All-time fantasy 2013 - komentarze

[P_M]

My nie wybieramy zawodników oceniając ich całe kariery, tylko peaki ich karier, stąd np Shaq w TOP3, Hakeem przed MJ, czy właśnie LeBron przed Birdem i Magiciem.

 

Wiemy, Kocie. Tylko, że nawet pod tym względem nie wziąłbym LBJ'a jako szóstego.

[Koelner]

jak najbardziej dobry wybór jeśli pan kucio będzie wiedział jak go obudować i będzie miał do tego zawodników. 

[P_M]

Wszechstronność LBJ'a wszechstronnością, ale czy to dobry grajek na pierwszą opcję do drużyny All-Time, przeciwko zeszłorocznym SAS w finale notował 25,3 pts na .447, a tutaj będzie jeszcze trudniej, ale to nie mój problem.

[ely3]

ely3 ,czemu nie bierzesz udziału?

Jest kilka powodów

 

Pierwszy taki że wylatuje z kraju praktycznie w święta i wracam już w 2014 i nie mam bladego pojęcia jaki tam będe mieć dostęp do internetu

Poza tym ja to mam sentyment do niektórych graczy a to dlatego że pierwsze mecze na żywo które widziałem to ECF 87 Pistons - Celtics i ja bym wysoko polował na przykład na Kevina McHale 85-86 który w finałach moim zdaniem powinien dostać przynajmniej jedno MVP Finałów

 

@ P_M

Tak czysto formalnie to nie jest to All-time no i jak rozumiem nie mówimy tu tylko o finałach ale o RS i PO?

Edytowane 19 Grudnia 2013 przez ely3

[ignazz]

gdzie lecisz bez Netu? Korea Północna czy Wietnam?

też uważam Kevina za najlepszego z Kevinów!

[LeweBiodroSmoka]

taka zabawa na szybko

 

przeczytajcie sobie jeszcze raz wszystkie posty od picku Kucia aż do postu Koelnara , jakbyście nie mieli pojęcia kogo właśnie wybrał

 

 kocham Was, jesteście niezrównani

[lorak]

LeBron steal - poszedł o jakieś trzy pocki za późno ;]

 

i zgadzam się z Elym co do Hakeema. jego dwoma najlepszymi sezonami były 1993 i 1994, z naciskiem na ten pierwszy, choć ja wolę drugi ze względu na finały (jak dla mnie najlepszy występ finałowy ever, bo nikt nigdy nie zagrał tak dobrze po obydwu stronach boiska: z jednej strony zniszczył jedną z GOAT defensyw, a z drugiej zniszczył jednego z najlepszych centrów w historii - i żeby było ciekawiej to Ewinga przez większość czasu sam bronił, podczas gdy na Hakeema na zmianę rzucano wszystkich podkoszowych NYK). natomiast w 1995 Olajuwon już zdecydowanie nie był tak dobry w defensywie (już nie ta mobilność co choćby rok wcześniej) i houston wygrywało przede wszystkim dzięki niesamowitemu atakowi. oczywiście skupionemu wokół HO, ale Drexler tam też odwalił kawał świetnej roboty (myślę, że więcej niż się powszechnie uważa).

 

co do KAJ to w ataku może się równać chyba nawet z Shaqiem, ale defensywnie odstaje od czołówki podkoszywych, no i jego deska też pozostawia wiele do życzenia.

[Przem]

powinien iść Magic bo zrobi on sporo zamieszania w ustawieniu...

jego drużyna wygra dopóki nie spotka Pippena lub LBJ na PG

 

ja tam Magica szybko stlamsiłem w najsłynniejszym chyba fantasy jaki tutaj był i nie potrzebowałem Pipa ani leflopa

[P_M]

lorak, kto robił w takim razie KAJ'owi z dupy jesien sredniowiecza, skoro odstawał wg Ciebie na desce i w defensywie?

 

Bo mówisz o gościu wielokrotnie wybieranym do all-defensive (tu nie ma sytuacji jak z Bryantem)

 

w 37 minut 39-letni Jabbar zrobił na młodym Hakeemie 46/11...

 

W PO 79/80 robił 4 bloki i 12,6 zbiórek na mecz, że przez grzeczność o 32 punktach nie wspomnę...

Warto dodać, że Shaq w swoich latach miał łatwiej o zbiórki, bo konkurencji na C nie miał żadnej KAJ miał w tej kwestii o wiele trudniej, a i partnerów miał bardzo dobrze zbierających.

 

Jeśli to dla Ciebie jest odstawaniem od czołówki... to nie wiem co by musiał KAJ robić dla Ciebie.

[ely3]

houston wygrywało przede wszystkim dzięki niesamowitemu atakowi. oczywiście skupionemu wokół HO, ale Drexler tam też odwalił kawał świetnej roboty (myślę, że więcej niż się powszechnie uważa).

 

No chyba nikt na poważnie nie zaniża wpływu Drexlera na tamten tytuł??? Przecież Houston przed i po wymianie to była inna bajka wtedy

[LeweBiodroSmoka]

k**** wpisałem Drexlera 

[lorak]

No chyba nikt na poważnie nie zaniża wpływu Drexlera na tamten tytuł???

Przecież Houston przed i po wymianie to była inna bajka wtedy

tak, była inna bajka, ale w drugą stronę ;] przed wymianą byli drużyną na ponad 60% zwycięstw, z Drexlerem nie mieli nawet 50%...

 

lorak, kto robił w takim razie KAJ'owi z dupy jesien sredniowiecza, skoro odstawał wg Ciebie na desce i w defensywie?

 

Bo mówisz o gościu wielokrotnie wybieranym do all-defensive (tu nie ma sytuacji jak z Bryantem)

jest taka sama sytuacja jak z Bryantem, a do tego dochodzi brak dobrych defensywnie wysokich w tamtym czasie (np. Gilmore najlepsze lata spędził w ABA, w NBA borykał się już z kontuzjami), więc nie miał za bardzo z kim rywalizować o te all D teams.

 

jeśli chodzi o wpływ KAJ na obronę, to poczytaj sobie Bastillona od pierwszej do ostatniej strony: http://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?f=6&t=1056693

Edytowane 19 Grudnia 2013 przez lorak

[ignazz]

lorak... przeanalizuj jeszcze  raz... mylisz się ale o tym później

Edytowane 19 Grudnia 2013 przez ignazz

[RappaR]

Lebron to zajebisty pick, gość jest 2# obwodowym w historii. Jordan i Hakeem to jedyne pewne picki przed nim. 

Lebron to zajebisty pick, gość jest 2# obwodowym w historii. Jordan i Hakeem to jedyne pewne picki przed nim. 

[wowo]

MJ, HO, TD, Shaq to są pewne picki przed LBJ i nie chce mi się po raz enty pisać czemu. Wiadomo, że dla niektórych to będzie top 3 pick. 

 

Ogólnie do porzygania o tym Jamesie piszecie ale czasem to przekracza granice absurdu i dobrego smaku.

Edytowane 20 Grudnia 2013 przez wowo

[ely3]

Wiecie co zauważam tendencje że niektórych graczy oceniamy po suchych cyferkach a do innych już przykładamy to co widzieliśmy na własne oczy

Gracz A : 26,8 pkt ( efG ,603 TS 64)7zb ( 13 %) 6,9as 1,7 p 0,8 bl 3 straty ---- usg 30,6 %

Gracz B : 28,3 pkt ( eFg 604 TS 66) 11,9 zb ( 17%) 3,2 as 1,3 p 1,3 bl 3,8 straty ---------- usg 26,7%

 

To ciekaw jestem nie znając nazwisk którego gracza byście uznali za lepszego - są to dane z pojedyńczego sezonu

Edytowane 20 Grudnia 2013 przez ely3

[Koelner]

 

LeBron steal - poszedł o jakieś trzy pocki za późno ;]

 

to napisz mi Lorak jaka jest kolosalna różnica w all-time między nim a Magiciem Johnsonem.

 

oprócz tego, że Magic prowadził wyjebany atak oraz był clutch.

 

http://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?f=64&t=1055717

 

nic więcej konkretnego nie znalazłem. tylko nie zaczynaj o supporcie ponieważ mnie to mdli.

Edytowane 20 Grudnia 2013 przez Koelner

[lorak]

lorak... przeanalizuj jeszcze  raz... mylisz się ale o tym później

przed czy po tym jak wymienisz tych lepszych od 2006-2008 Lebrona zawodników po 1998 w playoffs?

 

Ely, za mało danych (mało info o defensywie, żadnego o wpływie na drużynę) aby na ich podstawie powiedzieć, który był lepszy.

 

Koelner, LeBron znacznie lepszy w obronie, a Magic wcale nie był taki clutch - np. finały 1984 czy wcześniej seria z rockets.

Edytowane 20 Grudnia 2013 przez lorak

[ignazz]

overall 0 ;-)

[Koelner]

 

Koelner, LeBron znacznie lepszy w obronie, a Magic wcale nie był taki clutch - np. finały 1984 czy wcześniej seria z rockets.

 

w obronie to nie ma porównania.

 

 

jeśli chodzi o ofensywną bestię to może magic nie był bestią ale magikiem