Skocz do zawartości

wojna na ukrainie


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

@Gregorius

Czasem masz tendencje do hurraoptymizmu. Rosjanie polegli pod Vuhledarem i Makiwką. Ale pod Kreminna i Kupiańskiem mają jakieś sukcesy. Zlikwidowali przyczołek na północ od Kupiańska. Mają dobre pozycje do ataku na same miasto. Działają ostrożnie , systematycznie i osiągają powoli cele i moga w każdej chwili uderzyć całą 1 armią

Pod Kreminną tęz nie ma szalonych ataków. wiadomo ,ze są tam conajmneij 2 bataliony saperów którą próbują oczyścić teren tylko ,że ta ostrożnośc sprawia ,ze może nie mają strat ale i praktycznie nie mają sukcesu. Ukraina ma tam kilka dobrych pozycji i Rosjanie tak naprawdę bez zdobycia Bilohoriwki nie są w stanie posunąć się dalej.. Pogoda im coraz mniej sprzyja wiec tak jak Ukraina nie mogła podejść do KReminy przez błoto tak teraz Rosjanie nie są w stanie podejść pod Torskie i Terny ze względu na coraz trudniejsze warunki pogodowe. nie przy artylerii zachodnij która w kilka minut zasypuje ich lawina pocisków i znika

Dla mnie jednak Rosjanie mają siły i sprzęt by wykonać duże uderzenie na Kupiańsk i na Liman

Co ciekawe jest kilka plotek ,że Ukraina przejęła od Separatystów dawną bazę wojskowa przy lotnisku i sa teraz ok 2 km na północ od Spartaka. Fikm z wczoraj z ostrzału ukraińskich pozycji raczej potwierdza to

Ja nie uważam by Rosjanie nie mogli wykonać masowego szturmu ale tak naprawdę nie do końca wiadomo jak Ukraina jest na to przygotowana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ely3 napisał:

Czasem masz tendencje do hurraoptymizmu. Rosjanie polegli pod Vuhledarem i Makiwką. Ale pod Kreminna i Kupiańskiem mają jakieś sukcesy. Zlikwidowali przyczołek na północ od Kupiańska. Mają dobre pozycje do ataku na same miasto. Działają ostrożnie , systematycznie i osiągają powoli cele i moga w każdej chwili uderzyć całą 1 armią

A jak znajdziesz czas mógłbyś pokazać o których fragmentach mówisz z hurraoptymizem? Bo o ile nie wierze w większy sukces "ofensywy" i nie bardzo widzę zdobycie Kupainska po drugiej stronie rzeki to jednak zakładam że Bahmut może paść bo na północy jest nieciekawie i jeszcze trochę terenu stracą. Tylko że tam gdzie mają na razie jakieś sukcesy (okupione dużymi stratami) to przełamania nie zmienia całej sytuacji na froncie. A biorąc pod uwagę jak wolno im idzie to niedługo będzie przerwa na 1-2 miesiące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Gregorius napisał:

To że w oby miejscach zostali zatrzymani możliwe ze zakończyło już ofensywę.  Tym bardziej że okienko pogodowe bardzo szybko się zamyka. 

Tu trącisz hurraoptymizmem. Moim zdaniem oni jeszcze w rejonie Kupiańska nie zaczęli na ostro. Pod Kremina to róznie słychać ale tam myślę ,że dośc ostrożnie próbują by nie skończyć jak pod Vuhledarem

Ofensywa moim zdaniem się nie zakończyła. Pierwsza faza poszła Rosjanom średnio dobrze ( odcianam sukcesy Wagnerowców bo nie wiem na ile sa planami ofensywy a na ile oddolną inicjatywą Wagnerowców.) ale na pewno to nie jest koniec ofensyw

Przypomnij sobie hasła jednego dziennikarza niemieckiego o upadku ataku na Chersoń a miesiac później Ukraina zrobiła spore przełamanie pod Zołota Białką ktore wyzwoliła 1/3 terenów na lewej stronie Dniepru i finalnie skończyło sie wycofaniem Rosjan bo utracili diwe główne linie obrony i utrzymanie trzeciej kosztowało ich coraz więcej ludzi amunicji i czołgów

Rosjanie wciąz mają spore zasoby ludzkie i sprzętowe by wykonać kilka mocnych uderzeń

Pólnoc Bahmutu nie wygląda dobrze ale z drugiej strony pojawiają się informacje ,że Czeczeni weszli do Opytne i wypchnęli Rosjan z dwóch bloków na północy tego miasta. Ukrainskie czołgi atakują rosyjskie pozycje pod Kiszliwką więc droga do Bahmutu przez Iwaniwskie jest coraz bardziej przejezdna bo Rosjanie są coraz dalej od niej. Ale północ wygląda średnio bo Wagnerowcy zdobywają kolejne pozycje.

Wczoraj też Rosjanie a głónie donieccy wykonali kilka bardzo dużych ataków wokół Awidiwki i jakieś drobne sukcesy mają. Straty czasem sa spore ale prawda jest taka ,że Ukraina czasem też ponosi duże straty by jednak odbić jakies kluczowe pozycje

Dla mnie to jest dość daleko do ogłoszenia końca ofensywy czy nawet jej fiaska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, ely3 napisał:

Tu trącisz hurraoptymizmem. Moim zdaniem oni jeszcze w rejonie Kupiańska nie zaczęli na ostro. Pod Kremina to róznie słychać ale tam myślę ,że dośc ostrożnie próbują by nie skończyć jak pod Vuhledarem

Dzieki za odpowiedz. Akurat tamtego regionu jakoś bardzo nie śledziłem wiec może to wyszło zbyt optymistycznie. Widziałem tylko informacje że pod Kreminna ruskim nie idzie za bardzo. 

Co nie zmienia faktu że zakładam że ruscy do rzeki mogą podejść i nic więcej nie zrobią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 Izraelski "dyplomata".

Donbasu przez rok zająć, nie potrafi, a w 20 min, przywróci nas do epoki kamienia łupanego.

Swoja drogą, tam gdzie na Ukrainie, pod ziemią jest lit, żelazo i pierwiastki ziem rzadkich, ludzie na powierzchni od razu czują się rosjanami i chcą pisać cyrylicą (wg ruskich).

Edytowane przez starYfaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się kończą bezmyślne ataki na Vuhledar. Wygląda na to ,że Rosjanie utracili pozycje w wiosce Mikilskie bo widać ewidentnie ,ze Ukraina ma tam pozycje przy Dnieprze .Rosjanie utracili nawet to co mieli przed szturmem..

Niemniej patrzać na coraz więcej danych to Rosjanie wciaż mają sporo sił wokół Starobilska. Swatowe i Siewierodonieka których jeszcze nie użyli. Wciąz mają ok 15-20 tys pod Mariupolem , których jeszcze nie użyli. To nie są elitarne jednostki. Ale to sporo czołgów, artylerii pojazdów i ludzi. Rosjanie na pewno uderzą z pełną mocą w okolicach rocznicy wybuchu wojny. Pierwsza faza ataku poległa bo pewnie Vuhledar miał wyłamać wrote ale nie wyszło im. Teraz pewnie uderzą w innym miejscu ale uderzenie jeszcze nasapi choć pogoda im nie sprzyja

W Doniecku i okolicah już się zaczęła odwilż i ataki utykają w błocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, starYfaN napisał:

Swoja drogą, tam gdzie na Ukrainie, pod ziemią jest lit, żelazo i pierwiastki ziem rzadkich, ludzie na powierzchni od razu czują się rosjanami i chcą pisać cyrylicą (wg ruskich).

A myślisz, że USA pomaga Ukrainie z innych powodów  ? A w Iraku była broń masowego rażenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Sebastian napisał:

A myślisz, że USA pomaga Ukrainie z innych powodów  ? A w Iraku była broń masowego rażenia :)

Myślę że tutaj decydują jedynie względy geopolityczne. Mocniejsza rosja blisko granic NATO przy nieudolnych armiach europejskich jest olbrzymim zagrożeniem przy ewentualnych konflikcie z chinami. A od pewnego momentu ze względu na wizerunek USA nie może się wycofać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Sebastian napisał:

A myślisz, że USA pomaga Ukrainie z innych powodów  ? A w Iraku była broń masowego rażenia :)

Akurat dla USA, ukraińskie dobra, mają znikome znaczenie. Natomiast osłabienie Rosji, EU, ze szczególnym uwzględnieniem gospodarki niemieckiej, umocnieniem dolara i redukcją długu, już jak najbardziej. Dalej masz zmniejszenie konkurencyjności gospodarki EU względem rodzimej (droższe surowce), eksport gazu, ropy, olejów - czyt zmniejszenie deficytu itd. itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, starYfaN napisał:

Akurat dla USA, ukraińskie dobra, mają znikome znaczenie. Natomiast osłabienie Rosji, EU, ze szczególnym uwzględnieniem gospodarki niemieckiej, umocnieniem dolara i redukcją długu, już jak najbardziej. Dalej masz zmniejszenie konkurencyjności gospodarki EU względem rodzimej (droższe surowce), eksport gazu, ropy, olejów - czyt zmniejszenie deficytu itd. itp.

Mają znaczenie i to spore. Jak Ukraina wygra wojnę (czyli będzie pokój na zasadach USA) amerykańskie firmy dostaną sute kontrakty. Trzeba będzie jakoś dług wdzięczności spłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ptak napisał:

Mają znaczenie i to spore. Jak Ukraina wygra wojnę (czyli będzie pokój na zasadach USA) amerykańskie firmy dostaną sute kontrakty. Trzeba będzie jakoś dług wdzięczności spłacić.

To jest zdecydowanie uproszczenie. Zresztą nie zapominajmy o jednym. To nie USA wywołało wojnę i nie USA za nią odpowiada. Dlatego też niezależnie od powodów pomocy to że to robią jest korzystne dla nas. A mityczne kontrakty/przejecie zasobów itd. jako coś pewnego jest moim zdaniem nie uprawnione. Tym bardziej że jest wiele prostszych i logicznych powodów ich zaangażowania. A to ze przy okazji likwiduje się dwóch konkurentów na rynku to moim zdaniem tylko dodatkowy plus dla USA bez wpływu na decyzje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Kijowie spore poruszenie i ogromna kolumna, raczej Bidena bym sie tam nie spodziewal, ale ktos dosc istotny chyba sie tam pojawi, jakby jakims cudem zawital tam Biden,  tokwik kacapow byloby slychac tutaj.
 

 Oczywiscie rosjanie w odpowiedzi poderwali Migi i alarm jest w calej Ukrainie.
 


Oj ale to by byla niespodzianka, jakby wuja z Ameryki sie pojawil w Kijowie.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, ptak napisał:

Mają znaczenie i to spore. Jak Ukraina wygra wojnę (czyli będzie pokój na zasadach USA) amerykańskie firmy dostaną sute kontrakty. Trzeba będzie jakoś dług wdzięczności spłacić.

Niekoniecznie bo w tej chwili biorąc pod uwage klimat rozmów oraz fakt ,że to raczej Unia da pieniądze na odbudowę to ja bym najwyżej stawiał szansę polskich firm budowlanych nawet z wykorzystaniiem ukraińskiej siły roboczej 

 

12 godzin temu, Sebastian napisał:

A myślisz, że USA pomaga Ukrainie z innych powodów  ? A w Iraku była broń masowego rażenia :)

Oczywiście ,że z innych. 

Po 1 - Oni poza Trumprem zawsze byli w kontrze do Rosji

Po 2 - oni w ten sposób niszczą układ chińsko rosyjski .Pokazują Chinom ,że atak na Tajwan spotka się z ostrą reakcją. Na dodatek już wyłamali Indie z tego sojuszu. Ba to Indie sa jednym z największych wygranych tej wojny.  Zerwali kontrakty wojskowe. Weszli w embargo na elektronikę i uzbrojenie a mimo to moga kupować tanią ropę. Tanie złoto i inne metale z Rosji. Już teraz na granicy z Chinami biją chińskich pograniczników wyrzucając ich z terenów spornych a Chiny nawet słowem się nie zajękneły w temacie. Indie są wzmacniane przez Zachód napędzane tanimi surowcami z Rosji i stały się równoważnikiem dla Chin. 

USA wspiera Ukrainę bo jest im na ręke testowanie sprzętu wojskowego a przy okazj iniszczenie potencjału rosyjskiego .Rosjanie którzy w latach 18-21 wygrali sporo kontraktów wojskowych nawet do Egiptu stracili praktycznie wszystko. Nikt nie składa nowych zamówień. 

USA w ten sposób pokonuje kraj który mógł być traktowany jako inny hegemon w jakiejś części świata i przy okazji mocno dokopują drugiego tj Chinom. I jeszcze wychodza na obrońców wartości demokratycznych. Złoża mineralne tu nie mają żadnego znaczenia . Tak jak nie miał w Afganistanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak Biden w Kijowie.

Sk****syn, jak on tam wlazl? Pociagiem jechal z Rzeszowa czy co? USA w Warszawie sprawdzaja kazda studzienke przed jego wizyta, a ci w tajemnicy sobie przemycili jedna z najwazniejszych osob na swiecie do Kijowa.

Jak byl tam sekretarz generalny ONZ to rosjanie ostrzelali Kijow, cos mi sie wydaje ze teraz im na to braknie odwagi ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początkowo było info że POTUS w Polsce na 3 dni od 20 do 22 luty. Pozniej  ni z tego ni z owego zmienili datę tylko na 2 dni 21-22 luty. No to wyjaśniło się, jaki był powód. 

No to teraz tylko czekać na info jakie prezenty przywiózł.

Edytowane przez DRK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, ely3 napisał:

Niekoniecznie bo w tej chwili biorąc pod uwage klimat rozmów oraz fakt ,że to raczej Unia da pieniądze na odbudowę to ja bym najwyżej stawiał szansę polskich firm budowlanych nawet z wykorzystaniiem ukraińskiej siły roboczej

Sektor bankowy z polskim kapitałem jest już w fazie projektowania rozbudowy sieci oddziałów na Ukrainie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.