Skocz do zawartości

Lakers w styczniu..


Mich@lik

Rekomendowane odpowiedzi

na pewno z AK większy MVP jak z Odoma i biorąc pod uwagę te dwie drużyny to z pewnością większe szanse na mistrza to ma Utah niż Lakers :]

 

analityk, wrozka or what ?? Wink

 

inna sprawa - wiara czyni cuda ale nie az takie Razz a wyniki mowia same za siebie...

módlcie się byście wygrali choć jeden mecz, żebyśmy już po drugim nie zamienili się miejscami w tabeli :]

 

ja tam do defensywy AK nic nie mam. Na pewno jest świetny, ale nie jest sławny ze względu na wyłączanie graczy jak choćby Artest, czy Bowen. Statystycznie jest rewelacyjny, fakt, ale nawet te bloki na RIP'ie przywołane przez Ciebie, to bloki z pomocy, a nie z krycia. AK robi poprostu bardzo dużo po tej stronie parkietu i na pewno jest świetnym obrońcą, ale nie słynie z zatrzymywania przeciwników, a zdaje się o to chodziło Szakowi. Mam nadzieję, że za bardzo się nie wciąłem Wink

spoko, cieszę się, że ktoś inny zabrał głos:)....masz wiele racji, dobrze ująłeś kwestię obrony AK....choć akurat we wspomnianym meczu z LAL dobrze krył Odoma jeden-na-jeden i właśnie tak ograniczył bardzo jego grę...dodatkowo nie wszystkie bloki na Ripie były z pomocy - ten najbardziej spektakularny był gdy go krył - najpierw Hamilton go minął a potem AK go dogonił i zbił o tablicę :lol: a biedny RIP nie wiedział co się dzieje :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

greg00 ma w sumie sporo racji. Odom kiedy mu się chce jest trudnym graczem do pilnowania w zasadzie dla każdego, za wysoki dla niższych graczy, zbyt szybki dla wyższych, ale Kirilenko ze względu na to, że ma dosyć podobne do niego warunki fizyczne i jest świetnym obrońcą radzi sobie z nim całkiem nieźle. Ciężko będzie na pewno Lakers wygrać, Lamar jeszcze ma jakieś niezbyt poważne skręcenie kostki, Cook zdaje się chory więc Lakers mogą mieć spory problem ze zdobywaniem punktów, oby Jax coś wymyślił żeby nie było tak źle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno z AK większy MVP jak z Odoma i biorąc pod uwagę te dwie drużyny to z pewnością większe szanse na mistrza to ma Utah niż Lakers :]

 

analityk, wrozka or what ?? Wink

 

inna sprawa - wiara czyni cuda ale nie az takie Razz a wyniki mowia same za siebie...

no i jak Kore? wiara czy fakty? :]

już pojutrze Was wyprzedzamy bilansem i wsakujemy na 3. miejsce na zachodzie podczas gdy Wy pozostajecie ledwo na ósemce.....i skąd bliżej do mistrzostwa? :twisted:

 

 

a Odom jak Odom - chyba jednak nie 18 punktów na 43,8% skuteczności się spodziewaliście...do tego przy 23 punktach Kirilenki (5/10 z gry, 11/12 z wolnych), co nie świadczy dobrze z kolei o postawie obronnej Lamara - AK jak do tej pory rzucał zaledwie 12,9 pkt na mecz na skuteczności poniżej 40% :?.....

inna sprawa, że do Odoma nic nie mam, fajnie gra i widać, że znów sporo podawał (8 asyst), nie chcąc (nie mogąc?) chyba wziąć na siebie zbytniej odpowiedzialności rzutowej - tylko 16 w meczu, czyli niewiele więcej niż oddaje gdy jest na parkiecie Bryant....jemu chyba odpowiada pozycja drugiej gwiazdy drużyny i chyba nie potrafi być prawdziwym liderem....

 

no nic, zobaczymy jak mu pójdzie w rewanżu pojutrze w Salt Lake City - póki co Odom w dwóch tegorocznych meczach z Utah osiągnął średnią 15ppg na skuteczności 37,9% (11/29 z gry)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i lipa :? Niby wszystko ładnie, sporo graczy coś nawrzucało, ale to okazało się za mało. Lakers kolejny raz pudłują za dużo wolnych, a potem okazuje się, że w końcówce brakuje tych kilku punktów i jest minimalna przegrana.

Brian Cook pierwszym strzelcem, sam nie wime dobrze, że Cook jako strzelec się wyrabia, ale to chyba nie najlepiej kiedy nie gra Kobe a Lamar nie jest pierwszym strzelcem zespołu. Nikt nie zagrał jakiegoś rewelacyjnego meczu kiedy dostępne były te wszystkie rzuty oddawane przez egoistę Bryanta, każdemu z nich już się podobne mecze zdażały z KB na parkiecie więc póki co popularny tekst, że są lepsi bez Bryanta można włożyć między bajki. Trzeba wygrać na wyjeździe nie ma wyjścia żeby nie spaść poniżej 50%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno z AK większy MVP jak z Odoma i biorąc pod uwagę te dwie drużyny to z pewnością większe szanse na mistrza to ma Utah niż Lakers :]

 

analityk, wrozka or what ?? Wink

 

inna sprawa - wiara czyni cuda ale nie az takie Razz a wyniki mowia same za siebie...

no i jak Kore? wiara czy fakty? :]

już pojutrze Was wyprzedzamy bilansem i wsakujemy na 3. miejsce na zachodzie podczas gdy Wy pozostajecie ledwo na ósemce.....i skąd bliżej do mistrzostwa? :twisted:

 

hmmm, za duzo zadajesz sie z fanami suxers :P oni tez kazali mi patrzec na tabele i na to kto ma lepszy bilans... nie mow hop poki nie przeskoczysz ;-) innymi slowy - za wczesnie by mowic komu blizej do czego, i tak na prawde to fakty sa takie ze ani Jazz ani Lakers nie wejda nawet do finalu konferencji, roznica tylko taka mala ze Lakers przebudowali sie b.szybko i zapewne w ciagu kolejnych 2 lat powroca do walki o mistrzostwo a jazziki od odejscia Karla i Johna graja ogony :D

 

Ale luz - mowilem wielokrotnie o tym jak duza moze byc wiara fanow w team i nie mam zamairu Ci tej wiary odmawiac ;-)

 

Co do meczu - coz, lipa... ale tak prawde mowiac - jak mozna w ciagu kilku dni przebudowac gre zespolu DIAMETRALNIE, zmienic styl zagrywek, oprzestawiac ofensywe, defensywe, rozegranie na innych ludzi, zamarkowac brak lidera itd itp. Przeciez Lakers w tym meczu musieli grac zupelnie inna koszykowke, ja sie przed meczem nawet balem ogromnych batow (ale udawalem ze nie ;-) ) bo nie dojrz ze bez Kobasa, to jeszcze niby konflikt, a do tego jeszcze slabsza forma i 3L in a row...

 

Myslalem ze wszystkich spali trema i wynik pojdzie sie jebac juz na poczatku, ale jak widac chlopaki maja jaja i generalnie zagrali na swoim poziomie. I to jedyne co moze cieszyc, Jax ich ustabilizowal, bez wzgledu na warunki graja swoje i o to chodzi. Moze i bez Kobego tracimy polowe wartosc (ale to siwadczy tylko o jego geniuszu) ale juz z nim jestesmy/bedziemy czołówką 8)

 

Coz, w SLC mozna sie postarac o lepszy wynik, wszak wyjazdy mamy lepsze niz domowki 8)

 

A co do meczu i zlosliwosci - coz, raz na rok i mucha pierdnie :twisted: (jesli przegramy w Utah to wymysle co innego :P :P :P :P )

 

 

EDIT:

 

co do tego Odom VS Kirilenko,

 

nie wiem gdzie tu teraz widac ta hiperobrone AK bo Lamar zagral w kazdym elemencie powyzej swoich sezonowych srednich, czyli i zapunktowal i zebral i zaasystowal na wyzszym niz zwykle poziomie... Jeden z wnioskow - Kirilenko mu po prostu dawal rozwijac skrzydla, Lamar spokojnie sobie przy nim pykal a mial byc niby miazdzony...

 

Do tego z tego co czytalem, Odom zaliczyl 2 stealsy w koncowce na AK (albo jeden, a drugi ktos inny), zebral tez wazna pilke w offensie. Ogolnie mial lepsze statsy (jedynie punktow mniej) i gdyby wynik byl odwrotny to... zreszta po cholere ja gdybam, wynik jaki jest taki jest, no ale tak tylko chcialem napomnac o tym pojedynku ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm, za duzo zadajesz sie z fanami suxers Razz oni tez kazali mi patrzec na tabele i na to kto ma lepszy bilans... nie mow hop poki nie przeskoczysz Wink innymi slowy - za wczesnie by mowic komu blizej do czego, i tak na prawde to fakty sa takie ze ani Jazz ani Lakers nie wejda nawet do finalu konferencji, roznica tylko taka mala ze Lakers przebudowali sie b.szybko i zapewne w ciagu kolejnych 2 lat powroca do walki o mistrzostwo a jazziki od odejscia Karla i Johna graja ogony Very Happy

gdybyś dobrze wczytał się w moje poprzednie posty, to byś zobaczył, że nie stwierdziłem, że któraś z tych drużyn ma jakiekolwiek szanse na zdobycie mistrzostwa tylko, że jeśli już, to na pewno drużyną, która miałaby większe szanse spośród tych dwóch, co nie znaczy, że przekraczające np. nawet 0,1 procenta, jest Utah :lol:

a czy "Jazziki" grają ogony...hmmm....kwestia sporna...jeden nieudany sezon spowodowany kontuzjami (kilkaset opuszczonych przez zawodników meczów)...poprzedni był ok z bilansem 41-41 a na obecny też nie można narzekać....tak że hmmmm......

 

co do tego Odom VS Kirilenko,

 

nie wiem gdzie tu teraz widac ta hiperobrone AK bo Lamar zagral w kazdym elemencie powyzej swoich sezonowych srednich, czyli i zapunktowal i zebral i zaasystowal na wyzszym niz zwykle poziomie... Jeden z wnioskow - Kirilenko mu po prostu dawal rozwijac skrzydla, Lamar spokojnie sobie przy nim pykal a mial byc niby miazdzony...

rozumiem, że raczysz chyba żartować? :lol: w jaki przepraszam sposób obrońca może ograniczyć liczbę asyst czy zbiórek swojego rywala?? hę? defensora rozlicza się z tego, na jakiej skuteczności grał kryty przez niego gracz i ile punktów rzucił...

ciężko, żeby Odom nie zagrał lepiej niż zwykle, kiedy to zapewne przez niego przechodziła każda akcja i był głównym elementem ataku Lakers....strzelecko jednak, co już ktoś z Was podkreślił, raczej zawiódł - na pewno oczekiwaliście co najmniej zdobyczy 20 punktowej, a najlepiej 25-30, może to dałoby zwycięstwo Lakers...ale nic z tego:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta rozmowa niepotrzebnie przeszla na tor porownywania Odoma z Kirilenka. Mysle, ze nie o to chodzi, a przynajmniej nie mnie o to chodzilo, gdy pisalem, ze pod nieobecnosc Bryanta Lamar sie dobrze zaprezentuje. I jak patrze na box score to tak bylo. Wprawdzie liczylem na opisy na lakersowskiej grupie dyskusyjnej, ale Amerykance jakos nie rozmawiaja na ten temat. Liczylem wprawdzie, ze Odom pyknie 20+ punktow, ale i tak zagral tak, jak by sie tego oczekiwalo po nim w kazdym (lub prawie, bo nie zawsze mozna sie ocierac o triple-double) meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż Szaku, rzeczywiście dyskusja niepotrzebnie zeszła na takie tory, bo prawda jest taka, że obaj są dobrymi, grającymi ciekawy i inteligentny basket zawodnikami

 

ale to Ty napsialeś:

"Cos mi sie wydaje, ze po tych dwoch meczach z Jazz bedziecie sie tutaj zastanawiac w stylu "kurde, czemu Odom zawsze tak nie gra?"."

 

i ja w odpowiedzi, ze:

"cudów ofensywnych po Odomie w meczu z Jazz bym się nie spodziewał"

 

i tak było, bo 18 punktów pod nieobecność Bryanta to na pewno lekki zawód i miałem 100% racji....nie wspominałem za to nic o zbiórkach i asystach, nie mówiłem, że zagra słaby mecz....powiedziałem tylko, że ofensywnie nie będzie cudowny i nie był

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po Odomie w ogóle raczej czegokolwiek spodziewać się jest trudno :) Tak naprawdę jedyny element gry, w którym Lamar wykazuję się stałą formą są zbiórki. Nieobecność Bryanta nie miała tutaj raczej wielkiego znaczenia Lamar już po prostu taki jest, to wszechstronny gracz, ale największym jego problemem jest brak agresywności w ataku co mecz, a nawet w trakcie jednego spotkania potrafi być jak doktor Jekyll i pan Hyde w jednej kwarcie zbiera, podaje wjeżdża na kosz, blokuje rzutywszędzie go pełno a potem patrzy się w box score widzi, że grał przez 40 minut i zastanawia się dlaczego widziało się go jedynie przez 12 :? Teraz w tym następnym meczu może zdobyć 25 albo i więcej punktów a równie dobrze zaledwie 10. Kiedy w zeszłym sezonie Bryant nie grał te kilkanaście meczów tak wyglądały zdobycze punktowe Lamara: 27,10,11,25,19,8,16,15,18,23,22,28,16,17.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odom to nie jest typ rzucajacy i z tego powodu, co juz bylo nie raz wytykane, predzej nada sie na trzecia opcje niz druga. Rok temu nieobecnosc Bryanta tez wydawala sie lepiej sluzyc Butlerowi. Choc Odom w Miami odwazniej bral sie za rzucanie, ale to bylo dawno i nie ma co do tego wracac. Ja tez sie cudow nie spodziewalem, ale tez trudno uznawac mecz z dorobkiem 20 lub troche wiecej punktow za cudo. Tym bardziej, ze troche mu zabraklo. Ale prawie triple-double piechota nie chodzi. A co sie tyczy moich slow o Odomie, to jutro pewnie bedzie wiecej komentarzy, to sie dowiem, jak wygladala jego gra, czy byl aktywniejszy i w ogole jakis taki swobodniejszy, czyli taki, jakim chcieliby go kibice Lakers zawsze widziec. Bo jak dotad to tylko sa newsy o tym, jak to Odom sie przystosowuje, przeprasza za cos, czyni jakies postanowienia itp., czyli problem goni problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No znalazłem ten artykuł sprzed kilku tygodni o tym jak zarzuty o braku agresywności i asertywności Lamara ciągną się za nim od lat :? naprawdę fajnie kogoś takiego mieć w drużynie gracz nieegoistyczny aż do przesady, ale to może działać kiedy jest trzecią opcją w ataku i zajmuje się głównie kreowaniem tych dwóch głównych dostarczycieli punktów dla zespołu.

It came only 10 games into this Lakers season, on the day before Thanksgiving, fittingly a bad time to be someone equipped with wings but no ability to sustain flight.

 

It was delivered by Kobe Bryant, which was appropriate since he was hoisting just about everything then, so why not toss up an opinion - the opinion actually, the only opinion, it seems - on Lamar Odom?

 

"He just has to be," Bryant observed, "more assertive."

 

Odom then talked about averaging 20 points a game, and Coach Phil Jackson told him not to worry about averaging 20 points a game, and Odom responded three days later by, in a season-high 47 minutes, making exactly one basket.

 

True, he has been better of late. And - big surprise!- the Lakers have been better, too, leaping home instead of limping, their 5-1 trip capped by turning the Grizzlies to gristle.

 

So here comes three games in a row at home and two accompanying questions: 1) Can the Lakers keep this up? 2) When they sputter, can Odom actually be more assertive?

 

The Lakers are winning, right, so why question anything? Sorry, but this is the exact time for questions, especially when people have been waiting years for Odom's answer.

 

You see, increased aggression is not a new topic with him. In fact, it's an old topic, very old, almost as old as Dr. James Naismith's mustache ...

 

Feb. 21, 2005:"A blessing in disguise was when I had my injury, he had to step up and take a bigger role, which is a role he should've taken from the beginning," Bryant says. "In the second half of the season, I think you'll see him be more aggressive."

 

Dec. 3, 2004:"With or without the ball, I have to be more aggressive," Odom says. "That's something I have to do more on this team. ... I put it on myself to make plays."

 

May 13, 2004:The Palm Beach Post reports: "Lamar Odom taking only four shots in the first half? He made them all, but the Heat's only real low-post scoring threat has to be more assertive."

 

Two years ago against Detroit, Odom gunned up a career-high 31 shots. He has made 13 field goals in a game four times. He tried 10 three-pointers once against Orlando.

 

So the possibility is in there, even if the mentality is not. We aren't suggesting Odom start firing as soon as the arena is in sight. But we are saying he'll never be what he could be unless he figures out how to play with more tip-to-buzzer vigor. His teams, therefore, will never be what they could be, either.

 

Oct. 16, 2003:"He has to get (points) on the break," then-Heat coach Pat Riley says after a game in which Odom scores six points on six field-goal attempts. "He has to get (points) on the offensive boards. He's got to get (points) at the free-throw line. He's got to get 10 or 12 points a night just by being out there for 35 minutes." The next night, Odom again scores six points, this time on five attempts and, for the second consecutive day, the South Florida Sun-Sentinel labels him "passive."

 

Jan. 6, 2002:The Miami Herald reports: "Lamar Odom ... needs to be more aggressive against shorter opponents."

 

Feb. 13, 2001:USA Today writes: "(Odom) can play any position and fill up the stat sheet. He has a tendency to be a bit too passive at times, however."

 

One of the oddities today is that Odom is in the same lineup as one of the most assertive offensive players in the history of the NBA. "Be Like Kobe"? That's not likely to catch on any time soon, but you'd think a little constructive selfishness would rub off.

 

Here's another oddity: A year ago, the Chicago Tribune asked Odom what he listens to before games.

 

"Something aggressive," he explained. "I need some rap. I need some Jay-Z, some 50 Cent, preferably a little more aggressive."

 

Oct. 6, 2000:"I'm still learning the system," Odom says in Clippers training camp. "Sometimes there are plays where I feel I could have broke my man down, but I want to hold it so I can read the defense and see what is going on on the weak side. We've got a whole 82 games for me to be really assertive."

 

Feb. 6, 1999:The Providence Journal-Bulletin notes: "On some teams, the star player averages as many as 20 shots a game. ... Odom is at 12.2. If URI (the University of Rhode Island) is going to win today, and make a run at another NCAA Tournament berth, Odom is going to have to become more assertive on offense."

 

Jan. 16, 1999:"I thought he passed up some shots," then-Rhode Island coach Jim Harrick says. "That's part of his education. He'll be better for that. He needed to be more assertive. Young guys have these habits that are hard to break."

 

It is nearly seven years later now, and Odom is still young, only 26. But his habit also still needs breaking.

 

Maybe you're one of those Lakers fans who thinks this is the year, who thinks Jackson holds some special key, who believes the improved Odom of late is now the Odom for good. Maybe you can see him and Bryant continuing to align their games, rather than gnash their gears.

 

But we'll only buy it when we see it, sustained and predictable, and not a moment sooner. (Odom took fewer shots against Memphis than both Chris Mihm and Kwame Brown did.)

 

It's simple. You can keep waiting and wishing, believing you'll eventually see what you want to see. Or you can believe what history already has shown us. Over and over and over.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, że raczysz chyba żartować? Laughing w jaki przepraszam sposób obrońca może ograniczyć liczbę asyst czy zbiórek swojego rywala?? hę? defensora rozlicza się z tego, na jakiej skuteczności grał kryty przez niego gracz i ile punktów rzucił...

ciężko, żeby Odom nie zagrał lepiej niż zwykle, kiedy to zapewne przez niego przechodziła każda akcja i był głównym elementem ataku Lakers....strzelecko jednak, co już ktoś z Was podkreślił, raczej zawiódł - na pewno oczekiwaliście co najmniej zdobyczy 20 punktowej, a najlepiej 25-30, może to dałoby zwycięstwo Lakers...ale nic z tego:]

a Ty chyba nie ogladales zadnego meczu Lakers ;-) Van do znudzenia powtarza o jego braku agresywnosci w ataku a ja do znudzenia czekam az Lamar osiagnie ktoregos pieknego dnia 30 pkt. Przechodza przez niego akcje bo przechodza ale praktycznie 80% pilek ktore dostaje to oddaje...

 

I tutaj obecnosc Kobego jak widac miala male znaczenie bo jego 30 rzutow przejeli inni a Lamar byl jaki byl do tej pory jesli chodzi o ofensywe, a nawet troche lepszy.

 

Co do zbiorek i asyst sprawajest dla mnie banalna; jesli kogos sie dobrze kryje to nie daje mu sie dac przepchnac pod tablica do zbiorki i nie daje mu sie celnie podac. Ot cala tajemnica :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zbiorek i asyst sprawajest dla mnie banalna; jesli kogos sie dobrze kryje to nie daje mu sie dac przepchnac pod tablica do zbiorki i nie daje mu sie celnie podac. Ot cala tajemnica Razz

tudno żeby Kirilenko przepchnął Odoma pod tablicą Lakers :? czy blokował każde jego podanie, szczególnie, że większość z nich następuje daleko z obwodu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zbiorek i asyst sprawajest dla mnie banalna; jesli kogos sie dobrze kryje to nie daje mu sie dac przepchnac pod tablica do zbiorki i nie daje mu sie celnie podac. Ot cala tajemnica Razz

tudno żeby Kirilenko przepchnął Odoma pod tablicą Lakers :? czy blokował każde jego podanie, szczególnie, że większość z nich następuje daleko z obwodu...

w sumie to mozemy sie klocic w nieskonczonosc (choc nie wiem czy jest sens) no bo... :

 

- ale pod swoja juz mogl a nawet powinien go przepchnac a tymczasem mial ledwie 2 zbiorki def wiecej niz Lamar ofens., do tego Kirilenko zadnej ofensywnej

 

- no a asysta to dokladne podanie zakonczone celnym rzutem, czyli tak na chlopski rozum - przy dobrym kryciu pilka nie powinna byc dobrze dostarczona :>

 

- inna sprawa: przeciez AK mial zmiazdzyc Odoma wiec jaki problem blokowac podania i przepychac pod tablica? :P ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczyłem na nabranie pewności siebie przez resztę graczy jak nie będzie Bryanta, liczyłem na to, że Kobe zobaczy, że jednak ma dość wartościowych kolegów, w końcu liczyłem na to, że chociaż jeden mecz wygramy z Jazz, ale się przeliczyłem :?

 

Nie wiem może jedynym plusem jest to, że klub zobaczy jaką bandą patałachów otoczył Bryanta, niech mi ktoś jeszcze powie, że on im nie daje pograć przez swój egoizm. Ja nie wiem tak nierówno grającej zbieraniny ja naprawdę nie widziałem, wszyscy poza Odomem dali dupy po całkiem udanych ofensywnie występach w poprzednim meczu, te dwa mecze jak ten powinny wyjaśnić haterom Bryanta jak to się dzieje, że raz zalicza sporo asyst (pewnie żeby poprawić sobie statystyki :lol: ) a następnym razem egoista w ogóle nie podaje mając tych asyst mało albo wcale, cóż do asysty nie wystarcza podanie jeszcze gracz otrzymujący to podanie musi zdobyć punkty a Lakers w tych dwóch meczach z Jazz pokazali jak u nich bywa z tym zdobywaniem punktów.

 

Nie ma teraz takiej opcji jak przegrana z Sixers po powrocie Bryanta, po prostu nie ma, dawno nie byłem taki pewny zwycięstwa jak jestem teraz po prostu porażka jest wykluczona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Sixers przegrają (co nie powinno mieć miejsca) z LAL, to ja od razu zwalam taki wynik na to że Phila jest zmęczona po wyjazdowej serii, i mogło im się zdarzyć przegrać. 8)

Wtedy okaże się, że miałem rację jakoś na początku grudnia mówiąć, że Sixers mieli mało męczący okres w kalendarzu do tamtej pory a kiedy przyszła pierwsza dłuższa seria wyjazdowa no cóż... 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.