Skocz do zawartości

[East 1st Rd] Bulls - Wizards


LeweBiodroSmoka

Bulls czy Wizards?  

83 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wynik serii CHI - WSH



Rekomendowane odpowiedzi

Co do spotkania to po raz kolejny Joakim Noah nie dał praktycznie niczego w ataku, a został przemielony w obronie przez Nene. Jimmy Butler ma drewno w łapie, bo za przestrzelenie tego łatwego rzutu pod koniec 4Q powinien dostać luja w łeb. Tragicznie zagrał Gortat, który dziś kaleczył konkretnie, ale na jego szczęście Nene wymiatał.

 

Najbardziej w całej serii podobał mi się Bradley Beal. Koleś jest rocznik 1993, pierwszy raz gra w PO i nie widać jakiegoś stresu czy głupawej gry u niego. Na razie jedzie na podobnym poziomie z Wallem, ale on powinien rozwinąć się jeszcze mocniej i niebawem może zostać all-star playerem Wizards.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imo 4 pola, na ktorych rozstrzygnela sie t aseria:

1. przede wszystkim matchupy pod koszem. statystycznie jeszcze jakos to wyglada ale to tutaj bulls mieli szukac przewag i tutaj miala byc sciana. tymczasem to wysocy wizards wygladali lepiej w przekroju tej serii.

 

2 sprawa, to kwestia mentalnosci. w bulls wszyscy wiedzieli, ze po tegorocznym skladzie, uszczuplonym o denga w trakcie sezonu nie ma specjalnie oczekiwam wzgledem tej druzyny. nie wiem czy wynikalo to z bezsilnosci, rozgryzienia przez wiz ale bulls nie wygladali jakby o cos walczyli. co innego wizz.

 

3. obwod, kontry wizards to miod i orzeszki, patrzec z jaka szybkoscia biegaja... eh w jezioranach czegos takiego nie grali dlugo, choc w tym roku bylo juz duzo lepiej, odmlodzili sklad...

 

4. zespol. pierwsza piatka wizards robila rozpierduche. kazdy ma tu swoje 5 minut, kazdy ma okazje do zdobywani punktow. beal 19ppg, wall 18, nene 17, ariza 15 gortat 11 to jest sila tego zespolu i zarazem wada, tzn wada jest brak odpowiedniej lawki w kontekscie nastepnych serii ale na bulls wystarczylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się tylko, na ile ta wygrana seria to zasługa Wizards, na ile Bulls. Nie ulega wątpliwości, ze Wizz mieli na papierze duży potencjał do gry, ale... do tej pory nie wiele z tego wynikało. Teraz wpadają do PO i robią Byczkom niezły rozpierdol. 

 

Ławka Wizards nie jest mocna, ale Miller, Webster to dość sprawdzone marki, Gooden, Harrington, widzieli już PO mają +30 na karku i są w stanie troche spokoju w razie potrzeby na parkiet wnieśc. Booker jest jaki jest przyzwoity. Brakuje na pewno takiego typowego 6th mana, iskry z ławki, kolesia który szarpnie - ale na takie wzmocnienia powinien być czas latem.

 

Wittman tez nie jest coachem z najwyzszej polki, ale poki co wszystko jako-tako sie kupy trzyma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tego wachlowania się tym jak typowano przed serią. Ciężko mi mieć z kogoś bekę bo nie przewidział że Noah się obsra, identyczna sytuacja jak chociażby z typowaniem Suns przed sezonem na top 3 najbardziej ssących teamów - nie było powodów żeby ich typować na zespół walczący do końca o playoffs.

Jak bym był takim Broussardem albo Elhassanem to zawsze bym typował wbrew tłumowi - jak wygra faworyt to wszyscy mają wyjebane na te typy a jak będzie niespodzianka to ludzie by do tego wracali dla tej dziwnej beki a tam moje nazwisko jako jedyne z dobrze obstawionym wynikiem serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę WIELKI SZACUN dla Wizards. Bulls nie mieli na nich odpowiedzi. Stołeczni nie tylko zmeczowali, ale nawet dość konkretnie przewyższyli Bulls pod względem intensity, hustle i gryzienia parkietu szeroko pojętego. Nie widziałem wiele Wizards w tym sezonie, ale mam wrażenie, że w PO wznieśli się na wyższy poziom, podczas gdy Byki zeszły półkę niżej.

 

Nie rozumiem, jak można mówić, że Wittman to kiepski trener, ale jak już wspomniałem w RS niewiele ich było mi dane zobaczyć. W tej serii zmotywował (a może sami się zmotywowali... wtedy i tak + dla niego, że tego nie utrudnił) swoich zawodników do zażartej walki o każdą bezpańską piłkę, walki na tablicach, a co najważniejsze doskonale wykorzystał słabe strony przeciwnika, podkreślając mocne swoich podopiecznych, zarówno te indywidualne, jak i drużyny jako całości. Wizards zagrali koszykówkę kompletną po obu stronach parkietu, co w połączeniu z zaangażowaniem, jakie pokazali dało wynik taki, jaki dało. Przy zaistniałych czynnikach trudno było się spodziewać innego wyniku w starciu z Bulls, którzy, jak dobitnie pokazała ta seria mieli 3 (słownie: trzech) zawodników na poziomie starting five. Brak Denga i pakiet MDJ i DJ zamiast "knypek" Robinson i Belinelli okazały się być przeszkodami nie do przejścia.

 

Tak, czy inaczej dla Chicago za ten sezon brawa i czekam na offseason. Nie mam do końca pojęcia czego sam bym chciał... Czy opcja top FA (Melo) + garść vet min, czy może jednak zainwestować całe Carlos Funds w szeroki skład średniaków ligowych - kilka ciekawych nazwisk się znajdzie.

 

 

Bulls w 5 Rappar? really?? nawet mvp przemek glosowal na w 6.
wspolczuje Benonowi w jego swiecie Bulls sweepuja Bullets.
Benon wake up lata 90te sie skonczyly Jordan juz nie gra...

 

Tutaj to nie za bardzo wiem o co kaman - wszędzie gdzie się da obstawiałem 4-2, a to tylko dlatego, że jestem niepoprawnym optymistą i obstawianie przeciwko "swoim" uważam za pewnego rodzaju zdradę i jakby przyszło im grać z Dream Teamem '92 to dałbym 4-3, przez szacunek dla rywala... :nevreness:

 

Pozdrawiam z lat 90 przy dźwiękach Nirvany i Ricky'ego Martina... :onthego:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tego wachlowania się tym jak typowano przed serią. Ciężko mi mieć z kogoś bekę bo nie przewidział że Noah się obsra, identyczna sytuacja jak chociażby z typowaniem Suns przed sezonem na top 3 najbardziej ssących teamów - nie było powodów żeby ich typować na zespół walczący do końca o playoffs.

 

Jak bym był takim Broussardem albo Elhassanem to zawsze bym typował wbrew tłumowi - jak wygra faworyt to wszyscy mają wyjebane na te typy a jak będzie niespodzianka to ludzie by do tego wracali dla tej dziwnej beki a tam moje nazwisko jako jedyne z dobrze obstawionym wynikiem serii.

dokładnie. ciekawe byłoby poznanie uzasadnienia takich osób, bo zwykle te typy przeciw faworytowi są zwyczajnie fanowskie, jak np. kilka lat temu, gdy kibic 76ers z jednego portalu postawił na PHI przeciw CHI, za czym nie było żadnych przesłanek, no ale trafił, bo Rose się połamał w pierwszym meczu.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie. ciekawe byłoby poznanie uzasadnienia takich osób, bo zwykle te typy przeciw faworytowi są zwyczajnie fanowskie, jak np. kilka lat temu, gdy kibic 76ers z jednego portalu postawił na PHI przeciw CHI, za czym nie było żadnych przesłanek, no ale trafił, bo Rose się połamał w pierwszym meczu.

 

Ale już jak ktoś pisze, że w PO na zachodzie liczą OKC czy HOU, bo mają "koni pociągowych" można obecnie wyśmiać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo pokazuję, że taki stosunek SRS daje szanse.

jakie szanse?

 

A podałem Ci, bo to ty jesteś fanem tej statystyki.

najwyrazniej nie w sposob, w jaki ci sie wydaje ;]

 

sluchaj, zeby tego nie ciagnac w jalowa dyskusje powiedz jakie to przeslanki PRZED tamta seria CHI-PHI byly za tym, aby stawiac na underdoga, gdy oba sklady byly zdrowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozwolilem sobie zacytować klasyków.

Cieszy zwłaszcza cytat o dniu konia shooterow z dystansu wizz w kontekscie meczu nr 3 i dnia konia Dunleavyego bez ktorego bylby pewnie sweep.

Ciesze sie chwilą

 

Mylić się - rzecz ludzka.

Nie wiem tylko czemu zaliczony zostalem do "klasyków".

 

 

Wizz byli lepszym zespołem przez jakieś 97% czasu, kiedy to akurat Gibson nie demolował w pojedynkę całej ogromnej przewagi pod koszem Washingtonu. Wittman ma na koncie całkiem fajną serię - czego też się nie spodziewałem, ale co nie znaczy że w następnej nie zrobi czegoś paskudnie złego.

 

Fajna rzecz, sport jest zajebisty i NBA jest zajebiste, że takie zespoły jak Wizards czy Bobcats mogą odnieść swoje "wielkie małe zwycięstwa".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.