NFL

[Baptizia]

McCoy w week 3 zrobił 16 jardów przy 11 biegach. Williams miał jedną próbę więcej i 110yd.

Edytowane 7 Października 2015 przez AirForceNine

[macias]

Zdarza się. Zobaczymy jak McCoy będzie w pełni zdrowy.

[Kily]

Po pierwsze to zauważyłem, że Ty się popisujesz i starasz się pokazać jakim to fachowcem nie jesteś.

 

Tymczasem jesteś na live drafcie i wybierasz wręcz przecrapowaty skład, jakbyś chciał udowodnić, że wiesz o niektórych zawodnikach więcej niż oni sami:)

 

Stary, nie było mnie na live drafcie a moja strata do Ciebie w zdobytych punktach to 0,29!

Oznacza to, że póki co miałeś farta i trafiłeś na słabych rywali a ja mam za sobą dwóch gości z perfekcyjnym bilansem.

Nieważne.

 

Ale daruj sobie ocenianie szczególnie moich ruchów bo nie masz argumentów..

 

Jeśli chodzi o Brady/K. Williams - Forte/A. Johnson trade to moje założenie było proste.

 

Chicago jest prawdopodobnie w przebudowie i jest szansa, że Forte odejdzie do innego zespołu. Wg mnie może to być mocny zespół z niekoniecznie najlepszym rb.

Z kolei mam dwóch niemal równorzędnych rozgrywających, z których 1) wolę Lucka i wierzę, że jeszcze swoje zrobi oraz 2) łatwiej mi dostać kogoś za Bradyego, zważając na sezon jaki gra.

 

W ten sposób nie marnują mi się punkty na benchu, a muszę ich szukać wszędzie, przez to że odbębniłem autopick na drafcie.

 

Uznałem, że Forte to za mało na Bradyego więc dorzuciłem Johnsona(choć jest to bardziej gamble z mojej strony) a za niego Williamsa,który jak na pierwszoroczniaka punktuje solidnie i usunął w cień samego McCoya na razie.

 

Wracając do Goodella, NFL i NFLRA to o ile pamiętam łączy ich jakaś lekko zagmatwana umowa, o której czytałem kilka lat temu, więc szczegółów nie pamiętam.

W każdym bądź razie o ile Goodell daje dupy niemal na całej linii to akurat w tej kwestii bym go nie piętnował. Ma trochę związane ręce z tytułu ww umowy, tyle.

 

Nie spinaj się już, Panie Desząp

Skoro NFL ma związane ręce umową, którą sama negocjowała, to i tak na moje oko odpowiedzialność na niej spoczywa. I ja tam się zgadzam, że to jest kropla w morzu grzechów Goodella, to po prostu kolejna okazja, żeby przypomnieć, że gościa już dawno w tym miejscu nie powinno być. I nie chodzi o samego Gooodella, bo on jest tylko twarzą tego przedsięwzięcia, ale o całą jego ekipę, za której czasów liga permanentnie wygląda na, co tu dużo mówić, nieprofesjonalną jak na pieniądze, którymi operuje.

 

Cała reszta to personalne wycieczki z Twojej strony, więc pomijam.

Edytowane 7 Października 2015 przez Kily

[Baptizia]

Uff, dzięki że mi już z tym Bradym darowałeś..

[Bogut]

Powinni przede wszystkim odchudzić książkę z przepisami gry bo to kompletnie z dupy wzięty przepis, którego prawie nikt nie zna poza Billem Belichickiem Ekipa Goodela ma wiele niespecjalnie dobrych pomysłów a bronienie ich tym, że "podpisali umowę i mają teraz związane ręce" nie przekonuje mnie.
 

 

Tymczasem jesteś na live drafcie i wybierasz wręcz przecrapowaty skład, jakbyś chciał udowodnić, że wiesz o niektórych zawodnikach więcej niż oni sami:)

Stary, nie było mnie na live drafcie a moja strata do Ciebie w zdobytych punktach to 0,29!
Oznacza to, że póki co miałeś farta i trafiłeś na słabych rywali a ja mam za sobą dwóch gości z perfekcyjnym bilansem.
Nieważne.

Dokładnie tak, to jest tutaj kompletnie nieważne. Macie zresztą do tego osobny temat

[Baptizia]

Powinni przede wszystkim odchudzić książkę z przepisami gry bo to kompletnie z dupy wzięty przepis, którego prawie nikt nie zna poza Billem Belichickiem Ekipa Goodela ma wiele niespecjalnie dobrych pomysłów a bronienie ich tym, że "podpisali umowę i mają teraz związane ręce" nie przekonuje mnie.

Gdy szef sędziów podpisywał z NFL umowę w 2001 roku to komisarzem był Paul Tagliatelle i to jego przekonywano by sędziów opłacać pełną pensją. Do tamtego czasu było tak jak w piłce nożnej czyli sędziowie mieli swoje normalne zawody a na te 5 miesięcy rozgrywek zajmowali się sędziowaniem.

 

Żeby nie było - jest daleki od bronienia Goodella. Jednak wiele rzeczy miał z góry narzucone i potrwa jeszcze trochę czasu zanim jego najnowsze działania będą w pełni odczuwalne.

Edytowane 7 Października 2015 przez AirForceNine

[Kily]

żeby było dla wszystkich jasne - aktualna (8-letnia) umowa NFL z sędziami została podpisana w 2012 r.

[Baptizia]

No ok. Ale to nie jest całkowicie nowa umowa od podstaw na nowych warunkach.

 

Edit: Jednak doczytałem, że to jest nowa umowa. Mój błąd.

 

I rozumiem, że Goodell temu winien?

Edytowane 7 Października 2015 przez AirForceNine

[Bogut]

I rozumiem, że Goodell temu winien?

Temu, czyli konkretnie czemu?

[Baptizia]

Że sędziowie popełniają błędy na meczach.

[Bogut]

Jeśli ma możliwość wpłynięcia na rzeczy wymienione w tym artykule http://www.sbnation.com/nfl/2015/10/6/9460259/lions-seahawks-illegal-bat-nfl-kj-wright-calvin-johnson-fumble pod "The NFL screwed up because..." to można go po części za to obwinić. Jest komisarzem NFL więc zapewne ma taką możliwość. Liczenie na to, że wszystkich błędów da się uniknąć jest oczywiście mrzonką ale ten przepis jest wybitnie z dupy, jest niepotrzebny i jak widać po MNF jego istnienie odbija się lidze czkawką.

[Kily]

Inna kwestia dotycząca samych przepisów, też poruszona w tekście przytoczonym przez Boguta, to że takiej decyzji, która decyduje o wyniku meczu nie można po jej podjęciu analizować na wideo i zmienić. Nie wiem czy w tym konkretnym przypadku rozwiązałoby to problem, ale coś tu ewidentnie nie gra.

[danp]

Do czego to doszlo, zeby sobie dopierdalac o tym kto ma wiecej punktow w ff jakby to mial byc wyznacznik wiekszej badz mniejszej wiedzy o nfl...

Szczerze mowiac to kazdy z nas moze zaczac jechac po zespole rywala jakie to zjebane ruchy poczynil. Rzuce okiem na jakikolwiek sklad i mam amunicje na kazdego, takze na siebie, chyba wiadomo ze po drafcie kazdy jest madrzejszy. Akurat kilas pamietam ze wybieral sklad z fajnym upsidem, szczegolnie na pozycji wr, nie wypalilo poki co jak kazdemu z jakims graczem, wez AF9 troche zluzuj, po cholere takie dopierdalanie sie, nie robmy burdelu z fajnego pomyslu ktory mielismy kontynuowac przez byc moze lata.

Edytowane 7 Października 2015 przez danp

[Kily]

Naprawdę fajna sprawa, że taki zapomniany dziadek jak 40-letni Hasselbeck prowadzi, mimo choroby, drugi raz z rzędu do zwycięstwa Colts, którzy mieli przecież (bez niego) tak słaby start. Z kolei Texans wyglądają po staremu, czyli żenua...

[Baptizia]

Oglądam Indy@Hou i pomimo, że lubię Texans to tam jest padaka niestety. Tzn właściwie nie jest źle ale oni są sytuacji typu 'nie są ani najlepsi ani najgorsi'.

Przed sezonem O'Brien powiedział, że starterem na qb będzie Hoyer a więcej gra.. Mallett.. Niech to świadczy o tym, że sytuacja na qb jest zła. Jeśli będzie inaczej to na pewno się nie wycofam ze swoich słów ale wg mnie ani jeden ani drugi prochu nie wymyśli. Za nisko sufit mają.

 

Foster po tych wszystkich kontuzjach nie jest sobą i nie wiem czy kiedykolwiek wróci na poziom sprzed kilku lat.

Hopkins jest ok i naprawdę w ofensywie brakuje jedynie solidnego signal callera.

 

Defensywa to inna bajka. Clowney się rozkręca i niedługo z Wattem będą tworzyć najlepszy duet edge rusherów w NFL. No ale wg mnie obrona nawet elitarna jest czasem bezsilna i zdemotywowana, gdy ofensywa nic nie gra(znam to z autopsji).

 

Dlatego wg mnie priorytet dla Texans to qb. Z tym, że jest mały problem. Jedyny wart uwagi qb w przyszłym drafcie to Goff który niemal bankowo trafi do Bears, którzy robią rebuild.

 

Z kolei inni rozgrywający w przyszłym drafcie to raczej nie elita i wybranie kogoś takiego wcale nie będzie upgradem do duetu Hoyer/Mallett.

 

Z kolei Indy mi się podobają coraz bardziej. W obronie to praktycznie jest blitz all day all night long.

 

I nie chcę wyjść na jakiegoś cwaniaka teraz ale Andre Johnson wygląda naprawdę nieźle. Nie wydaje mi się więc by mecz z Houston był jednorazowym wyskokiem.

 

No a Hasselbecka się ogląda świetnie

Edytowane 9 Października 2015 przez AirForceNine

[Bogut]

Z Malletem i Hoyerem jest tak, że raz jeden gra gorzej a drugi słabo a potem na odwrót.

Foster jest świeżo po kontuzji i jeszcze nie wszedł w żaden rytm, poczekałbym ze skreślaniem go

Wczorajszego meczu nie oglądałem ale defensywa Texans w niedzielnym meczu z Falcons grała rzeczywiście dużo poniżej swoich możliwości. W playoffs raczej tej ekipy w tym sezonie nie ujrzymy.

W drafcie postarają się pewnie o QB Christiana Hackenberga z Penn State, uczelni gdzie O'Brien był coachem zanim przyjął posadę w Houston. Pod O'Brienem Hackenberg wyglądał ponoć świetnie i widziano go jako przyszły top pick w drafcie ale po zmianie trenera idzie mu słabiej i może być do wzięcia w drugiej rundzie. A jak nie to mogą pokusić się o RG3, Sancheza, Glennona albo nawet o Tebowa

[Baptizia]

Hackenberg jest faktycznie drugi, jeśli chodzi o potencjał na qb w drafcie.

Ale tak jak mówię - to może być draft, kiedy wyżej niż powinni pójdą rozgrywający z mniejszym talentem.

 

Co do wymienionych nazwisk przez Ciebie. Chciałbyś zbudować swój zespół na którymkolwiek?

 

Sanchez i Griffin już byli franchise qb. Jak wyszło - wiadomo.

Glennon to jak dla nie 3rd string qb i nic wyżej.

A Tebowa w składzie mógłbym mieć, ale tylko na próbę i tylko do wyjątkowych sytuacjacji.

 

Fostera nie skreślam. Napisałem tylko, że wg mnie już na swój level nie wróci. Druga sprawa to 'żywotność' pozycji rb i jej nieprzewidywalność.

Edytowane 9 Października 2015 przez AirForceNine

[Bogut]

Texans nie chcą budować zespołu na rozgrywającym, zbudowali go na defensywie, tam m.in. podpisali gościa za 100 baniek i tam draftowali z top pickiem w drafcie. Ze średniakiem na qb typu Smith albo E.Manning już powinni być faworytami do playoffs. Sanchez/Griffin/Glennon to miałby być wyłącznie upside i po tym co do tej pory pokazywali Hoyer i Mallett to moim zdaniem każdy z tej trójki mógłby być wart ryzyka. Glennon wygląda jak chudy patyk, Peter Crouch ligi NFL ale nie jest wcale takim leszczem żeby z niego robić 3rd string qb.

Wogóle to tęsknie za Fitzpatrickiem.

[Baptizia]

Przyznam, że Glennona widziałem tylko raz, w poprzednim sezonie vs Falcons bodaj. I nie zrobił na mnie jakiegoś wrażenia.

 

Ja na miejscu Texans już bym wolał przy Mallecie zostać.

 

A to, że Houston póki co skupiło się na defensywie nie znaczy, że w przyszłości nie skupi się na pozycji qb.

Każdy zespół musi prędzej czy później mieć swojego frenczajsa.

[Slaw441]

Ktos mi moze wytlumaczyc co obrona Colts odwalila podczas obrony Hail Mary ? Przeciez to byla jakas parodia ,biegli jak w Bennym Hillu