Skocz do zawartości

Dallas Mavericks NBA Champions 2010/2011


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Mavs byli tej nocy lepszym zespołem, zasłużone zwycięstwo. Spo outcoached badly przez Carlisle, to jest moim zdaniem powód nr 1 dlaczego Miami się w tym roku nie udało. No nic, na pewno w tym roku okienko dla Heat się nie zamyka, trzon zespołu wciąż mają bardzo młody, natomiast Dallas być może już nie będzie stać na taki epicki run w kolejnym sezonie. Na pewno Mavs bardziej się należało mistrzostwo, nawet się cieszę, że im się udało, nie było łatwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla Dallas - byli po prostu lepsi.

 

Z tym coachingiem to sam nie wiem. Dallas dostało dużo wsparcia od takich graczy jak Marion, JJ, Stevenson. Nikt nie spodziewał się, że będą tak grali. Brak centymetrów także był widoczny kiedy Chandler zbierał nam piłki.

 

Tony trójek Dallas, siedziało im praktycznie całe PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie ze Mavs to pchnęli

Jedno co mnie przeraża to że Heat będą przetrudnym zespołem do pokonania juz za rok, brak im rolsów, a że sie wzmocnią to nie mam wątpliwosci żadnych, w tym rooku przegrali sami ze sobą

 

A Mavs nalezało sie nie tylko za początek tego RS i epickie PO, ale za całokształt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dallas zgarneło moją sympatię od serii z LA, grali niesamowitą koszykówkę, dirk był momentami jak z kosmosu ale zespołowa gra, nie na siłę, widać było że to banda weteranów. Zajebiście że pokonali heat w rewanżu za 06.

 

Dziś świętują dwa miasta.

 

Dallas i Cleveland.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś świętują dwa miasta.

 

Dallas i Cleveland.

http://forums.realgm.com/boards/viewtop ... &t=1118975 ;]

 

Jak ktoś choć przez chwile pomyślał, że MVP nie powinien dostać Dirk to spójrzcie sobie na jego statsy i porównajcie z kimkolwiek z ich drużyny, potem przypomnijcie sobie jego wyczyny w clutch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak właśnie tworzą się historie legend tej ligi, jak się spojrzy na Dirka i jego 13-letni staż w lidze z jednym zespołem, w którym nie doczekał się pomocy innego superstara, a mimo to zdobył swój upragniony tytuł to pozostaje jedynie z politowaniem przypomnieć sobie wymówki kibiców pewnego gracza, które serwowali po tym jak ten postanowił uniknąć losu Niemca. Nowitzki razem ze swoimi kolegami pokazał, że o sile zespołu nie musi wcale decydować ilość gwiazd, które się w nim znajdują widać, że czasami wystarczy jedna, ale prawdziwa, która w trudnych momentach umie pociągnąć zespół i grupa dobrze dobranych role playerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla Mavs, ten ZESPÓŁ zasłużył na to mistrzostwo bardziej niż jaka kol wiek inna drużna obecnie.

Pokazali, że zlepek gwiazd nie gwarantuje mistrzostwa, ta wygrana jest ważna dla całej ligi, dla wszystkich innych zespołów, dla kibiców koszykówki, NBA.

Przede wszystkim wygrała drużyna, wybaczcie, ale nie można iść na łatwiznę ściągając gwiazdeczki i myśleć, że już im się należy za sam fakt, a kibice Heat byli tego tak pewni, że dla nich tych PO w ogóle nie powinno być.

Miami wskoczyło u mnie do prywatnego rankingu najbardziej znienawidzonych zespołów, wraz z Lakersami- chyba wina samych kibiców.

 

Dirk jest drugim , po Hakeemie który zdobył mistrza jako samotny All-Star, a do tego pierwszy który pokonał drużynę w której było aż 3, a 2 z samej czołówki ligi. To pokazuje sile Dirka i jednego z najlepszych graczy w historii :twisted:

 

 

"This is a win for team basketball." - Dirk Nowitzki

 

GRATULACJE :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda mi LeBrona, bo ta seria będzie się za nim ciągnąć dopóki nie zdobędzie tytułu, ale dobrze się stało, że to mavs wygrali. przede wszystkim ze względu na Cubana, ale jeszcze bardziej ze względu na Dirka, który jak najbardziej zasłużył na tytuł i skończy się wreszcie gadanie bzdur jaki to z niego loser. w ogóle przez ostatnie lata mieliśmy dwa takie przypadki, że zawodnik, który przez większość kariery miał łatkę - niesłusznie oczywiście - przegranego zdobył tytuł: najpierw KG, a teraz Dirk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym, że Dirk nigdzie nie emigrował, i zdobył jako "samotny" All-Star stawia go trochę wyżej od KG

 

I naprawdę jest Ci szkoda Brronka za takie finały? Mnie wcale

Tak samo Rosa nie jest mi szkoda (mimo że jestem jego kibicem), za przegranie z Heat, bo jak się gra piach to wygrywać się nie powinno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak właśnie tworzą się historie legend tej ligi, jak się spojrzy na Dirka i jego 13-letni staż w lidze z jednym zespołem, w którym nie doczekał się pomocy innego superstara, a mimo to zdobył swój upragniony tytuł to pozostaje jedynie z politowaniem przypomnieć sobie wymówki kibiców pewnego gracza, które serwowali po tym jak ten postanowił uniknąć losu Niemca. Nowitzki razem ze swoimi kolegami pokazał, że o sile zespołu nie musi wcale decydować ilość gwiazd, które się w nim znajdują widać, że czasami wystarczy jedna, ale prawdziwa, która w trudnych momentach umie pociągnąć zespół i grupa dobrze dobranych role playerów.

oj Van, mogłeś już sobie to darować, ale rozumiem, że cię boli iż lakers zostali zesweepowani, a heat wygrali chociaż dwa razy. jeśli natomiast chcesz temat ciągnąć to przypomnij sobie jak w playoffs grał choćby Terry a jak Mo.

 

ChrisCRS,

wyżej w jakim sensie? że tytuł Dirka ma większą wartość? jeśli tak, to chyba zgoda, bo zdobył go i z gorszym składem i w trudniejszych warunkach - właśnie się skończyły jedne z najlepszych finałów od bardzo, bardzo dawna. ale jeśli wyżej=Dirk jest lepszym graczem, to nie ma mowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj chyba rzeczywiście zadziałało przeznaczenie. Jakby Miami wygrało 2-gi mecz, to potem by popłynęło w czterech kolejnych i dopełniło lustrzanego odbicia roku 2006. Nie wygrali, ale i tak przegrali 2-4. Ładne finały i gratulacje dla Dallas. Kibicowałem Heat, ale to Mavs byli niejako Kopciuszkiem w wypadku którego zatryumfowały wszystkie "cnoty" koszykarskie: gra zespołowa, wierny klubowi gwiazdor w końcu swego prime, dobry system ze znającymi swoje miejsce rolsami. Tytuł dla Heat byłby czymś śmiałym, robiącym wrażenie (1-szy sezon razem) i w ogóle mocnym, ale patrząc obiektywnie byłby to zły przykład dla reszty. Za rok będzie lepiej, a teraz trzeba pochylić czoła przed Niemcem i kolegami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lorak nic mnie nie boli bo z mojego punktu widzenia to Lakers w ostatnim czasie dwa razy wygrali, ale jak chcesz się pocieszać ilością wygranych meczów w i tak przegranej serii to proszę bardzo ja tam wolę liczyć inne wygrane.

 

Jak już do obrony Lebrona chcesz wyciągać argumenty o wyższości Jet-a nad Mo to ja dziękuję.

 

Fakty są takie Lorak, że Dirk zdobył tytuł mając support nie tylko na bardzo podobnym poziomie do Lebrona, ale również zbudowany w bardzo podobny sposób, Lebron nie zdobył tytułu ani kiedy miał podobny zespół w Cleveland, ani teraz kiedy nie był jedyną gwiazdą w drużynie, trudno powiedzieć jaki model budowania drużyny z jego osobą może wreszcie zadziałać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest po prostu niesamowite, Dirk w panteonie największych koszykarzy w historii i Stern gratulujący Cubanowi. Warto było być kibicem Dallas, chociażby po to, by przeżyć taki dzień jak ten dziś.

 

Fajnie że majstra zrobił Kidd, fajnie że zrobił go Marion, ale chyba najbardziej szczęśliwym człowiekiem na świecie był w momencie zakończenia meczu Tyson Chandler, absolutny x-factor sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.