Skocz do zawartości

Miami Heat 2020/2021


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, BMF napisał:

Ten system jest dramatyczny, już się nie mogę doczekać jak jakiś team z bilansem 36-36 zagra z teamem 30-42 jeden mecz o awans do playoffów. 

Jeden mecz oznacza zwycięstwo tego 36-36. 

czasami jest tak, że 8 seed ma team, który miał fajny start sezonu, ale później uszło z nich życie, a mieli zbyt duża przewagę, by ktos ich dogonił. W playoffs team z 1 seedu robi łatwy sweep, a tu może się zrobić ciekawie, bo z tego 8 seedu awansuje team który co dopiero grał kilka meczy o wszystko.

Ponadto zrobi się ciekawie w środku tabeli, bo czasami od pewnego momentu widać u takich drużyn marazm. Tu tez mogą być kalkulacje - a poza tym da nam to pewnie kilka dodatkowych meczy o coś zatem nikt specjalnie nie będzie protestował, jak zamiast teamu 7, czy 8 awansuje team 10 - każdy (z wyjątkiem fanów tego co odpadł) lubi historie Kopciuszka. 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Alonzo napisał:

czasami jest tak, że 8 seed ma team, który miał fajny start sezonu, ale później uszło z nich życie, a mieli zbyt duża przewagę, by ktos ich dogonił. W playoffs team z 1 seedu robi łatwy sweep, a tu może się zrobić ciekawie, bo z tego 8 seedu awansuje team który co dopiero grał kilka meczy o wszystko.

Na tym polega regular season, że o miejscu na koniec sezonu decyduje ... cały regular season.

NBA wprowadziło sobie system, gdzie Knicks (24-25) przegrywają z Celtics (24-25) i mogą grać z Bulls (19-30) jeden mecz o awans do playoffów, jeśli ci pokonają Pacers (21-26). 

Tak jest pewnie ciekawiej, ale ten system jest niesprawiedliwy. Raptors (18-30) zbiorą się na koniec sezonu, wyrzeźbią 10. seed i będą mieć szanse na playoffy ponad drużyny, które wygrały 5-6 meczów więcej. 

Dla przykładu, sezon 2018/2019:

7. Spurs 48-34

8. Clippers 48-34

9. Kings 39-43

10. Lakers 37-45

Gdyby funkcjonował wtedy przepis o play-in, Spurs/Clippers zagraliby sobie jeden mecz z Kings/Lakers o playoffy. W sensie, Clippers mogliby wygrać 10 meczów więcej w regular season od Lakers i nie zagrać w playoffach, bo przegrali z nimi jeden mecz.  

WTF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, dannygd napisał:

Generalnie Play in miałoby sens w kontekście wypaczania RS przez Covid, ale niech choć zagrają best od 3. Tak to trochę loteria, gorszy dzień lidera...

Wogole Bubble byłoby w tym sezonie uzasadnione bardzo. Jednak każdy dolar się liczy. Bo takim tworzę jak NBA after Stern się nie zdziwię. Ten chociaż to robił z głową zważając na kluby i zyski. Łysyemu tylko kasa w głowie.

Edytowane przez KeepItDirty
Google słownik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.04.2021 o 16:10, BMF napisał:

Na tym polega regular season, że o miejscu na koniec sezonu decyduje ... cały regular season.

NBA wprowadziło sobie system, gdzie Knicks (24-25) przegrywają z Celtics (24-25) i mogą grać z Bulls (19-30) jeden mecz o awans do playoffów, jeśli ci pokonają Pacers (21-26). 

Tak jest pewnie ciekawiej, ale ten system jest niesprawiedliwy. Raptors (18-30) zbiorą się na koniec sezonu, wyrzeźbią 10. seed i będą mieć szanse na playoffy ponad drużyny, które wygrały 5-6 meczów więcej. 

Dla przykładu, sezon 2018/2019:

7. Spurs 48-34

8. Clippers 48-34

9. Kings 39-43

10. Lakers 37-45

Gdyby funkcjonował wtedy przepis o play-in, Spurs/Clippers zagraliby sobie jeden mecz z Kings/Lakers o playoffy. W sensie, Clippers mogliby wygrać 10 meczów więcej w regular season od Lakers i nie zagrać w playoffach, bo przegrali z nimi jeden mecz.  

WTF.

A nie jest tak że zespoły z miejsc 9/10 muszą wygrać 2 mecze żeby awansować (7/8 wystarczy 1 zwycięstwo)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, kolader napisał:

A nie jest tak że zespoły z miejsc 9/10 muszą wygrać 2 mecze żeby awansować (7/8 wystarczy 1 zwycięstwo)?

Owszem. Tylko to i tak nie jest wystarczającym handicapem gdy możliwe jest, że zespół mający dużo lepszy bilans musi grać jeden elimination game o playoffy. W przytoczonym przykładzie, przegrany Clippers/Spurs (48-34) grałby z wygranym Kings/Lakers (37-45).  

Play-in rok temu zadziałał fajnie, bo Blazers i Memphis mieli niemal identyczny bilans, a NBA wprowadziło widełki (chyba 3W margin), teraz tego nie ma i jest duża szansa na wypaczenie jednego playoff spota. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu jestem po stronie @BMF jak pisalem sam wczesniej. Nie jest to dla mnie fair, ze ekipa co konczy z np 10 W wiecej w regularze moze odpasc po meczu czy dwoch. Nawet jakby wprowadzic best of seven, to nie widzialbym tego sprawiedliwie. Zreszta sam fakt zmuszania ekipy z 7 miejsca ktora ma 10 meczow wygranych wiecej od ekipy z np 10 seeda jest dla mnie nie fair. Bo na jakiej podstawie maja grac wiecej, tracic ekstra sily i dawac szanse tym co w RS byli dosc sporo gorsi?
 

 

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie moze i rozrywke poprawia, ale jaka tu sprawiedliwosc?
 

Rownie dobrze moznaby rozszerzyc randomowo playi-in do pozycji 5-12 i powiedziec, ze nie chcesz pechowo odpasc jako piatka, to zostan czworka. To tez by pewnie poprawilo rozrywke i to pewnie bardziej nawet. Tylko znowu pytane - gdzie tu sprawiedliwosc i po co niektorym ekipom sie starsc wczesniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, nba2midnight napisał:

Pewnie moze i rozrywke poprawia, ale jaka tu sprawiedliwosc?
 

Rownie dobrze moznaby rozszerzyc randomowo playi-in do pozycji 5-12 i powiedziec, ze nie chcesz pechowo odpasc jako piatka, to zostan czworka. To tez by pewnie poprawilo rozrywke i to pewnie bardziej nawet. Tylko znowu pytane - gdzie tu sprawiedliwosc i po co niektorym ekipom sie starsc wczesniej?

PRzecież w NBA nie ma sprawiedliwości .. W 82 meczowym sezonie z jednymi grasz 4 mecze z drugimi 3 a z połową ligi 2. Teraz jest tak ,że masz 3 mecze ze swoją konferencją i dwa mecze z drugą. Skoro sezon jest krótszy to i kontuzje mają większe znaczenie bo trudniej odrobić straty. Więc play in jest dla wyrównania szans ... Dla mnie to całkiem fair rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, ely3 napisał:

PRzecież w NBA nie ma sprawiedliwości .. W 82 meczowym sezonie z jednymi grasz 4 mecze z drugimi 3 a z połową ligi 2. Teraz jest tak ,że masz 3 mecze ze swoją konferencją i dwa mecze z drugą. Skoro sezon jest krótszy to i kontuzje mają większe znaczenie bo trudniej odrobić straty. Więc play in jest dla wyrównania szans ... Dla mnie to całkiem fair rozwiązanie.

W życiu ogólnie nie ma sprawiedliwości jak i sama sprawiedliwość jest pojęciem dość abstrakcyjnym. Tak możemy długo. Jednak upraszczajac te rozważania do gry koszykowki- teraz o normalnym sezonie- czym innym jest gra 82 meczów I zalapanie się do PO w ramach 82 gier, a czym innym sam rozkład spotkań w ramach tych 82 gier.

I teraz czy masz sezon normalny czy skrócony to tu też ma wpływ na to podzial na konferencje. Nie ma rownosci pomiedzy 8ka z Zachodu, a 8ka ze Wschodu. Jesli zalozmy miedzy 7, a 10 druzyna Zachodu masz 10 W roznicy(co już w sumie jest niesprawiedliwe, moim zdaniem, żeby uprawnialo te drugą ekipę do walki o PO z ta pierwsza i ewentualnie dawalo awans po jednym czy dwoch meczach), to w tej samej sytuacji miedzy 7 druzyna Zachodu, a 10 Wschodu mozesz miec 15-20W roznicy nawet. Oczywiscie one ze soba nie grają, ale jest możliwe że w PO, czyli TEORETYCZNIE najlepszej 16tce znajdzie sie 10ta ekipa Wschodu, a nie 7 Zachodu. Znajdzie się tam mając np 15-20W mniej. To znaczny procent w ogóle gier czy to sezonu normalnego czy skróconego.

 

I tu zostaje kwestia nazewnictwa. Dla jednych to rozrywka/wyrównywanie szans, a dla mnie np. Niesprawiedlwosc by nie powiedzieć zwykle sk****synstwo wobec tych co w RS osiągnęli więcej.

Chodzi mi tak naprawde o to, że nieważne czy Play in zrobimy ekipy 8-9, 7-10 czy 5-12. Ja po prostu nie widze sensu(pomijając już te sprawiedliwość nieszczesna) i uzasadnienia logicznego jakiegos w tym, że po rozegraniu 72/82 meczów o awansie niektórych ekip ma decydować jeden czy dwa mecze podczas gdy wcześniej wygrały one dużo więcej meczów niż te drużyny, które je ewentualnie pokonaja w ramach bardzo uproszczonego systemu Play in.

A dorobić do tego otoczke/ideologię, że wyrównywanie szans, sprawiedliwość dziejów itd. To zawsze mozna.

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
28 minut temu, january napisał:

Problemy to Goran Dragić oraz Tyler Herro.

Jeden się zestarzał, drugi ssie jak zero.

Sęk w tym ,że Heat poza krótkim zrywem w okolicach ASG kiedy biegali jak Strusie pędziwiatry to są słabi w tym sezonie. Bam jest taki sobie. Bulter w clutch pudłuje na potęgę. Może Heat w PO znowu się sprężą ale na razie to wygląda mocno nijako

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie zdawałem rok temu sprawę z tego, że ten ich finał to był wyskok ponad stan i trafienie z formą.
Ale jednak miałem ich za solidnych i że w tym roku TOP4 konferencji murowane.
To miała być taka drużyna zbudowana na wysiłku, chemii i zaangażowaniu, z tych gryzących parkiet i bez nazwisk z samego topu.
Właśnie jak kiedyś Pistons, a i wskazywali niektórzy na podobieństwa.
Ale to zaczyna wyglądać jak reality check i wyszło, że wyżej dupy nie podskoczysz i zabrakło materii do lepienia. Robotą dużo da się załatwić, ale mniejszego talentu nie nadrobisz.

January, fajne podsumowanie, thx. A takie spadki na skutecznościach to dramat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.