Skocz do zawartości

Fanatycy Clippers i Warriors, łączmy się!


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekaw jestem czy ktoś się po niego zgłosi. Według mnie będzie ciężko wymienić kontuzjogennego cancera z tłustym kontraktem.

 

Kto może potrzebować(wymieńmy naciągane zalety...) skilled PG z lidershipem, dobrze slashującego i nie lubiącego rzucać i dobrze broniącego? Orlando...? Dallas? Charlotte?(tu był pasował idealnie Larremu)

A może Cleveland. Wiem, że Mo to debil i leszcz, ale taki scorer z trójką byłby dla Clippsów zbawieniem. Dodadzą Moona i picka. Wszyscy będa zadowoleni. My nie będziemy mieli cancera w w Cleveland znów będzie gwiazda. ;]]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baron Davis on trading block!! YES SIR!! :)

ROTFL, uwielbiam te wiadomosci "druzyna bada zainteresowanie dowolnym-slabo-grajacym-przeplaconym-weteranem" czy inne formy upychania jak worek kartofli. Serio? Newsem by bylo gdyby taki typ nie byl bardzo na sprzedaz ;-)

 

Swoja droga, moze ktos podac przyklad trejdu z Baronem akceptowalnego dla wszystkich zamieszanych druzyn?

Bo tak na pierwszy rzut oka powiedzialbym, ze ktoras ze stron bedzie musiala upasc na glowe.

 

Kto może potrzebować(wymieńmy naciągane zalety...) skilled PG z lidershipem, dobrze slashującego i nie lubiącego rzucać i dobrze broniącego? [...] Charlotte?(tu był pasował idealnie Larremu)

Zgoda, ale pod warunkiem, ze miales na mysli jego doghouse ;-)

 

A może Cleveland. Wiem, że Mo to debil i leszcz, ale taki scorer z trójką byłby dla Clippsów zbawieniem. Dodadzą Moona i picka. Wszyscy będa zadowoleni. My nie będziemy mieli cancera w w Cleveland znów będzie gwiazda. ;]]

Jak pisalem, Cavs musieliby najpierw na glowe upasc, i to najlepiej kilka razy ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monta niszczy, pomijając 29-5-4-3 na 58% TS, jak się ogląda mecz to czasem naprawdę kopara opada jakie rzuty trafia, jak wjeżdża i jak wkręca layupy pomiędzy drzewami pod koszem. Spadną mu trochę cyfry jak Curry wróci do pełni zdrowia, ale to nic, Nelson cały rok psuł swoją ogólnonelsonowską otoczką wrażenia z meczów, teraz móc oglądać ten backcourt to jeden z większych plusów nowego sezonu.

 

Warriors pod koszem za bardzo nie mają personelu do bronienia, ale trochę bronią, bo mają superszybki skład, są wszędzie i wymuszają dużo chaosu w poczynaniach strony przeciwnej, do tego mają 2 miejsce w lidze w ofensywnych zbiórkach, co rekompensuje im ostatnie miejsce w ilości FT. Byłoby wszystko w ogóle cacy, gdyby jeszcze Lee nie bawił się w Kamana i zaczął trafiać rzuty z obrębu 1.5 metra od kosza, bo ma z tym okrutne problemy.

 

Jak ktoś ma dość oglądania w kółko tych samych zespołów od X lat, to tutaj mamy nową jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udoh ma wrócić w połowie stycznia więc pewnie w lutym złapie jakąś formę, o ile w ogóle dostanie jakiekolwiek minuty poza garbage time, nie jarałbym się, że wracający po półrocznej przerwie rookie wejdzie na boisko i z miejsca będzie miszczem obrony.

 

Nie wiem do kogo go porównać, może trochę undersized Anthony Randolph.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale oni to chyba w Grudniu gdzieś w połowie będą wracać. Ciekaw jestem czy do tego czasu utrzymają dodatni bilans.

Btw co ten Udoh potrafi? To raczej procpect czy od razu jak wejdzie to można się po nim spodziewać produkcji. I do kogo z obecnej nba jest podobny?

Udoh jest zajebiście wszechstronny, 6'10'', dobry kozioł, przegląd pola, podania, no i bloki sprzedaje. No i biega dzięki czemu do Warriors pasuje, Mid-range też ma. Myśle ze jak wróci będzie pierwszym w rotacji podkoszowcem z ławki i ponad 20 minut powinien grać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://waynewinston.com/wordpress/?p=931

 

Winston potwierdza to, o czym pisałem - pomimo przegrania wszystkich meczów rockets są ponadprzeciętnym zespołem (według niego na ósmym miejscu), ponieważ mieli wyjątkowo trudnych przeciwników.

 

ciekawe, że bulls pod nowym, podobno defensywnym trenerem, mają ofensywę niemal tak dobrą, jak najlepsi w tym względzie suns.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki ni z dupy ni z pietruchy ten ranking. Choćby wystarczy spojrzeć na Atlante (rekord 6-0) i zespoły które są nad nią, problem w tym że część tych zespołów jest w okolicach lub poniżej .500 a takie Toronto wygrało 1 mecz, a 5 przegrało. Więc najlepiej jak w tym miejscu zacytuję Brenta Barryego "statistics are like bikinis, they're nice to look at but they don't tell you the whole story."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki ni z dupy ni z pietruchy ten ranking. Choćby wystarczy spojrzeć na Atlante (rekord 6-0) i zespoły które są nad nią, problem w tym że część tych zespołów jest w okolicach lub poniżej .500 a takie Toronto wygrało 1 mecz, a 5 przegrało.

bo ten ranking uwzględnia siłę przeciwników (do tego oczywiście efficiency differential), a hawks mieli przecież łatwy terminarz.

 

a ten cytat Barry'ego to możesz właśnie odnieść do przytoczonych przez ciebie poniżej 50% wygranych - takie rzeczy ze względu na dość młody sezon nie mówią właśnie wszystkiego. właściwie to mówią bardzo mało i przypadki rockets (bardzo trudny terminarz) oraz hawks (bardzo łatwy) są tego najlepszymi przykładami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest oczywiste, dopiero 6 meczy za nami, lecz gdyby ten trend się utrzymał przez resztę sezonu, to wynikało by z tych statystyk, że Raptors są lepszym zespołem niż Hawks i ciężko mi się z tym zgodzić, myślę że nie będę w tym osamotniony, dlatego też posłużyłem się tym cytatem, że nie do końca statystyki mówią wszystko. Zróbmy małą zamianę na terminarzach, poeksperymentujmy, Toronto niech gra ten łatwy schedule Atlanty, a Atlanta niech gra ten ultra ciężki schedule Toronto, czy po tej zamianie Raptors mieliby rekord 6-0 a Hawks 1-5? Nie sądzę. Chyba, że to zły przykład to przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lorak

cięzko się nie zgodzić że rockets mieli trudny terminarz

ale ciężko się tez nie zgodzić ze mną że nie mają finishera na 4 kwarty

 

te cyferki scoli które wymieniłeś są fajne

scola ogólnie jest zajebisty

ale widziałem 3 mecze rox i duża część jego pkt to były put backi czy pkt po ofensywnych zbiórkach, a chyba adelman nie tak to planuje

 

rox bez yao są w dużej mierze jumpshooting team i to jeszcze ze średniki jumpshooterami, nie licząc k-marta, brooksa i scoli właśnie

piłeczka tam fajnie chodzi jak to u adelmana ale finishera-killera na 4 kwarty brak, bo właśnie w takich sytuacjach rockets przegrywali te mecze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są kobiety ładne i brzydkie, więc nie należy podawać przykładu Beger dla uzasadnienia homoseksualizmu.

Podobnie są dobre i gówniane statystyki, więc nie należy podawać przykładu jednej dla uzasadnienia wyższości tego co widzi Vasquez oglądając swoje 1560 meczu rs + wszystko w PO,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest oczywiste, dopiero 6 meczy za nami, lecz gdyby ten trend się utrzymał przez resztę sezonu, to wynikało by z tych statystyk, że Raptors są lepszym zespołem niż Hawks i ciężko mi się z tym zgodzić, myślę że nie będę w tym osamotniony, dlatego też posłużyłem się tym cytatem, że nie do końca statystyki mówią wszystko. Zróbmy małą zamianę na terminarzach, poeksperymentujmy, Toronto niech gra ten łatwy schedule Atlanty, a Atlanta niech gra ten ultra ciężki schedule Toronto, czy po tej zamianie Raptors mieliby rekord 6-0 a Hawks 1-5? Nie sądzę. Chyba, że to zły przykład to przepraszam.

Zły przykład. A staty nie kłamią tylko niektorzy mają problem z ich interpretowaniem.

 

Popatrz na Toronto. Właściwe nie mieli żadnego blowoutu mimo, że grali z mocnymi drużynami. I wg mnie nie wynikało to wcale z tego, że są jakoś niesamowicie mocni. Jednak te mocne drużyny raczej nie grały z Toronto na 100%(tutaj dobry jest przykład LA, mieli close game z Toronto, myślisz, że są na podobnym poziomie?) i tak samo Atlanta nie grała na 100% ze swoimi przeciwnikami(bo przypuśćmy po 3 kwartach mecz był rozstrzygnięty) lub mimo, że wygrali to były to close games więc "było blisko do porażki".

Nie wiem czy dobrze to opisałem, jak coś to może później napiszę bardziej zrozumiale. Ogólnie chodzi o to, że staty oddają dokładnie to co się dzieje na boisku a nie zawsze i niekoniecznie prawdziwą siłę zespołu(to raczej dopiero można wyciągac ze statystyk ogólnosezonowych a i tak nie zawsze - bo grają ludzie a nie maszyny i zawsze grają inaczej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zgadzam się ze wszystkim co jest nade mną. Chciałem tylko zwrócić uwagę na to, pierwotnie odpowiadając na ten power ranking, posługując się również cytatem, żeby niektóre statystyki traktować lekko z przymrożeniem oka, bo nie mówią wszystkiego, zwłaszcza te z początku sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, ani mnie te dwie ekipy nie grzały ani nie ziębiły ale gdy patrzę na tabelę i widzę GSW z bilansem 4-1 to z lekka przecieram oczy :shock: OKI, tam nigdy nie brakowało kolesi utalentowanych, ale - mimo całego szacunku dla dokonań Nelsona-to stary Don dawal ostatnimi laty potężnie swej poteżnej D :wink: Nie wiem jak to dalej będzie, ale w wygranym meczu z Jazz system Smarta zadziałał świetnie - DTF "dirty-toughly-forcibly". Zaimponowali mi "Wojownicy" tymi właśnie cechami i nie zdziwię się jak przy bilansie - dajmy na to - 20-10 wszyscy dojrzą w nich czarnego konia a w Smarcie kandydata do COTY :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.