Skocz do zawartości

Bryant, jego klasa i miejsce w historii


Jendras

Rekomendowane odpowiedzi

wskazcie mi jedna liczaca sie osobe na forum koszykarskim, i nie mowie o tutejszym forum ale o mediach, bylych obecnych koszykarzach kto nie ma nic wspolnego z Lakers i niech przeczytam obejrze choc jedna opinie mowiaca ze

a) Kobe jest na poziomie Jordana Birda...

B) Kobe jest najlepszym Lakersem ever- uwazam ze not even close Shaq, Abdul Jabar, Magic, Kwame Brown

chcialbym uslyszec obiektywna opinie kogos niezakochanego w Lakers i Kobem, jak dla mnie takiej opinii zwyczajnie nie ma ergo Kobe nie jest na tym poziomie

Kenny Smith, Magic, Phil Jackson, Alvin Gentry

 

jeszcze kilku na pewno bym znalazł

znaczy kilku Jacksonow ? Czy moze Magicow.

 

Czekam az teraz fani zoltych o przepraszam zloto purpurowych :roll: udowodnia ze Ci dwaj nie maja nic wspolnego z Lakers smialo chlopaki to nic trudnego dla was :lol:

Z rozpędu wypisałem, czyli co sądzisz, że Phil, który jest bardzo ostrożny w swoich opiniach i trenował obydwu nie jest obiektywny? Brawo, chyba rzeczywiście totalnie Cie popierdoliło jak wyżej kolega napisał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tego kobe dwa razy finały przegrał bo nie sprostał/poddał się/był słabszy nie wiem

ale w 2004 wyglądał jakby się poddał, zresztą jak wszyscy lakersi wtedy

a w 2008 poprostu nie sprostał

 

3peat - zasługa Shaqa

przegrany finał z Detroit - winę głównie ponosi Bryant

 

Brak konsekwencji... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie napisałem że przegrali fianły przez kobiego, tylko że kobe przegrał te finały i taki jest fakt. napisałem że wszyscy lakersi wyglądali jakby się poddali i się im nie chciało

nie zrzucam winy na kobiego ale skoro jest taki super fajny to chyba powinien przejąć ten finał.

skoro piszecie że miał taki wielki wpływ na 3 peat, czasami nawet większy od shaqa to dlaczego tego nie pokazał jak drużynie nie szło.

nie chce się wykłucać o ten jeden finał, ale jak waszym koronnym argumentem jest 5 tytułów kobiego to trzeba napisać wszystko, także te dwie okazje których kobi nie wykorzystał aby mieć ich 7 a nie 5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale w 2004 wyglądał jakby się poddał, zresztą jak wszyscy lakersi wtedy

 

W 2004 raczej sprawa wyglądała tak, że zwyczajnie Prince go pojechał w obronie. Nie ma się zresztą co dziwić, kiedy jest się jumpshooterem i nagle trzeba rzucać nad mackami takiego mutanta jak Prince. Ale jednak.

 

Nie wiem czemu piszesz, że wszystkim Lakersom się nie chciało, Shaq wyszedł na te finały na pełnej kurwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ujmuje w żaden sposób tamtym detroit, bo uwielbiam tamtych pistons 2004 i 2005.

postawili oni takie warunki lakersom że poprostu się poddali, nie mieli żadnej odpowiedzi.

tak samo jak prince sprawiał problemy kobiemu, tak ben sprawiał problemy shaqowi i to już nie był ten shaq co wcześniej.

kobe natomiast chciał udowodnić więcej niż mógł no i skończyło się jak skończyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za porażkę z Detroit nie winiłbym ani Shaqa, ani Bryanta. Lakers jak drużyna byli po prostu za słabi. Bo jak się masz niby przeciwstawić drużynie bez słabych punktów w pierwszej piątce, z solidną ławką grającą najlepszą obronę w ostatnich 10 latach, gdy w pierwszej piątce gra Devean George, Medvedenko lub 40-letni Malone (z całym szacunkiem dla niego). :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rozpędu wypisałem, czyli co sądzisz, że Phil, który jest bardzo ostrożny w swoich opiniach i trenował obydwu nie jest obiektywny? Brawo, chyba rzeczywiście totalnie Cie popierdoliło jak wyżej kolega napisał

Oczywiscie ze Phil nie jest obiektywny - zwiazany z Lakers zawodowo jako trener i prywatnie poprzez znajomosc z corka wlasciciela Lakers. Co wiecej on nie ma zadnego interesu aby gloryfikowac Jordana - jego tu i teraz jest w LA. Magic ? wolne zarty.

Najlepiej jest wpisac jakies bzdety i pozniej puszczac wycieczki osobiste - "popierdoliolo Cie" zamiast jakiegokolwiek rzeczowego postu.

 

Ja napinka? raczej luzna ironia,

 

P.s. Najlepszy w tym temacie byl koles ktory probowal do top 20 wrzucic zarowno Pipena jak i Rodmana tylko po to zeby udowodnic ze Jordan mial lepsza druzyne :D

 

dobranoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze Phil nie jest obiektywny - zwiazany z Lakers zawodowo jako trener i prywatnie poprzez znajomosc z corka wlasciciela Lakers. Co wiecej on nie ma zadnego interesu aby gloryfikowac Jordana - jego tu i teraz jest w LA. Magic ? wolne zarty.

No to jesteś w wielkim błędzie bo Magic jest bardzo krytyczny co do Lakers a na mistrza w tym sezonie typował Cavs :)

 

A Phila zdanie właśnie powinno najbardziej się liczyć, trenował obydwu, zna się na baskecie, oceniał ich zawsze obiektywnie zna bardzo dobrze graczy, i do tego powiedział dokładnie to co napisane zostało tutaj czyli, że Kobe to półka Birda, Jordana, niestety źródła nie mam, było to pod koniec serii z Suns jakoś, jak ktoś nie chcę niech nie wierzy na słowo, rozumiem.

 

Do Gentrego i innych już się nie odniesiesz mam rozumieć? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stawiając ich na tej samej półce nie wrzucasz Bryanta na półkę Jordana, lecz zrzucasz MJ na półkę Kobe.

dziwna interpretacja. z tego co się orientuje to Kobe nadal gra a nie MJ-ej. Kobe przez kolejne sezony może udowodnić ,że jest na poziomie MJ-eja a być może uda mu się przegonić.

problem Kobe-iego jest ,że jest wybitnym koszykarzem ale nie odstaje tak od reszty zawodników w lidze jak wtedy MJ-ej.

np. LeBron ma większe predyspozycje do dominacji niż Kobe ponieważ od odstaje od reszty ligi warunkami fizycznymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem Kobe-iego jest ,że jest wybitnym koszykarzem ale nie odstaje tak od reszty zawodników w lidze jak wtedy MJ-ej.

 

Chodzi o warunki fizyczne i atletyzm? W latach 80 i 90 zawodnicy byli już na takim poziomie atletyzmu jak teraz, czy na przykład Josh Smith skacze tak wysoko i ma tak długie ręce dlatego, że urodził się 20 lat później, a nie 20 lat wcześniej? Poza tym warunki fizyczne nie mogą być argumentem przeciw czyimś skillsom, bo to element koszykówki, chyba że uznamy Nasha za the best ever, bo nie ma żadnych przewag w warunkach fizycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W latach 80 i 90 zawodnicy byli już na takim poziomie atletyzmu jak teraz, czy na przykład Josh Smith skacze tak wysoko i ma tak długie ręce dlatego, że urodził się 20 lat później, a nie 20 lat wcześniej?

oczywiście ,że tak. w innego wypadku powinniśmy uznać ,że sport się nie rozwija. zawodnicy dzisiaj są lepiej przygotowani atletycznie niż kiedyś. jest więcej pieniędzy ,medycyna tutaj robi swoje ,są bardziej profesjonalne treningi. Jordan na tle tamtej ligi przy swoim pierwszym kroku ,wyjściu w górę ,koordynacji ruchowej przewyższał wszystkich w tamtej lidze, nawet mając po trzydziestce wyróżniał się na tle innych koszykarzy , wyprzedził epokę.

oczywiście ,że warunki fizyczne to element ale LeBron ma takie warunki aby zdominować tę ligę ale brakuje mu jak to Ty nazwałeś skillów aby ją zdominować.

rozumiem ,że Nasha przywołujesz prowokacyjnie ( przypadki nie budują reguł ,nie bądźmy kobietami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Do Gentrego i innych już się nie odniesiesz mam rozumieć? :)

Uzytkownik ai3 wyraaznie poprosil Cie o opinie abys przytoczyl opinie kogos liczacego sie w swiatku koszykarskim (byc moze wskazal nawet jakis autorytet w tej dziedzinie) kto nie jest i nie byl zwiazany z Lakers. Na co ty wpisujesz Phila Jacksona i Ervina Johnsona - dwie legendy Lakers ktore automatycznie nie moga byc obiektywne - KASA tam jest ameryka chlopcze.

Dodajesz do tego Kenny Smitha (ktorego od biedy mozna uznac za liczaca sie postac jednak im dluzej pracuje jako ekspert dla TNT czy yahoo to nie chce mi sie go sluchac) i Alvina Gentrego - ale wybacz kto to jest (jego druzyna z dziurawa obrona zagrala jedna serie przeciw Bryantowi i na tym chcesz opierac jego wiarygodnosc) co gosc osiagnal aby brac jego wypowiedz serio.

 

Podsumowujac odpowiadajac na pytanie uzytkownika ai3 pusciles FARMAZONA jakich malo, nie wiem czy nie zrozumiales jego postu, nie chciales zrozumiec czy uniosles sie emocjami klepiac w klawiature, na to mozesz odpowiedziec tylko ty pod warunkiem ze rozumiesz tekst czytany.

Czy na tym forum za wulgaryzmy typu popierdolio Cie nie powinno byc banow?

 

Tymsamy koncze ta dyskuzje bo sie robi offtop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stawiając ich na tej samej półce nie wrzucasz Bryanta na półkę Jordana, lecz zrzucasz MJ na półkę Kobe.

dziwna interpretacja.

zdiagnozowałem tylko wystąpienie rewizjonizmu historycznego ;] dotyczy to zresztą wielu graczy, teraz najlepszym tego przykładem jest Shaq, gdy pewnie minie jeszcze kilka sezonów i "okaże się" że to on był drugą opcją przy Bryancie.

 

 

W latach 80 i 90 zawodnicy byli już na takim poziomie atletyzmu jak teraz, czy na przykład Josh Smith skacze tak wysoko i ma tak długie ręce dlatego, że urodził się 20 lat później, a nie 20 lat wcześniej?

oczywiście ,że tak. w innego wypadku powinniśmy uznać ,że sport się nie rozwija.

sport może się rozwijać, ale to nie znaczy, że wśród ludzi w ciągu 20 lat dokonał się jakiś nagły skok ewolucyjny. tak naprawdę same warunki fizyczne niewiele się zmieniły nie tylko w ciągu ostatnich 20 lat, ale i 40. zmieniła się za to np. ilość czarnych, czy rodzaj używanego sprzętu. sposób filmowania również ma spory wpływ na to, jak odbiera się dzisiejszych atletów, a jak tych z dawnych czasów - jest np. jeden mecz (właściwie to dokument) o Robertsonie w royals grającym przeciw Russelowi i celtics, zrobiony w kolorze, ujęcia z różnych kamer (coś na wzór obecnego sposobu realizacji) i robi to niesamowite wrażenie. nagle te wszystkie czarno białe ludki w krótkich spodenkach z lat '60 wyglądają jak zawodnicy NBA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

źle się zrozumieliśmy. oczywiste jest ,że przez 10 lat człowiek jako homo sapiens sapiens nie przejdzie ewolucji. ale w dzisiejszych czasach koszykarze bardziej wykorzystują swoje warunki fizyczne czy to atletyzm ,czy skoczność czy szybkość. jak ogląda się mecze nawet z lat 90tych (z początku szczególnie) czy 80tych ,to na tych prostych nogach w obronie Nate Robinson z obrony robiłby stojaki. pod koszem ciężko jest ocenić ponieważ w tamtych latach więcej pozwalano pod koszem i dlatego moim zdaniem koszykówka dzisiaj na tym straciła.

także zmieniły się zasady ,w obronie jest mniej miejsca przez rotacje ,podwojenia co za tym idzie w ataku jest trudniej i decydują ułamki sekundy. koszykarze muszą w ułamku sekundy podjąć decyzję dlatego na pierwszym rzut oka widać różnicę między tamtymi a dzisiejszymi czasami czyli pierwszy krok ,podejmowanie decyzji rzutowych,presja w obronie .

nawet ostatnio włączyłem sobie WCF 2002 kings -lakers. jak się ogląda te mecze to już widać różnicę.

dlatego piszę ,że LeBron ma warunki aby teraz zdominować ligę. przy tym wzroście ,wadze ,motoryce jest skazany na sukces. tylko on się nie rozwija. oczywiście nabrał doświadczenia przez co lepsze podejmuje decyzje ,wie gdzie się pojawić ,więcej widzi ale wszystkie ruchy technicznie niewiele poprawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jordan na tle tamtej ligi przy swoim pierwszym kroku ,wyjściu w górę ,koordynacji ruchowej przewyższał wszystkich w tamtej lidze,

Pippen to na przykład all-time athletic freak, ilu jest teraz podobnych w lidze? LeBron, Josh Smith i Gay. From the top of my head: Drexler, Isiah Rider, Larry Johnson, Stacey Augmon, Magic, Cooper, Dominique, Hakeem, Ewing, Shaq, Robinson, Penny, Grant Hill, Darryl Dawkins, Kemp, Barkley, to wszystko zawodnicy z lat 80 i 90, którzy w niczym nie ustępują athletic freakom 2010. Niektórzy mogli łapać za obręcz zębami, inni przy prawie 7'0'' wzrostu poruszali się jak obrońcy, to nie jest tak, że był sobie Jordan i reszta undersized nielotów.

 

oczywiście ,że tak. w innego wypadku powinniśmy uznać ,że sport się nie rozwija. zawodnicy dzisiaj są lepiej przygotowani atletycznie niż kiedyś. jest więcej pieniędzy ,medycyna tutaj robi swoje ,są bardziej profesjonalne treningi

Od 1983 roku, do pojawienia się w lidze Lebrona rekord świata na 100 metrów zmienił się o 0.15 sekundy, a rekord w skoku wzwyżnie zmienił się od 1993 roku. Jak więc na boisku do koszykówki, gdzie dzieje się dużo więcej różnice mają być aż tak duże, żeby jeden koleś w 1985 dominował atletyzmem nad wszystkimi, a 15 lat później był już tylko jednym z wielu? Jordan był superatletyczny wtedy, tak samo byłby i teraz. Liga była nieatletyczna w prehistorii, kiedy sport raczkował i nie było takich możliwości znalezienia talentów, ale era Jordana i dzisiejsza lata to już okres pełnego rozwoju.

 

Medycyna rozwija się, pozwalając zawodnikom wracać po kontuzjach, które kiedyś kończyły kariery i dłużej trzymać się przy zdrowiu, nie ma jednak wpływu na to, że gość przychodząc do ligi ma dłuższe ręce i skacze 40 cali, a nie 28. Albo ma długie łapy, albo ma skoczne geny albo nie ma.

 

( przypadki nie budują reguł ,nie bądźmy kobietami).

Już któryś raz coś piszesz o kobietach, raz coś o jakimś kobiecym myśleniu, a kiedyś napisałeś, że ktoś zachował się jak dziewczyna, bo wszedł do tematu, puścił bąka i wyszedł. Znane przynajmniej mnie kobiety nie mają takich zwyczajów. Stop it.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Do Gentrego i innych już się nie odniesiesz mam rozumieć? :)

Uzytkownik ai3 wyraaznie poprosil Cie o opinie abys przytoczyl opinie kogos liczacego sie w swiatku koszykarskim (byc moze wskazal nawet jakis autorytet w tej dziedzinie) kto nie jest i nie byl zwiazany z Lakers. Na co ty wpisujesz Phila Jacksona i Ervina Johnsona - dwie legendy Lakers ktore automatycznie nie moga byc obiektywne - KASA tam jest ameryka chlopcze.

Dodajesz do tego Kenny Smitha (ktorego od biedy mozna uznac za liczaca sie postac jednak im dluzej pracuje jako ekspert dla TNT czy yahoo to nie chce mi sie go sluchac) i Alvina Gentrego - ale wybacz kto to jest (jego druzyna z dziurawa obrona zagrala jedna serie przeciw Bryantowi i na tym chcesz opierac jego wiarygodnosc) co gosc osiagnal aby brac jego wypowiedz serio.

 

Podsumowujac odpowiadajac na pytanie uzytkownika ai3 pusciles FARMAZONA jakich malo, nie wiem czy nie zrozumiales jego postu, nie chciales zrozumiec czy uniosles sie emocjami klepiac w klawiature, na to mozesz odpowiedziec tylko ty pod warunkiem ze rozumiesz tekst czytany.

Czy na tym forum za wulgaryzmy typu popierdolio Cie nie powinno byc banow?

 

Tymsamy koncze ta dyskuzje bo sie robi offtop.

No to już, dzwoń do TNT, jeśli Smith jest takim cieniasem to masz posadę komentatora, nie? Chociaż HC Suns też jest cieniasem, to może od razu tam uderzać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

źle się zrozumieliśmy. oczywiste jest ,że przez 10 lat człowiek jako homo sapiens sapiens nie przejdzie ewolucji. ale w dzisiejszych czasach koszykarze bardziej wykorzystują swoje warunki fizyczne czy to atletyzm ,czy skoczność czy szybkość. jak ogląda się mecze nawet z lat 90tych (z początku szczególnie) czy 80tych ,to na tych prostych nogach w obronie Nate Robinson z obrony robiłby stojaki. pod koszem ciężko jest ocenić ponieważ w tamtych latach więcej pozwalano pod koszem i dlatego moim zdaniem koszykówka dzisiaj na tym straciła.

także zmieniły się zasady ,w obronie jest mniej miejsca przez rotacje ,podwojenia co za tym idzie w ataku jest trudniej i decydują ułamki sekundy. koszykarze muszą w ułamku sekundy podjąć decyzję dlatego na pierwszym rzut oka widać różnicę między tamtymi a dzisiejszymi czasami czyli pierwszy krok ,podejmowanie decyzji rzutowych,presja w obronie .

nawet ostatnio włączyłem sobie WCF 2002 kings -lakers. jak się ogląda te mecze to już widać różnicę.

dlatego piszę ,że LeBron ma warunki aby teraz zdominować ligę. przy tym wzroście ,wadze ,motoryce jest skazany na sukces. tylko on się nie rozwija. oczywiście nabrał doświadczenia przez co lepsze podejmuje decyzje ,wie gdzie się pojawić ,więcej widzi ale wszystkie ruchy technicznie niewiele poprawił.

chodzi ci ogólnie o to, że teraz efektywniej się wszystko wykorzystuje, bo pod względem scoutingu-taktycznym-jakkolwiek to nazwać liga poszła do przodu? jeśli tak, to nawet się zgodzę (w końcu advanced stats swoje jednak robią i pomagają trenerom lepiej analizować grę), tylko że to działa w dwie strony, tzn. jeśli np. Bryantowi jest trudniej w ataku, bo defensywy są lepiej zorganizowane ze względu na bardziej zaawansowany scouting, to przecież on również korzysta z tego zaawansowanego scoutingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

hahahha

 

Chlopak jako przyklady aby udowodnic teze podal 4 nawiska Jackson, Johnson, Smith i Gentry, fakt ze 2 pierwsze to uznana marka w jednak z powodu powiazania z organizacja nie mozna ich wypowiedzi traktowc serio. Jesli natomiast autorytet Jacsona porownujesz do autorytetu Gentrego i Smitha do Magica to rzeczywiscie cos jest nie tak. Dla mnie Gentry mowiacy po jednej serii PO jaki do Bryant jest nieziemski i Smith ktory z wiekiem jest slabszy i slabszy to nie sa (przynajmniej dla mnie) osoby opiniotworcze.

 

I odpusc sobie wysylanie mnie do TNT czy Suns.

 

P.s. Czasem to jednak smiesznie sie pokopac z koniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta. Bryant jest najlepszym koszykarzem w dziejach i jednym z lepszych w historii Lakers.

 

Nie warto się więcej rozpisywać.

 

Zawsze jednej rzeczy zazdrościłem fanom LAL. Otóż wydawało mi się, że kibicują oni organizacji, a dopiero potem graczom. Zwłaszcza z polskiej perspektywy to rzadkość. Ale wczytując się w ten temat - sam już nie wiem... To by było ciekawe jakby LeBron wyoptował w tym 2014 i trafił na drugi kraniec USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.