Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2011/12


matek

Rekomendowane odpowiedzi

widzę ,że sami są tutaj eksperci od sztuk walki. ronron nie celował. to był instynkt ,impuls ,zaczął się naparzać po klacie ,jego druga ręka naszła na hardena i tyle. równie dobrze jakby tam stał perkins czy ibaka to dostaliby w ramię i wyglądałoby to na odepchnięcie. jakby stał yao czy bradley ,dostaliby w tyłek. wymyślanie teorii spiskowych ,że ronron celował specjalnie w głowę i wymyślił iż użyje do tego łokcia jest śmieszne.

Zwróć uwagę na ruch prawą ręką, która faktycznie uderza w klatkę i ruch lewą ręką, która trafia Hardena. Zamach plus sam ruch wskazują na to, że uderzenie nie było przypadkowe, a celowe. Fakt, mógł nie widzieć kto tam stoi i gdzie dokładnie, i na pewno nie celował w konkretną część ciała, ale jego ręka miała dotknąć rywala. Miała kogoś zahaczyć i prawdopodobnie odepchnąć/uderzyć (nie koniecznie łokciem). Wskazuje też na to jego reakcja po uderzeniu i wracanie do obrony jak gdyby nic się nie stało. Jeśli uderzasz przypadkowo kogoś lub w coś na pewno instynktownie odwracasz się w tym kierunku. U MWP tego zabrakło.

 

Czy MWP celował konkretnie w Hardena lub w głowę? Prawdopodobnie nie.

Czy MWP w ramach radości chciał "przypadkowo" kogoś zahaczyć? Zdecydowanie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróć uwagę na ruch prawą ręką, która faktycznie uderza w klatkę i ruch lewą ręką, która trafia Hardena. Zamach plus sam ruch wskazują na to, że uderzenie nie było przypadkowe, a celowe. Fakt, mógł nie widzieć kto tam stoi i gdzie dokładnie, i na pewno nie celował w konkretną część ciała, ale jego ręka miała dotknąć rywala. Miała kogoś zahaczyć i prawdopodobnie odepchnąć/uderzyć (nie koniecznie łokciem). Wskazuje też na to jego reakcja po uderzeniu i wracanie do obrony jak gdyby nic się nie stało. Jeśli uderzasz przypadkowo kogoś lub w coś na pewno instynktownie odwracasz się w tym kierunku. U MWP tego zabrakło.

 

Czy MWP celował konkretnie w Hardena lub w głowę? Prawdopodobnie nie.

Czy MWP w ramach radości chciał "przypadkowo" kogoś zahaczyć? Zdecydowanie tak.

zgadzam się z całym postem. najprawdopodobniej chciał odepchnąć. o braku reakcji pisałem ,to daje dużo do myślenia ale dziwne byłoby jakby Stu miał się sugerować jego reakcją po zdarzeniu gdy będzie oceniał na ile ma zawiesić ronrona.

jeśli chodzi o te odwracanie instynktowne to racja. w czasie meczu na pewno zawodnicy/ronron nieraz nie mają w głowie ,że w tv wszystko widać. wątpię czy ronron robiąc to miał na uwadze ,że przejdzie mu to koło nosa. myślę ,że od razu po tym jak go jebnął nie wiedział jak się zachować i spierdolił . po prostu. drugie wytłumaczenie może być takie ,że tak naprawdę nie poczuł tak naprawdę siły jaką uderzył Hardena ale w to wątpię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy MWP celował konkretnie w Hardena lub w głowę? Prawdopodobnie nie.

 

bullshit

widzial dokladnie Hardena tuz po dunku, jak spadl, odwrocil sie i zaczal wracac pod swoj kosz, zanim jeszcze zaczal faktycznie celebrowac

http://www.youtube.com/watch?v=T1RluZdEUeo --- ok 1.00 - 1.02 tego filmiku

 

co do porownania ciosu Shaqa do ciosu Artesta to tez nieporozumienie - akurat z uderzenia Shaqa na filmiku nie widac dokladnie, tak czy inaczej cios Artesta byl zupelnie inaczej wyprowadzony i tym samym mial zapewne o wiele wieksza sile

 

co do samego niebezpieczenstwa ciosu Artesta to polecam przeczytac wpis Chutryza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k**** odepchnąc kogos przypi****leniem z łokcia !!! Ale pmysł , msitrzostwo świata !

No paranoja ... to zwierze w koszulce Lakers zareagowało impulsywnie i instyktownie, cios był niewątpliwie wyprowadzony celowo, w co trafił nie ma znaczenia, tyle dobrego że nie skończyło sie jakąś ciężką kontuzją.

Recydywa - minimum 30 spotkań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bullshit

widzial dokladnie Hardena tuz po dunku, jak spadl, odwrocil sie i zaczal wracac pod swoj kosz, zanim jeszcze zaczal faktycznie celebrowac

http://www.youtube.com/watch?v=T1RluZdEUeo --- ok 1.00 - 1.02 tego filmiku

Racja, teraz zwróciłem na to uwagę.

W sumie teraz też można by się zastanowić, czy przypadkiem MWP nie wybrał właśnie takiej formy radości, by przy okazji zahaczyć o Hardena. Ale nasuwa się też pytanie czy MWP jest w stanie tak szybko myśleć ;)

Dalej jednak nie wygląda to, że celował konkretnie w głowę. Chciał go po prostu w coś trafić.

 

EDIT: I żeby było jasne, ja tu nie bronie MWP. Dla mnie mógłby być zawieszony dożywotnio, a jak pojawi się jeszcze w tych PO to będę rozczarowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy srak do tej pory myślałem, że Lakers się ogarną, Mike zbuduje defensywę na miarę mistrzostwa a w ataku to będzie jakiś zamach na resztę drużyn przez siłę frontcourtu, trójki i to co dołozy Bryant. Na chwilę obecną atak wygląda marnie, obrona niewiele lepiej. Mimo wygranego meczu zmienił mi się pogląd na temat serii Lakers-OKC. Nawet jak Artest wróci to nie sądzę żeby ugrali z OKC więcej niż 1 mecz... Z Dallas albo Nuggets powinni sobie poradzić samym swoim środkiem.

 

A taka sytuacja jest mega korzystna dla Spurs bo w pierwszej rundzie dostaną Jazz/PHX czyli max. 5 gier; w drugiej Memphis albo Clippers i w tym roku nie będzie na pewno przypału jak będą zdrowi; w WCF z OKC i tutaj będzie meeeega ciekawie :] Ale gdyby Miami doszło do finału ze wschodu to oczywiście wolałbym zagrać ze Spurs, którzy nam siedzą. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiektywnie jak najbardziej. Na pewno bardziej niż jakiś Van czy inne cepy.

obiektywny maciek90210, haha dobre sobie, może bym uwierzył gdybym nie widział twojego avatara

wybacz, ale jako dickrider hardena nie możesz być obiektywny

 

a tak w ogóle po co harden podchodził do artesta? jak to mówią kto wypina tego wina

artest kretyn, to skorzystał z okazji i mu jebnął, nie jest mi szkoda ani jednego, ani drugiego

artest - zawieszenie do konca sezonu

nie wiem co z hardenem, ale jesli cos mu sie stało, to oklahoma ma problem, a westbrick więcej rzutów

 

w ogóle gracze oklahomy zachowali się jak cipki, nikt nawet nie odważył się podejść do artesta, przypomnijcie sobie co się działo w palace

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy srak do tej pory myślałem, że Lakers się ogarną, Mike zbuduje defensywę na miarę mistrzostwa a w ataku to będzie jakiś zamach na resztę drużyn przez siłę frontcourtu, trójki i to co dołozy Bryant. Na chwilę obecną atak wygląda marnie, obrona niewiele lepiej. Mimo wygranego meczu zmienił mi się pogląd na temat serii Lakers-OKC. Nawet jak Artest wróci to nie sądzę żeby ugrali z OKC więcej niż 1 mecz... Z Dallas albo Nuggets powinni sobie poradzić samym swoim środkiem.

 

 

Płyniesz i to ostro. Problemem nie jest atak, który od przyjścia Ramona jest jednym z najlepszych w lidze, ale obrona. Od ASG tracimy średnio o 9 pkt więcej niż przed, a rzucamy też prawie 9 więcej. Więc to trochę nie tak jak piszesz. Nie sprawdzałem w jakim tempie grają Lakers post ASG, ale przypuszczam, że nie wzrosło jakoś drastycznie. Jak by się komuś chciało i wiedział gdzie szukać to mógłby wrzucić ortg i drtg po ASG, bo ja nie mogę znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ogóle gracze oklahomy zachowali się jak cipki, nikt nawet nie odważył się podejść do artesta, przypomnijcie sobie co się działo w palace

Tak, i idiotycznie się osłabić na play-offs. Bardzo inteligentne to by było.

 

Zresztą nie wiem czy widziałeś, ale Ibaka szedł już na Artesta, ale sędziowie ich rozdzielili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie brutalny mecz, taki jakby lata 90 były. Ale rozbawiła mnie sytuacja w 4kw, gdy przy linii Kobe chyba piłke stracił bo mu Durant wybił i gdy tamten go wyprzedził to Kobe wsadził mu palec w oko (niby jakby mu ręka poleciała, ale to stary cwaniaczek jest). Po kilku akcjach podczas, gdy Kobe był przy piłce, Durant mu wsadził palec do oka (Bryant wtedy się wściekł i walnął piłką o parkiet). Chociaż może to dogrywka.

Potem Kevin coś tłumaczył Brooksowi, że wsadził ten palec w rewanżu. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą nie wiem czy widziałeś, ale Ibaka szedł już na Artesta, ale sędziowie ich rozdzielili.

Ta, szczekal cos tam na odleglosc i zgrywal kozaka. Najlepszy byl Westbrook, ktory przez momement szybko biegnie i gdyby utrzymal tempo biegu moglby sie skonfrontowac z Artestem, ale nagle sie zatrzymuje i tylko szczeka na odleglosc. Co do sytuacji to byl rewanz, kiedy w 1Q na 8:30-7:30 do zakonczenia dostal z lokcia w nos od Ibaki. W pilce noznej zazwyczaj po mocnych kosach na danym zawodniku, jego kolega pozniej na oprawcy sie mocno rewanzuje, ale w miare, zeby nie widac, ze to zemsta. Tutaj Artest postanowil sie sam zrewanzowac i tez strzelil Hardena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.