Czas zacząć łowy! Free Agents i zmiany kadrowe

[danp]

W Chicago mowi sie ze Pax jeszcze nie powiedzial ostatniego slowa wiec moze dojsc jeszcze do jakichs wymian, w kazdym razie napewno cos sie jeszcze zdarzy.

Poki co zdazylo sie tyle, ze Pax obcial Othelle Harringtona. Widac uznal ze pod koszem macie wystarczajaco ludzi.

[FLASH]

Jako ze Sonics nie moga dojsc do porozumienia z Chrisem Wilcoxem w sprawie jego nowego kontraku,gdyz nie moga mu dac takich pieniedzy jakich on by sobie zyczyl, wiec spore zaiteresowanie tym graczem zaczelo przejawiac sporo ekip.Rozwazana jest podobno mozliwosc sign&trade na mocy ktorej Wilcox mialby trafic do Bulls,tylko jeszcze nie wiadomo jacy gracze mieliby powedrowac w druga strone(choc prawdopodobnie bylby to PJ i moze jeszcze jakis malutki dodatek ).Swoja droga jakby jeszcze udalo sie sprowadzic Paxowi do zespolu Wilcoxa to Bulls byliby z miejsca jednym z glownych kandydatow do wygrania wschodu a kto wie co byloby dalej .

Choc osobiscie wolalbym zeby Wilcox trafil do Sixers w jakiejs fajnej wymainie ktora obejmowalaby skromny kontrakcik C-Webba :wink: .

[josephnba]

Szczerze to nie jestem przekonany co do osoby Wilcoxa. Widziałem jego grę w LAC i Sonics i aż za bardzo choroba contract year u niego się przejawia. A kasa jakiej by zachciał też nie bardzo do mnie przemawia. Biorąc pod uwagę iole on chce i jego ewentualną rolę w ekipie Bulls twierdzę, że to ruch strasznie ryzykowny i chyba nie opłacalny.

A poza tym czy PJ nie jest tak, że nowe nabytki muszą być w klubie co najmniej 60 dni, żeby można ich było wyytradować. Inaczej jest chyba w przypadku graczy pozyskanych w dniu draftu, ale jak wiemy PJ pozyskany zostanie 12go. Czy czegoś nie pokręciłem?

 

Inaczej przedstawia się sprawa Sixers. Oni się przebudowaują na całego i taki Wilcox może być dla nich lepszą opcją niż dla Bulls, którzy skład mają już całkiem klarowny. A jakby był to trade Webb-Chris (niewykonalne?) to byłby miód, ale to chyba tylko w sferze marzeń...

[FLASH]

Troche poprzegladalem HoopsHype i znalazlem tam kilka ciekawych plotek transferowych. Podobno w wyscigu po Wilcoxa staneli rowniez Utah Jazz. Oferuja oni za skrzydlowego Sonics oraz za centra Roberta Swifta Carlosa Boozera.Wydaje sie to byc dosc ciekawe rozwiazanie dla obu stron,choc dziwi mnie troche to jak bardzo zabiegaja Jazz o pozbycie sie Boozera, ktory jak dla mnie jest bardzo wartosciowym,silnym graczem podkoszowym,ktory potrafi zdobyc mase punktow spod kosza i moglby w znaczacy sposob wzmocnic zespol w walce o PO.

Natomiast Kings zlozyli nowa oferte kontraktu Bonzi Wellsowi,na mocy ktorej mialby zarobic 36 milionow za 5 lat gry,czyli byloby to lekkie obnizenie zarobkow wzgledem zeszlego sezonu,kiedy to zgarnal 8 mln "zielonych".W zwiazku z zaistniala sytyuacja zainteresowanie Wellsem wyrazili dzialacze "Barylek",ktorzy bedna sa w stanie zagwarantowac mu jedynie 30 mln za 5 lat.Wydaje sie ze proba oszczednosci Kings w tym wypadku nie jest najlepszym posunieciem,gdyz Bonzi byl jednym z najrowniej i najleiej grajacych graczy Sacramento w minionym sezonie i sadze ze Kings powinni go sie starac za wszelka cne zatrzymac.

Natomiast emerytowany juz gracz NBA,Doug Christie,ktory w zeszlym sezonie zakonczyl kariere z powodu problemu z kontuzja lewej kostki probuje powrocic do NBA.Probowal zdobyc angaz w SSS,jednak ci nie wyrazili zainteresowania jego uslugami.

Ostatnio bardzo rozchwytywany wydaje sie byc gracz Bulls,Darius Songalia,bowiem zinteresowanie owym graczem wyrazaja takie ekipy jak Spurs,Cavs,Nuggets,Kings,Sonics czy Wizards.Jednak mozliwe wydaje sie byc jego pozostanie w Chicago w zwiazku z czym Pax chcial pewnie zrobic toche miejsca w salary zwalniajac Harringtona.

Natomiast Raps wyrazili chec pozyskania jednego z najlepszych graczy graczy na starym kontynencie Anthonyego Parkera ktory w 97 zostal wybrany w drafcie przez ekipe Nets,ale nie udalo mu sie do tej pory w NBA zaistniec.

[Van]

Szczerze to nie jestem przekonany co do osoby Wilcoxa. Widziałem jego grę w LAC i Sonics i aż za bardzo choroba contract year u niego się przejawia. A kasa jakiej by zachciał też nie bardzo do mnie przemawia.

tu się z Tobą Joseph nie zgadzam. Dla mnie te całe nagły zwyżki formy w roku kontraktu są podejrzane u zawodników, którzy mieli już wcześniej swoje szanse, ale ich nie wykorzystywali, Wilcox takiej szansy nie miał w Clippers zawsze był za Eltonem, potem jeszcze doszedł Kaman i nie miał jak się pokazać, to świetny gracz i wciąż zaledwie 24 letni zaczął grać świetnie jak tylko zaczął dostawać minuty. W Bulls gdyby nie to, że mają teraz młodego Thomasa i w przyszłości to pewnie on zajmie miejsce w S5 jako PF byłby świetnym nabytkiem, czy kasa jakiej chce jest zbyt duża :?: tak, ale to raczej norma, skoro Nene po tak poważnej kontuzji i opuszczeniu całego sezonu dostaje 60 milionów to Wilcox byłby idiotą gdyby nie chciał podobnej kasy, dla mnie to gracz bardziej perspektywiczny od Brazylijczyka, stworzyć mu odpowiednie warunki i zacznie robić 20/10 a sposób w jaki gra w pomalowanym bardzo ułatwi życie jego partnerom z obwodu.

[Graboś]

Troche poprzegladalem HoopsHype i znalazlem tam kilka ciekawych plotek transferowych. Podobno w wyscigu po Wilcoxa staneli rowniez Utah Jazz. Oferuja oni za skrzydlowego Sonics oraz za centra Roberta Swifta Carlosa Boozera.

Według mnie byłaby to kompletna głupota ze strony Jazz, oczywiście trzeba zauważyć że Boozer ostatni sezon miał słaby, ale to wynikało głównie z kontuzji, a przecież już jest zdrowy i nadal jest bardzo młody, zdolny i perspektywiczny gracz, który może i pewnie będzie dawał zespołowi w tym sezonie 17/8 w prawie każdym meczu.Natomiast Wilcox na początku poprzedniego sezonu grał bardzo przeciętnie w LAC, po przejściu do sonics, zdecydowanie się pzrebudził i zaczął grać naprawdę dobrą koszykówkę, ale nie jest powiedziane, że np. w Jazz Wilcox nie powróci do swojej formy z LA, więc według mnie to jest zbyt duże ryzyko, tym barzdiej że Wilcox jest według mnie gorszym graczem niz Boozer. O Swift'cie nie ma co isę rozpisywać bo wiadomo że, on jest jednym z tych, dużych, wysokich, nie mających umiejętności nawet przeciętnych, więc nie wiem po co by był ściągany do Jazz.

 

 

Natomiast emerytowany juz gracz NBA,Doug Christie,ktory w zeszlym sezonie zakonczyl kariere z powodu problemu z kontuzja lewej kostki probuje powrocic do NBA.Probowal zdobyc angaz w SSS,jednak ci nie wyrazili zainteresowania jego uslugami.

To jest ciekawy news, choć nie wiem czy duog dobrze robi próbując wrócić, już pod konieć swojego grania w sacto jego forma zdecydowania spadała, więc mam wątpliwości czy teraz byłby w stanie garć na przyzwoitym poziomie.

 

 

Natomiast Raps wyrazili chec pozyskania jednego z najlepszych graczy graczy na starym kontynencie Anthonyego Parkera ktory w 97 zostal wybrany w drafcie przez ekipe Nets,ale nie udalo mu sie do tej pory w NBA zaistniec.

Ja już od kilku sezonów, zastanawiąłem się nad tym dlaczego ten gracz nie gra jeszcze w NBA, bo umiejętności godne tej ligi na pewno ma, oglądałem większośc meczów Maccabi Tel Awiw w Eurolidze i Parker, grał w niej nieprzeciętnie, więc myślę że i w NBA by sobie poradził, chciałbym zobaczyć tego gracza jka radziłby sobie w najsilniejszej lidze świata i myślę że mógły nawet w niektórych klubach walczyć o pierwszą piątkę.

[emjey23]

Według mnie byłaby to kompletna głupota ze strony Jazz, oczywiście trzeba zauważyć że Boozer ostatni sezon miał słaby, ale to wynikało głównie z kontuzji, a przecież już jest zdrowy i nadal jest bardzo młody, zdolny i perspektywiczny gracz, który może i pewnie będzie dawał zespołowi w tym sezonie 17/8 w prawie każdym meczu.Natomiast Wilcox na początku poprzedniego sezonu grał bardzo przeciętnie w LAC, po przejściu do sonics, zdecydowanie się pzrebudził i zaczął grać naprawdę dobrą koszykówkę, ale nie jest powiedziane, że np. w Jazz Wilcox nie powróci do swojej formy z LA, więc według mnie to jest zbyt duże ryzyko, tym barzdiej że Wilcox jest według mnie gorszym graczem niz Boozer.

"Słabsza" gra Wilcoxa w LA wynikała z tego, że grał tam bardzo krótko.Konkurencję w drużynie miał sporą (Brand,Kaman), więc nie ma się co dziwić.Seattle to było dla niego idealne miejsce do pokazania klasy i cel swój osiągnął.

[heronim]

Lebron przystal na extension ;]. Chyba najwiekszy news tego dnia link ;>

[KarSp]

W koncu jestem przekonany ze dobrze uczynil Tak powinno byc-idzie sie za sukcesami itp a nie za kasa.

[KB81]

LeBron chyba słusznie zrobił zostając w Cavs. Tam ma drużynę podporządkowaną pod niego. Ale Nike chyba nie będzie zadowolone ...

[danp]

Plotka glosi, ze Denver po podpisaniu swojego n-tego wysokiego gracza na wielomilionowy i dlugoletni kontrakt (tak pije do przeplaconego Nene, staty kariery bodajze 11/6=60 baniek) zaoferowali 76ers Millera i Camby'ego w zamian chcieli tylko AI, niestety dla nich Phila nie przystala na ta propozycje.

[heronim]

Zaczely sie glosy, ze LEbron planuje spiknac sie z Wadem. Po tym jak oglosil, ze podpisze extension postanowil, ze bardziej sklania sie ku opcji 3+1 za 60 baniek. Dziwny zbieg okolicznosci, ze wtedy konczy sie potezny kontrakt Shaqa, a Lebron od pierwszego meczu finalu mocno wspieral Wade'a i wiadomo nie od dzis, ze sie przyjaznia. Z jednej strony duet Wade+Lebron zapowiadalby sie niezwykle i byc moze ciekawiej niz legendarny duet MJ+Pippen, ale z drugiej troche szkoda, ze jednak ten duet prawdopodobnie tworzyc sie bedzie w Miami. W kazdym razie James dal sygnal Cavaliers, ze daje im trzy lata na to aby stworzyli kolo niego zespol na miare mistrzostwa, w razie jakby nie spelnili jego oczekiwan to wszystko wskazuje na to, ze odejdzie i to prawdopodobnie do Miami gdzie zwolni sie miejsce i przede wszystkim salary za Shaqa. Bo gdzie mialby odejsc skoro potrzebny na gwalt mu jest po prostu drugi allstar? No lepszego niz Wade na te chwile w nba nie znajdzie.

[KarSp]

Plotka glosi, ze Denver po podpisaniu swojego n-tego wysokiego gracza na wielomilionowy i dlugoletni kontrakt (tak pije do przeplaconego Nene, staty kariery bodajze 11/6=60 baniek) zaoferowali 76ers Millera i Camby'ego w zamian chcieli tylko AI, niestety dla nich Phila nie przystala na ta propozycje.

Warriors ich przebili i podobno(wedlug realgm) oferowali dowolną kombinacje 3 zawodnikow ich klubu w zamian za Iversona. Do transferu nie doszlo wiec pewnie i ta propozycja za AI nie zostala przyjeta. W kazdym razie wokól niego caly czas jest gorąco, zobaczymy co z teog wyniknie.

[Graboś]

W koncu jestem przekonany ze dobrze uczynil Tak powinno byc-idzie sie za sukcesami itp a nie za kasa.

No nie jestem tak do końca przekonany czy lebron nie myśli ciągle o tej kasie, bo dlaczego nie chce podpisać dłuższego kontraktu :?:

Według mnie lebron kalkuluje tak że teraz pogra jeszcze te 3 lata w cavs, a jeśli tu nie będzie sukcesów to odejdzie do ktorejś z metropolii, aby dostać kasę od nike, a może odejdzie także po to aby odnieśc sukces gdzie indziej jeśli w cleveland się nie uda :?: przekonamy się pewnie dopiero za 3 lata.

 

 

 

here i'm , nie rozumiem za bardzo tego co napisałeś, bo przecież to jest chyba oczywiste dla wszystkich, że lebron i wade nigdy nie zagrają w jednej drużynie NBA, po prostu dla dwóch tak dobrych zawodników nie ma miejsca w jednym zespole i według mnie taka opcja jest nierealna, tak jak np. gra w tym samym klubie Kobe'go i McGraddy'ego.

[KarSp]

No nie jestem tak do końca przekonany czy lebron nie myśli ciągle o tej kasie, bo dlaczego nie chce podpisać dłuższego kontraktu Question

Według mnie lebron kalkuluje tak że teraz pogra jeszcze te 3 lata w cavs, a jeśli tu nie będzie sukcesów to odejdzie do ktorejś z metropolii, aby dostać kasę od nike, a może odejdzie także po to aby odnieśc sukces gdzie indziej jeśli w cleveland się nie uda Question przekonamy się pewnie dopiero za 3 lata.

 

Wiesz, wtedy to nie było jeszcze wiadome to raz, bo mowilo sie o tym ze LeBron zaakceptowal ten najwyzsyz kontrakt i najdluzszy zaproponowany mu przez Cavalirs. A dwa ze cóż no kalkuluje kalkuluje bo nie chce sie wiazac na tyle lat z zespołem ktory jak narazie w grze o mistrzostwo jest niewiadoma, a jak wiemy LeBron stara sie pobic legende Jordana wiec lepiej zeby nie tracil zbyt wielu lat. Zobaczymy co bedzie za 4 lata, czy podpisze z Cavs czy z innym zespołem, czy z tych walczacych o mistrzostwo czy konieciez w wielkim miescie dla tej kasy. Narazie poczekajmy bo ja mu sie nie dziwie ze nie idzie na maxa w niewiadomo, zeby oceinc to mysle ze musimy poczekac 4 lata(moze jescze wtedy obaj bedizemy na forum :wink: )

[ignazz]

Panowie i tu sie mylicie!

 

LeBron jeśli chce skróconego kontraktu to dla kasy!

tak tak!

Nie pamiętam dokładnie ale chyba 2011 wtedy gdy kończyłby mu sie nowy kontrakt z Cavs wygasa podpisane niedawno w bojach porozumienie grupowe NBA a zawodnicy.

juz się przebąkuje o zmianach korzystnych dla zawodników i Bron tej okazji nie chce póścić bo wtedy bedzie w kwiecie wieku i podpisze maxa maxa!

[josephnba]

Bronek oprócz tego, że zrobił się swietnym koszykarzem to jeszcze zrobiłsię niezwykle pazerny. Trzyletnie umowa pozowli mu podpisać jeszcze dwa lukrtatywne kilkudziesięcio milionowe kontrakty i nie będzie dla niego miało znaczenia, że Nike zaproponuje mu podwojenie czy też nie. Cavsi oczywiscie w tym przypadku nie przepłacają, ale pozwalają się LeBronowi wodzić za nos, a to już mi się nie podoba. Ferry powinien trochę ostrzej załatwiać takie sprawy, bo za te 3 lata Dzieciak powie, że mu się nie podoba i wyfrunie z gniazda. Strasznie zachowanie Jamesa mnie w tym offseason denerwuje. najpierw przeciąga sprawę przedłużenia, a później odwala takie szopki :? Jednak jeszcze gdzieś ta niedojżałość w nim siedzi

 

PS: Przejście Jamesa do Miami w miejsce Shaqa (a raczej jego kontraktu) jest tak samo realne jak jego duet KB-LBJ w LAL...

[heronim]

Gdyby Lebron byl taki pazerny na kase to czemu nie chce teraz podpisac maxa? Przeciez 3lata+1rok w opcji za 60baniek to nie jest max kasy jaka moglby dostac. Co prawda to sa prawie, ze grosze ale jednak sa. Zreszta kontraktu jeszcze nie podpisal i narazie to sa same spekulacje o tym.

[Kily]

Dobra, jak już tak bardzo Was wkurza, że LeBron chciałby najkorzystniejszego dla siebie kontraktu, to wkurzajcie się również na Melo, który również mówi o takim krótszym kontrakcie.

[danp]

A ja sie Bronkowi nie dziwie, zwiazywanie sie bardzo dlugim kontraktem przez mlodego chlopaka nie jest zbyt dobrym rozwiazaniem. Jezeli chce wiele osiagnac, a nie tylko nachapac sie kaski (a takowej nachapie sie z kontraktow reklamowych), to musi miec jakas mozliwosc zmiany klubu. Jezeli klub bedzie szedl w zlym kierunku, udupi transfer, kontrakt jakiegos innego gracza to nigdy nic nie wiadomo co bedzie w przyszlosci. A tak Bron widzi ze klub nie robi tego co powinien, po 3 latach mowi narka i zmienia barwy, zwiazany dlugim kontraktem z upartym wlascicielem/GM (nie twierdze ze taki jest obecnie w Cavs) moze zostac "zmuszony" do grania do konca kontraktu i moze nic nie osiagnac. A jak Lorak tu ladnie pisal Bronek ma zamiar pare rekordow pobic, wygrac Mistrzostwo (pewnie nie raz), ja mu sie osobiscie nie dziwie.

A najprostszy przyklad to zadania Goodena ktory chce o ile sie nie myle 60 mln od Cleveland, no ladnie Nene tym swoim smiesznie wybujalym kontraktem namieszal w glowach innym graczom...