Skocz do zawartości

Update Regulaminu - porownania miedzyligowe


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, ale to o o czym piszesz to nie jest analiza pod kątem gry w fantasy, tylko pod kątem rozgrywek na E-NBA bo w fantasy porównujesz się tylko do swojej ligi, a tutaj regulamin dopuszcza porównywanie z innymi ligami by awansować. Więc już kwestia dyskusyjna czy to musi być łatwe.

 

Masz niewątpliwie racje, że jeśli chciałbyś to robić w środku sezonu to jest masa liczenia i możliwości (w III lidze bo w drugiej już dużo łatwiej). Niemniej ja z kolei stoję na stanowisku, że nawet kosztem tego warto zadbać o sprawiedliwe wyniki, bo tak naprawdę kto analizuje w środku sezonu rywali z innych lig? Sporo gram, lubię analizować, ale to jest strata czasu. Co innego w kilku ostatnich dniach, ale wtedy już niewiadomych dotyczących miejsc w ósemce jest dużo mniej i analiza łatwiejsza.

 

Zresztą jestem niemal przekonany, że jak jesteś dobry w te klocki, ale przypadkowo trafiłeś na bardzo silną i aktywną ligę, to ten system wyjdzie na twoją korzyść, a nie na korzyść kogoś, komu trafiły się do ligi trzy boty w ogóle nie uczestniczące w grze od momentu draftu. Poczekajmy na to co wyliczy wiLQ, sam się chętnie przekonam czy jest tak jak myślę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że lepszym rozwiązaniem jest takie, którego wynik można łatwo i szybko określić w roku sezonu. Porównywanie zawodników między ligami i tak jest zawsze sztuczne, więc nie widzę sensu komplikować. Moja tabela może i jest ciekawa, ale nic nie wnosi, bo porównuje ekipy grające w różnych warunkach.

Tymczasem możliwość szybkiego ustalenia, że mam szansę na awans z dalszego miejsca może zasadniczo zwiększyć ilość osób, które będą to brały pod uwagę w końcówce. Nie ma się bowiem co łudzić, że większość będzie miała czas na tworzenie codziennie nowych tabelek w Excelu, nie mówiąc o pisaniu skryptów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając, że ktoś może poświęcić trochę czasu to czy rzeczywiście problematyczne jest:

 

a) jeśli jesteśmy w czołowej ósemce to wklejenie czołowej ósemki w arkusz i policzenie punktów

 

B) jeśli jesteśmy spadkowiczami to wklejenie czołowej ósemki plus naszych statystyk i policzenie punktów

 

Sytuacja a jest banalna, sytuacja b trochę bardziej czasochłonna bo wkleić musimy dla porównania także rywali, ale nadal technicznie bardzo prosta. Ile to może zająć? 10 minut?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że lepszym rozwiązaniem jest takie, którego wynik można łatwo i szybko określić w roku sezonu. Porównywanie zawodników między ligami i tak jest zawsze sztuczne, więc nie widzę sensu komplikować. Moja tabela może i jest ciekawa, ale nic nie wnosi, bo porównuje ekipy grające w różnych warunkach.

Tymczasem możliwość szybkiego ustalenia, że mam szansę na awans z dalszego miejsca może zasadniczo zwiększyć ilość osób, które będą to brały pod uwagę w końcówce. Nie ma się bowiem co łudzić, że większość będzie miała czas na tworzenie codziennie nowych tabelek w Excelu, nie mówiąc o pisaniu skryptów.

O! Milo, ze nie jestem sam z ta opinia ;-)

 

 

Zresztą jestem niemal przekonany, że jak jesteś dobry w te klocki, ale przypadkowo trafiłeś na bardzo silną i aktywną ligę, to ten system wyjdzie na twoją korzyść, a nie na korzyść kogoś, komu trafiły się do ligi trzy boty w ogóle nie uczestniczące w grze od momentu draftu. Poczekajmy na to co wyliczy wiLQ, sam się chętnie przekonam czy jest tak jak myślę :smile:

Raczej tak nie wyszlo... ale po kolei.

Powstalo nam w sumie roznych 5 koncepcji, wiec sie zaczalem zastanawiac co by sie stalo gdybysmy je przetestowali na zeszlorocznej sytuacji [dla przypomnienia bylo jedno wolne miejsce w II i 7 miejsc czwartych z dywizji III do porownania].

 

a = porownania na podstawie pkt roto:

awansowalby bigbosh z IIIO za 88 pkt roto i tiebreakerem za 2 wygrane kategorie.

 

b = porownania na podstawie odleglosci od awansu:

awansowalby Tocheck z IIIA z wynikiem 0 [bo 2 druzyny w tej lidze mialy 84 pkt roto].

 

c = stworzenie oddzielnej tabeli roto dla druzyn z tego samego miejsca:

awansowalby bigbosh za 42 pkt roto [drugi bylby Tocheck z 39].

 

d = stworzenie oddzielnej tabeli roto dla wszystkich GMow w rozgrywkach:

- wg wyliczen Washko [srednie, cale rozgrywki] awansowalby bigbosh za 25 miejsce [drugi Tocheck z 29],

- wg moich wyliczen [totale, bez IV] awansowalby Tocheck za 25 miejsce [drugi bigbosh za 28].

BTW, jestem zaskoczony ile druzyn z 4 miejsca nie rozegralo kompletu gier.

 

e = stworzenie oddzielnej tabeli roto dla Top8 we wszystkich ligach na danym poziomie drzewka:

awansowaliby Ball Lovin Criminals z IIIS za 42 pkt roto... i powstawalaby troche absurdalna sytuacja, ze moglby ktos awansowac z 5 miejsca [tak by sie stalo w zeszlym roku] takze jak dla mnie to calkowicie odpada. Ale chwala wujkowi dobra rada za probe kreatywnego podejscia. Czegos takiego nam trzeba bo...

 

Jak dla mnie podsumowanie z tego cwiczenia jest takie - albo ktos wpadnie na lepszy pomysl niz wszystkie dotychczasowe [kombinujcie!!!] albo trzymajmy sie jakiegos prostego rozwiazania. Zas dodatkowe tabelki utrudniaja szybkie sprawdzenie, ale chyba nie daja dodatkowej informacji bo opieraja sie na tych samych danych.

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga! Mialem olsnienie! Takze ponizsze jest objawem geniuszu albo szalenstwa ;-)

Bo przekombinowalismy w tym watku i poszlismy w zla strone probujac wymyslic kolo od nowa.
A przeciez juz dawno istnieje sprawdzone, swietne i eleganckie rozwiazanie na taka okazje - tiebreaker!
Tzn niech tiebreaker wewnatrzligowy stanie sie tiebreakerem miedzyligowym gdy trzeba porownac ze soba wiele druzyn z tego samego miejsca. Czyli w przypadku znikniecia Manka byloby to sprawdzenie ktora sposrod 7 druzyn z miejsc czwartych w III wygrala najwiecej kategorii [a przy remisie drugich miejsc itp itd]...

Zanim zaczniecie sie smiac nad trywialnoscia tego rozwiazania czy pukac w czolo co to ma do rzeczy zwroccie uwage jak pieknie to zalatwia problemy z dotychczasowymi propozycjami:
- przy porownywaniu punktow roto wada jest zbyt duzy wplyw olewusow... ktory w tiebreakerze dotyczy tylko jednej kategorii [strat], ale w kazdej lidze. Zas reszta kategorii z reguly ma samych walczacych w czolowce, wiec wplyw olewusow powinien byc minimalny niezaleznie od tego ilu ich bylo w danej lidze!

- przy porownywaniu odleglosci do awansu wada jest zbyt duza losowosc rozwiazania bo trudno komukolwiek przewidziec ile bedzie mu brakowalo do miejsca wyzej. Przeciez to bedzie glownie dzielo przypadku, ze komus zabraklo pol punktu, a komus punkt. Z kolei na tiebreaker mamy duzy wplyw i to przez caly sezon bo tutaj glownym czynnikiem jest przyjeta strategia! Ba! W sytuacji gdy 4 miejsce dzieli od podium duza strata to zamiast sie zniechecac warto bedzie walczyc o jak najlepszy tiebreker ;-)

- przy tworzeniu dodatkowej tabelki roto problemem jest, ze te druzyny ze soba nijak nie rywalizuja, wiec cel maksymalizowania punktow roto w danej lidze i wygranie takiego miedzyligowego porownania nie sa zbiezne. Natomiast kazdy rywalizuje o jak najwiecej wygranych kategorii bo to dodatkowe punkty!

Plus oczywiscie rozwiazanie z tiebreakerem kazdy moze latwo i szybko sprawdzic tylko zerkajac na tabele innych lig...

Jedyna wade tego pomyslu jaka widze to az sie prosi o riposte "ej! to nie fair dla druzyny z 9 pkt roto w kazdej kategorii!", ale wg mnie to feature, a nie bug. Podejscie z byciem dobrym w kazdej kategorii pozwala maksymalizowac punkty roto lepiej niz duzy kontrast miedzy kategoriami, wiec to bylaby tylko dodatkowa zacheta dla tej drugiej strategii. Zawsze mi sie wydawalo, ze wygranie kategorii wiaze sie ze zbyt malym efektem niz samo 15 pkt roto bo powyzej tego progu nic z tego nie wynika. W tej propozycji by wynikalo...

Jesli mi nic nie umknelo w zalozeniach [co zaraz wychwycicie] to zmieniam swoj glos na ta propozycje i po cichu licze, ze to jest rozwiazanie, ktorego nam brakowalo do wiekszego consensusu niz to paskudne 7/4/4.
A jak to tylko zwiekszy dziwnosc podzialu glosow to trudno, juz gorzej byc nie moze i warto bylo zaryzykowac ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal nie jestem przekonany. Może to skrajne rozwiązanie, ale wystarczy wygrać 2 kategorie, w trzeciej zdobyć jakieś 10 pkt, a w kolejnych szorując dno i ciułać punkciki na olewusach.

 

Ta osoba jest lepsza niż inna, która w innej lidze zdobyła więcej punktów roto, ale specjalizowała się we wszystkich kategoriach?

 

To tak samo, jakby w dziesięcioboju złoto zdobyła osoba, która jako jedyna wygrała 3 dyscypliny. A że w innych zajmowała odległe miejsca, to już bez znaczenia.

 

Szczerze to więcej w tym szaleństwa niż genialności, no offence of course.

Edytowane przez bulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal nie jestem przekonany. Może to skrajne rozwiązanie, ale wystarczy wygrać 2 kategorie, w trzeciej zdobyć jakieś 10 pkt, a w kolejnych szorując dno i ciułać punkciki na olewusach.

 

Ta osoba jest lepsza niż inna, która w innej lidze zdobyła więcej punktów roto, ale specjalizowała się we wszystkich kategoriach?

Jakie ciułanie punktow na olewusach? Mowimy o druzynach ktore nie załapały się na podium, a nie o outsiderach.

Poza tym ten "specjalista we wszystkim" pewnie też ciułał na olewusach, ale nie był w stanie wygrać żadnej kategorii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to skrajne rozwiązanie, ale wystarczy wygrać 2 kategorie, w trzeciej zdobyć jakieś 10 pkt, a w kolejnych szorując dno i ciułać punkciki na olewusach.

To wtedy nie zajmiesz 4 miejsca... pamietaj, ze nie jest mowa o wszystkich druzynach tylko tych tuz za podium.

 

 

Poza tym ten "specjalista we wszystkim" pewnie też ciułał na olewusach, ale nie był w stanie wygrać żadnej kategorii.

Znaczy poparlbys to rozwiazanie czy widzisz w nim jakies "ale"?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.