[West Rd1] 4 Los Angeles Clippers - 5 Memphis Grizzlies

[Kubbas]

może kiedyś było inaczej

[Artlan]

Jeżeli tak, to "za komuny" było jednak lepiej. To jest przesada żeby dawać pierścień za machanie ręcznikiem. Ba, przecież Butler to nawet ręcznikiem nie machał, tylko siedział w gajerku.

[samekontuzj]

Nie zgadzam sie Brian Scalabrini zasluzyl na pierscien w 100%, a glownie machał ręcznikiem.

[Kubbas]

Jeżeli ktoś ma wpływ na wynik zespołu w RS choćby to zasługuje na pierścień

[theo001]

ja pi****le, ale mi morda Griffina nie pasuje do rywalizacji w playoffach i całej tej otoczki

[croolick]

Coś czuje qrwa, że MEM będzie 9 przypadkiem w historii, który wygrywa serię przy 1:3... Ależ ten Foye mnie wkurwia! Nigdy dziada nie lubiłem ale dziś tym frajerskim autem przy zbiórce doprowadził mnie do szału.

Fakt, że było widać i po Griffinie i po Paulu, że kontuzje nie pozwalają im grać tego co zwykle. I chyba to ostatecznie zdecyduje o losach całej serii. Plus fakt, ze wreszcie MEM gra tak jak powinno- przez środek.

[theo001]

przecież to przez Butlera czy kogoś wypadł na ten aut..

[Lukic]

przecież to przez Butlera czy kogoś wypadł na ten aut..

Yep, ale IMO powinien tą piłkę zostawić temu komuś.

[theo001]

powinni jak w kopanej krzyknąć sobie "MOJA!"

[croolick]

Butler. Ale pozwolę mieć sobie inne zdanie. Moim zdaniem w ogóle nie powinien to tej piłki skakać! Butler i Griffin bardzo dobrze zastawiali i piłka sama spadała w ręcę tego pierwszego. A Foye podpalił się i chciał przykozaczyć zbiórką- wg mnie tylko i wyłącznie jego błąd.

[Artlan]

Ech nie dość, że znowu ominęła mnie ciekawa końcówka (padłem ze zmęczenia w połowie drugiej kwarty) to wygląda na to, że znowu działa pierwsze prawo Clippers ("jeśli coś może pójść źle, to z pewnością pójdzie źle") i drugie prawo Clippers ("nie uda się nawet wtedy, gdy właściwie nie powinno się nie udać" - co tłumaczy utratę przewagi 3-1). Clipps teraz muszą zneutralizować granie Memphis przez środek, ale nawet i to nie gwarantuje sukcesu, bo pewnie zadziała trzecie prawo Clippers ("jeżeli przewidzisz możliwe sytuacje, w których coś może się nie udać i zdołasz je obejść, natychmiast wyłoni się kolejna").

 

Pamiętajmy, że ten zespół przez 30 lat wygrał JEDNĄ serię w PO. Clipps to taki koszykarski odpowiednik Ala Bundy'ego i ich przegrywanie jest wpisane w krajobraz NBA tak jak np. to, że Suns grają szybko a Pistons koncentrują się na defensywie.

[Dnc]

tak tylko zapytam (bo oglądałem raptem jeden mecz z tej serii) co się stało z mega kozakiem DeAndre Jordanem, który przecież miał fruwać, niszczyć tablice i blokować jak Mutombo?

[theo001]

tak tylko zapytam (bo oglądałem raptem jeden mecz z tej serii) co się stało z mega kozakiem DeAndre Jordanem, który przecież miał fruwać, niszczyć tablice i blokować jak Mutombo?

haha, a kto tak zapowiadał?

Przecież ta seria jest dokładnym odzwierciedleniem jego skilla. Tylko dobre staty bloków (2,2 w 21 mpg), zbiórki słabo, ale dziwi to kogoś? Jak on zastawiać nie potrafi. Nie wiem kto czego oczekiwać, ale ten typ jest po prostu cienki od strony koszykarskiej.

na realgm ktoś fajnie napisał o LeBryanie Nashu "he is athlete, not basketball player" podobnie jest z Jordanem.

[croolick]

Tia, Jordan zdecydowanie zawodzi w tej serii. Już wolę jak obok Griffina biega Evans czy Martin- no i jaka różnica w salary. Zgadzam się z theo- to jest przede wszystkim atleta, niestety. Niech go wymienią za Gortata:)

[Daniellah]

Kurcze gdyby Evans mial lepszą skuteczność, bo co z jego ofensywnych zbiórek jak i tak po nich rzadko padają punkt. No ale lepsze to niż to co gra Jordan w tej serii. Krzysiek trochę mniej punktów zdobył i przegrali. Ogólnie wydaje mi się , że Memphis jest lepszą drużyną w tej serii. Szczególnie , że Gasol zaczął grać jak człowiek. Jestem jednak za Clippers. Mam nadzieje , że Krzysiek pokaże klasę i będą wielkie emocje ( zapowiadane zresztą wcześniej nie bez kozery w tym temacie)

[croolick]

a ja się boję, że kontuzje wygrają z Griffinem i CP3 i będzie lipa. Nie widzę za bardzo LAC w 7meczu...

[theo001]

Kurcze gdyby Evans mial lepszą skuteczność, bo co z jego ofensywnych zbiórek jak i tak po nich rzadko padają punkt.

błagam cię. piszesz to poważnie? Właśnie od tego jest Evans, żeby zebrać i oddać do Paula czy kogoś i macie drugie posiadanie 'za frajer', a ty piszesz "co z jego off. zbiórek.."

[Daniellah]

Źle trochę napisałem . Chodziło mi głównie o zbiórki po osobistych Clippers. Gdzie nie trafiają , wszyscy myślą że Memphis zbierze a tu nagle wyskakuje Evans , zbiera , dobija i nie trafia. Albo jak zbiera w ofensywie , próbuje rzucać , faulują go i często nie trafia dwóch rzutów.

[theo001]

nigdy faulów rywali za mało, nawet jeśli osobowe nie przynoszą bezpośrednich korzyści w postaci punktów

[microlab]

Gdyby Reggie umiał coś więcej niż zbieranie to nie grałby za 1,5 mln.

 

Edytowane 12 Maja 2012 przez microlab