Random shit 13/14

[SlaKB]

ja za tym

 

[Jinks]

W tegorocznych PO chyba świetna będzie I runda i finały, w 1/2 jeśli Spurs dziś znowu wysoko wygrają, to będzie praktycznie pozamiatane, a Indiana już jest w głębokiej dupie po przegranej we własnej hali. Liczę, że te mecze półfinałowe osłodzi gruby finał, gdzie w każdym meczu będzie się działo.

 

Litości, bez spoilerów w tematach ogólnych...

[the4yeast]

dobry człowieku, toż to było wałkowane setki razy - nie chcesz spojlerów, nie przeglądaj internetów.

 

ja się zgadzam z Wyparłą - liczę na epickie finały, niekoniecznie 7-meczowe, ale na wysokim poziomie.

[Bogut]

Litości, bez spoilerów w tematach ogólnych...

Nie chcesz spoilerów to nie wchodź na forum.

[Jinks]

dobry człowieku, toż to było wałkowane setki razy - nie chcesz spojlerów, nie przeglądaj internetów.

 

Nie chcesz spoilerów to nie wchodź na forum.

 

No, dlatego nie wchodzę w tematy meczowe. Sory, ale w random szitach możemy sobie podarować takie uwagi kilka godzin po meczu, szczególnie gdy nie wnoszą nic ciekawego do tematu.

[kulfon]

Admin mógłby rozkminić dodanie do forum tagów

, jak na innych forach.

[Bogut]

No, dlatego nie wchodzę w tematy meczowe. Sory, ale w random szitach możemy sobie podarować takie uwagi kilka godzin po meczu, szczególnie gdy nie wnoszą nic ciekawego do tematu.

Błagam, masz pretensje o to że wchodząc w temat w którym rozmawiamy o NBA dowiedziałeś się co się dzieje w NBA. Do mnie to nie przemawia. Uwaga jak uwaga, dla jednego wnosi coś ciekawego do tematu dla innych nie. Ale jeśli liczysz że całe forum o NBA będzie chodzić na palcach poza dwoma tematami o finałach konferencji czekając aż obejrzysz mecz to dla mnie to przesada. Chcesz nie znać wyniku meczu z nocy to się poświęć i olej forum na te pół dnia.

[Jinks]

Błagam, masz pretensje o to że wchodząc w temat w którym rozmawiamy o NBA dowiedziałeś się co się dzieje w NBA. Do mnie to nie przemawia. Uwaga jak uwaga, dla jednego wnosi coś ciekawego do tematu dla innych nie. Ale jeśli liczysz że całe forum o NBA będzie chodzić na palcach poza dwoma tematami o finałach konferencji czekając aż obejrzysz mecz to dla mnie to przesada. Chcesz nie znać wyniku meczu z nocy to się poświęć i olej forum na te pół dnia.

 

Nie mam pretensji do nikogo i niczego takiego nie oczekuję, więc bądź tak miły i nie dopowiadaj. Natomiast nie jestem pierwszą osobą, która zwraca na to uwagę. Są tematy meczowe, jest temat do pogaduch live. Naprawdę można sobie podarować spoilery 2h po zakończeniu meczu. Jeżeli czujesz taką potrzebę, to napisz SOILER i tyle.

Nie chodzi mi o wprowadzanie jakiegoś faszyzmu, angażowanie w to modów itd. Bardziej o zwyczajny forumowy savoir vivre.

 

EOT

Edytowane 22 Maja 2014 przez Jinks

[Kraso]

Jak nie chcę znać wyniku, to po prostu nie wchodzę na forum i tyle. Przecież to oczywiste.

[ely3]

A ja z innej beczki wrzucę temat którego nie da się nazwać inaczej jak totalny shit

 

Memphis rok temy wypieprzyło Hollinsa . Wzięli Joergera - facet ogarnął się szybko - zaczął zmieniać sposób ofensywy ( nieznacznie ale jednak) inaczej ustawiał rotacje i ........ własnie pozwalają mu na rozmowę z Sotą ?????

 

A poza tym jakim pieprzonym cudem Golden daje 5 letni kontrakt takiemu Kerrowi który jak na razie nie ma bladego pojęcia o trenowaniu a nie uderza w takiego Joergera. Jakim cudem tylko Sota z nim rozmawia a Knicks wciąż próbują brać Fishera co dla mnie będzie debilizmem stulecia.

I jakim cudem nikt nie chciał dać 6 mln za sezon Kevinowi Ollie który pokazał świetny warsztat a dali 5 mln Kerr który nawet na poziomie komentowania nie wykazuje się błyskotliwymi analizami

[Chytruz]

Też nie kumam.

 

Młody, były zawodnik, który nie jest tępy jak worek kamieni i wystarczy, żeby dostać posadę w poważnym teamie z aspiracjami i to wieloletni kontrakt za gruby hajs. W jakiejś Philly bym jeszcze zrozumiał, ale o o typów, którzy nie mają za pasem jednego dnia spędzonego na pracy trenera zabijają się teamy, które chcą wyników na tu i teraz.

 

Po pierwsze - copycat league, jeden coś wymyśli, to pół ligi leci za nim, po drugie na stanowiskach rządzą układy, Kerr ma znajomości w środowisku, to może przebierać w ofertach, żądać wieloletniego kontraktu i negocjować stawki z kosmosu, chociaż ma zerowe doświadczenie. Nie przestaje mnie zadziwiać ta liga na stopniu managerskim.

[Jinks]

Niepojęte. W Memphis jak w spółkach skarbu państwa - zmienia się szef, lecą wszyscy ze starego nadania. W połowie zeszłego sezonu oddają Gaya i pół ławki wbrew Hollinsowi, a potem dziwią się, że ten nie jest zachwycony. Teraz trafił im się zdolny, młody coach i też go puszczają.

 

Zachodzę w głowę, dlaczego GS wpakowało się w Kerra. Jacksonowi udało się zrobić ruch z punktu A do B, skoro uznali, że nie doprowadzi ich dalej, to najlepiej było wziąć kogoś doświadczonego w takich akcjach. Teraz NY chce Fisha. Wychodzi na to, że opłacało się być rolesem u Phila. Człowiek dostał pierścionki, a teraz ma bonus przy szukaniu roboty jako trener.

 

Na razie najlepszy interes zrobili Pistons ze Stanem.

Edytowane 22 Maja 2014 przez Jinks

[Mentor]

A ja z innej beczki wrzucę temat którego nie da się nazwać inaczej jak totalny shit

 

Memphis rok temy wypieprzyło Hollinsa . Wzięli Joergera - facet ogarnął się szybko - zaczął zmieniać sposób ofensywy ( nieznacznie ale jednak) inaczej ustawiał rotacje i ........ własnie pozwalają mu na rozmowę z Sotą ?????

 

A poza tym jakim pieprzonym cudem Golden daje 5 letni kontrakt takiemu Kerrowi który jak na razie nie ma bladego pojęcia o trenowaniu a nie uderza w takiego Joergera.

W Memhpis pojawiły się jakieś podziały wewnątrz organizacji, niedawno zwolnili kilku typów i Joerger też chce odejść. Nikt tego wcześniej nie mógł przewidzieć, Joerger nagle pojawił się na rynku więc w GSW może nawet żałują teraz tak szybkiego klepnięcia Kerra, ale kto wiedział...

 

 

[Chytruz]

Doc, jaki by nie był, ma street cred i chyba każdy chce mieć szybko następnego Doca (Jackson, Kidd, Fisher, Kerr), tylko wszystkim umknęło, że przed powstaniem Big 3 on miał już 8 sezonów spędzonych na ławce.

[ely3]

No właśnie - Hornacek jest gwiazdą ale on 2 lata siedział na ławce jako asystent a już wcześniej udzielał się w klubie. Teraz kolesie wchodzą prosto z ulicy

 

@ Mentor

 

Ja rozumiem powody z Joergerem ale z tego co wiem to Pera chce go wywalić ale tak dla uzupełnienia:

trenera szuka : Lakers. Knicks czy Cavs i żadna z tych ekip nawet się nie zapytała o możliwość rozmowy. Ollie został olany przez Lakers oni wolą Dunleviego

Kidd koszykarsko był generałem, on często grał własne zagrywki - Kerr czy Fisher to są tylko wyrobnicy nigdy nie byli niczym więcej nie mieli własnej kreatywności. Nie pokazali nic co by pozwalało sądzić że będę wybitnymi trenerami

 

Ps. Ciekawe co zrobi Love jak będzie trenował go Joerger ???

[Jendras]

trenera szuka : Lakers. Knicks czy Cavs i żadna z tych ekip nawet się nie zapytała o możliwość rozmowy. Ollie został olany przez Lakers oni wolą Dunleviego

 

Dunleavy to ponoć na zasadzie przysługi szukającemu pracy kumplowi. Czyli żeby pojawiło się w prasie. Natomiast że nie powalczyli bardziej o Ollie, to jestem wkurzony.

 

Co do Kerra, czytałem, że teraz jest taka tendencja, że szuka się odpowiedniej osobowości, lidera z kontaktami, a doświadczenie trenerskie i taktyczne uzupełnia się poprzez asystentów.

[Wyparlo]

Kidd koszykarsko był generałem, on często grał własne zagrywki - Kerr czy Fisher to są tylko wyrobnicy nigdy nie byli niczym więcej nie mieli własnej kreatywności. Nie pokazali nic co by pozwalało sądzić że będę wybitnymi trenerami

 

A kto ma zostawać trenerem? Fisher może i rzemieślnik bez talentu, ale pokazał, że charakterem i ciężką pracą można wiele osiągnąć. Masa zawodników chociażby zaczynających z nim karierę o wiele bardziej utalentowanych - Iverson, Marbury, Francis zdobyło o wiele mniej i zdecydowanie szybciej z hukiem wyleciało z ligi. Fisher gra do dziś, ma szacunek wielu zawodników, pięć mistrzostw, grał z najlepszymi ostatnich lat - Shaq, Kobe, Durant. W ostatnich latach w Lakers jedynym zawodnikiem, którego Kobe słuchał był Fisher, o czym mówił sam Kobe. Westbrook lubiący rugać Thabo czy Perkinsa nigdy nie wylatywał z ryjem do Fisha.

 

W ogóle prawie zawsze rzemieślnik będzie lepszym trenerem, bo rozumie zawodników, a gwiazdy pokroju Jordana czy Kobe'go nigdy nie będą dobrymi trenerami, bo nie potrafią zrozumieć, czemu ich zawodnicy nie potrafią zrobić czegoś, co im przychodziło z ogromną łatwością.

 

Na koniec jeszcze odnośnie trenowanie w Knicks, to Phil będzie mógł z tylnego fotela dawać rady Fishowi, które ten powinien realizować, co przy innych trenerach mogłoby nie mieć miejsca, a tu nie będzie niesnasek.

[RappaR]

Z wybitnych koszykarzy na ławce trenerskiej( i ogólnie w managkencie) w odnalazł się tylko Bird. Kariery Dumarsa, Isiaha, Jordana czy McHale są dobrym przykładem. Właśnie to co mówił Wyparło, to czytałem w jakimś wywiadzie dawno temu, że dobrzy koszykarze jako trenerzy nie potrafią tego przekazać. Popovich, Thibodeu, Spoelstra, Gundy- oni nawet nie grali w NBA. Jackson czy Carlise mieli kariery także mocno przeciętne.

[Wyparlo]

Z wybitnych koszykarzy na ławce trenerskiej( i ogólnie w managkencie) w odnalazł się tylko Bird. Kariery Dumarsa, Isiaha, Jordana czy McHale są dobrym przykładem. 

 

Ja nie wrzucałbym Dumarsa do jednego worka z tymi wszystkimi, bo może teraz jest moda na wyzywanie Dumarsa, ale w ostatnich 15 latach mistrzostwo zdobyło tylko 6 organizacji w tym akurat Detroit Pistons, którym przewodził. Potem nie wszystkie ruchu mu wychodziły, ale cel osiągnął. Wielu innych mocno chwalonych tego nie uczyniło.

[ely3]

No bez jaj - jak masz dużą firmę to jej dyrektorem nie zrobisz człowieka zaraz po studiach tylko dlatego że ma najlepsze wyniki

 

Trenerami powinni zostawać ludzie którzy choć terminowali na ławkach trenerskich albo choć jak Kidd tak naprawdę rozpisywali zagrywki.

Powiedz mi jaki jest argument za tym aby dać Kerrowi 5 letnią umowę ??? Przecież on nawet jako komentator nie powalał mnie błyskotliwymi analizami wydarzeń na parkiecie

 

Mógłbym ci wymienić kilku asystentów w tej lidze którzy zaslugują na to aby dostać szansę i pewnie będą tańsi niż kolesie bez żadnego doświadczenia

 

Jeśli K/Ollie po zdobyciu NCAA chciał iść do NBA a nikt nie był zainteresowany a jednocześnie trwa walka o Kerra to sorki ale tu chyba jest coś nie tak.