych lat (końcówka i odejście Jaxa). Pop i on to półka, dwie wyżej niż Spo, Tom, Hollins czy Doc.

 

hca

[ely3]

Właśnie zobaczyłem że Lee gra na TS 72 %

 

To jest dopiero aberracja.

[Piotrek]

  W dniu 19.11.2014 o 00:06, january napisał(a):

Doc Rivers jest overrated dzięki temu, że defensywę stworzył mu najlepszy od tego chyba ekspert w NBA w dodatku na zabójczym połączeniu z Garnettem. Po przejściu do Clipps dotychczas za wielu plusów sobie nie wyrobił. Carlisle to absolutna elita. Mam nadzieję, że ją potwierdzi jakoś poprawiając def Mavs.

 

Krytykowanie trenera za to, że schował swoje ego i zatrudnił do współpracy zajebistego asystenta, a później z niego korzystał jest głupie. Między innymi na tym polega ta praca, żeby stworzyć cały zespół trenerów, który się uzupełnia.

 

Natomiast inną kwestią jest praca Doca w LAC. Wybaczcie, ale jakiejś kolosalnej różnicy w porównaniu do czasów Del Negro nie widzę.

 

Także Carlisle spokojnie zostaje nr2, a za nim postawiłbym Budenholzera, Joergera i całkiem uważnie należy się przyglądać temu jak pracuje Steve Kerr.

[Findek]

Dobra, tak długo jak pomijacie wszystko inne i oceniacie trenerów po ich X's and O's, to o dupe rozbić ta dyskusja.

 

Adjustments

Motywacja.

Chemia.

Liderszip.

Rozumienie potrzeb zawodników i umiejętność znajdywania kompromisów - Ego management.

Autorytet.

 

Wagi są różne ale ocenianie kołcza NBA po X's and O's jest pomysłem debilnym, ponieważ właśnie po to mają po kilku asystentów, w tym takich jak Thibo. Kołcz to menadżer (niższego niż GM ale jednak wysokiego szczebla), a dobry menadżer powinien umieć dobrać sobie pracowników, by wykonwywali zadania, których nawet on nie wykona lepiej. Ain't that right ?

Edytowane 19 Listopada 2014 przez Findek

[ignazz]

i tu jest problem bo często GM robi trejd wbrew trenerowi ;-)

[Tasma]

  W dniu 19.11.2014 o 15:57, ignazz napisał(a):

i tu jest problem bo często GM robi trejd wbrew trenerowi ;-)

No to do listy Findka trzeba dodać jeszcze jedną kategorię - Polityka

[microlab]

  W dniu 19.11.2014 o 14:50, Piotrek napisał(a):

Krytykowanie trenera za to, że schował swoje ego i zatrudnił do współpracy zajebistego asystenta, a później z niego korzystał jest głupie. Między innymi na tym polega ta praca, żeby stworzyć cały zespół trenerów, który się uzupełnia.

Ja właśnie jestem ciekaw jak dużą rolę w fusze trenera odgrywają asystenci, doradcy itd. Może właśnie ułomność takiego Thibo polega w jakimś stopniu, że nie potrafi dobrać ludzi, którzy pomogli by mu w ogarnianiu wiemy której strony parkietu.

 

  W dniu 19.11.2014 o 14:50, Piotrek napisał(a):

 całkiem uważnie należy się przyglądać temu jak pracuje Steve Kerr.

Tutaj też jestem ciekaw, bo sami widzimy, jak duży postęp GSW robi z meczu na mecz w ataku a nie chcę mi się wierzyć, że to w 100% robota gościa, który jeszcze nigdy nie zabawiał w trenerskim fachu...zwłaszcza, że tuż obok Kerra zazwyczaj można dostrzec Alvina Gentrego. 

Gość tworzył świetną ofensywę w Suns z Nashem i Statem, z którą potem było gorzej, aczkolwiek roster Słońc już wtedy też był raczej żenujący. 

[BiałaCzekolada]

  W dniu 19.11.2014 o 20:28, microlab napisał(a):

 

Ja właśnie jestem ciekaw jak dużą rolę w fusze trenera odgrywają asystenci, doradcy itd. Może właśnie ułomność takiego Thibo polega w jakimś stopniu, że nie potrafi dobrać ludzi, którzy pomogli by mu w ogarnianiu wiemy której strony parkietu.

Łatwiej jest wykrzesać 150% w defensywie niż ulepić z gówna topowy atak w lidze. Jeśli nie masz odpowiedniego talentu na newralgicznych pozycjach (Bulls bez Rose'a go nie mieli) to generalnie jesteś spalony i krzyż na drogę, bo granie Spurs-like jest łatwe tylko w teorii, a wprowadzenie tej filozofii w życie jeśli jest nawet możliwe gdzieś poza San Antonio - to z całą pewnością długoletni proces.

[Fudzi]

 

To teraz życzenie na dziś, 9 seed MEM 

[Koelner]

ja też . 

[MA23]

Miski kusily wysokim kursem, a tu psikus.

[ely3]

Z grypą żoładkową nie wygrasz

[SkoczekS1]

  W dniu 20.11.2014 o 17:10, MA23 napisał(a):

Miski kusily wysokim kursem, a tu psikus.

 

A ja przeżyłem prawie zawał, bo szło cały mecz jak po grudzie. Na szczęście (z mojego punktu widzenia), tak jak pisałem w temacie "na żywo", w końcówce brakło paliwa w baku liderom Grizz.

 

Ciekaw jestem jak długo miśki utrzymają taką formę, bo póki co są zdecydowanie najlepszą drużyną w lidze, ale nie o to chodzi, żeby być najlepszym w listopadzie.

[Cisza]

  W dniu 20.11.2014 o 17:48, SkoczekS1 napisał(a):

A ja przeżyłem prawie zawał, bo szło cały mecz jak po grudzie. Na szczęście (z mojego punktu widzenia), tak jak pisałem w temacie "na żywo", w końcówce brakło paliwa w baku liderom Grizz.

 

Ciekaw jestem jak długo miśki utrzymają taką formę, bo póki co są zdecydowanie najlepszą drużyną w lidze, ale nie o to chodzi, żeby być najlepszym w listopadzie.

Ustawiłem sobie budzik, na mecz, telefon pod ładowarką ale nie w prądzie.. więc nie oglądałem - w sumie dobrze bo bym zszedł dziś w pracy(13 h). Cieszy taki wynik, bez swoich najlepszych obrońców obwodowych i gracza rozciągającego grę.

Nie mam pojęcia, ale myślę, że to utrzymają i będą oscylować między 1 a 3 seedem. Już to powtarzałem, że im ciężko przychodzi zdobywanie punktów i wygrywają niewielką ilością punktów i w playoffach takie doświadczenia w sezonie regularnym dają im przewagę.

 

btw warto zobaczyć mecz?

 

[SkoczekS1]

  W dniu 20.11.2014 o 18:37, Cisza napisał(a):

btw warto zobaczyć mecz?

 

 

Jeśli chcesz zobaczyć dominację Memphis na atakowanej tablicy i generalnie w pomalowanym oraz smutną końcówkę, w której to już po prostu nie mieli sił, to tak.

Ogólnie dobra fizyczna koszykówka, taką jaką lubią koneserzy.

 

Ja już ściągam, bo mam ambitny plan posiadania wszystkich meczów Raptors w tym sezonie na dysku.

[Cisza]

7 graczy Memphis pod znakiem zapytania gry w meczu z Bostonem? To jest jakiś atak na nich, a tak serio grypa żołądkowa to szybko się rozprzestrzenia ;/

[BiałaCzekolada]

Beka z ludzi trochę, bo rok temu jak Marc Gasol był zdrowy* to Grizzlies byli porównywalnie świetnym zespołem co w tym roku, a buzz był zdecydowanie mniejszy

 

 

*40-19 z nim w składzie 

10-13 bez niego

[Cisza]

Wczoraj zabierając się do oglądania meczu MEM TOR, zatrzymałem video by mi się zbuforowało, przez przypadek uchwyciłem ciekawe miny coaching staffu Toronto - od razu do głowy przyszło mi "caption this picture" lub coś w ten deseń.

jak ktoś ma jakiś pomysł to dawać

 

oto mój 

 

 

Edytowane 21 Listopada 2014 przez Cisza

[Alternative]

  W dniu 21.11.2014 o 00:26, BiałaCzekolada napisał(a):

Beka z ludzi trochę, bo rok temu jak Marc Gasol był zdrowy* to Grizzlies byli porównywalnie świetnym zespołem co w tym roku, a buzz był zdecydowanie mniejszy

 

 

*40-19 z nim w składzie 

10-13 bez niego

Pisałem, ale mnie nikt nie słuchał.

[LeweBiodroSmoka]

Możesz mieć satysfakcje Alternative, tylko ty widziałeś Grizz jako faworytów do czego kolwiek. Szacunken.