Skocz do zawartości

Derek Fisher - najlepszy laker w historii


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

Mi chodzi o polaczenie obu metod.

Pewnie ze zegarkiem lepiej zmierzysz czas, pod warunkiem ze jest dobrze zbudowany, dobrze chodzi, i jest nastawiony. Ale jak zegarek w samo południe pokazuje 19 to coś jest nie tak. Do tego nie sprawdzasz czasu co minutę, a skoro potrzeba kilku statystyk to tak jakbyśmy potrzebował kilku zegarków żeby sprawdzić która godzina.

A i tak czasem wystarczy ci informacja ze jest poranek, albo pod wieczór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chytruz

Tak, znam tę stronę, ale - znów - jest/są to zestawienie bardzo ogólne, nie uwzględniające niuansów, nie pokazujące jak dany gracz spisuje się w konkretnych meczach, przeciw konkretnym rywalom, w konkretnych sytuacjach boiskowych, w danym momencie sezonu, w określonej sytuacji własnego i przeciwnego zespołu, nie bierze też pod uwagę tzw formy dnia. Mnie osobiście bardzo to utrudnia ocenę. Jasne, ja się nie obrażam, że tylko takie staty istnieją - rozumiem ich wady. W ogole bym się nie logował, nie odzywał i nie zawracał gitary, gdyby nie wypowiedzi tak wqrwiające swoim przeświadczeniem, że statystyka może oddać w pełni obraz gry i klasy gracza. Ch,owo to zabrzmi, bo to zawsze brzmi ch,owo, ale "parę" lat siedzę w tej grze po uszy i po prostu ręce opadają, jak się niektórych ignorantów czyta. trochę cyferek, wzorów, iks przez igrek razy pi przez drzwi i mają już dowód na to, ze Dumars to przeciętny obrońca, że lewa ręka Kowalskiego jest szybsza od prawej nogi Nowaka i będą dowodzić, ze ten co ma 5 tytułów w sumie gorszym jest graczem niż ten, co nie ma nawet równo przystrzyżonej grzywki - BO TAK MÓWIĄ ADVANCED STATS. Stałym jestem czytelnikiem waszego forum, jeszcze od e-basketu czasów, i widzę przechył w tę stronę własnie - matematyki zamiast normalnego dyskutowania o koszykówce, wymiany poglądów i opinii. Niektórzy wprowadzili metodę - jak nie umiem swojego zdania uzasadnić, to przywal cyframi i "wygram" i będę miał "rację", bo "liczby pokazują prawdę i są lepsze od OKA, bo okiem sokolim nie zmierzysz" - a najlepsze, że chcą od razu mierzyć wszystko, całe sezony, całe kariery, dziesiątki momentum, crucials, clutch, big games, big series itd. Wszystko od razu paroma cyframi. Bo "się da", a "okiem się nie da". Rozumu, wiedzy, znajomości gry, okoliczności do gadki nie zapraszają, bo zdaje się mają do nich uraz. Wg mnie, wszystko można połączyć, stat-line może być przydatna, ale nie sama w sobie i nie w skali makro, bo wtedy staje się tylko zbiorem bezpłciowych mróweczek, z których nic nie sposób wywnioskowac. Można najwyżej dowodzić, ze "inaczej się nie da" i na tym fundować swoją wiedzę i wyższość, a jak sam pewnie zauwazyłeś dwóch speców od statystyk jest w stanie każdą niewygodną dla włąsnych sympatii tezę podważyć za pomocą owych statsów. zawsze się jakiś znajdzie. I vice versa - tezę dogodną potrafią (hehe) obronić (znów hehe) za pomocą innych numerków. Możesz widzieć czarne, wiedza, rozum, znajomość koszykówki na której zęby zjadłeś ci to uwiarygodnia i nie jesteś nawet subiektywny, bo niby jak ? - a oni ci wytłumaczą, że wg cyferek, to widziałeś właśnie białe myszki i się mylisz, bo lewa ręka przez prawe ucho łapie za środkowy palec. Paranoja.

Nic, tyle, sorry, że za trujdoopstwo, ale czasami tak wychodzi ;)

 

Bastillon

Uciekasz od odpowiedzi ponownie. Odpowiedz mi, jeśli twa łaska pozwoli, na każde pytanie, jakie ci zadałem - z osobna. Nie interesuje mnie dyskusja o ogólnej wymowie itd. Mam życzenie rozmawiać o konkretnych przykładach boiskowych zachowań i ich ilustracji w stat line, takiej ilustracji, która oddaje sprawiedliwość każdemu zawodnikowi, żebym mógł go ocenić dzieki temu, nawet nie oglądając meczu. Jesli masz czelność oceniać cały sezon (ba - ty sie i przed ocenianiem całych karier nie wzdragasz) gracza, który składa się z milionów takich drobnostek, z których każda ma swoje okoliczności nieujmowalne statystykami, to co dostajesz tak naprawdę, jaką wartość poznawczą ma taka ocena ?

 

81 to jakiś problem ? zapytaj ich może w jakim kontekście o tym piszą, upewnij się, mozę chodzi im o pewien milestone. Moze zacznij z ludźmi rozmawiac, a nie pitolić ex cathdera swoje mądrości z morza cyferek wyłowione.

 

Brawo - nie opiszą. Nie opiszą także tego, co próbują pokazywać, a to bardzo zmienia postać rzeczy, co już na paru przykładach starałem się wyjaśnić.

 

"Tego nikt nie chce/oczekuje/etc" - ja oczekuję, a więc jednak ktoś.

"Nie robi się (ich) na podstawie jednego meczu" - a jak ? Sumuje się mecze. A każdy mecz jest osobną bajką i w każdym meczu masz takie sytuacje jakie opisałem, nieujmowalne w numerkach, nieoddawalne w cyfrowej obróbce, a kluczowe dla interpretacji postawy i wartośći, jakości gry danego zawodnika. I każdy mecz to taka sama odrębna historia. Jesli statysttyka nie potrafi opisać okoliczności jednego meczu w wykonaniu danego gracza, to jak moze opisać 82 takie całkowicie osobne bajki, i to zbite w kupę ? Przeciez to nonsens.

 

Nie pisałem o "stawianiu zasłon", ale to też dobry temat, bo później tacy "spece od prawdy", jak ty się dziwią obecności takich zawodników w zespole/lidze/meczu, nie dostrzegając ich wartości, której przecież statystyka im nie pokaże. Na boisku zresztą też byś jej nie zobaczył, bo widzisz tylko swoich idoli i czasami piłkę. NIc innego. Ale po sezonie popatrzysz w cyfry i dojdziesz do wniosków odpowiednich, przeca "pojedyncze mecze są nieprzerabialne statystycznie", no chyba, ze Nash ma 2 asysty, wtedy odrzucisz wszystkie statsytyki i rzucisz się w wir udowadniania, zę miałby 15, gdyby jego superowe passy koledzy zamieniali na kosze z open looków. Tego w statach oczywuście nie ma, to są wg ciebie "pierdoły", kiedy ja o nich piszę, ale w odpowiednich warunkach - czemu nie... A jak się nie chce, to da się napisać nawet, ze dobre sunsowe plus-minus pokazało, ze Nash kreował open looki reszta je trafiała - co jest takim szczytem głupoty i braku konsekwencji w rozumowaniu, ze aż opadają wszystkie członki. Nie wiem, mozesz ty naprawdę masz siebie za Jarka Kaczyńskiego, a resztę za idiotów i uważasz, że nikt nie dostrzega jakie kretnizmy wypisujesz, jak się plączesz, jak co i rusz wpadasz w sprzeczności i pleciesz takie kocopały, ze tworzysz one-man-kabaret.

 

Nie pisz mi, żebym sobie o czymś poczytał przez 3 minuty : podałem konkretne przykłady i pytam uprzejmie - w jaki sposób stat line je ujmuje w taki sposób, że oddaje zasługę, uwzględnia okoliczności zdarzenia, które mogą być bardzo złożone i skomplikowane [dla statystycznego ujęcia - ZBYT złożone i ZBYT skomplikowanene; dla oka zasilającego rozum przy pewnej podstawowej wiedzy - są do przetworzenia i praawidłowej oceny w ciągu 10 sekund - taka róznica drobna] ? Nie dajesz żądnych odpowiedzi, nie ustosunkowujesz się do żadnego przykładu, opowiadanie, ze "każdy [robiłeś sondaż ?] ma je w d,pie" jest dziecinne, i jest po prostu nie na poziomie. Nie chcę od ciebie tych tyrad i dobrych rad, chcę odpowiedzi na pytania i pokazanie mi czarno na białym jak stat line moje przykłady przerabia i odddaje uwzględniając okoliczności opisanych zdarzeń i ich złożony charakter, w którym zasługa indywidualnego gracza jest w pełni JEMU oddana. Nie "zespołowe staty", nie "plus minus" - konkretnie. Zespołowe staty można sobie miętosić jak się ocenia zespoły, a i to będzie ułomne z 124 powodów, które mogę wymienić, a jak mi znajdziesz na nie odpowiedzi, to ci znajdę 421 następnych. Ty się lubisz zabierać za oceny graczy, szafować ocenami kto lepszy a kto gorszy WG STATÓW. Więc interesują mnie teraz staty indywidualne, a więc to co już napisałem wyżej.

 

POwtórzę : te "pojedyncze sytuacje" składają się na całokształt zachowań boiskowych danego gracza, mogą być takie, śmakie i owakie, ale mają swoje okoliczności, b często złożone i skomplikowane. A ty masz ambicję oceniac całokształt, więc jak chcesz to robić nie mając narzędzi poznawczych dla dostatecznego ujęcia/określenia stopnia owej skomplikowaności i złożoności tych pojedynczych częsci składowych i wynikających z tego konsekwencji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla bataliona się to wszystko ładnie usrednia i tyle.

Takie trochę tepe podejście - przyjdzie walec i wyrowna...

Co ma za znaczenie ze kg w dwóch meczach finałów dał się gasolowi robić jak dziecko (sory chytruz za uproszczenie) skoro w skali całej kariery zajebistym obrońca jest.

Ale już Jordana i Olajuwona porównujemy na podstawie tylko serii z NYK (z którymi O grał raz) bo NYK miało najlepsza obronę.

Tu idziemy w ogół a tu w szczegół jak nam przypasi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi chodzi o polaczenie obu metod.

Pewnie ze zegarkiem lepiej zmierzysz czas, pod warunkiem ze jest dobrze zbudowany, dobrze chodzi, i jest nastawiony. Ale jak zegarek w samo południe pokazuje 19 to coś jest nie tak. Do tego nie sprawdzasz czasu co minutę, a skoro potrzeba kilku statystyk to tak jakbyśmy potrzebował kilku zegarków żeby sprawdzić która godzina.

te kilka statystyk to nie różne zegarki, lecz trybiki w jednym zegarku.

 

oczywiście jeszcze sporo tych trybików brakuje, aby stworzyć enbijejowski zegar atomowy, ale w końcu to nastąpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciez mowie od poczatku ze APM przy wiekszych probkach uwzglednia takie intangibles (a wlasciwie do niedawna intangibles). mam ci to zaspiewac i wrzucic link na YouTube zebys zrozumial ? narysowac ? nakrecic k**** film ? pisze wlasciwie caly czas to samo, a ty dalej nie potrafisz zrozumiec prostego schematu:

 

statsy - dlugi okres czasu (nie sposob do "zapamietania" dla oka)

oko - pojedyncze sytuacje

 

tak wlasnie wyglada ewaluacja koszykarskiej rzeczywistosci dla kogos kto ma IQ powyzej 15. to ze u ciebie najwyrazniej wystepuja odwrotne tendencje nie jest moja wina, ale staram sie pokazac ze tak nie nalezy postepowac, ale juz nie mam zamiaru sie z toba bawic bo przypomina mi to piaskownice.

 

tak wiec jesli twoim zamierzonym argumentem bylo to ze statsy nie ujmuja zaslon, obrony, kontestowania rzutow i wszystkiego tego o czym pisales to mylisz sie. po to wlasnie wymyslono +/- i pozniej APM, aby takie cos zostalo ujete w cyfrach. dlatego tez jestem zwolennikiem APM (zamiast adv boxscore stats typu WS czy WP) - bo ja zwracam uwage na takie detale na meczu, zreszta wlascwie kazdy gracz ktorego jestem fanem lub ktorego lubie jest w tej dziecinie (intangibles) bardzo dobry. jesli tylko dzialania te, niezmierzone w tradycyjnym boxscore mialy istotny wplyw na przebieg gry to APM odnotowal je bez watpienia.

 

a teraz czekam az dasz kolejny przyklad w ktorej bedzie jedna akcja i powiesz ze tego APM nie zmierzy. faktycznie, nie zmierzy jednego przykladu, bo do tego nie jest wykorzystywany. jak tych sytuacji bedzie o wiele wiecej i kiedy ludzi to tak naprawde zacznie to interesowac (bo szczerze mowiac jedna sytuacja ... nobody gives a fuck ... tendencje natomiast juz sa istotne), to zostanie to ujete.

 

jesli APM juz czegos nie mierzy to ma to zwiazek z 1) fitem lub 2) pozaboiskowymi sprawami. 1a) wg APM Wade Bosh i LBJ sa tak zajebisci ze powinni wygrac ponad 82 mecze. to jest oczywiscie niemozliwe, ale wynika to z tego ze latwiej wzniesc na bardzo wyzszy poziom przecietny team niz bardzo dobry team na jeszcze wyzszy. to znaczy w takich sytuacjach chyba wazniejsze jest on/off, ktore nie bedzie sie tak drastycznie zmienialo gdy kogos z nich zabraknie, bo zawsze zostanie ktos utrzymujacy ten bardzo wysoki poziom, a tym samym roznica ktora byla podstawa ich bardzo wysokiego +/- nie bedzie tak wysoka. 1b) z drugiej strony mamy przyklad B3 Celtics, ktorzy tak pasowali swoim stylem do siebie nawzajem ze przekroczyli wszelkie oczekiwania, nawet nieznacznie przekroczyli APM. tutaj jednak istotne znaczenie miala motywacja ktora uczynila z nich byc moze lepszych graczy i ktorej w ich pierwotnym APM (przed polaczeniem sil) nie bylo. 2) sytuacja o wiele bardziej skomplikowana jest z graczami typu Shaq lub Iverson ktorych ego nie pozwala grac z jakimis gwiazdami. niewatpliwie obniza ich to wartosc, ale nigdzie w APM tego nie ujrzymy. chyba oczywistym dla kazdego jest ze Duncan lub Garnett gralby z Bryantem juz nieprzerwanie do konca kariery doskonale go uzupelniajac. nie podwyzszy to ich APM, ani nie obnizy Shaqa, ale on pozbawiajac sie takiego teammate'a czy powodujac miedzy nimi jakis konflikt utrudnia zbudowanie wokol niego mistrzowskiej druzyny co jest jakby nie bylo celem wszelkiego grania w NBA.

 

jednak to wszystko jest nieistotne w obliczu tej dyskusji w ktorej desperacko poszukujesz nic nie znaczacych pojedynczych sytuacji ktore kazdy ma w dupie. jedna sytuacja nie zmieni oblicza gracza, nie sprawi ze jest lepszy lub gorszy. tendencja dopiero ma taki wplyw. jesli Garnett postawi jedna dobra zaslone wiecej to nawet ja, jako jego fan, bede mial to gleboko w dupie. jesli za kazdym razem bedzie stawial lepsza zaslone niz zwykle, to juz bedzie to mialo realny wplyw na przebieg meczu, a to z kolei zostanie ujete w +/-.

 

sens ostatniego paragrafu powtorzylem przez ostatnie pare postow okolo 10 razy. jesli dalej ktos tego nie rozumie to z bogiem. w kazdym razie intangibles sa w APM pochodzacym z dlugiego okresu i tylko ignoranci przeswiadczeni ze statsy sa wszelkim zlem tego nie potrafia dostrzec lub po prostu pogodzic sie z tym. do tego wlasnie APM jest wykorzystywane czyli oceny impaktu z dlugiego okresu czasu.

 

a teraz dziekuje, nie trace juz na ten watek wiecej czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi w ilu rożnych miejscach i ile (i jakie) statystyki sprawdzasz żeby mieć "obraz rzeczywistości"?

Tak z ciekawości pytam, chce jak najwiecej się dowiedzieć/nauczyć.

tak przy okazji to dla mnie najwazniejsze jest APM, zwykly +/- i WP. jako ze Lorak bardziej ceni boxscore stats z tego co wiem, to pewnie przywiazuje jeszcze wieksza wage do WS (z basketball-reference). innych adv stats w sumie nie ma, a TRB% etc to tylko czastkowe opisujace poszczegolne elementy.

 

w sumie nigdy Loraka o to nie pytalem, ale wlasciwie moze najwyzszy czas: po ktorej stronie debaty jestes w boxscore vs +/- ? tylko nie pisz, ze bierzesz obie rzeczy pod uwage, bo to dosc oczywiste. ktora wyzej cenisz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbujesz zbyć temat, właściwie do niczego , co napisałem się nie odniosłeś. Trochę mnie rozczarowujesz, bo po specu oczekiwałem więcej, ale to moja wina, po wuj oczekiwać czegokolwiek. Ale, mimo to, poproszę cię, żebyś zahamował piętą i jeszcze się wstrzymał na moment. Dwie sprawy :

 

primo, korektos : jaka "jedna akcja" - NIE "jedna akcja", a przykład akcji, kapewu ? - przykład po przykładzie konkretnych boiskowych zdarzeń, i to nie z cyklu "raz na milion", tylko przykłady mogące występować wielokrotnie. I podałem tylko kilka z setek, jakie można by odnaleźć. więc jesli masz to iq over 15 - daruj sobie takie teksty.

 

"staty w długiej persp, oko pojedyncze akcje" - rozumiem, ze staty, wg ciebie, są archiwum dla oka. Ciekawe.

 

po drugo, prośba : "APM to ujmuje w długiej perspektywie" - no ładnie, ale ciągle brak mi informacji, jak statystyka ujmuje za pomocą cyfr wg określonych wzorów, coś, co w liczbach z samej swej natury nie może być ujęte i jak uwzględnia specyficzne, skomplikowane, złożone [nie w 100 % przypadków, ale w dostatecznie dużym proc żeby mieć wątpliwości] okoliczności zaistnienia każdego tego nieujmowalnego liczbowo zjawiska i to z osobna, bo przypadek przypadkowi nierówny ? Bądź łaskaw mi to wyjaśnić bardziej rzeczowo niż czynisz to do tej pory [raczej uciekasz przed wyjaśnianiem niż je życzliwie oferujesz], a najlepiej rozpisać na jakichś przykładach, krok po kroku. Rad bym, gdybyś odnosił się do tychże konkretnych przykładów moich [pomnóz sobie każdy z nich przez 50 i że działo się to w 20 meczach - czy jak tam chcesz - i będziesz miał "większą próbkę", i tak nie o to chodzi, ale pragnę ci ułatwić zadanie i sobie zresztą też, bo chciałbym uwierzyć, a ty mi z tymi dziurkami w dłoniach ciągle uciekasz i palucha w nie wsadzić nijak nie dajesz szansy, co z ciebie za mesjasz ?]

 

i jeszcze druga, jeśli można : jak to powyżej, co rozpiszesz, ujmuje np : klasę przeciwnika [inaczej jednak wygląda gra z Celtics czy Lakers, a inaczej z Warriors [i, do tego, w jaki sposób oddaje sytuację tego przeciwnika - bo możemy grać wprawdzie z Celtami, ale takimi którzy grają o nic w sumie, albo na zmęczeniu 4 raz w 5 dni i to po meczach z np Magic i Lakers po kolei, a może i tylko Bulls ale z Bulls na musie, albo z Wariors będącymi w sytuaxcji dkładnie odwrotnej - wtedy ranga meczu ze wg na przeciwnika klasę przestaje dotyczyć wszystkiego z wyjątkiem specyficznych dla danej chwili okoliczności; takich chwil w sezonie jest około 90, a dokładnie 82, każdy mecz ma swoją własną - jak jest to ujęte w tym APM, dla poszzcególnych graczy], moment sezonu [to już wyżej chyba naszkicowałem], stawkę meczu [NP. inna jest w listopadzie w 4 meczu sezonu, a inna w połowie kwietnia, kiedy drużyna ściga się o 8 miejsce w playoffs i każdy mecz gra z nożem na gardle, chyba się zgodzisz; z drugiej strony, są takie mecze, kiedy rywal jest na musiku, a my nie i to jasne, ze będziemy grali mniej agresywnie i desperacko niż on], jak ujęta jest sytuacja w zespole danego gracza [kontuzje, większy/mniejszy cięzar odpowiedzialności w danym okresie na nim spoczywający] i... a dobra, na razie tylko tyle. Jesli możesz mi to rozpisać, na jakichś przykładach także, i przedstawić krok po kroku w jaki sposób APM to wszystko oddaje w swoich zestawienich - będę zobowiązany.

 

jestem upierdliwy, wiem, ale jeszcze mi się coś przypomniało : - jak APM [czy inne nkwd] ujmuje taką rzecz : powiedzmy że w serii playoffs [pliz, nie zasłaniaj się, o ile byś chciał że to za mała próbka, normalką jest, ze rozliczamy gracza za jedną-dwie serie playoffs, za moneytime w sezonie, a nie za 82 mecze czy 67 i pół] : gracz X jest przez 3 mecze kryty 1 na 1, a w 3kolejnych podwajany regularnie - jak APM rozróżnia jego wyczyny kiedy grał 1 na 1, a jak kiedy na DT i w jaki sposób je rozpoznaje i w jaki sposób uwzględnia adjustments ? I może jeszcze coś takiego : gra Nowy Orlean z Jazz, Paul v deron, w serii playoffs, wet za wet, i powiedzmy w 4 meczu Paul łamie sobie obie nogi, jest 2-2, ale od tego momentu Deron ma łatwiej, luźniej w obronie, bo Paul ma nędzny backup i w sumie NO tracą 40 % wartości i co lepsze, cały system się rozlatuje w d,pę i kolejne 2 mecze przegrywają, a deron robi numery z kosmosu, znacznie lepsze niż przy Paulu [to przykładowa sytuacja, załózmy dla dobra sprawy, że tak właśnie jest, nie o to przecież, czy to real czu surreal chodzi]. Jak APM ujmuje, rozpoznaje, w jaki sposób przedstawia i wprowadza w dane korektę okoliczności serii jaka nastąpiła w g4 ? jak to pokazuje i zaznacza w ocenie statowej gry derona w serii ?

 

"W jaki sposób ?" - takie motto. Więc jesli byłbyś łaskaw, na przykładzie... Będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vasquez - to ja też zadam jedno pytanie "w jaki sposób"

 

mianowicie, w jaki sposób chcesz oceniać/podsumowywac/opisywać zawodnika albo o zgrozo całą drużynę uwzględniając to wszystko o czym piszesz ot tak choćby teraz finały sprzed 2-3 lat? pamiętasz cokolwiek z rzeczy o których piszesz czy "wydaje mi się że tak było" albo oglądasz za każdym razem mecz przed wydaniem jakiegokolwiek sądu (acz bez spisywania wszystkich niuansów to ja nie wiem jak to spamiętać, a to już prawie statystyka)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie wiem co mam ci tlumaczyc skoro nie wiesz czym jest APM. jesli te dzialania ktore wymieniles prowadza do tego, ze zespol jest przez nie lepszy (obrona Dumarsa, zaslony Stocktona czy np. deflections Artesta) to jest to ujete w taki sposob, ze druzyna z danym graczem gra lepiej gdy on jest na boisku. to jak duza jest poprawa zalezy od tego ile takich malych rzeczy zrobi. APM nie powie ci co dokladnie robi dobrze (co najwyzej rozdzieli to na obrona/atak lub ewentualnie zbiorki), ale powie ci jaki jest efekt tych dzialan.

 

1.ktos dobrze zastawia i korzystaja z tego koledzy - efekt jest taki ze druzyna z kims takim na boisku znacznie lepiej zbiera pomimo tego ze jego srednie zbiorek na to niekoniecznie wskazuja. to z kolei przeklada sie na lepsza gre zespolu per possession, czy to w obronie czy w ataku i jest pokazywane w APM.

 

2.ktos dobrze contestuje rzuty - efekt jest taki ze przeciwnicy trafiaja mniej rzutow niz zwykle gdy ten osobnik znajduje sie na boisku. poprawia sie dzieki temu obrona a to jest bezposrednio pokazywane w APM.

 

3.gracz X broni jakies gwiazdy, one rzucaja swoje, a w boxscore nie widac jego impaktu. tu odsylam do przykladu Bowena. prawie +4 w defensive APM mowi samo za siebie. Battier czy Bell to inne bardzo dobre przyklady.

 

problem z twoim przykladem jest taki, ze on bral pod uwage jedna taka sytuacje (kiedy Reggie rzuca 30 pktow na 50% FG), ale na wiekszej probce Reggie przeciwko takiej dobrej defensywie rzucalby o wiele slabiej. dlatego tez posilkowanie sie przykladami opisujacymi jeden mecz jest bezuzyteczne, bo nie do tego wykorzystywane sa takie statystyki. tak jakbys krytykowal Nasha za to ze Suns mieli slabe interior defense. nie jego zadaniem jest obrona pomalowanego.

 

4.Jak stat line odda np ruch graczy po weak side ofensywnej, która ułatwia kreowanie room to operate dla 1 opcji ? - zespol gra z nim lepiej na boisku (o ile taki detal ma az tak znaczny wplyw w co raczej watpie).

 

5.Jak zmierzyć DLA DANEGO, KONKRETNEGO GRACZA, stat line zastawień w trafficu, z których inni biorą zbiórki na czysto ? - o tym juz pisalem, zespol lepiej zbiera z nim na boisku, zespol gra lepiej z nim na boisku. tam jest wliczony ten impakt.

 

6.Jak oddać skutecznie double teams DANEGO gracza ? - zespol lepiej gra z nim na boisku

 

moglbym tak dalej ale nie chce sie juz powtarzac.

 

7. Jak oddać w stat line fakt, ze gośc rzucał 12-14 z gry, a 3/4 z tego z samodzielnych ruchów i jak w stat line odróznić to od takiego co ma 12-14, ale wszystko wykreowane przez penetracje obwodowych, które dawali mu piłki na tacy, a on sobie ja wsadzał na czysto ? - zobacz jak Amare i Marion wypadaja w APM i zobaczysz, ze gracze ktorzy korzystaja z obecnosci innych (w tym wypadku Nasha) sa malo respektowani przez ta metryke, bo nie poprawiaja znacznie gry zespolu gdy sa na boisku.

 

8. Jak odróznic w stat line 6 asyst bezpośrednich na dunk od 6 asyst w stylu Stock to Malone [częstych], czyli podanie-złapanie'jab step'jumper'siatka = 2 pts i asysta podającego ? sa osobne statystyki na 82games.com do tego. odroznisz tam czy byla to asysta na lay-upa, na dunka czy byla na 2P jumpera, czy moze jednak na trojke. natomiast sam efekt tego jak wplywa to na zespol bedzie widoczny w APM, bo zespol bedzie gral lepiej z tym graczem ktory kreuje easy pts, bo znacznie poprawi ORtg zespolu. Nash jest idealnym przykladem.

 

9. Jak statystycznie mierzyć podania-na-asystę, czyli zbieram piłkę, mijam 2 rywali prawym skrzydłem, przy trzecim widzę dwóch moich, co biegną na pusty kosz po lewej stronie - podaję małemu, on mozę ładowac, ale daje dużemu i duży wbija kosza - mały ma asystę, duży ma 2 pts, a co ja mam za moje podanie na czystą pozycję dla nich obu ? Gdzie stat line uwzględni MOJĄ zasługę ? - jesli te hockey assists beda zdarzaly sie notorycznie to bez watpienia bedzie to mialo wplyw na poczynania zespolu gdy znajdujesz sie na boisku. kto ma najwiecej hockey ast w lidze ? jakbym mial zrobic liste na szybko to powiedzialbym ze Nash, Kobe, Paul, Wade, LeBron, Howard czyli w skrocie ci ktorzy sciagaja najwiecej podwojen. wszyscy sa w czolowce ofensywnego APM.

 

10. ten, który zrobił 2 przechwyty dostał je w zasadzie w prezencie, a ten, co jeden - zapracował wspaniałą defensywą. Kto jednak wypadnie lepiej wg statsów ? Jak sądzisz ? Statsy nie obejmują liczby i średniej przechwytów ? - jesli ten ktos bedzie notorycznie otrzymywal steale w prezencie, to po prostu jest szybki do loose balli, a to jest tak samo cenna umiejetnosc jak zabieranie pilki innym bo twoja druzyna otrzymuje dzieki temu cenne possessions. jesli jednak ten obronca bedzie mial wiekszy wplyw na obrone zespolowa, to jego defensive APM bedzie wyzszy, proste.

 

11. Jaka statystyka ująłaby moją robotę ? Statystyka przechwytów ? Miałem tylko jeden. Więc raczej nie. Plus minus ? Przegraliśmy, a ja nie schodziłem z boiska, więc miałem minus. Chodzi mi o coś, co konkretnie zkwantyfikuje tę moją pracę. Nie o jakieś zbiorowe numerki, które nie oddadzą pełnej zasługi danego gracza, tylko jakiś mglisty wpływ, który odda ją nawet dla kogoś kto meczu nie oglądał. Istnieje coś takiego ? - jesli regularnie twoja obrona zmienia obraz meczu to twoja druzyna bedzie lepiej bronila gdy bedziesz na boisku niz wtedy kiedy cie nie bedzie. defensive APM znowu.

 

podstawowym problemem jest podkreslone zdanie - nie masz pojecia jak plus minus dziala. tak wiec w skrocie i w duzym uproszczeniu to nawet jesli nie schodzilbys z boiska przez caly sezon i nie byloby zadnych numerow off-court dla ciebie, to twoi partnerzy chyba kiedys z boiska schodza a zatem ich plus minus polaczone wskazywaloby z jak dobrymi teammates grasz w druzynie. jesli ty bylbys taki zajebisty (a zatem rozumiem ze mialbys pozytywny impakt) to znaczyloby ze oni musieli byc slabi (negatywny impakt), bo przegraliscie.

 

twoje przyklady przy zwielokrotnieniu staja sie bardzo proste do uchwycenia przez APM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Me Myself I

 

po primo, ja nie roszczę sobie pretensji do "prawdy", dlatego w ogóle się odezwałem czytając, jak to niektórzy statom przypisywali zdolność oddawania owej "prawdy". Więc i moje sposoby oceny nie będę "prawdy" oddawały, bo trudne to jest bardzo. zadowalam się racjonalizmem i rozsądkiem, w miarę możliwości. A oceniac można kolejne mecze, z tych ocen wyciągać jakąs esencję - patrzę sobie na grajka, notuję jego zagrania w danych segmentach/segmencie mnie interesujących/dla jego oceny ważnych i z połączenia tych mikrotematów wyłania się mi się jakaś pgólna ocena, którą zawierzeć da się w jakimś krótkim raporcie/podsumowaniu - tak sobie sądzę, ze podobne metody stosują spece od skaut reports w NBA; tutaj chodzi oczywiście o coś innego, ale wspólna cecha jest taka, ze i tu i tam nieważne jest jakieś apm, czy nbdl, bo one nic o graczu nie mówią . Nie mówię "nie" statom, mówię wręcz - tak, ale : a) podstawowym, B) przerobionym wg notatek [np 3-10 z gry i ich okoliczności]. Podobają mi się np analizy Rosena na Foxspo, żadnych apm, nkwd, fbi, po prostu facet notuje i wystawia krótkie oceny Jestem za szukaniem segmentów do ocen, szukaniem jakichś priorytetów, a nie ocenianiem wszystkiego naraz, chyba że się da takie segmenty zrobić.

Np. 12 kibiców danej drużyny może zrobić taką ocenę dla każdego meczu swojego zespołu, ustalają ileś segmentów, każdy bierze jednego gracza pod lupę, notuje zagrania, hasłowo dołącza okoliczności, po meczu to rozkminia i opisuje - raport zrobiony. Można z tego uczynić specyficzny rodzaj statystyki, można zrobić to bez liczb, warto też uwzględnić - crunchtime [ew] , czy jakieś momenetum, o ile takie były, jak ktoś zdobył 20 pkt w garbage, a inny 10, ale za to wtedy, kiedy zespół robił do komfortu posiadania garbage przewagę - to też w raporcie warto to odnotować.

 

To co pragnę uzasadnić, to taką oto rzecz, że jest to skomplikowana i złożona materia i mówienie o "prawdzie w APM", to nonsens. Mam pokorę wobec tej złozoności i daję temu wyraz. Tylko tyle.

 

Bastillon

dzięki za to, ze się namęczyłeś. I wyrażam dla ciebie podziw, jako dla bardzo zdolnego krętacza.

 

A to dlatego, że kilka razy, zdaje się drukowanymi literami, zaznaczyłem, ze chodzi o "oddanie w statsach zasługi indywidualnej danego gracza" opisanej w moich przykładach. Prosiłem o takie ujęcie, w którym nie będzie ona utopiona w "zespołowej statystyce". Prosiłem ? Prosiłem. A co ty mi dajesz ? No własnie - "zespół z nim...", "przekłada się na lepszą grę zespołu...", "przeciwny trafiają mniej rzutów kiedy ten osobnik kontestuje będąc na boisku..." [a jesli wcale tak nie jest, bo lidera i 1 opcję ten osobnik kontestuje, ale reszta trafia zawodowo i procent wysoki jest utrzymany ?] itd itd, wszędzie "zespół z nim/zespołowa stat", "twoja drużyna dzięki temu...". Hehe. Uważasz, że jesli w ostatnim poście nie uwzględniłem, ze chodzi mi o "indywidualną zasługę konkretnego gracza, a nie jej anonimowe utopienie w zespołowości", to fakt, iż podkreślałem to na czerwono we wszystkich poprzednich postach już się nie liczy ?

 

Jak pisałem, że te wszystkie plusy-minusy, apm-y i inne pzpr-y nie łapią okoliczności indywidualnych wyczynów gracza i dla kogoś, kto meczu nie widział i oka nie wysilał, a wiedzą nie błyszczał, w tych statach nic nie ma widocznego a'propos tej kwestii, to się zżymałeś i rzucałeś we mnie butami, ze się nie znam itd - a tu proszę, dokładnie potwierdziłes wszystkie moje wątpliwości.

 

pyt : "jak oddać skutecznie double teams danego gracza" - odp : "zespół lepiej gra z nim na boisku" - a gdzie jest ujęte, że lepiej z nim gra ze wg na jego double teams ? a jesli z tych dobrych i w tempo dt rywale jednak, mimo utraty kilku sekund, przeprowadzają skuteczną akcję ? To co, dobra obrona już nie ma znaczenia, bo jednak kosz pada ? I powiedzmy, ze takich przypadków w czasie będzie więcej, ze to będzie, kuźwa, nagminne, albo chociaż pół na pół - taka hipoteza, zgodna z teorią prawdopodobieństwa. Jak to odda APM plus minus czy co tam sobie chcesz ? Jak APM odda indywidualną dobrą defensywę gracza podwajającego biorąc poprawkę na okoliczności zdarzeń ?

 

ad 8 - fajnie, ale skąd będę wiedział, w jaki sposób statystyka mi powie, ile i kiedy było asyst osobiście skreowanych sweitnym kozłem albo świetnym wypatrzeniem, czy mistrzowskim zagraniem picka na open jumper, a ile na jumper ale np po jab stepie, czy jumper z kontestacją, po normalnym, banalnym i prostym jak barszcz, niekontestowanym podaniu do wychodzącego zza zasłony strzelca, który nie dostał prawidłowej zaslony, albo został skutecznie wzięty w kleszcze i musiał się spisać rzucając trudną piłkę ? Statystyka zrównuje te dwie sytuacje, a to nie są sytuacje równe. Statysttyka pokaże tylko że gracz podający zaliczył 2 asysty, albo nie zaliczył żadnej, bo oba rzuty zostały spudłowane, albo zaliczył 1, ale nie powie, czy na pierwszy czy drugi rzut, a bądźmy powazni - przy tej drugiej okoliczności podający nie zrobił takiego specjalnie wiele, po prostu podał, a rzucający ciskał trudną piłkę - procentowo zasługa 20 w pierwszym zas przypadku zasługa lekko licząc, mam nadzieję, ze się zgodzisz - 70. Stat odda liczbę, ale nie odda okoliczności, a te wpływają na ocenę jednak.

 

ad 9, wiesz że hokejówki też są rózne - czasami jesteś po prostu pass-station, a czasami ty inicjujesz, ty wyrabiasz, ty zaliczasz. sytuacja sytuacji nierówna. Nie każda oddaje twoją kreatywność i 90 % zasługę, a w stat line 90 % i 20 % zasługi są ujęte w jednej rubryce, bo dają taki sam efekt końcowy. Zatem, stat oddać może jakiś fakt, ale nie może oddać okoliczności jego zaistnienia, ich złozoności, jego specyfiki, całej otoczki takich i innych "ale"/"lecz"/"niemniej"/etc, a to wpływa decydująco na faktu tego interpretację, a ona jest wszystkim, jak chyba sobie obaj zdajemy sprawę. bez interpetacji fakty są martwe.

 

"jeśli regularnie twoja obrona zmienia obraz meczu..." - a jesli nie zmienia, bo w zasadzie ze mną na boisku obrona nie wygląda lepiej, bo ja swoje robię, ale reszta mojego zespołu nie broni zbyt dobrze i ja tego basiora trzymam poniżej średniej, ale reszta dostaje w d,pę aż miło, i jest to stała tendencja i moja gra niczego tutaj nie odczarowuje, bo ginie w zespołowej słabości ? A jeśli bronię śweitnie, a on mimo to trafia i dopiero w crunchtime, pod presją czasu, wyniku zmęczenia wywołanego moją obroną, wtedy dopiero zaczyna ona mieć znaczenie i on ostatnie rzuty pudłuje z powodu zmęczenia i zmienionych okoliczności w jakich te rzuty musi wykonywać ? - co wtedy ? Przegrywaliśmy 10 cały mecz, ze mną czy beze mnie, w ostatnich 6 minutach BEZE MNIE nadrabiają moi ludzie i robi się 2 pt game z 3 min na zegarze, trener mnie wpuszcza, zebym krył basiora, basior wie co, ze mu skoczę do gardła, że nie ogra mnie łatwo, ale wie, ze teraz zaczyna to naprawdę ważyć, bo wynik się waha - i pudłuje pod moją presją, a my szczęśliwą trójką wygrywamy, w jaki sposób to wszystko zostanie ujęte w apm czy plus minus ? gdzie moja indywidualna zasługa ? "ze mną na boisku" zespół niewiele w sumie był lepszy, raptem o 1 pkt w ciągu 3 minut, a poza tym - nędza, chociaz broniłem jak z nut i wykonywałem swoją pracę jak stachanowiec. Czy zostanę w apm/plusminus/etc za TĘ KONKRETNĄ ROBOTĘ oceniony i wyrózniony czy potomni zobaczą tylko, że jakiś misio nabił na mnie 12-20 i 30 pts ? I teraz sobie wyobraź, że to się parę razy powtórzy, a chętnie mogę ten przykłąd zmodyfikowac, przewariantować, ale też tak, ze wjdzie na to, że się nie zgadzają okoliczności z "ze mna na boisku zespół był lepszy". zrozum mnie, nie chcę cię zadręczać 50 róznymi przykładami na to samo, więc nie wykorzystuj tego przeciwko mnie klecąc argument, że "mówię o sytuacjach jednostkowych, które w małej próbce nie są ujmowane, są zbyt epizodyczne by się nimi zajmować".

 

A powiedzmy, że jakiś wypasiony obrońca robi robotę defensywną, która faktycznie ma odbicie w tym, ze z nim jest lepiej niż bez niego, wporzo - ale powiedzmy, ze razem z nim zawsze gra drugi [i w gros przypadków bez niego nie gra], co broni słabiej. o ile dobrze rozumiem, to statystyka poda, że "obrona z NIMI na boisku" jest lepsza niż bez nich - wobec jednego to się zgodzi z faktami, ale wobec drugiego będzie przekłamaniem, nieprawdaż ? poza tym, inna strona medalu : powiedzmy, ze jestem ch,jowym obrońcą, ale grywam te swoje 30 minut i tak się jakoś zdarza, że zwykle są, czy garbage, czy 1 kwarta, czy druga, czy 3 przy 25-pts róznicy - no taki ze mnie bumelant albo pechowiec albo farciarz - i w tych okresach robię błędów co niemiara- gubię rotację, dopuszczam do open looków, przy pickach się gubię, ale rywale nie wykorzystują ich tak jak należy, bo jest wynik jaki jest, albo są to 3 unity i "ze mną na boisku" zespół notuje dobre wyniki defensywne - jak statystyka odda okoliczności tego "notuje dobre wyniki", skoro przecież nie jestem dobrym obrońcą ?

 

P.S : nadal nie pokazałeś mi "w jaki sposób", mówiąc twoim przykładem : dobry plus-minus danego składu Suns pokazuje, ze akurat Nash kreował im open looki ? te "open looki" zwłaszcza mnie interesują :)

 

P.S : nadal nie wiem, jak to co liczbowo nieujmowalne na liczbowe ujęcie przerabiają statystyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie rozumiem o co ci chodzi z oddawaniem indywidualnych zaslug gracza... przeciez to wlasnie robi APM. pozniej np. (zalozmy) Garnett ma 10 APM, Duncan ma 9.8, Kobe ma 7.5, Nash ma 7, Dirk ma 6.8, a Amare ma 1. tam wszystkie te dzialania sa ujete, o co ci chodzi ?

 

o ile dobrze rozumiem, to statystyka poda, że "obrona z NIMI na boisku"

zle rozumiesz.

 

Czy zostanę w apm/plusminus/etc za TĘ KONKRETNĄ ROBOTĘ oceniony i wyrózniony czy potomni zobaczą tylko, że jakiś misio nabił na mnie 12-20 i 30 pts ?

ale o czym k**** ty piszesz ? ja tu mowie o APM, a ty mi wymieniasz numerki z boxscore ? stracilem juz do ciebie cierpliwosc dawno temu, ale teraz jestem naprawde zalamany.

 

jak dobrze bronisz to w okresie bardzo dlugim (nie 10 meczow), bedzie to odbite w APM. niewazne z kim grasz, bo wyniki te beda odseparowane od twoich teammates. chyba ze ZAWSZE grasz z tym samym partnerem, ale to ci moge powiedziec ze sie w NBA w ciagu ostatnich sezonow, odkad zaczeto APM mierzyc, nie zdarzylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie osłabiajcie mnie, panowie. Po to właśnie zadaję te wszystkie pytania, żeby dowiedzieć się, w jaki sposób to się ma niby odbywać. Czytałem przez lata mnóstwo srogich i dogłębnych pornograficznie analiz koszykarskich, ale nigdy czynionych za pomocą wzorów jakichkolwiek, apm-ów, plusów i minusów. Zrozumcie, jestem jak biały człowiek, ktory zobaczył okapi. Nikt nigdy w mojej obecności wirtualnej nie bawił się takimi rzeczami i nie nazywał ich "prawdą". Dlatego się staram wybadać, co ten okapi je i jak się rozmnaża. Więc dlatego, może naiwnie, może jakośtam niefajnie, ale w miarę własnych możliwości - pytam. Coraz częściej jednak mam wrażenie, ze mówię po chińsku.

 

APM nie apm, nie chodzi mi o tłumaczenie, "co to jest", ale o pokazanie wg zasad działania tego czegoś, jak coś powstaje, co służy wam za "prawdę". Po to podałem te 987 przykładów przechodząc samego siebie. Prosiłem o taki pokaz Bastillona, ale dostałem w zamian kilka suchych i niczego nie wyjaśniających rzetelnie zdań, które nijak nie są odpowiedzią na dręczące mnie po nocach i po kiblach wątpliwości.

 

Nie umiem, przyznaję, zrozumieć, gdzie konkretnie i dla konkretnego zawodnika, z ujęciem konkretnych okoliczności ma być ujęta jego praca, której nie da się w liczbach wycenić, a dodatkowo która, i to ważniejsze wg mnie, nie zawsze przynosi wymierny efekt - można być np znakomitym kreatorem gry i passerem, wyrabia się 10 open looków, ale partnerzy knocą i to się powtarza iks razy, bo taką ma się po prostu słabą drużynę, i przegrywa się mecze, to w jaki sposób jakaś statystyka zaawansowana pokaże tę kreację, JAK [słowo klucz] uwzględni okoliczności ich powstanie i ich JAKOŚĆ [bo zbiórka na czysto i zbiórka w traffic to chyba róznica, steal zabrany, a steal otrzymany, to tez róznica, trójka z open looka w 12 sek przy 20 pkt przewagi a trójka z łapą na oczach w 23 przy 1pt game 30 sek left, to róznica, blok w trybuny, a blok do swojego to róznica, asysta na czysty dunk po minięciu i no looku, a asysta na jab step jumper to róznica, hokejówka zainicjowana i wykreowana, a hokejówka z pozycji pass station to róznica, zrobienie czegoś przeciw 3 drużynie ligi w moneytime a przeciw 23 w garbage time, to róznica - LOrak i Bastillon, jak TE WŁAŚNIE okoliczności uwzględnia wasze szanowne APM i w jaki sposób to czyni ? SHOW ME :) jesli nie chcecie, to po prostu olejcie mnie, a nie pytajcie protekcjonalnie albo na wqrwie, "czy rozumiem co to jest apm", w wolnym tłumaczeniu "czy ty biedny chłopcze, jarzysz w ogóle jaki niski poziom rozumienia koszykówki prezentujesz" a na polski "ku,rwa, może się odwali i nie wyjdzie na jaw, że za ch,ja to nasze apm nie pokaże tych rzeczy, o które pyta i z którymi na zatwardzenie". Tak ja to odczytuję. Przekonajcie mnie, że jest inaczej. Jestem uśmiechnięty i otwarty na wszelką nową wiedzę. Zbawcie mnie :)

 

Jak fakty są w tych statsach interpretowane podług okoliczności ich zaistnienia, bo chyba się zgodzimy, że dopiero okoliczności dają im wymowę i służyć mogą właściwej ocenie ? SHOW ME.

 

Jesli lider tabeli blokujących połowę swoich czap w sezonie wypi,erdala w trybuny, a połowę drugiej połowy na bezpośrednie 2nd chance, to jak ja to zobaczę w tych apm-ach, statsach i będę mógł jego 1 miejsce w tabeli zweryfikować ? Czy wzystko ma być filtrowane przez "zespół z nim" ? SHOW ME.

 

Bastillon

 

"Tam wszystkie działania są ujęte" - wiesz, jak to kiedyś się mówiło... "na-odpie,.rdol-się' jest to tłumaczenie.

 

zażyj Nervsol i wytłumacz : "jeśli bronisz dobrze, w okresie bardzo długim, będzie to odbite w apm" - no to pytam : czy będą miały na to wpływ wyniki zespołu czy będzie to ocena od nich niezależna ? jak statystyka to policzy (JAK POLICZY) , jeśli bedą zachodzić odpowiednio często okoliczności takie, ze bronię dobrze, ale rywal mimo to też gra dobrze ? jak zostanie policzona klasowa obrona off the ball, jesli rywal dotąd rzucający 20 razy dostanie przy mnie tylko 13 rzutów, ale mimo to uda mu się trafić wysoki procent, mimo mojej dobrej obrony ? czy istnieje apm dla pojedynczych meczów, serii meczów, bo nie ukrywam, ze ch.ja większego lub mniejszego kładę na Rs, a liczą się dla mnie wyłącznie playoffs ?

 

Zrozum wreszcie, ja nie chcę żebyś mi poglądowo tłumaczył, nie chcę zapewnień i okrągłych słówek, ja bym pragnął z całego serca, żebyś mi to POKAZAŁ - co z czym, jak, po kolei, rzecz jasna : na tych przykładach moich. Tam są konkrety z róznych dziedzin, ale należą do tej samej kategorii, która nie jest już jednostkową, epizodyczna, a sumuje te epizody, które pozostają : a) niepoliczalne, B) nie dają wymiernego efektu często albo przeciwnie : dają, ale negatywny dla mnie, mimo mojej dobrej i prawidłowej gry, c) są często powiązane z istnieniem w faktem iż to gra zespołowa i zespół może wysiłki jednostki zaprzepaścić, w związku z czym tych wymiernych efektów nie ma. Gdzie i W JAKI SPOSÓB jest to POLICZONE. Tylko, jeśli znowu masz zamiar rzucić "w apm wszystko masz, wszystko tam jest, zespół z tobą będzie lepszy albo gorszy", to daruj sobie i rozejdźmy się w spokoju.

 

Z ost posta widzę olałeś wszystko, z poprzednich gros... szkoda, bo byłem ciekaw, jak apm ROZRÓŻNIA np te asysty "90-procentowe" i "20-procentowe". Ciekaw byłem przykładu Deron v Paul. Nasha i open looków. I tego filtrowania przez klasę i jakość przeciwnika, moment w sezonie i cała resztę. No ale nic, przeżyję jakoś.

 

Jestem materialistą, nie chcę objaśnień, zapewnień, chcę POKAZU. Krok po kroku, jak taka statystyka powstaje i uwzględnia, liczy i przetwarza to wszystko, o czym 50 razy pisałem, co widzę Orrusa trochę rozbawiło - no problem, mnie też bawi, ale czego się nie robi, zeby w mroku zacofania mordę do słońca prawdy i postępu w końcu wystawić, nie ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam czasu na pokazywanie slepemu kolorow. krotko powiem. wymyslono cos takiego jak plus minus. jest to robione na podstawie play-by-play i dzieki temu mozna zobaczyc jak zespol radzi sobie z jakims zawodnikiem na parkiecie a jak bez niego. problemem z tym byly dwie sprawy: 1) oddzielenie wplywu innych graczy grajacych z nim 2) probka. APM doprowadzilo do tego, ze da sie oddzielic ten wplyw innych, a wiec pokazuje jak bardzo pozytywnie twoja obecnosc wplywa na zespol (albo jak bardzo go pierdolisz). problemem dalej pozostaje probka, bo przy malej probce wysoki jest blad standardowy, czyli w skrocie APM moze sie wtedy latwo mylic i niewiele mowi. im wiekszy probka tym ten blad jest mniejszy i APM jest bardziej przydatne.

 

(wszystkie cyfry beda podane per 100 possessions)

tak wiec przyklad:

Steve Nash

na boisku: druzyna zdobywa 110 pts, druzyna traci 105 pts

na lawce: druzyna zdobywa 100 pts, traci 102 pts

 

Nash w ataku: +10, Nash w obronie -3, Nash razem +7.

 

na takiej zasadzie to dziala. jesli tylko twoje kontrybucje ;] sa wystarczajace zeby miec pozytywny wplyw na druzyna to APM je ujmuje. dlatego wlasnie ceni takich jak Varejao, Kirilenko, Chuck Hayes, Bowen, Battier... czy chocby tego nieszczesnego Nasha ktory w boxscore wyglada ledwo na all-stara a w +/- jest superstarem.

 

i APM tak to robi ze Nash gra na parkiecie z samymi przecietniakami wiec jego APM jest oddzielony od reszty. to nie jest zadna zespolowa statystyka, to jest indywidualna. pokazuje wplyw Nasha na zespol, ale to mowi o Nashu - jednostce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra wchodzę na głęboką wodę.

Bastillion poprawiaj tylko proszę spokojnie.

za 82games

APM jest fajne ale wiesz że np. na 2200 minut gry Nash spędził wraz z Amare wspólnie na parkiecie 2100 ?

i z tego co widzę (tu uwaga, mogę źle widzieć) te 100 bez Amare nie było specjalnie udane (+7, nie wiem czy liczy się waga - czyli ilość minut z poszczególnym +/-, choć niewiele to zmienia...).

spojrzałem na zeszły sezon i wyglądało to dla SN jeszcze gorzej (bez Amare +/- miał ujemne).

 

i zaznaczam że Amare nie cierpię jak psa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra wchodzę na głęboką wodę.

Bastillion poprawiaj tylko proszę spokojnie.

za 82games

APM jest fajne ale wiesz że np. na 2200 minut gry Nash spędził wraz z Amare wspólnie na parkiecie 2100 ?

i z tego co widzę (tu uwaga, mogę źle widzieć) te 100 bez Amare nie było specjalnie udane (+7, nie wiem czy liczy się waga - czyli ilość minut z poszczególnym +/-, choć niewiele to zmienia...).

spojrzałem na zeszły sezon i wyglądało to dla SN jeszcze gorzej (bez Amare +/- miał ujemne).

 

i zaznaczam że Amare nie cierpię jak psa.

To jest zwykły plus minus, nie-adjusted.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.