Skocz do zawartości

[NBA Finals] Heat - Spurs


leeewy

Heat - Spurs  

94 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto zostanie mistrzem NBA?



Rekomendowane odpowiedzi

Na pierwszy rzut oka wydaje się dziwne, ale tak sobie myślę, że większość niecontestowanych rzutów to jednak rzuty z dystansu. Natomiast większość rzutów z pomalowanego można pewnie podpiąć pod kategorię contested, a mimo tego ich skuteczność będzie wyższa.

 

EDIt: P_M już to wyjaśnił

Edytowane przez Piotrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby brać te suche cyferki dosłownie to wynikałoby z tego, że lepiej rzucać przez ręce niż z czystych pozycji. ciekawi mnie tylko system badania tych rzutów, jakie są kryteria. dla Bosha rzut contestowany przez Millsa to prawie uncontest a rzut Mills przez Bosha to z pewnością contest. ogólnie bardziej dla mnie ciekawostka niż rzetelne dane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby brać te suche cyferki dosłownie to wynikałoby z tego, że lepiej rzucać przez ręce niż z czystych pozycji. ciekawi mnie tylko system badania tych rzutów, jakie są kryteria. dla Bosha rzut contestowany przez Millsa to prawie uncontest a rzut Mills przez Bosha to z pewnością contest. ogólnie bardziej dla mnie ciekawostka niż rzetelne dane. 

 

Jakby brać te suche cyferki dosłownie to Phoenix Suns D'Antoniego zdobyło by nie 1, nie 2, nie 3, nie 4 mistrzostwa...

 

Oni jak nikt inny pozwalali na oddawanie uncontested rzutów,..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to proste. Uncontested są z reguły trójki stąd niższa skuteczność, a im bliiżej kosza tym wyższe prawdopodobieństwo, że rzut będzie contested, ale bliższa odległość sprawia, że rzut jest łatwiejszy.

oczywiście. nie zmienia to jednak tego, jak bardzo heat pudłowali nawet open looki, a z drugiej strony spurs trafiali contestowane rzuty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoją drogą, ta seria - w dużej części spędzona przez Jamesa na jumpshooting offense, pokazała, jak za 3 lata wyglądać będzie LeBron, kiedy pojawią się pierwsze oznaki spowolnienia. bez odpowiedniej szybkości, nie przepuści go już pod kosz żaden obrońca pokroju Jimmy Butlera, Kawhiego czy Paula George'a. do regularnej post up game James nie ma zacięcia. szybko będzie musiał wypracować sobie nowe tools. Shaquille miał siłę, dopóki miał pierd..lnięcie, a kiedy je stracił to został mu jeszcze wzrost i zasięg.  mimo to już nikt się go nie bał. Iverson tracąc jeden bieg został rezerwowym, chociaż nadal miał atut w postaci niżej od innych umiejscowionego środka cięzkości :]. LeBron ma 6-8, co sprawia że jest ni przypiął ni przyłatał. i nie widzę w nim ani naturalnego instynktu strzeleckiego Birda, ani kociej zwinności Jordana [ 50-tka i nadal bije swoje super-rzuty nad zawodowcami z BObcats] dzięki której te jego wszystkie patenty na stare lata przyprawiały obrońców o koszmary, ani plastyczności KObeego Bryanta. nie ma też ofk wzrostu i zasięgu Tima, dzięki którym [przy obniżonych standardach NBA współczesnej] Duncan z 40 na karku ciągle ma znaczący wpływ na grę. jakoś nie widzę czegoś, na czym mógłby oprzeć swoją grę, kiedy jego eksplozywność przejdzie do historii. 

+ świadomi jego ograniczeń obrońcy będą trzymać się bliżej niego, co utrudni mu kreowanie sobie jumperów.

 

obrona... widzieliście wszyscy, że zaatakowany LeBron już dzisiaj jest do ogrania, do minięcia, a nawet do potraktowania jakimś bullhead move na dole. 

 

do tego dodajmy raczej nieuniknione [czego mu absolutnie nie życzę] kontuzje. 

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o przyszłości LBJ chetnie podyskutuję w temacie HEAt (jak zostanie) lyb w temacie SPURS ( jak tam przejdzie)

wypada się zgodzić z przedmówcą że będzie mu niesamowicie ciężko grać na poziomie jak zgubi ten atut jakim jest jego niesamowite połaczenie siły, dynamiki i szybkości...

 

to tak jakby Duncanowi ktoś podmienił charakter na Russelowski...

 

z drugiej strony NBA nie lubi pustki i ciekawe kto po LBJ/Durancie/Melo/Howardze zajmie trier #1

 

z młodych szał robi LiLLard, Leonard raczej gwiazdą pierwszego formatu nie będzie a Walle i Kyrie są za cienkie w uszach.....

kryzys?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie właśnie uświadomiłem jak chu jowi muszą być obecni zawodnicy NBA wg Vasuqeza. NBA teraz jest znacznie gorsza niż 10 lat temu, a jednocześnie 10 lat temu była znacznie gorsza niż w latach 90-tych. Ten ogromny regres pojawił się pomimo ogromnego wzrostu atletyzmu i mimo ogromnej poprawy rzutu(średnie z ft i średnie za 3 wzrosły, co także jest kryterium obiektywnym). Wniosek, że w innych dziedzinach zawodnicy musieli się jeszcze bardziej pogorszyć, skoro pomimo wzrostu tak ważnych cech w grze, wciąż nastąpił regreś, czyli praktycznie stracili umiejętność podawania/kozłowania, dżizas, może się okazać, że mam lepszy ballhandling od połowy ligi :D


Ba, jeszcze zdobywanie mistrzostwa przez 37-letniego Duncana świadczy o słabości ligi wobec lat 00'. Wnioskuję więc, że zdobycie przez Jordana mistrzostwa w wieku 36 lat w 90' musi znów oznaczać ogromny regres lat 90' do lat 80', co oznacza, że obecna liga wykonała jeszcze większy spadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idąc tak dalej nie zapominaj, ze KAJ zdobywał tytuły w 80tych jako jeszcze starszy dziadek więc najlepsze były lata 70te.....

 

pod wzgledem trawy na pewno najlepsze ;-)

 

nigdy nie znajdziemy łączników tych róznych dekad więc niech zostanie jak jest.....

ps. no chyba że Duncan 1999-2014 ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

z drugiej strony NBA nie lubi pustki i ciekawe kto po LBJ/Durancie/Melo/Howardze zajmie trier #1

 

z młodych szał robi LiLLard, Leonard raczej gwiazdą pierwszego formatu nie będzie a Walle i Kyrie są za cienkie w uszach.....

kryzys?

Melo nigdy nie byl w pierwszym tierze. Durant jest ciagle bardzo mlody, jeszcze mlodszy jest Davis, a i taki Love jesli wyladuje w LAL czy NYK to nagle zacznie byc doceniany + podobno kilku mocarzy ma byc w tym drafcie. poza tym starsi dzieki lepszym metodom treningowym (i postepowi "medycyny" ;]) sa w stanie grac dluzej na wysokim poziomie. tak wiec spokojnie, wielkich graczy jest w lidze caly czas wiecej niz jeszcze ze dwie dekady temu i nie zanosi sie na to, aby nagle zaczelo ich ubywac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idąc tak dalej nie zapominaj, ze KAJ zdobywał tytuły w 80tych jako jeszcze starszy dziadek więc najlepsze były lata 70te.....

 

 

W 70-tych do pierścienia dopchał się 36-letni Wilt. Nędza. 60-te zdominował Russell, który pod koniec miał lat 35 i prawdopodobnie był znudzony zdobywaniem kolejnych tytułów tak samo jak ja, gdy muszę przy obiedzie oglądać "Klan". Obawiam się, że w poszukiwaniu mocnej ligi trzeba byłoby wrócić do czasów pierwszych trampek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że Kawhi to fmvp z najmniejszym ppg i apg w postseason w historii.<br /><br />Tak poza tym to nie wydawało wam się, że Beasley wniósł dobrą energię z ławki? Wiem, że w śmieciowym czasie, ale fajnie to wyglądało.

<br />Ja sie dziwilem ze spo go wczesniej nie sprobowal przynajmniej przy takim braku kreatorow ofensywnych i ludzi ktorzy z pilka mogliby zrobic przewage
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to proste. Uncontested są z reguły trójki stąd niższa skuteczność, a im bliiżej kosza tym wyższe prawdopodobieństwo, że rzut będzie contested, ale bliższa odległość sprawia, że rzut jest łatwiejszy. Żeby to zobrazować. Gortat może dunkować nad Mahinim 10/10 i każdy z nich jest contested, ale niekryty na pół/dystansie, trafi przy dobrych wiatrach 4/10.

To raz, a ponadto nikt mi nie wmówi że rzut contestowany przez Norrisa Cole'a a przez Chrisa Bosha to ten sam poziom trudności. 

 

W dodatku taki Tim miał pewnie "contestowany" każdy rzut, ale to jeszcze nie znaczy, że w Miami był ktokolwiek, kto mógł mu przeszkodzić.

 

No ale statystyki raczej są ślepe na takie "szczegóły".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

statystyki uwzgledniaja rowniez takie szczegoly. i nawet jesli z contested rzutow spurs odejmiemy jakas ich czesc "bo Duncanowi i tak nikt nie mogl przeszkodzic", to przewaga spurs bedzie nadal istotna, choc to rzeczywiscie mozna wytlumaczyc tym, ze mieli lepiej contestujacych zawodnikow (tylko ze o to wlasnie chodzi!). co wazniejsze jednak to to, ze w takim przypadku przewaga w skutecznosci wzrosnie jeszcze bardziej w uncontested. dlaczego ignorujecie wlasnie to, jak slabo miami wypadlo w open lookach (tu nie mozna niczego wytlumaczyc obronca, bo to przeciez rzuty, gdy zadnego obroncy nie bylo w okreslonej odleglosci)? ofensywa heat generowala dobre pozycje, ale ich nie wykorzystywali. nie ciekawi was dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

statystyki uwzgledniaja rowniez takie szczegoly. i nawet jesli z contested rzutow spurs odejmiemy jakas ich czesc "bo Duncanowi i tak nikt nie mogl przeszkodzic", to przewaga spurs bedzie nadal istotna, choc to rzeczywiscie mozna wytlumaczyc tym, ze mieli lepiej contestujacych zawodnikow (tylko ze o to wlasnie chodzi!). co wazniejsze jednak to to, ze w takim przypadku przewaga w skutecznosci wzrosnie jeszcze bardziej w uncontested. dlaczego ignorujecie wlasnie to, jak slabo miami wypadlo w open lookach (tu nie mozna niczego wytlumaczyc obronca, bo to przeciez rzuty, gdy zadnego obroncy nie bylo w okreslonej odleglosci)? ofensywa heat generowala dobre pozycje, ale ich nie wykorzystywali. nie ciekawi was dlaczego?

 

 

Bo Wade nie ma range, Chris Bosh został wycofany na dystans, więc rzuty były oddawane z +16feet - 3pt, Jumper LBJ'a też potrafił być chimeryczny. Efekt jumperkującej ofensywy, do której nie za bardzo Heat posiadali elementy w pełnym wymiarze czasowym. Ot i moja teoria.

Edytowane przez P_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rappar

 

bałagan wprowadzasz.

 

zastanów się, czy 37/38 letni Duncan byłby w stanie rywalizować z Hakeemem albo Shaqiem mid 90's albo z Kareemem czy Mosesem Malone'em z ich mistrzowskich sezonów. jak brzmi odpowiedź ? jeśli TAK, to idę zadzwonić po ortopedę dla ciebie, bo na psychiatrę za późno.

 

jesli NIE, to co z tego wynka ? a wynikać może tylko jedno : Tim może sobie dzisiaj hasać po Finals i przymierzać pierścienie, bo mamy NBA, w której rasowych power forwards i centrów po prostu NIE MA. przy całym dla niego uznaniu.

 

wg ciebie "ogromnie wzrósł atletyzm" ? rozumiem, że patrzysz na LeBrona, Westbrooka, może Blake'a Griffina. owszem, atletyczne freaki. ale co jest dalej ? co za tymi paroma gostkami ? jest coś lepszego niż było 20 lat temu ?

 

co wnoszą Westbrook i Griffin poza wybujałym wyskokiem ? bo ja naprawdę mam spore wątpliwości co do inteligencji pierwszego i techniki drugiego.

 

oglądasz San Antonio Spurs, masz 16 tys postów na koncie, status superstar na forum i nadal nie dostrzegasz, że w koszykówce atletyzm to zaledwie wstęp do bycia klasowym zawodnikiem ?

 

masz to wszystko i nie wiesz, że dzisiaj w NBA zabronione są techniki defensywne, które w NBA dekad poprzednich było chlebem powszednim ? Westbrook nie wie jak to jest przez 5 minut na handcheckingu, a co dopiero 48 i przez całe pół roku. Westbrook nie wie jak to jest grać przec iw handcheck i atakować kosz, pod którym czeka rasowy środkowy i rasowy PF. nie jakiś strech4 czy inna popierdółka, ale facet wyszkolony w zabijaniu. 

 

co mnie zatem obchodzi ten zas.rany atletyzm skoro jego posiadacze nie zdązyli do kolejki z mózgiem i jajami ? 

 

to co rózni tamtą ligę od tej to inteligencja i twardość mentalna i fizyczna tamtych zawodników. dzisiaj masz talent, który nie ma pojęcia o systemie, rzadko kiedy nadaje się do bycia centrum albo obudową zaawansowanego systemu, ma problemy z czytaniem gry, z podejmowaniem dobrych decyzji, z przyswajaniem podstawowych schematów defensywnych itd itd itd. masz całą masę głupków i całą masę milionerów którzy nie umieją się jej uczyć.

 

a ty mi trujesz o atletyzmie ? popatrz na taktyczne zachowania starych zespołów, na mądrość tamtej koszykówki, przy b dobrym atletyzmie i porównaj to z tymi przedszkolakami dzisiaj [wyjąwszy dosłownie kilka składów na przestrzeni ostatnich lat] - niebo , a ziemia. nie oglądaj hajlajtów i nie porównuj wysokości wyskoku, poogladaj koszykówkę.

 

atletyzm... tylko dlaczego mam wrażenie, że Wilt Chamberlain wyniósłby tę całą dzisiejszą ligę na plecach i nawet się nie zmęczył ?

 

dzisiaj mówisz o atletyzmie, a przecież to Spurs wygrali ligę i to Spurs wygraliby ją także rok temu, gdyby nie poślizg na skórce od banana w ostatnim kroku - gdzie w Spurs atletyzm ? może w Kawhim trochę. ale takich Kawich to było już od metra. jego siła to nie jest atletyzm, jego siła to dobre otoczenie, w którym nauczył się oldskulowych rzeczy.

 

Spurs to perła, ale dlatego taka namolnie oczojebna, bo zatopiona niestety w masie g.owna. mają inteligencję,  mają charakter, mają trenera, mają mądrych graczy - i za to respekt. ale nie róbmy komedii - Spurs to Jane Fonda, która jest wciąż ładna i pełna wdzięku, ale jeśli została miss  świata, to tylko dlatego, że za rywalki miała albo chorobliwie otyłe, albo patologicznie anorektyczne pannice.

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

statystyki uwzgledniaja rowniez takie szczegoly. i nawet jesli z contested rzutow spurs odejmiemy jakas ich czesc "bo Duncanowi i tak nikt nie mogl przeszkodzic", to przewaga spurs bedzie nadal istotna, choc to rzeczywiscie mozna wytlumaczyc tym, ze mieli lepiej contestujacych zawodnikow (tylko ze o to wlasnie chodzi!). co wazniejsze jednak to to, ze w takim przypadku przewaga w skutecznosci wzrosnie jeszcze bardziej w uncontested. dlaczego ignorujecie wlasnie to, jak slabo miami wypadlo w open lookach (tu nie mozna niczego wytlumaczyc obronca, bo to przeciez rzuty, gdy zadnego obroncy nie bylo w okreslonej odleglosci)? ofensywa heat generowala dobre pozycje, ale ich nie wykorzystywali. nie ciekawi was dlaczego?

Heh...

No to niech jeszcze uwzględnią kto miał tę dobrą pozycję, czyli czy to Heat je generowali, czy SAS tak chcieli (a kilka razy było widać, że chcieli aby ktoś dostał piłkę i aby rzucał).

Niech uwzględnią stan serii i sytuację w meczu i tabun myśli rzucającego, że "musi" trafić. 

No i gracze Miami nieraz byli przy rzucającym, ale stali jak pizdy. W każdym razie ja tego contestowaniem bym nie nazwał, nie wiem jak ci, którzy to liczyli.

 

A na marginesie, to widziałem staty o rzutach contestowanych i czystych. Nie widziałem nic o contestowanych przez zawodników wyższych od rzucających albo o contestowaniu przy mismatchu etc. Dlatego nie mam pewności, czy contestowanie Cole'a i Bosha nie zostało wrzucone do jednego worka i nie widzę powodu, aby uznać, że staty uwzględniają wszystko co istotne. 

Edytowane przez Alternative
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 dlaczego ignorujecie wlasnie to, jak slabo miami wypadlo w open lookach (tu nie mozna niczego wytlumaczyc obronca, bo to przeciez rzuty, gdy zadnego obroncy nie bylo w okreslonej odleglosci)? ofensywa heat generowala dobre pozycje, ale ich nie wykorzystywali. nie ciekawi was dlaczego?

 

 

to już jest zabawa na dłuższy czas. warto byłoby przeanalizować reakcje Spurs na trafione open shoty. Popovich pewnie jak każdy trener z pojęciem wie, że nie da się wszystkiego zatrzymać i ryzykuje. jakby open shoty Lewisa oraz Chalmersa znalazłyby drogę do kosza to musiałby zareagować. dlatego tak ważnym zawodnikiem był Mike Miller czy Ray Allen a mnie to bardzo dziwiło jak SPurs woleli robić switch w rogu boiska na Ray Allena o woleli zostawiać niskiego (obrońcę Raya) na Boshu czy Andersenie lub Lewisie. ale to że support zagrał do dupy to już wiemy i dziwi mnie u Erica brak wpuszczenie chociażby Jonesa ale jak patrzy się na serię to Miami nie mieli aż takich problemów w ataku jak w obronie. ale tutaj Miami nie miało wielkiego pola do popisu przy tak dysponowanych strzelecko zawodników SPurs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.