Skocz do zawartości

Chicago Bulls 2011/12


mycek

Rekomendowane odpowiedzi

No Rose no problem chciałoby się powiedziec,

ale trzeba tez pamiętać że na szczęście Bulls grali z Wizards, a lepszego rywala pod nieobecność 3 z 4 podstawowych G ChiTown nie mogli sobie wymarzyć.

back-to-back-to-back za nami. 3-0 z rywalami, z których raczej na 100% żaden nie zagra w PO

 

Ciekawe co teraz? W piatek Celtics, których nie ma szans pokonać z takim składem na obwodzie. Owszem Mike James fajny koles, parę lat temu nawet bardzo przydatny i wtedy fajnie bylo go miec w składzie, ale na tę chwile to raczej żadne wzmocnienie

 

 

Co z RIPme? Czy ten uraz jest aż tak bolesny ze chłopak siedzi? Cja sie szybko chyba nie nalezy spodziewać, więc obecnośc Hamiltona jako przeprowadzającego piłkę byłaby wskazana.

 

 

 

theo Deng w ASG nie zagra, za dużo pewniaków na F jak juz wspomniał mycek wcześniej.

Choć z drugiej strony co teraz daje KG czego nie daje Luol?

Powinien w koncu dostac szanse, bo od 2 lat gra All-Star basket pełną gęba, ale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem, że mecz nie był blow-outem ale po kiego kija TT tak zajeżdża Luola?!

W tak popieprzonym sezonie dużą rolę odgrywa ławka, całe szczęście, że u nas to bangla aż miło. Asik i Korver chyba nawet powyżej oczekiwań. Gibson i Brewer (ten to akurat przejściowo startuje) na swoim poziomie. Fajnie. Niech już tylko ten RIP zacznie grać bo, jak pokazuje historia, trzeba czasu żeby do sytemu TT się wpasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

theo Deng w ASG nie zagra, za dużo pewniaków na F jak juz wspomniał mycek wcześniej.

Choć z drugiej strony co teraz daje KG czego nie daje Luol?

Powinien w koncu dostac szanse, bo od 2 lat gra All-Star basket pełną gęba, ale...

ale ja pi****le ASG ;) to żaden wyznacznik. Wiadomo, że Deng nie prezentuje koszykówki, która promuje do udziału w tego typu wydarzeniach, ale dla mnie np. Deng >>> Melo :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja pi****le ASG ;) to żaden wyznacznik. Wiadomo, że Deng nie prezentuje koszykówki, która promuje do udziału w tego typu wydarzeniach, ale dla mnie np. Deng >>> Melo :)

pierdziele :D

co temat to ktoś jedzie Melo :P

co on wam zrobił w tym sezonie? (w tam tym nie było takiej nagonki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie tylko dla Ciebie theo

Melo to świetny strzelec, ale też nie jest gracz na barkach którego da sie budować zespół. Druga opcja jak najbardziej, współlider też ok, ale ktos w typie Wade'a Rose'a czy Bryanta? Nie

Podobnie jak Deng, który pod względem ataku nadaje sie na trzecią, ew. ex aequo drugą opcje, ale za to w D wg mnie jest najlepszym niskim skrzydłowym Ligi, chłopak zapiernicza na całym parkiecie i nie dla sts. Deng moze zakonczyć mecz z 2rbs, 0stl, 0blk a i tak każdy kto ogląda mecz a nie advstats czy inne brednie uzna go za najlepszego gracza meczu, który najzwyczajniej robi różnice w obronie

 

dla jednych Dirk jest solidny, bloki z pomocy czynia z LBJa DPOTY, dla innych Melo jednak gra w D, a dla mnie Deng jest jednym z 5 najlepszych defensorów w całej NBA

 

i tak wole miec Melo w ASG bo fajnie sie go oglada w grze bez obrony, fajnie sie go ogląda w IO czy innych Mistrzostwach, ale w zespole mającym walczyc o tytuł wole Denga

 

W sumie tak sobie myślę, że w kontekście tych 39mpg Denga nie powinni brać do ASG, przy tak napietym RS te 3 dni to będzie idealny moment na odpoczynek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co z tego,

masz racje nie wiem wiele o tych pierdołach i sie do tego przynajmniej potrafię przyznać

wole mecz obejrzeć i na jego podstawie sie wypowiedziec, a to że wypada Deng dobrze to jeszcze nie powód, żebym miał kiedykolwiek skłonic sie ku takiemu rozumowaniu jakie choćby Ty uparcie na forum prezentujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co za sytuacja.

3/4 obowdu out.

W połowie meczu na ławce pojawia się jakiś mike james, asystent przygotowuje go do grania a tom na to "o nie k**** na pewno nie" i 45 minut lucasa. Chlopa który w poprzednim sezonie zagrał 20sekund, dziś jest bohaterem. Co za serce do gry, jakże mu zależało, wow, dziś nie ma narzekania że hujowa offensywa, bo lucas zagrał świetny mecz, za chwilę wróci watson, lucas usiądzie na ławce, ale to nie zmienia faktu, że dziś wygrał nam mecz.

 

Noah+Boozer=10pkt, noah+boozer=30baniek na sezon, szkoda że wzięli mega kontrakty a ich nie spłacają, ale ja od dziś mówię OK. Asik wyrasta na kogoś mniej mobilnego od joakima ale lepszego, kogoś kto ma size które straszy, bloki i zbiórka na świetnym poziomie, offensywnie drewno ale może się chociaż troszkę rozwinie (z wilkami zagrał w post i skończył). Boozer i noah zaczynają mecz, stworzą pozory, zejdą, asik zacznie granie na wysokim poziomie, tom dobiera do niego taja który postawi D na jeszcze wyższym poziomie i aż nie wypada wracać do początkowego ustawienia. Problem który martwi to to że obaj będą lub są w CY i może nie być kasy (czyt, trzeba będzie powitać się na stałe z luxury tax). Gdybym wiedział na 100% że asik będzie trzymał poziom, że się sprawdzi, może rozwinie jeszcze to ja bym się żegnał za sezon/dwa z jednym z naszych "liderów".

 

Wczoraj boozer nie miał lepszej okazji na pokazanie sie, przechwycenie offensywy, przecież nie było rose'a, to podobno głowie przez niego boozer nie gra swego, tak myślałem, otóż nie, boozer poprostu ma tak, że raz na jakiś czas, przeciwko najgorszej drużynie w lidze zagra mecz 30p na 75% skuteczności i tym samym robi to co umieć potrafi najlepiej- stwarza pozory.

Noah zaś przegrywa rywalizacje z asikiem i jego pozycja spada z każdą minutą na parkiecie asika.

 

Także no, niefajnie, ale trzeba ogrywać duo asik-taj szczególnie w offensywie, bo w PO może być problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielki szacun dla Lucasa za to co zrobił. Pominąwszy to, że Wizards zagrali katastrofalne spotkanie. Chłopak grywał wspomniane 20 sek, jeśli w ogóle był przebrany do meczu. Nagle na treningu przedmeczowym dowiaduje się, że ma wyjść w pierwszej piątce i zastąpić DRose. Zadanie wydawałoby się niewykonalne. Jednak on nie łamie się, nie boi się odpowiedzialności, wychodzi i zostawia serce na boisku. Takich graczy trzeba, takiego nastawienia trzeba Bykom aby pokonać Heat w finałach wschodu. Nie oszukujmy się, tylko te drużyny mogą się tam znaleźć. Zrobiło mi się strasznie żal Lucasa. W meczu bodaj z Hawks broadcaster przytoczył cytaty z Lucasa "Moje życie to ciągła walka, walka o pracę, o miejsce w drużynie". Johnie Lucasie III, dziękujemy. A z Derrickiem, nie chcę krakać, to może być coś grubego. Watson ma teoretycznie wrócić 14 stycznia, więc po co nam Mike James?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekarz który diagnozował rose'a powiedział że nic nie złamał, ale swoją drogą, posiada buty w których za kilka lat będzie mógł latać i się teleportować ale przed uszkodzeniem palca go nie ochroniły.

Tak poza tematem, rose dostanie ćwierć miliarda dolarów od adidasa.

Frustrująca sytuacja z ripem, nie wiadomo kiedy wróci, dziś na pewno nie zagra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.