Wszelakie Dyskusje Miedzyligowe

[fluber]

Zastanawiam się, czy wartość transferowa Smitha wzrośnie po tym ruchu w fantasy. Mi się go udało wymienić na Jenningsa na szczęście niedługo po drafcie tutaj.

[LeweBiodroSmoka]

Ja też mam Smoova. Słyszałem, że w przypadku przejścia do np. Kings jego wartość znacznie wzrośnie dlatego go sobie zostawiam.

[dannygd]

Wszystkim enbiejowym maniakom - Wesołych Świat i Szczęśliwego Nowego Roku! Oby się wam co chwile trafiały Antki, Brody czy Kury, a "zielone" steale były standardem

[ignazz]

Mam pytanie natury ogolnej...

 

W lidze na ESPN mam cały czas Josha Smitha ale po przejściu do Houston całkowicie nie potrafię ocenić jego siły w FP.

 

Gramy na 10 zespołów w tygodniowych setach head to head.

 

Z graczy z FA najbardziej widzi mi się Wilson Chandler.

 

Ciekawe jak oceniacie i porownujecie ich wartosc? (no i pytanie o kontuzje WCh)

 

Innego wyboru zbytnio nie mam bo poszli Dieng/Wiggins. Liga jest płytka stąd takie pobrania z FA ;-)

[LeweBiodroSmoka]

O co chodzi z kontuzjami Wilsona?

[barcalover]

Pewnie o to, że poprzedniego meczu nie dograł, bo coś mu się stało.

[LeweBiodroSmoka]

A to dzięki za info, nie oglądam ich ostatnio bo mnie stresują. W zasadzie cały sezon to jeden wielki rollercoster.

[fluber]

Nie wiem na co jeszcze wszyscy czekamy. Dyskusje o wecie mnożą się w różnych ligach i widać, że potrzebne jest nowe rozwiązanie. Proponuję, żebyśmy zaczęli ustalać jakieś pomysły już teraz i sam zamieszczam tu dwa pomysły, które mogłyby rozwiązać część problemów.

Jako, że dzisiaj i wcześniej pojawiały się weta w stylu" bo Cię nie lubię" i " bo nie chcę żebyś wygrał" proponuję odciąć graczy z ligi od decyzji na ten temat.

Pierwszym pomysłem jest stworzenie grupy kilku menedżerów, którzy cieszą się szacunkiem i poważaniem oraz mają spore doświadczenie w grze, którzy decydowaliby o tym, czy wymiany będą puszczane, czy nie. Ważne, żeby nie podejmowali decyzji na temat ligi, w której grają. Takie rozwiązanie już drugi rok działa na sznurówce w ligach MP i poza jednym przypadkiem nie było żadnych uwag od uczestników ligi na temat tego, czy decyzja jest słuszna, czy nie.

Drugim pomysłem jest wykorzystanie fb-ninja. Wystarczy ustalić jakieś kryteria w oparciu o przewidywane zmiany w tabeli (np. jeżeli gracz na wymianie straci więcej w przewidywaniach niż X punktów roto, to wtedy weto) i na podstawie tego podejmować decyzje.

[matek]

A ja nie chcę, żeby ktoś spoza ligi oceniał moje wymiany i ogólnie decydował o przebiegu rozgrywki w niej. To są wewnętrzne sprawy lig, osoby z zewnątrz mogą najwyżej komentować, ale już mieć wpływu na jej kształt nie powinny mieć żadnego. 

[fluber]

A ja nie chcę, żeby ktoś spoza ligi oceniał moje wymiany i ogólnie decydował o przebiegu rozgrywki w niej. To są wewnętrzne sprawy lig, osoby z zewnątrz mogą najwyżej komentować, ale już mieć wpływu na jej kształt nie powinny mieć żadnego. 

Czyli jesteś na nie w stosunku do obu rozwiązań, czy tylko do pierwszego?

[matek]

Przeciwko obu, nic bym nie zmieniał. 

[dannygd]

Fluber o wecie ZAWSZE będzie dyskusja, szczególnie jak doświadczony gracz "wydupczy" mlokosa, albo inni go zawetuja i wielki płacz podejmie...

Z kolei te gadki o "doswiadczonych" czy "poważanych" graczach mnie smiesza, bo kto wg Ciebie byłby lepszy: ktoś z doswiadczeniem +10 sezonów i min. 20 lig rozegranych ale nowicjusz na E-NBA i Yahoo czy 5 lat i 10 lig ale tu na E-NBA? A może z innej bajki - ktoś kto ma 15 sezonów w fantasy H2H czy 5 ale w Roto? Jak oceniać GM który grał głównie w standard ligę (10-12 zespołów) ale nigdy w wiekszych 15-20? Specjaliste od roto keepera/dynasty do aukcyjnego wymiatacza? Przykłady można mnozyc - a idealnego rozwiązania jak nie było, tak nie będzie.

Dlatego robienie zamieszania bo kilku GMow dzięki wetu nie "wydupczylo" kolegów z ligi jest wg mnie bezzasadne, podobnie jak próba zmiany kluczowych zasad Yahoo...

[washko]

I tak do niczego Dannygd nie dojdziemy, ale przynajmniej można będzie się wygadać

[Lew]

Rozumiem chęć znalezienia jakiegoś rozwiązanie, ale oba pomysły mają i wady i zalety, więc wolałbym chyba stan aktualny. Staram się wyznawać zasadę, że "skoro się dogadali to niech będzie", lecz parę trejdów chciałem zawetować bo wyjątkowo mi się nie podobały. Uważam, że i tak jest "weto" korzystniejsze niż jednoosobowa decyzja komisarza. 

[barcalover]

Ja też jestem przeciwny obu rozwiązaniom, które rzucił fluber.

 

Już to kiedyś pisałem, ale widziałbym to tak, że aby zawetować trade, należałoby zebrać ponad 50% głosów (w ligach 15 osobowych 8) na forum. Wtedy byłaby jasność kto głosuje i dlaczego. Dodatkowo powinno się uniknąć problemu "czołówka wetuje, bo rywal się wzmacnia".

[dannygd]

 

 

 

Wtedy byłaby jasność kto głosuje i dlaczego. Dodatkowo powinno się uniknąć problemu "czołówka wetuje, bo rywal się wzmacnia".

 

Taka forma całkowicie zabilaby rywalizację, bo standardem stałby się zwykły odwet/rewanż na zasadzie Ty mnie wetowales to ja Ci się odwdziecze. Nie idzmy ta droga...

 

Regulamin Fantasy nie powstał bo jakiś koleś sobie cos wymyślił ze tak ma być i koniec. On ewoluował do obecnego stanu i nie bez powodu jest taki a nie inny. No ale gdzie jak nie w Polsce znaleźć można malkontentow prawa, systemu czy regulaminu, skoro przez lata ludzie się uczyli jak je obejść bo było zle...

 

Na koniec tylko dodam, ze jak ktoś znajdzie idealne rozwiązanie, to pierwszy pogratuluje - a pseudo rozwiązania odstawiam na półkę.

[ignazz]

2 z 3 przypadków miałem jakiegoś nosa z KG. Mając Howarda (gość mi dziś nie przeprodukowal nalezycie) stwierdziłem nie chce w slocie KG ( ostatecznie piekielne 2 0 1)oraz Patersona (2 1 1)...

 

Co z tego jak Mirza tez pokazał "lwi bród pod paznokciem" (((

[mac]

Kidd i Fisher to chyba najmniej fantasy-friendly trenerzy ever. O ile Jasona bronią wyniki, to jak tylko widzę rotację Fisha i Jego minę podczas meczu, to zadaje sobie pytanie, czy w NYK leci pilot.

[Leszczur]

Kidd i Fisher to chyba najmniej fantasy-friendly trenerzy ever. O ile Jasona bronią wyniki, to jak tylko widzę rotację Fisha i Jego minę podczas meczu, to zadaje sobie pytanie, czy w NYK leci pilot.

George Karl w swoim czasie wiódł prym w p******niu wartości zwłaszcza wysokich zawodników. Fisher mógłbym mu buty czyścić. Ale Kidd faktycznie robi co może

 

W NYK leci pilot ale nie jest nim trener.

Edytowane 26 Stycznia 2015 przez Leszczur

[Leszczur]

Ja też jestem przeciwny obu rozwiązaniom, które rzucił fluber.

 

Już to kiedyś pisałem, ale widziałbym to tak, że aby zawetować trade, należałoby zebrać ponad 50% głosów (w ligach 15 osobowych 8) na forum. Wtedy byłaby jasność kto głosuje i dlaczego. Dodatkowo powinno się uniknąć problemu "czołówka wetuje, bo rywal się wzmacnia".

Ale skąd to przekonanie, że "czołówka wetuje bo rywal się wzmacnia" jest faktycznym zjawiskiem? Bo dla mnie to jest legenda o Yeti - wszyscy słyszeli, znajomy-znajomego podobno słyszał, że ktoś zna człowieka, którego kuzyn go widział, ale NIKT nie umie udowodnić jego istnienia.