BigManFan Opublikowano 30 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2015 (edytowane) Byla juz o tym gadka. Turniej dla tych co do PO nie weszli. Tylko to powoduje strach smallmarketow. Bo musieliby przeplacac. musieliby przepłacać gdyby istniała Twoja koncepcja, bo w sumie nawet opłacałoby się stworzyć solidny team średniaków. tyle, że jeżeli Twoje salary zapchali gracze pokroju Grega Monroe, to nawet z dobrym draftem byłoby Ci niesamowicie ciężko zbudować zespół mistrzowskiego kalibru. obecny system rodzi patologię - jedną, ale dużą - że opłaca się przegrywać, żeby mieć tym wyższy pick w drafcie. tyle, że ten system jest niesamowicie naturalny - ponosisz konsekwencje (nie grasz w playoffach, czym gorsza gra, tym teoretycznie mniej kibiców, gorzej Tobie o dobrych FA, może spaść wartość klubu co się liczy dla właścicieli, trudniej utrzymać prospectów), ale w obliczu takich samych dla wszystkich warunków (salary cap) w ramach ''rekompensaty'' masz wyższy pick w drafcie. każdy (!) inny system powoduje, że tej jednej patologii może i nie ma, ale pojawia się (co najmniej) kilka następnych. nie widziałem jeszcze fajnego pomysłu organizacji draftu, zupełnie odrębnego od obecnego. mniej więcej jak poglądy Korwina na demokrację... nie łapię tego narzekania na to, że 12,5% zespołów ligi jest specjalnie słabe. gdyby Pelicans byli zdrowi i jednak mieli dobrego asystenta od defensywy (albo gdyby nie oddali Noela), nawet na Zachodzie mielibyśmy walkę o playoffy z drużynami na granicy 50 W. na Wschodzie 12. zespół jest 4 winy od ósmego seeda. zajebisty regular - mamy MVP Curry'ego, MVP-like Hardena, MVP one-man-army Westbrooka, prawdziwego MVP ligi (sorry, haters) Jamesa, future MVP Davisa, Chrisa Paula który w końcu prowadzi ofensywy na miarę swojego hype'u, wyjebanych Warriros, Atlantę, którą lubi każdy fan NBA, Rudy'ego Goberta, Noela, dramaty (Durant), niespodzianki (np. Rockets bez Howarda), walkę do samego końca o spot w playoffach, comeback Garnetta do Wolves, nieśmiertelnych Spurs i Duncana.. damn, wyjebany jest ten regular. a oglądałem ze dwa mecze Knicks w tym sezonie. po co robić jakieś gruntowne zmiany? Edytowane 30 Marca 2015 przez BigManFan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleczes Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) No i Clarkson dał gamewinnera w ważnym dla obu drużyn spotkaniu chyba będzie mu trzeba wymyślić jakiś "illness", bo gra niebezpiecznie dobrze. Edytowane 31 Marca 2015 przez kleczes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BigManFan Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 ciekawe kiedy przeczytamy że Clarkson skręcił left (t)ankle... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cisza Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Niech się mu nic nie kręci, katar przez tydzień wystarczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elwood Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 (edytowane) Sota po dogrywce - fucked Philly po dogrywce - double fucked o plejofy walczycie? edit mała ciekawostka. z tego samego artu, w którym Scott wspomniał jak to podczas spotkań zawodnicy drużyny przeciwnej otwarcie oferowali mu swoje usługi na przyszły rok. splendit Or take the other viral Lakers Vine this season, from a game against the Grizzlies, down one with 24 seconds left. A clapping Bryant, standing near his man on the baseline, screams at Lin, who's guarding a dribbling Conley at the top of the arc, to intentionally foul. When Lin doesn't do it, Bryant sprints across the court, fouls Conley himself and throws a left hook into the emasculated air, basketball's Last Alpha Male flushing Charmin down the drain. In reality, Lin couldn't hear Bryant because he had also been telling Scott, on the sideline, "We have to foul!" And Scott kept telling him no. Edytowane 31 Marca 2015 przez Elwood Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Teraz już po ptokach, 4 od końca kończymy. to bardzo optymistyczna wersja cóż, jeśli mamy zaprzepaszczać pozycję w drafcie, to dobrze, że chociaż za sprawą rozwoju Clarksona. Swoją drogą, zabawne, bo ponoć to Sixers mają w składzie trochę talentu, a Lakers nie. Tymczasem, cały ten talent nie dał rady debiutantowi z drugiej rundy i gościowi na 10-dniowym kontrakcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Jak ja w tym sezonie lubię ten temat... Oba scenariusze L or W cieszą mnie bardzo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reikai Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Nie można mieć do zawodników pretensji że walczą,przegrywanie nie jest w ich interesie,zwłaszcza że większość ma CY.Ale jeśli managment Lakers nie obroni tego picku to są skończonymi idiotami,można rozwijać Clarksona i obronić pick-jedno z drugim się nie wyklucza.Muszą coś wymyśleć bo robi się niebezpiecznie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julius Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 to bardzo optymistyczna wersja cóż, jeśli mamy zaprzepaszczać pozycję w drafcie, to dobrze, że chociaż za sprawą rozwoju Clarksona. Swoją drogą, zabawne, bo ponoć to Sixers mają w składzie trochę talentu, a Lakers nie. Tymczasem, cały ten talent nie dał rady debiutantowi z drugiej rundy i gościowi na 10-dniowym kontrakcie. No cóż... byliście lepsi... Gratuluję Sixers mają trochę talentu, ale kiepsko sfitowany póki co. Jest jeden potencjalny star, a reszta to właściwie lepsi i gorsi rolesi (Covington, Sampson, Ish) Niestety kontuzję miał J-Rich, który daje spacing i doświadczenie, Mbah a Moute - który jest jednym z równiejszych zawodników naszego zespołu i zaziębił się jeszcze Jerami Grant, który daje spacing i solidną obronę. Anyway jak to spotkanie - była jakaś rywalizacja chociaż ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 31 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Swoją drogą, zabawne, bo ponoć to Sixers mają w składzie trochę talentu, a Lakers nie. Tymczasem, cały ten talent nie dał rady debiutantowi z drugiej rundy i gościowi na 10-dniowym kontrakcie. To samo pisałem o Wolves. Ogólnie jesteśmy już tylko 2 mecze przed Magic, którzy nie spieszą się z wygrywaniem. A w perspektywie m.in. dwa spotkania z Kings... no zobaczymy. Utrzymanie top 4 powinno być priorytetem, żeby w miarę spokojnie czekać na loterię. Tak będzie stres. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 moze wyszli z zalozenie, ze skoro w czasach ostatnich mistrzostw "sralismy" na draft i (na krotka mete) sie to oplacalo, to moze i tym razem stwierdzili, ze nie beda sie znizac do poziomu reszty i pokaza, ze spokojnie bez tego top5 picku sie odbuduja... sam nie wiem czy sie smiacczy plakac. ogladalem 76ers z cavs ostatnio i tez bylo mega zabawnie jak sizers marnowali okazje za okazja by w ostatnich 3 minutach przelamac prowadzenie cavs. inna sprawa to niemoc cavs... trzeba sie cieszyc tym co jest! (sarkazm) nie jestesmy najgorsi a lada moment wypadniemy poza najgorsza 5 w lidze! sa gorsi od nas! hell yeah Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julius Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 sam nie wiem czy sie smiacczy plakac. ogladalem 76ers z cavs ostatnio i tez bylo mega zabawnie jak sizers marnowali okazje za okazja by w ostatnich 3 minutach przelamac prowadzenie cavs. inna sprawa to niemoc cavs... Jak oglądałeś to zapewne widziałeś, że w końcówce Noel w pojedynkę contestował chyba 5-6 rzutów Cavs pod rząd - w tym chyba 2 wjazdy Jamesa - efekt 0/6 z gry. Cavs nie trafili na nim ani razu. Ostatnia zagrywka grana na Noela była również mega blisko wejscia - pilka chyba 3x odbiła się od obręczy. Myśle, że nawet jakby mocno się starali to nie daliby rady tak tego 'zagrać' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Myśle, że nawet jakby mocno się starali to nie daliby rady tak tego 'zagrać' Ale nie trafić 4 pod rząd wolnych to sztuka w ostatnich 2 minutach gry. Nie twierdze że specjalnie bo w swoim życiu widziałem tylko jeden zespół który na bank robił wszystko aby przegrywać i to było Golden 3 lata temu gdzie aby ochronić pick 2 razy w ostatniej sekundzie zrobili defensive goaltending aby mieć pewność przegrania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 No cóż... byliście lepsi... Gratuluję Sixers mają trochę talentu, ale kiepsko sfitowany póki co. Jest jeden potencjalny star, a reszta to właściwie lepsi i gorsi rolesi (Covington, Sampson, Ish) Niestety kontuzję miał J-Rich, który daje spacing i doświadczenie, Mbah a Moute - który jest jednym z równiejszych zawodników naszego zespołu i zaziębił się jeszcze Jerami Grant, który daje spacing i solidną obronę. Ja widzę jednego startera, jedną potencjalną gwiazdę, która nie rozegrała choćby jednego meczu, oraz grupę niechcianej w innych klubach młodzieży, z której może kiedyś wyrośnie paru zawodników do rotacji. Ostatnia zagrywka grana na Noela była również mega blisko wejscia - pilka chyba 3x odbiła się od obręczy. Tak, genialna taktyka grać iso na Noela z dala od kosza. ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaKB Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Ja widzę jednego startera, jedną potencjalną gwiazdę, która nie rozegrała choćby jednego meczu W sumie to identycznie jak u nas. więc chyba perspektywy na przyszłość mamy całkiem dobre. ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julius Opublikowano 31 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2015 Ja widzę jednego startera, jedną potencjalną gwiazdę, która nie rozegrała choćby jednego meczu, oraz grupę niechcianej w innych klubach młodzieży, z której może kiedyś wyrośnie paru zawodników do rotacji. Tak, genialna taktyka grać iso na Noela z dala od kosza. ;] Ok, jeżeli na Noela patrzysz jako na startera to spoko. Dla mnie prime Bogut, prime Chandler , etc. to gwiazdy, bo swoją defensywą wnoszą więcej dobrego niż nie jeden Carmelo, czy inny Dżo Dżonson w ataku. Dla mnie potencjał Noela >> Randle'a, a Embiida >>>> Noela, natomiast nad Hansem na razie się nie rozwidzę, bo nie wiadomo jak będzie z jego zdrówkiem. Jeżeli chodzi o końcową akcję - Noel ma dobry pierwszy krok i to był mismatch. W poprzednich spotkanich kilkukrotnie zdobywał w ten sposób punkty - zagrywka była OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Popatrzyłem właśnie kalendarze, i może uda się utrzymać te nieszczęsne top 4 przed loterią. 22-53 Orlando 20-54 LAL 18-58 76ers Magic grają jeszcze z tych słąbszych: @Min i NYK Lakers: @Den, Min, @Sac, Sac Philly: @NYK Minny i Knicks nie ma już sobie co zawracać dupy. Liczę, że Magic wpadną przynajmniej jeszcze 2 zwycięstwa, może przypadkiem jedno-dwa więcej. Lakers stawiam, że walną Minnesotę oraz przynajmniej raz Kings. Byle nie było "wpadek" w pozostałych spotkaniach. Szansa, że do top 3 wskoczą dwa zespoły z miejsc 5-14 jest bardzo mała, dużo mniejsza niż wylosowanie nas w trójce. Może się uda. Prawdopodobnie wyleciał Ellington. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Wątpię, aby Orlando wygrało więcej niż dwa mecze. Prawdę mówiąc, oczekuję tylko zwycięstwa z Knicks. Co do Lakers, to Nuggets są w drugim dniu b2b, powinno być w plecy. Widzę wygrane z Sacramento i Minnesotą. Jeżeli nic nadprogramowo nie wpadnie, powinniśmy zachować czwartą pozycję. Ok, jeżeli na Noela patrzysz jako na startera to spoko. Dla mnie prime Bogut, prime Chandler , etc. to gwiazdy, bo swoją defensywą wnoszą więcej dobrego niż nie jeden Carmelo, czy inny Dżo Dżonson w ataku. Dla mnie potencjał Noela >> Randle'a, a Embiida >>>> Noela, natomiast nad Hansem na razie się nie rozwidzę, bo nie wiadomo jak będzie z jego zdrówkiem. Nie do końca, bo jednak budowę zespołu zaczynasz nie od defensywnych specjalistów, tylko ludzi, którzy pociągną ten wózek w ataku. A w tym elemencie debiutant z drugiej rundy pojechał cały filadelfijski "talent". Jeżeli chodzi o końcową akcję - Noel ma dobry pierwszy krok i to był mismatch. W poprzednich spotkanich kilkukrotnie zdobywał w ten sposób punkty - zagrywka była OK. Ile game winnerów tak walnął? Poza tym, poza tym nie powiedziałbym, że Tristan to mismatch. Dodatkowo - ostatnia akcja na debiutanta z przeciętnym procentem osobistych? Dla mnie nie kalkuluje się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julius Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2015 (edytowane) Nie do końca, bo jednak budowę zespołu zaczynasz nie od defensywnych specjalistów, tylko ludzi, którzy pociągną ten wózek w ataku. A w tym elemencie debiutant z drugiej rundy pojechał cały filadelfijski "talent". Budowę zespołu z tego co mi wiadomo zaczynasz od tego co masz. Poza tym defensywny sepecjalista to Tony Allen, czy Beverly. Noel ma papiery na anchora w D to już konkretny fundament przebudowy. Rozumiem, że jesteś zajarany Clarksonem, co nie zmienia faktu, że jeden wygrany mecz pod koniec marca pomiędzy dwoma organizacjami, którym nie do końca na wygranej zależało nijak rzutuje na przyszłość, czy potencjał danego zespołu (chyba, że większym % szans na wygranie w loterii) Ile game winnerów tak walnął? Poza tym, poza tym nie powiedziałbym, że Tristan to mismatch. Dodatkowo - ostatnia akcja na debiutanta z przeciętnym procentem osobistych? Dla mnie nie kalkuluje się. W Sixers nie ma na chwilę obecną za wielu zawodnikow, ktorzy w ogole walneli game winnery ;] Noelowi już się to zdarzało - fakt, ze raczej wsadem. Poza tym, w ostatnim miesiącu rzuca FT w okolicach bodaj 70-80% więc lypy nie ma. Sixers nie mają kim grać w ataku - to żadna tajemnica - tutaj był przynajmniej jakiś element zaskoczenia - no i do remisu był potrzebny tylko jeden punkt. Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez Julius Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaKB Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2015 https://twitter.com/RealGM/status/584008380118765569 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się