Lakers w grudniu

[Van]

http://s10.yousendit.com/d.aspx?id=2JBW ... FKQAVAR9IM

mix z meczu.

 

To co mi się w ostatnich meczach bardzo podoba to gra Odoma, z rzutami u niego jest raz lepiej raz gorzej, ale w ostatnich 5 meczach Lamar zalicza średnio: 18.8 PPG, 11 RPG, 7.8 APG oddawał też średnio 15.8 rzutu z czego trafiał 7 więc i jego ilość oddawanych rzutów wzrasta i skuteczność, częściej atakuje kosz gdzie ma przewagę szybkości nad wyższymi rywalami i przewagę wzrostu nad niższymi często wymuszając taką grą przewinienia czyli gra tak jak potrzebują Lakers żeby wygrywać i oby to utrzymał.

 

Parker to zdecydowany MIP tej cześci sezonu, jest groźny z dystansu i potrafi kapitalnie skończyć akcję spod kosza jego aktywność i szybkie ręce są sporym atutem defensywy Lakers Przed sezonem wszyscy wyśmiewali się z pozycji PG Lakers, ale teraz już raczej tego nie robią bo Smush może przeciwko ich drużynom rzucić 20 punktów i swoją defensywą utrudniać życie ich rozgrywajkom rónież po tej stronie parkietu

 

Ciekawe kiedy wróci Kwame, mówiło się coś o tym, że w czasie tej serii wyjazdowej może już wrócić, w sumie jak patrzy się na to jakie postępy poczynili tak krytykowani Vujacic czy Mihm w stosunku do początku sezonu jest nadzieja, że w końcu i do Kwame Jax jakoś dotrze.

[Van]

No i jest trzecie zwycięstwo z rzędu, w zeszłym sezonie musieliśmy czekać taką serię aż do lutego. Znowu wygraliśmy dzięki zespołowej grze i wkładzie wielu graczy Kobe zagrał tylko 25 minut miał 11pkt i 9 asyst w wywiadzie po meczu powiedział, że to jego najlepszy mecz w sezonie, Odom też zagrał jakoś mniej więcej tyle co Kobe i miał 19 punktów, dorzucili się Parker, Walton, Profit, George, Sasha i dominacja Lakers w tym meczu była większa niż pokazuje to końcowy wynik, ostatnie 6 minut kiedy prowadziliśmy coś chyba 92-70 graliśmy rezerwami w tym grało trzech debiutantów a w Raptors czterech starterów i zniwelowali trochę swoje straty

 

Najważniejsze, że wygląda na to, że Lakers zaczynają funkcjonować jako zespół, Kobe i Odom nawet się za bardzo nie spocili więc na mecz z Bulls pokazywany w Canal+ powinni być wypoczęci i mam nadzieję, że uda się nam zrewanżować Bykom za porażkę w Staples Center.

 

http://s13.yousendit.com/d.aspx?id=0PE2 ... HIU3185LEC mix z meczu.

 

dyskusja z espn sportscenter między Anthonym a Leglerem na temat Iversona i Bryanta.

http://s19.yousendit.com/d.aspx?id=3JS9 ... 70BUE1JH08

Legler uważa Iversona za większego clutch playera od Bryanta

I to po dzisiejszym meczu:

Allen Iverson missed a wide open jumper and Redd hit a couple of free throws to seal the Bucks' third win of the season over the Sixers.

 

Hmm nie przypominam sobie Bryanta wide open w końcówce jakiegokolwiek zaciętego meczu, że o nie trafianiu nie wspomnę 8)

[Mich@lik]

A tam nie wracajmy VAN do dyskusji kto jesst lepszy AI czy KB, bo chyba nie mamy o czym dyskutować. Wszyscy wiemy jak jest (no tylko fani sixers dalej żyją w ciemnogrodzie)..Jednak dzis to znowu zaden nie zawita, bo dostali po dupie od Bucksów których my skopaliśmy jak "psów" i dziś udawają ze nie widza tego pod forum.. no ale ok

 

Co do całego meczu to swietnie - tyle mozna powiedzieć. To co dziś zagrała ławka jest po prostu pikne, dawno nie pamietam, żebyśmy mieli tyle pkt z ławki. Ta pierwsza piątka z Vujacicem gra bardzo dobrze. Kobe i Lamar wypoczeli dziś, myśle że na jutrzejszy dzień będą w pełni sił i będą grać na dobrej skutecznośći... Nie ma co się rozpisywać bo suxersfuni znowu będą tu wjezdzać i pisać, że się rozpływamy w zachwytac po zwyciestwie z Raptors...

 

No to nic.. (made in chicago bulls topic)

Go Lakers.. There, there is the way to play-off (beat Bulls)

[kore_old]

no wlasnie, mialem o tym mowic... suxers dostaja lanie 3i raz w tym sezonie od bucksow a my jedziemy do milwaukee i pierzemy im dupy na dwie dyszki 8)

 

to taki symboiliczny wydzwiek obecnej roznicy klas ;-)

[master]

Właśnie dlatego pisałem o "komleksie Sixers" wśród was, czego kore najwidoczniej nie zrozumiał. Zamiast pisać o występach swojej druzyny, ciagle sixers, sixers i sixers.

 

Wy jedziecie Bucks, my za to jedziemy was, ot cała filozofia.

 

A to zę wygraliście z Bucks.. i co, mam wam przyklasnąć? Wygraliscie też z Bobcats i co? Na koniec regular bedzie się liczył bilans a nie kto kogo pokonał i w jakim stylu to zrobił. Przykro ze dorośli ludzie tego nie rozumieją, natomiast porównują dwie drużyny na podstawie meczów z innymi zespołami. No brawo panowie, pogratulowali.

 

A co do LAL. To Odom na PF jak narazie jest lepszym rozwiązaniem dla was niż Kwame. Dziwie się wam, ze dalej sie czarujecie słowami " a może jednak Phil coś z niego wyciągnie". Phil nie ma go ogrywać, tylko stworzyć taką piatkę, która będzie wygrywać, a jak dla mnie brak w niej miejsca dla gościa, który nie potrafi dobrze złapać dogranej piłki, a jak już ją dostaje, to nie bardzo wie po co. Moze jednak lepiej było mieć tego Butlera i grać z Odomem na PF niż rozmieniąc jakiś tam potencjał w nim drzemiący na gościa, który wygląda jakby po prostu nie dało się go niczego nauczyć.

[kore_old]

tak, tylko ze nie zauwazasz czasu PRZESZLEGO i nawet stylu w jakim to zwyciestwo zostalo odniesione (nad nami). Teraz sprawy sie odwracaja... Lakers sie pozbierali, zgrali, wypracowali niezly styl... suxers spadli z tej swojej fali w ktorej grali na ponad 100% i wrocili na swoj poziom.

 

Inna sprawa, ze to w kategoriach zartu bylo powiedziane, prowokacji itd

 

Kolejna rzecz to ze nie zauwazasz pewnych rzeczy... Vyjacic byl jechany od gory do dolu przez wszystkich od tamtego sezonu... Teraz jest S5, a nawet pomijajac ten fakt ot jest b.przydatnym ogniwem, niezlep unktuje, niezle broni. Pewnie powiesz ze tez to nie zasluga Phila, ze nagle ot tak zaczal se pykac. Przyklad Parkera mowi sam za siebie. Nawet Cook ma lepsze mecze. Nie mowiac o powolnej stabilizacji Odoma. No i nie mowcie ze Profit was nie zaskakuje... itd itp...

 

Chociaz nijak ma sie to do piorunujacego rozwoju korvera :twisted:

[Van]

A co do LAL. To Odom na PF jak narazie jest lepszym rozwiązaniem dla was niż Kwame. Dziwie się wam, ze dalej sie czarujecie słowami " a może jednak Phil coś z niego wyciągnie". Phil nie ma go ogrywać, tylko stworzyć taką piatkę, która będzie wygrywać, a jak dla mnie brak w niej miejsca dla gościa, który nie potrafi dobrze złapać dogranej piłki, a jak już ją dostaje, to nie bardzo wie po co. Moze jednak lepiej było mieć tego Butlera i grać z Odomem na PF niż rozmieniąc jakiś tam potencjał w nim drzemiący na gościa, który wygląda jakby po prostu nie dało się go niczego nauczyć.

Nie jest lepszym rozwiązaniem. Podczas nieobecności Kwame Lamar wyszedł jako podstawowy PF tylko w dwóch ostatnich meczach, we wcześniejszych grał Cook a Odom już wtedy radził sobie dobrze. Pewnie, że po ileś tam minut w meczu Odom może grać na PF, ale nie cały sezon to w ataku może jeszcze zdaje egzamin, ale nie w obronie.

 

Powtórzę po raz kolejny kiedy Kwame jest na parkiecie i kryje najlepszego podkoszowego rywali zwykle podwajanie nie jest potrzebne radzi sobie sam całkiem nieźle, jak ktoś potrzebuje konkretnego przykładu to niech obejrzy obydwa mecze z Wolves z tego sezonu, w pierwszym Kwame skutecznie krył Garnetta w drugim KG robił co chciał i zmuszało to naszych obrońców do podwojeń co skutkowało zostawianiem wolnego Hudsona i Szczerbiaka. Gdzieś nawet widziałem zestawienie statystyczne pokazujące jak wzrosła skuteczność rywali Lakers zarówno pod koszem jak i skuteczność rzutów za trzy to nie jest przypadek.

 

master jak wspomniał kore Vujacic ja dwa miesiące temu nie potrafiłem za cholerę zrozumieć jak ten gość może grać w ogóle w NBA, a teraz jest cholernie przydatny i to nie tylko w ataku, ale co najdziwniejsze w obronie także. Mihm na początku sezonu odstawiał w ataku podobną lipę do Browna, ale z czasem zaczął się odnajdywać w drużynie więc czemu jesteś tak przekonany, że z Kwame Phil z czasem nie zrobi przydatkengo gracza przecież pod względem umiejętności bije tych dwóch na głowę, więc skoro oni z czasem zrobili się przydatni to on też może, a tak czy inaczej jest dobrym obrońcą a czasami samo to wystarcza żeby być przydatnym graczem w tej lidze.

[Marcool]

Hehe Hlopaki bardzo bardzo fajne dyskusje tu tworzycie, prawdziwi fani z was, co do tego nie ma watpliwosci. Najlepsze jest to jak bardzo utozsamiacie sie z drozynami o czym swiadcza zwroty wygralismy czy dalismy dupy No ale fajnie sie to czyta mimo iz czesto sie nie wypowiadam to zawsze obserwuje wasze wypowiedzi, wiecej klutni, wiecej atrakcji. Do boju panowie!

[kore_old]

Hehe Hlopaki bardzo bardzo fajne dyskusje tu tworzycie, prawdziwi fani z was, co do tego nie ma watpliwosci. Najlepsze jest to jak bardzo utozsamiacie sie z drozynami o czym swiadcza zwroty wygralismy czy dalismy dupy No ale fajnie sie to czyta mimo iz czesto sie nie wypowiadam to zawsze obserwuje wasze wypowiedzi, wiecej klutni, wiecej atrakcji. Do boju panowie!

mąciwoda ;-) sam nie chce oberwac wiec nic nie mowi a jak klotnia ustaje to sie dopomina ;-)

[Van]

Połowa serii wyjazdowej za nami i Lakers wygrali wszystkie trzy mecze można powiedzieć, że bez wielkich problemów. Teraz druga część tym razem z drużynami zachodnimi, zaczynamy dzisiaj z Wolves, znowu gramy kiedy oni są wypoczęci a my mamy drugi mecz back to back :? Ostatnio przegraliśmy frajersko z nimi mecz, który mieliśmy praktycznie wygrany, w meczu z Bykami widzieliśmy jak słabą mamy obronę pod koszem, a cóż Sweetney to nie Garnett. Jest o tyle, dobrze, że starterzy się nie przemęczyli za bardzo więc może jakoś to będzie.

[Mich@lik]

Ładniutko panowie, mamy 4 zwyciestwo z rzędu, mamy wyrównanych zawodniów którzy twórzą drużynę.. i grają coraz cześciej dla niej, a nie tylko dla siebie... Widać dobrą rękę i pomysły Jaxa.. Teraz tylko szlifować nasz diamencik i będzie z górki.. Teraz mecz z Timberwolves i wcale apetyt mi nie rośnie w miarę jedzenia, jednak trzeba się zrewanżować Garnettowi i kolega za poprzednią "bardzo" bolącą i żenującą porażkę..

 

"Go LAKERS beat Wolvs " :wink:

[Van]

Ładniutko panowie, mamy 4 zwyciestwo z rzędu, mamy wyrównanych zawodniów którzy twórzą drużynę.. i grają coraz cześciej dla niej, a nie tylko dla siebie... Widać dobrą rękę i pomysły Jaxa.. Teraz tylko szlifować nasz diamencik i będzie z górki.. Teraz mecz z Timberwolves i wcale apetyt mi nie rośnie w miarę jedzenia, jednak trzeba się zrewanżować Garnettowi i kolega za poprzednią "bardzo" bolącą i żenującą porażkę..

 

"Go LAKERS beat Wolvs " :wink:

Właśnie najlepsze jest to, że faktycznie w grze Lakers widać rękę trenera. W zeszłym sezonie była totalna improwizacja, jak siędziało trójki to wygrywaliśmy, tutaj widać już ustawianie akcji, szukanie najlepszego rozwiązania, Odom widać, że zaczął dobrze czytać grę, kiedy trzeba podaje kiedy widzi lukę w obronie wykorzystuje ją, a tego nie robił w zeszłym sezonie i w tym na początku także. Dużo moim zdaniem dało coś co wiele osób mogło przeoczyć-powrót Waltona, dzisiaj kiedy graliśmy cudowną piątką Sasha-Profit-George-Walton-Cook to odpowiednie czytanie gry przez Luke'a, jego podania i kierowanie grą drużyny pozwoliło nam utrzymać prowadzenie i pozwoliło starterom dłużej odpoczywać. W zasadzie to co mi teraz przyszło do głowy to fakt, że u Jaxa nie ma ani nie bardzo było miejsce dla underachievierów Kwame to póki co jedyny taki przypadek, ale to może też się zmieni.

 

Podoba mi się to, że Phil potrafi z graczy wycisnąć więcej niż sami by chcieli, można mieć zarzuty co do jego reagowania na sytuację na parkiecie, przesypianie momentów kiedy wypadałoby wziąć czas, ale to też się bierze z tego, że Phil woli jak gracze sami dadzą sobie radę, nawet jeżeli trzeba będzie uczyć się na błędach.

[Van]

Niestety nie udało się wygrać z Wolves :evil: wiem, że mecze back to back to niby norma w NBA, ale dlaczego wszystkie nasze mecze z tą drużyną muszą być właśnie drugimi meczami w ciągu dwóch dni dodatkowo Wolves za każdym razem mają co najmniej dzień odpoczynku :? Jakby nie można było w chociażby w tej serii zamienić kolejnością mecze z Dallas i właśnie z Wolves, z Mavs i tak raczej nie liczyłbym na wyjazdową wygraną, ale z Wolves można było a tak przegraliśmy już z nimi serię co przy ewentualnym identycznym bilansie może mieć ogromne znaczenie.

 

To co mnie denerwuje najbardziej w tej przegranej to fakt, że pozwalamy żeby taki Szczerbiak wyglądał na jaką wielką gwiazdę. Kompletnie Lakers nie radzą sobie z tym graczem, nie wiem dlaczego Phil nie wystawia do krycia go Bryanta skoro Odom sobie nie radzi z nim to lepiej żeby krył mniej skutecznego w ataku Hassela.

 

Parker i Cook dzisiaj kompletnie zawalili, dobrze dysponowanych Bryanta z Odomem wspierał tylko Mihm. Wrócił już Kwame, ale zagrał krótko zobaczymy jak to z nim będzie, co chwila pojawiają się informacje o jego kolejnych urazach, jak nie palec to udo, albo jakiś kłopot z nadgarstkiem czy bóle kostki :?

[Hourus]

hmmmmm.... Kwame jest bardzo podatny na kontuzje albo ma wielkie nieszczęście co do kontuzji, ale jesli gra mecz i praktycznie nic do gry nie wnosi to powinien być w drużynie?? ... :wink:

[Van]

właśnie skończyłem oglądać wygrany mecz z Dallas i zasłużyliśmy w 100% na to zwycięstwo. Większą część spotkania rozgrywaliśmy 5 na 8 byliśmy zdecydowanie lepsi od Mavs dzisiaj, ale co chwila były jakieś serie przewinień, które sprawiały, że wracali do gry. Najśmieszniejsze było to jak różnica w ilości przewinień i wolnych była na tyle spora, że kilkakrotnie kiedy Mavs się faktycznie faule należało sędziowie ich nie gwizdali żeby się trochę wyrównało Kobe świetny mecz, pierwsza połowa rewelacja, w drugiej w pewnym momencie przestał trafiać zaczął wchodzić pod kosz szukając przewinień, ale gdzie tam najlepsze jak Daniels specjalnie faulował Bryanta uderzając w rękę na wysokości łokcia żeby przerwać akcję, ale sędzia jak zwykle nie gwizdnął. Kobe znowu pokazał klasę w końcówce trafiając trójkę z niesamowitej pozycji w ostatnich sekundach na oddanie rzutu dając Lakers prowadzenie.

 

Dość o sędziowaniu Kwame się przebudził ze snu zimowego dostał 6 podań w pomalowane, nie upuścił żadnego i dodatkowo każde z nich zamienił na punkty.

 

Naprawdę brawo dla Lakers za dzisiejsze zwyciestwo od prawie tygodnia trwa ich seria wyjazdowa i pokonanie Mavs na ich terenie to naprawdę coś

[Mich@lik]

YEAAA

 

To jest to, naprawde mialem takie marzenie by wygrać z MAVS.. no i kurde udało się. Naprawdę pieknie zaczęty dzień, naprawdę nic mi go dziś nie popsuje.. Kobe świetnie, 43 pkt tylko troche znowu spieprzyl skuteczność.. choć nie było tak źle 45% powiedziałbym wręcz przywoicicie.. Odom też ok 15 pkt i 11 zb, zwnou DD, od dwóch meczy jakoś Parkera brakuje.. zgasł, Jakaś słabsza dyspozycja czy co sie stało? Mam nadzieję, że się obudzi już niedługo, może przebywanie za domem mu nie służy?!??!

 

Zauważyłem,że po powrocie na boisko Brown ma 100% skuteczność. W poprzednim meczy były to 2 rzuty jak dobrze pamietam, dziś juz 6.. co razem daje 16 pkt z 100% skutecznośćią wiec jak na niego i wogole to jest świetnie. Co do całego meczu nie moge nic narazie powiedzieć, nie widziałem, przegladałem tylko statystyki z meczu wiec wiecej dopisze wieczorkiem, gdy nabiore wiedzy z zagranicznych forum :wink:

[Van]

http://www.filefactory.com/get/f.php?f= ... 139519d9a9

mix CaChooka Mana. Dopiero ściągam, ale pewnie jest niesamowity reverse layup Bryanta i ta trójka na 30s przed końcem Jeszcze co do Kwame to dzisiaj zagrał tak jak wszyscy myśleliśmy, że będzie grał wykorzystywał swoją siłę i umiejętności po obu końcach parkietu, Van Horn jak się władował na ustawionego na offensa Kwame miał problem z podniesieniem się z parkietu i już na niego nie wrócił. Gdyby on tylko potrafił jakoś ustabilizować formę, ale dzisiaj było naprawdę fajnie nie było tego wszystkiego co zawalał łapał piłki, skutecznie wykańczał akcje.

 

Teraz na koniec mecz z Grizzlies, poprzedni mecz to nieliczna zdecydowana porażka Lakers, ale teraz gramy inaczej niż przy ostatnim spotkaniu ta seria już jest sukcesem gdyż wygraliśmy 4 mecze a wiele osób spodziewało się, że w tym momencie mogą być 4 porażki, ale trzeba mocnym akcentem zakończyć i pokonać rywala z konferencji

[PI3TR45]

http://www.filefactory.com/get/f.php?f=70f5a170732b88139519d9a9

mix CaChooka Mana.

Jakby to ktoś chciał, a nie szło mu coś z tego filefactory to niech pisze

 

Mecz świetny i super, że wreszcie pokonaliśmy jakąś silną drużynę No a Kwame jak nie on może ta przerwa była po to żeby chłopak mógł odpocząć, czy jakiś inny zabieg Jax'a. Chociaż pewnie przesadzam

[Mich@lik]

Mecz świetny i super, że wreszcie pokonaliśmy jakąś silną drużynę

 

PIETRAS nie poznaje Cię... Miami zaczeło przegrywać i znowu piszesz na subforum LAL? :wink: Wiesz chłopie myślałem, że ty już przestałeś z nami "trzymać".. Ale jak widać albo wciąż jesteś lecz trochę mało aktywny, albo jesteś podadny na zwyciestwa drużyn :wink:

 

No a Kwame jak nie on może ta przerwa była po to żeby chłopak mógł odpocząć, czy jakiś inny zabieg Jax'a. Chociaż pewnie przesadzam

No nie wiem, jak zagra trzeci dobry mecz pod rząd to możemy zacząć dyskutować na tym co JAX z nim zrobił gdy nie grał..

[Van]

No nie wiem, jak zagra trzeci dobry mecz pod rząd to możemy zacząć dyskutować na tym co JAX z nim zrobił gdy nie grał..

Jax zakwestionował jego hmm jakie by tu słowo pasowało męskość, twardość Phil lubi jak wiemy pogrywać w różne gierki z graczami. Cieszy ten występ Kwame bo widać było, że nie jest w pełni sił jeszcze chociażby kiedy Kobe trzepnął tą trójkę w końcówce widać było jak Kwame z bólem trzyma się za to udo kontuzjowane. Postępem jest na pewno to, że był mniej nerwowy stąd brak strat, które go prześladowały czy będzie dalej dobrze zobaczymy w przeszłości zbyt często przeplatał dobre mecze ze słabymi, ale na pewno zrobił krok w dobrym kierunku zważywszy na to, że nie jest w pełni sił jeszcze.