Skocz do zawartości

Sezon 2013/14 Dywizja III Ł


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

 

A mnie zastanawia baza danych do takich excelowych czy sqlowych zabaw.

Korzystacie po prostu z danych statystycznych z poprzedniego roku? Czy wprowadzacie jakieś własne modyfikacje, wynikające np. z tego, ze dany zawodnik przeszedł do innej drużyny?

Czesc z tego o co pytasz jesz przechowywana w tajnych sejfach ;-)

Ale moge Ci zdradzic tylko jedno - mozna korzystac z wielu roznych zestawow danych dla kazdego zawodnika oraz przełączać się między nimi w zależności od potrzeb. Zeszły rok, projekcje, dane cząstkowe - cokolwiek sobie wymyślisz :-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narzedzie ktore popatrzy na posiadany sklad, porowna z tym co jest jeszcze dostepne w puli zawodnikow licytowanych oraz zasugeruje optymalny w danych warunkach kierunek budowania składu.

Ja mam to zrobione w excelu, Slawek z "skulu" - ot trzeba zrobić całą otoczkę dla zwyklego zjadacza chleba.

Jak to masz zrobione w Excelu? To co piszesz to chyba jakaś aplikacja bazodanowa, posiadająca konkretny kod, który to optymalizuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mielę wszystko przez basketball monstera, tylko że nie wiem do końca czy dobrze to robię. Team Sławka jak sam napisałem nie jest idealny, ma lekkie braki w pts i czymś tam jescze, niemniej jednak to co jestem w stanie zaobserwować pokrywa się z tym co pisali i Leszczur, i wilQ i lorak o jego teamie, więc myślę że jakoś do końca to co robię nie jest złe. Jest to na pewno pomocne i wgle, z tym że do końca jeszcze nie obejrzałem całego procesu przetwarzania tam i wydaje mi się że trzeba brać poprawkę na niektórych graczy, takich ja rookie itp, czyli w sumie norma, zakładać progres/regres danych graczy i samemu domyślać się jak to wpłynie na ogół statystyk.

 

Bardziej doświadczeni widać korzystają z jakiś swoich arkuszy itp itd, nic, gratuluję takiego zaangażowania i chęci, może za parę lat też tak będę robił jak Wy :grin:. Póki co oram jak mogę, rok temu brałem graczy na zasadzie :

-Oki biore Love więc wygram reb, 3pts i pts. Biore iggyego więc mam stl. Biore Horforda więc będę miał załatwionych centrów. Nie mam pg? Co z tego, wezne K. Marshalla i A. Riversa, załatwią mi pozycję PG(hahahahahahahahahahahah)

No cóz, jeśli jacyś rookie to czytają, nie tędy droga moi Kochani :>

 

@Edit:

 

 

Oj nie. Na pewno duuuzo brakuje mojej druzynie do idealu. Ba, duzo pracy jeszcze musze wykonac, bym faktycznie mogl mowic o jakimkolwiek zadowoleniu. Draft absolutnie nie poszedl po mojej mysli, z roznych wzgledow i trzeba walczyc na dystansie.

Rozumiem że team idealny to taki który odsadza innych o 30 pts? ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak to masz zrobione w Excelu? To co piszesz to chyba jakaś aplikacja bazodanowa, posiadająca konkretny kod, który to optymalizuje.

Nie no - konkretnie jak to mam zrobione nie mogę powiedzieć, bo ubranie koncepcji w konkretne rozwiązania zajęło mi prawie 3 lata.

Ale mała statystyka (i odrobina autoerotycznej promocji) dla maniaków excela na pewno nie zaszkodzi.

Arkusz ze wszystkimi wodotryskami zawiera 31 zakładek, analizuje pełny zestaw 450 zawodników, co daje około 200 tysięcy punktów danych, niecałe 150 tysięcy formuł oraz 15 tabel przestawnych :-)

Dzięki temu mam pełny obraz każdego managera w lidze, jego skład, optymalne kierunki budowy rostera, dane finansowe (wszak to licytacja wiec budzet sie liczy), rozkład pozycji w rosterze itp.

 

Wersja zoptymalizowana pod względem szybkości działania ma z grubsza to samo, ale żeby zobaczyć co kto robi muszę się ręcznie przełączać między drużynami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

heh, i z kim my tu próbujemy walczyć :smile:

 

Wędkarze i ludzie parający się fotografią mają bardzo adekwatne powiedzenie - "Bez talentu na nic zda się kupa sprzętu" ;)

Ale zgadzam się - e-NBA w zeszłym i tym roku została zasilona przez grupkę kompletnie zidiociałych maniaków :grin:

 

Aha - na szczęście to nie jest system odporny na błędne decyzje użytkownika, więc nie ma co się stresować. Zbytnio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzizaz :nightmare: ... excele, rozbudowane systemy, automaty - wyścig szczurów ? :) Czy jest jeszcze ktoś kto traktuje to jako zabawę i urozmaicenie, dodatkowy smaczek podczas oglądania spotkań nba na żywo ? Bo chyba pominąłem ten punkt regulaminu o wysokiej wygranej hehe :peaceful: 

 

Sezon się nie zaczął, a tu już wszyscy wiedza kto na którym miejscu wyląduje, waiver budżety powydawane, trade na tradzie robiony (patrz inny temat) ... normalnie z Bogiem :rugby:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzizaz :nightmare: ... excele, rozbudowane systemy, automaty - wyścig szczurów ? :smile: Czy jest jeszcze ktoś kto traktuje to jako zabawę i urozmaicenie, dodatkowy smaczek podczas oglądania spotkań nba na żywo ? Bo chyba pominąłem ten punkt regulaminu o wysokiej wygranej hehe :peaceful:

Ale to właśnie jest zabawa i urozmaicenie! Ale tu jak wszędzie - masz ludzi traktujących sprawę rekreacyjnie i szaleńców gotowych poświęcić setki godzin na grzebanie w danych. Ale im silniejsza liga tym mocniejszy bodziec do walki, a keeper w którym siedzimy z wiLQ'iem, Sławkiem, Lorakiem, Soobim, Maryjanem, Bigfuckerem, Washko i Wojtkiem jest naprawdę bardzo mocna. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha - na szczęście to nie jest system odporny na błędne decyzje użytkownika, więc nie ma co się stresować. Zbytnio.

To jest kluczowe zdanie...

narzedzia moga pomagac, ale dopoki ludzie wciskaja te guziki licytujace to beda bledy ;-)

A do tego gra w sama w sobie ma duzy element nieprzewidywalnosci w postaci np losowych eksplozji/upadkow i kontuzji, wiec jest to sila wyrownujaca szanse wszystkich niezaleznie od tego jak mocno sa zaangazowani w ta gre ;-)

 

-Oki biore Love więc wygram reb, 3pts i pts. Biore iggyego więc mam stl. Biore Horforda więc będę miał załatwionych centrów. Nie mam pg? Co z tego, wezne K. Marshalla i A. Riversa, załatwią mi pozycję PG(hahahahahahahahahahahah)

No cóz, jeśli jacyś rookie to czytają, nie tędy droga moi Kochani :>

Ale kazdy tak zaczynal ;-)

Nie wiem nawet czy da sie ominac ten krok, bo musisz od czegos zaczac by sie przekonac co nie dziala i dlaczego... a dla kazdej osoby moze to byc inna rzecz bo style i podejscia sa bardzo rozne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To jest kluczowe zdanie...

narzedzia moga pomagac, ale dopoki ludzie wciskaja te guziki licytujace to beda bledy ;-)

Zawsze człowiek jest najsłabszym ogniwem każdego systemu :grin:

 

A do tego gra w sama w sobie ma duzy element nieprzewidywalnosci w postaci np losowych eksplozji/upadkow i kontuzji, wiec jest to sila wyrownujaca szanse wszystkich niezaleznie od tego jak mocno sa zaangazowani w ta gre ;-)

No chyba ze spierdzielą draft - wtedy żadne kadzidła wotywne i modły do Larrego Birda nie pomogą ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale to właśnie jest zabawa i urozmaicenie! Ale tu jak wszędzie - masz ludzi traktujących sprawę rekreacyjnie i szaleńców gotowych poświęcić setki godzin na grzebanie w danych. Ale im silniejsza liga tym mocniejszy bodziec do walki, a keeper w którym siedzimy z wiLQ'iem, Sławkiem, Lorakiem, Soobim, Maryjanem, Bigfuckerem i Washko jest naprawdę bardzo mocna. :-)

 

... I Wojtkiem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze człowiek jest najsłabszym ogniwem każdego systemu :grin:

Akurat w tym przypadku sie nie zgodze, najslabszym ogniwem jest tutaj zajmowanie sie dzialka pt "przepowiadanie przeszlosci". Chocby tylko draftowaly za nas automaty pod tym wzgledem tez bedzie masa bledow.

 

No chyba ze spierdzielą draft - wtedy żadne kadzidła wotywne i modły do Larrego Birda nie pomogą ;-)

Ale nawet wtedy da sie cos wyrzezbic z FAsow, choc oczywiscie wtedy jest to walka o unikniecie slabego miejsca, a nie o czolowke ligowa. Swoja droga, dla mnie wpadka, ze sie tak wygadales o arkuszu... tylko przestraszyles przechodniow ;-)

 

 

A Bigfucker to kto?

Alter ego Kriszota.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Akurat w tym przypadku sie nie zgodze, najslabszym ogniwem jest tutaj zajmowanie sie dzialka pt "przepowiadanie przeszlosci". Chocby tylko draftowaly za nas automaty pod tym wzgledem tez bedzie masa bledow.

A kto niby zajmuje sie tym przepowiadaniem przyszlości? Automat do kawy?

 

Alter ego Kriszota.

 

Kurde myslałem, ze ci z nas ktorzy Kriszota znaja - nie beda mieli zadnych watpliwosci ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto niby zajmuje sie tym przepowiadaniem przyszlości? Automat do kawy?

W tym przypadku ludzie... ale gdyby zajmowaly sie tym automaty nie byloby wcale lepiej, a mogloby byc gorzej... stad sie nie zgadzam, ze zawsze najslabszym ogniwem jest czlowiek.

 

BTW, po takim autoerotyzmie z arkuszem bedzie mocna wpadka jak nie wygrasz ligi...

fajnie, ze sobie dorzuciles taki celownik na plecy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W tym przypadku ludzie... ale gdyby zajmowaly sie tym automaty nie byloby wcale lepiej, a mogloby byc gorzej... stad sie nie zgadzam, ze zawsze najslabszym ogniwem jest czlowiek.

A skad wiesz ze nie byloby lepiej? Automaty maja znacznie wieksze mozliwosci przetwarzania danych. Popatrz na to jak często człowiek wygrywa z komputerem grając w szachy. Tu masz podobną sytuacje - człowiek przy podejmowaniu decyzji nie kieruje się wyłącznie danymi, ale również emocjami (ba niektorzy glownie emocjami!). I to jest właśnie ten słaby punkt przez ktory jestesmy najsłabszym ogniwem. ZAWSZE!

 

BTW, po takim autoerotyzmie z arkuszem bedzie mocna wpadka jak nie wygrasz ligi...

fajnie, ze sobie dorzuciles taki celownik na plecy ;-)

 

Spoko. Wygranie ligi jest bardzo trudne tak czy inaczej, więc samo doswiadczenie czy rozdęte arkusze i bazy mają tylko zwiększać szanse, a nie dawać pewność. Gdyby dawały pewność to bym przestał grać.

Poza tym nawet jesli nie wygram - to wcale nie uczyni mojego narzędzia bezużytecznym!

Na koniec - niektórzy rookies wyciągnęli fantastyczne składy w innych ligach i jeśli mam takie talenty w swojej - to przegrać z nimi nie będzie żadnym wstydem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skad wiesz ze nie byloby lepiej? Automaty maja znacznie wieksze mozliwosci przetwarzania danych.

Ale sztuczna inteligencja nie jest na poziomie by wylapac wszystkie niuanse samej gry i statystyk z nia zwiazanych. Chyba. Jesli jest to gdzie jest takie narzedzie? ;-)

 

Popatrz na to jak często człowiek wygrywa z komputerem grając w szachy

Na podstawie algorytmu stworzonego przez czlowieka! To ma sie liczyc jako wygrana maszyny? Przeciez to wygrywa czlowiek z innym czlowiekem... ot jeden z nich robi to posrednio przez narzedzie... co ladnie zamyka kolko w tej dyskusji ;-) Bo za mocno zeszlismy offtopicznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.