NFL

[memento1984]

6 godzin temu, Raven2156 napisał(a):

Przyznam szczerze, że po takim sezonie mega szkoda mi Browns.

 

Icing on the cake - “najlepsza obrona w lidze, prawie historyczny poziom”, i c***

daja sobie wrzucic prawie pol paki

 gorzej ze teraz trzeva sie meczyc z Mitchellem bijacym i dominujacym Wizzards, CHA i Detroit tej ligi zanim w kwietniu wystartuje sezon MLB

Edytowane 14 Stycznia przez memento1984

[Pepis21]

To chyba ostatni mecz Prescotta w koszulce Cowboys. Gość jest jak Embiid, mocny w RS a w PO kupa w majtach.

[Bostonian]

Wow. 10-0. Co za poczatek w Tampie. Bedzie kolejna niespodzianka?

[memento1984]

29 minut temu, Bostonian napisał(a):

Wow. 10-0. Co za poczatek w Tampie. Bedzie kolejna niespodzianka?

Wielki Baker Mayfield

jak gral w Cleveland to wg specjalistow w national TV jego problemem byly brakujace 2 cale wzrostu i slaby przeglad pola - ciekawe czy jak opuscil CLE to mu narracje zmienili? 

[Raven2156]

Podsumowując Wild Card Round:

Cleveland Browns (AFC #5) vs Houston Texans (AFC #4) - Cóż... Kibice Texans muszą być bardzo pozytywnie zaskoczeni, natomiast Browns po tak dobrym sezonie załamani. Mecz był strasznie jednostronny i nie ma co dyskutować - futboliści z Texasu okazali się dużo, dużo lepsi.

Miami Dolphins (AFC #6) vs Kansas City Chiefs (AFC #3) - Tutaj pozostaje największy dla mnie niesmak. Strasznie szkoda mi Dolphins, bo po tak dobrym sezonie zostali wyprzedzeni na ostatniej prostej przez Bills co poskutkowało zmierzeniem się z Chiefs zamiast Steelers w pierwszej rundzie. Wszyscy dobrze wiemy jak świetni są zawodnicy z Kansas w Playoffach i to trzeba im oddać - ich defensywa była nie do przejścia. Gratulacje dla Chiefs!

Pittsburgh Steelers (AFC #7) vs Buffalo Bills (AFC #2) - Bardzo lubię oglądać Allena w akcji i ten mecz był kwintesencją jego umiejętności QB. Buffalo ruszyli od samego początku a później sukcesywnie poprawiali/utrzymywali prowadzenie. Na szczęście mecz został rozegrany w dużo lepszych warunkach niż miałoby to miejsce w pierwotnie wyznaczonym terminie. W mojej opinii Buffalo mogą namieszać w Playoffach.  

Green Bay Packers (NFC #7) vs Dallas Cowboys (NFC #2) - Jedna z większych niespodzianek tej rundy. Packers po mocno średnim sezonie regularnym przyspieszyli w końcówce i w ostatniej chwili przegonili Seahawks awansując z #7 seedu. Cowboys natomiast byli bliscy zwyciężenia konferencji i opuszczenia pierwszej rundy. Zawodnicy z Dallas zagrali genialny sezon i ich kibice (swoją drogą którzy przeszli już do miana mema) niestety zawiedli się po raz kolejny, ponieważ zostali po prostu zniszczeni przez Packers. Później nastąpiło usilne gonienie wyniku ale na to było już za późno i finalnie w kolejnej rundzie zabraknie Cowboys typowanych nawet przez niektórych do miana mistrza.

Los Angeles Rams (NFC #6) vs Detroit Lions (NFC #3) - Naprawdę fajny i zacięty mecz. Od początku sezonu uważnie śledziłem poczynania Detroit i bardzo się cieszę, że udało się przełamać złą passę i w końcu zwyciężyli mecz w Playoffach (po ponad 30 latach). Brawo Lions i trzymam kciuki w kolejnej rundzie!

Philadelphia Eagles (NFC #5) vs Tampa Bay Buccaneers (NFC #4) - Największe zaskoczenie tej rundy. Eagles którzy śmiało mogli zwyciężyć Super Bowl odpadli w pierwszej rundzie z Buccaneers którzy trzeba sobie jasno powiedzieć mają stosunkowo średni sezon. Strasznie szkoda mi Philadelphii, ponieważ z sezonu na sezon ambicje i plany są ogromne a w praktyce niestety nie udaje się ich dopiąć. Szkoda.

[agresywnychomik]

W dniu 15.01.2024 o 00:50, Pepis21 napisał(a):

To chyba ostatni mecz Prescotta w koszulce Cowboys. Gość jest jak Embiid, mocny w RS a w PO kupa w majtach.

Raczej nie, wszyscy w Dallas sa pewni ze Dak jest zajebisty, zawsze wina trenera.

Prescott to prawdziwy coach killer.

[Kily]

Jak dla mnie to klęska Eagles w wild card nie jest żadną wielką niespodzianką. Widzieliście ich grę w ostatnich dwóch meczach RS przeciwko drużynom z ogonów ligi (Cardinals i Giants), w których stracili fotel lidera dywizji? Eagles obecnie są moim zdaniem najgorszą drużyną w NFL, z którą i Panthers by sobie poradzili. Wystarczy popatrzeć na próby "tacklowania" ze strony Eagles żeby zrozumieć jak żenujący obecnie jest to zespół. Nie pamiętam drugiego takiego upadku (z 10-1 na samo dno).

[Raven2156]

A jak zapowiada się Divisional Round tegorocznych NFL Playoffs?

Houston Texans (AFC #4) vs Baltimore Raves (AFC #1) - Texans sprawili niespodziankę rozgramiając w pierwszej rundzie Browns. Na ich niekorzyść w Divisional Round muszą się zmierzyć z najlepszą po sezonie regularnym drużyną z Baltimore. Ravens mają sobie i własnym kibicom wiele do udowodnienia i myślę, że będzie to stosunkowo jednostronne widowisko na korzyść Baltimore.

Kansas City Chiefs (AFC #3) vs Buffalo Bills (AFC #2) - Chiefs po genialnym meczu na własnym stadionie przeciwko Dolphins (w tragicznie niskiej temperaturze) jadą do Buffalo (gdzie wcale nie jest cieplej) rozegrać swoje drugie spotkanie. Każdy wie, że Kansas w Playoffs to kolos praktycznie nie do przejścia jednak każda drużyna ma swoją Piętę Achillesa i to właśnie ją będą próbować znaleźć świetnie przygotowani Allen i spółka. Myślę, że będzie to najbardziej wyrównany mecz tej rundy i stawiam na Bills.

Green Bay Packers (NFC #7) vs San Francisco 49ers (NFC #1) - Packers to największe zaskoczenie pierwszej rundy Playoffs oraz najniższy pozostały Seed (jedyni nie zwyciężyli swojej dywizji). Zagrali naprawdę genialny mecz i będą teraz podwójnie zmotywowani by powtórzyć to samo przeciwko 49ers. Będzie to o tyle trudne, że San Francisco są wypoczęci i w gazie. W mojej opinii zapowiada nam się ciekawe widowisko z którego finalnie zwycięsko wyjdą futboliści z SF.

Tampa Bay Buccaneers (NFC #4) vs Detroit Lions (NFC #3) - Tampa sprawiła nie lada niespodziankę odstawiając Eagles. Obie drużyny włożyły sporo wysiłku by wygrać w pierwszej rundzie i zmęczenie może być widoczne. Wierzę jednak, że przełamanie złej passy Detroit nie zakończy się na pierwszej rundzie i trzymam kciuki za Goffa! 

[agresywnychomik]

1. Mam nadzieje ze sędziowie nie odwalą maniany na korzysc KC...

2. CJ Stroud chwilo trwaj, ograli najlepszą obronę dlaczego by noe mieli wygrać z Baltimore? Btw Obrona Texans od 2 miesięcy go coraz lepiej.

3. Come on GB, uczeń dokopie mistrzowi, ktoś wogóle lubi 49ers xD 

4. Det vs Buffalo for SB lets go.

[Wujek Wójcik]

Oj z tymi Cowboys i Eagles to mnie zdziwili nie spodziewalem sie. Szkoda mi Browns, no ale tak jak Flacco ciagnal ten zespol tak podawal te pile i podawal to nie tej druzyny co trzeba;) plus Garreta to tam chyba nie bylo, szkoda liczylem na bardzo dlugi run...

Go Lions! 

[Raven2156]

Podsumowując Divisional Round:

Houston Texans (AFC #4) vs Baltimore Raves (AFC #1) - Ten mecz zapowiadał się najbardziej jednostronnie i takim właśnie był. Lamar wielokrotnie pokazał i udowodnił na co go stać (również w Playoffs) i zagrał po prostu genialnie. Dodatkowo brak pomysłu na atak drużyny z Teksasu sprawił, że mieli ogromne trudności ze zbliżeniem się do pola punktowego przeciwnika. Ravens są na chwilę obecną (w mojej opinii) głównym kontenderem do mistrzostwa.

Kansas City Chiefs (AFC #3) vs Buffalo Bills (AFC #2) - Strasznie szkoda mi Allena. Buffalo po raz kolejny odpada po wyrównanym meczu i klątwa Chiefs w dalszym ciągu jest aktualna. Czapki z głów jednak dla Mahomesa i spółki, bo mimo średniego sezonu w Playoffach pokazują definicję prawdziwego futbolu amerykańskiego. Bardzo dobrze się ich ogląda i moim zdaniem to ogromny sukces jednakże nie widzę ich w tym roku w Super Bowl.

Green Bay Packers (NFC #7) vs San Francisco 49ers (NFC #1) - Packers dali z siebie wszystko i o mały włos nie sprawili ogromnej niespodzianki meldując się z najniższym możliwym seedem w finałach konferencji. Ostatecznie jednak to rozstawieni z jedynką 49ers okazali się lepsi i zapowiada nam się arcy-ciekawe starcie w finale! Nie mogę się doczekać.

Tampa Bay Buccaneers (NFC #4) vs Detroit Lions (NFC #3) - Przepiękny i wyrównany mecz w którym lepsi okazali się Lions. Naprawdę mocno trzymam za nich kciuki i awans do finałów konferencji jest potwierdzeniem niesamowitej niespodzianki i przemiany jaka w tej organizacji nastąpiła. Ogromny sukces i świetna gra Goffa. Go Lions!

[Raven2156]

Ujmę to tak... Dla mnie zapowiada się najgorsze Super Bowl od lat, bo najchętniej chciałbym by obie drużyny przegrały...

Kansas City Chiefs (AFC #3) vs Baltimore Raves (AFC #1) - Mega, mega pechowy mecz. Nie będę winił Flowersa za te błędy które zdecydowały o przegranej, bo chłop zagrał dobry mecz. Nie zmienia to jednak faktu, że powinien trzymać swoje nerwy na wodzy, bo to finalnie zawiniło o porażce.

Detroit Lions (NFC #3) vs San Francisco 49ers (NFC #1) - Najbardziej szkoda mi jednak Goffa i spółki. Mecz wyglądał na ustawiony i kiedy z 14-0 zrobiło się 24-7 to wyglądało, że Detroit ma to pod kontrolą. Niestety później zmieniło się wszystko i 49ers zaczęli przejmować piłkę i grać genialnie w ofensywie. Cóż wygrał lepszy jednak pozostaje niedosyt.

[kuba2419]

Lets go Chiefs!!! Go Patrick

[agresywnychomik]

38 minut temu, kuba2419 napisał(a):

Lets go Chiefs!!! Go Patrick

Lakers albo Warriors? Zgadlem? xD

 

[kuba2419]

6 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

Lakers albo Warriors? Zgadlem? xD

 

Celtics Warriors jedynie sympatyzuje ze względu na Stepha

[agresywnychomik]

Teraz, kuba2419 napisał(a):

Celtics Warriors jedynie sympatyzuje ze względu na Stepha

Ja obie drużyny ( 49ers i Chiefs) nie lubie wiec na SB tylko sie napije. 

[Pepis21]

Jak Lamar chce wygrać kiedyś Super Bowl to niech zacznie się skupiać bardziej na rzucaniu a nie bieganiu, biegający QB nie wygrywają pierścieni.

Normalnie powiedziałbym, że byłby za Chiefs, ale cholernie mi się podoba historia Purdy'ego jako Mr. Irrelevanta.

[ely3]

19 godzin temu, agresywnychomik napisał(a):

Lakers albo Warriors? Zgadlem? xD

 

PRzecież fani tych druzyn kibicuje 49ers. Prędzej to w sumie kibice Thunder geograficznie są kibicami Chiefs. Chyba nawet w Europie nie ma takiego komba 

[agresywnychomik]

12 minut temu, ely3 napisał(a):

PRzecież fani tych druzyn kibicuje 49ers. Prędzej to w sumie kibice Thunder geograficznie są kibicami Chiefs. Chyba nawet w Europie nie ma takiego komba 

Tak, prawda jak chodzi o USA u nas strzelalem w kibica "sukcesu".

[Wujek Wójcik]

Dawno tak malo mnie obchodzil i was pewnie tez Super bowl, od poczatku sezonu stawialem na San francisco, ze to wygraja chociaz kciuki trzymalem za Lions, Bills i Seahawks. To pozostaje dzis dopelnic historii i wygrać bo inaczej obudzimy sie z Taylor Swift na paradzie w Kansas...anyway bez podjary, Travisa bardzo lubie jako gracza wiec spoko jakby wygral gorzej z Mahomo ktorego nie trawie.