Oklahoma City Thunder 2014/15

[ignazz]

pogrubienie to wzmocnienie w tym przypadku mocniejsze niz NIEZBEDNY... strasznie im gra bez niego siadala a to nie jest gracz zbyt uznawany na naszym forum

[Elwood]

Ale zauważyleś że one połamane mając w ch... trudny terminarz byliby jednocześnie o mały krok do powalczenia o HCA na Wschodzie?

I tu pytanie co by gdyby. Czyli gdyby Thunder przenieść na wschód, więcej pojedynków z lokalnymi teamami, częstsze matchupy, może bardziej wymagające granie? Czy faktycznie Ci zawodnicy, którzy grają w Thunder obecnie by byli tak chętni do gry we wschodnim Thunder? Albo wschodnim Pelicans? Kasa, prestiż, wpis w cv.

Jak by tak na trzeźwo w 5 sekund pomyśleć o zawodnikach top tier, którzy ze wschodu spierdalali na zachód i odwrotnie - to coś mi się klei, że głównie zachód był kierunkiem exodusu w prime. Dużo "ifów".

 

Joe, w serii Thunder Bulls w obecnych składach stawiam na Bulls. Bo w obecnym składzie to nie Thunder a Westbrook and Co. Wyjmujesz Westa, wstawiasz Ibakę i masz piach. Wywalasz Westa, wstawiasz Duranta - i w sumie nie wiesz co masz. Wyjąłeś Rose`a - i wciąż coś się dzieje, i nie jest to one man show. 

Edytowane 4 Kwietnia 2015 przez Elwood

[iglo13]

ale dlaczego "wyjąłeś Rosa'a i wciąż sie coś dzieje? Westbrook to połowa siły Thunder, Rose od początku sezonu był jednym z wielu, większy wpływ na grę mieli Gasol, Butler

[Elwood]

Pozycja i zadania na parkiecie. Z Brooksem na rozegraniu Bulls wciąż wyglądają na PO team. Sam odpowiedziałeś, jak wygląda Thunder bez Westa. Połowa siły.

To albo Bulls są tak łebsko zrobieni że jak im wypada teoretyczny top3 to nie ma bólu sraki albo Thunder są tak skleceni że wyjęcie Westa upierdala im kończyny.

Rok temu był Reggie na zmianie i nawet wyciągnęli wtedy +10 W streak podczas nieobecności Westa(inna sprawa, że duet Durant-Ibaka grał full opcją).

W tym roku w sumie jak West wypadl to jeszcze był Reggie, a teraz na zmianie jest D.J. "39% z gry" .

Wyjąłem Rose`a bo Rose - pierwszy rozgrywający - wciąż nie taka słaba opcja na rozegraniu, nie gra a Bulls jadą dalej. I nie mają duetu sg/sf który uciągnie kreowanie akcji "bo tak"

Generalnie gdybologia co będzie jak wyjmę z dupy i wsadzę w japę. Nie ma takich scenariuszy. Co nie zmienia faktu, że Westbro bez duetu Ibaka/Durant sam czy to z założenia trenera czy z braku jakiegokolwiek założenia sam ciągnie wózek - często na siłę (bo w sumie c*** wie czemu) - i zwyczajnie zespół wydaje się być tak uzależniony od Westa kreatora/rzucającego, że wycięcie go z rotacji i skrobanie "what if" przeradza się z patentu PO na patent top 10 lotery Minnesota style niezadowolony Garnett wytrejdujcie mnie do teamtu PO.

Łatwiej już przejebać tysiąca w Kokomo niż odwalać gdybologię. Wróżbita Maciej czeka na nasz telefon.

[kp11]

pamiętacie to?

 

 

 

A tymczasem wczoraj

 

 

 

 

Na chwilę obecną obstawiam, że OKC nie wejdą do PO bo Westbrook będzie chciał pewnie zgarnąć króla strzelców i zapomni jak się podaje.

Edytowane 4 Kwietnia 2015 przez kp11

[RappaR]

OKC wypadł Durant i wciąż jedzie. OKC wypadł Ibaka i wciąż jedzie.

Ciekawi mnie jakby CHI grało bez Gasola i bez Butlera.

[RappaR]

Tak jeszcze drugi temat do rozkminy:

Kanter w Jazz:

13,8/7,8/0,5 na 54% TS

Kanter w Thunders:

18,3/11,3/1,3 na 62% TS

 

Może faktycznie Brooks jednak ma coś wspólnego z rozwojem talentów, a to nie jest u niego tylko seria przypadków?

[mac]

pogrubienie to wzmocnienie w tym przypadku mocniejsze niz NIEZBEDNY... strasznie im gra bez niego siadala a to nie jest gracz zbyt uznawany na naszym forum

po prostu dostał piłkę do ręki, czyli coś co było dla wielu oczywiste po Jego pierwszy wielkim meczu w Sacto. Oby tylko w przyszłym sezonie powrót Jru nie zmienił tego.

[Elwood]

OKC wypadł Durant i wciąż jedzie. OKC wypadł Ibaka i wciąż jedzie.

Ciekawi mnie jakby CHI grało bez Gasola i bez Butlera.

Bez Rose i butlera mieli 6-6. 

Trójka Noah, Butler i Rose nie w 2 wygranych - z Philly oraz Charlotte. W jednym meczu Mirotic załatwił temat, w drugim Nazr grał pełny kwadrans co było samo w sobie sukcesem.

Poza tym jak pisałem - łatwiej, jak Ci wypada 1 opcja ofensywna i zastępujesz ją opcją 1a niż jak Ci wylatuje główny kreator gry i nie masz go kim zastąpić. NA tę chwilę, Westbro jest bardziej potrzebny Thunder do utrzymywania tempa w peletonie. Do bycia w czołówe potrzebny jest zdrowy komplet. Taka sytuacja.

 

 

btw przy okazji Brooks rozwinął również Goberta

Przed transferem 6,8/7,3/2,2

Po transferze 11,43/14,14/2,53

i co najlepsze

przed transferem z Gobertem na parkiecie było średnio -1,18

po transferze jest +3,74

 

Panie,wszak to było już przerabiane że inny system, inne zagrywki to i liczby inne. Turek jest fajny i życzę mu jak najlepiej ale calm down po 20 meczach :]

[Julius]

Generalnie jak rok temu wypadł Westbook to Durex też ciągnął wózek, a personalnie OKC byli IMO sporo słabszym zespołem. Po tradeach przed deadline OKC zbudowali zajebistą głębię. Strach pomyśleć co byłoby, gdyby Presti nie wziął za grosze Kantera.

 

Piątka

 

Augustin-Robertson-Durant-Kanter-Adams to przejebanie nadal przejebanie mocna paka.

Wiadomo, że brakuje tutaj obrony Ibaki, ale z kolei wkład w D Durexa jest większy niż Westrbo. Inna sprawa, że to jak obaj potrafią ciągnąć zespół w pojedynkę pokazuje jak dużo talentu jest w OKC... i jak nie do końca sfitowani są Russ i KD. 

 

Bardzo jestem ciekaw, jak Presti rozwiąże latem kwestię Kantera - koleś na tą chwilę wygląda na keepera. Nawet jako 6th man grający grube minuty za bardziej defensywnymi Jebaką i Adamsem. Jak będą zdrowi mają kosmiczny wachlarz lineupów : KD-Serge-Kanter - opcja zbalansowana, w razie potrzeby Turas i Iba mogą się wymieniać pozycjami,  KD na PF z ibaką na C small balowa, KD-Ibaka-Adams defensywna. Po prostu kozak, a do tego jest przecież całkiem fajny 3iD Perry Jones i Waiters, ktory mając dzień konia też potrafi nawrzucać

[Gość (Przemek...)]

Tylko, że Kebab nie chciał grać z ławki w Jazz i dlatego strzelił focha. To teraz ma siedzieć i wchodzić za Ibakę i Adamsa? 

[microlab]

Btw, skoro ten Adams taki defensywny, ma świetne warunki, to czemu w OKC nie ma podczas nieobecności Ibaki chociaż przeciętnej obrony obręczy? 

Bo w ataku to jakimś mega upgradem względem Perka to on nie jest. 

[Julius]

Tylko, że Kebab nie chciał grać z ławki w Jazz i dlatego strzelił focha. To teraz ma siedzieć i wchodzić za Ibakę i Adamsa? 

Co innego być 6th manem w contenderze, co innego nie wiedzieć, czy zagracz 10, czy 30 min w zespole, który rok wcześniej obił się o czub draftu. 

 

Zresztą posadzenie Adamsa w razie potrzeby nie byloby raczej problemem, gdyby Turas grał to co teraz.

[kp11]

Staje się powoli to czego można było się obawiać - Reggie Jackson okazuje się lepszą opcją niż RW na jedynce i kto wie czy to nie będzie kolejny rozwój na miarę Hardena. Czyli można było ryzykować i zostawić go na jedynce w s5 a za Westbrooka ściągnąć konkretny support dla KD.

[Gość (Przemek...)]

Lakersi płaczą za CP3, Thunder za Hardenem i teraz za Jacksonem. To jak Perkins jakiś cudem zepnie dupę i pokaże klasę w 1 meczu w PO, to też będziecie płakać, że powinniście go zostawić? Cieślo z Nazaretu jakie dramaty. 

 

To ja też zacznę lament: Knicks oddali Ewinga do Sonics     

[halfoat]

Oddali Ewinga i do tej pory nie mogą się pozbierać, aż strach pomyśleć co będzie z Lakers po takiej stracie.

[Eld]

Oddali Ewinga i do tej pory nie mogą się pozbierać, aż strach pomyśleć co będzie z Lakers po takiej stracie.

 

Lakers będą mieli Rondo więc płakać nie będą.

[kp11]

 

Lakersi płaczą za CP3, Thunder za Hardenem i teraz za Jacksonem. To jak Perkins jakiś cudem zepnie dupę i pokaże klasę w 1 meczu w PO, to też będziecie płakać, że powinniście go zostawić? Cieślo z Nazaretu jakie dramaty.

 

Nie chodzi o płacz ale jakieś wnioski by pasowało wyciągnąć.

[airmax]

A jakie były wnioski jak Westbrook siekał triple double co mecz i wciągnął OKC na 8 miejsce, a Reggie zaczął z Pistons z bilansem 1-10?

[kp11]

Już parę stron wcześniej pisałem podziękowania dla osiągnięć Westbrooka po blowoucie z SAS. Było fajnie, było emocjonująco ale chyba nikt nie wierzył, że będzie tak grał cały czas?! A jeśli chodzi o Reggiego - trzeba być hipokrytą żeby oceniać kogoś w nowym teamie po 10 meczach. Zobacz jak się teraz rozkręcił, do trzeciego TD zabrakło jednej zbiórki. A to dopiero 22 mecze w nowej drużynie.