Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Qcin_69 napisał:

czemu masz wyżej Drogbe od Lewandowskiego?

Liga na wyższym poziomie no i to był mój ulubiony piłkarz z dzieciństwa więc jestem nieobiektywny, co i tak nie zmienia faktu, że PL w latach 2005-2010>Bundesliga 2013-2022. Do tego dochodzą większe sukcesy z reprezentacją narodową, przy moim zdaniem, słabszym składzie. Piotr Zieliński> Każdy ze składu WKS'u z tych lat jeśli mówimy o talencie piłkarskim. 100 goli w PL>300 Goli w Bundeslidze na drużyny z budżetem na poziomie twoich juniorów młodszych.

Edytowane przez Kołczu33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Kołczu33 napisał:

Liga na wyższym poziomie no i to był mój ulubiony piłkarz z dzieciństwa więc jestem nieobiektywny, co i tak nie zmienia faktu, że PL w latach 2005-2010>Bundesliga 2013-2022. Do tego dochodzą większe sukcesy z reprezentacją narodową, przy moim zdaniem, słabszym składzie.

czymś sie różniła ich gra? dla mnie ten sam profil gracza, dzisiaj mam nawet wyżej Lewandowskiego bo poprawił playmaking, 3 lata temu miałbym wyżej Kane (od Lewandowskiego) właśnie z tego powodu.

Tak jak zgadzam sie ze pozycja typowego ST jest obecnie marginalizowana i już nie spotkamy sie z sytuacja ze ~Pippo Inzaghi będzie grał w drużynie wygrywającej Ligę Mistrzów, tak nie zgadzam sie ze Lewandowski jest przereklamowany- nie jest to gracz który w pojedynkę będzie robol grę, to prawda, rozumiem ze Camby wyżej miał Reusa, czy ze przyjdzie ktoś i wyżej będzie miał Millera teraz, tak Lewandowski w tym co robi jest elitarny i nie zgodzę sie ze wkładasz do Bayernu w jego miejsce Radosława Matusiaka i Bayern jest równie silny co z Lewandowskim. 

Bayern nie dominuje tyłków Bundeslidze, oni rok w rok są topowym zespołem Europy, który walcował Barcelonę jak nikt w historii. Nie da sie rok w rok wygrywać LM, jedynie Real zrobił b2b nie wygrywając przy tym tytułów na krajowym podwórku. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MarcusCamby napisał:

Nie no przesadziłeś.

Ja mówiłem swego czasu, że lepsza wersja Van Nistelrooya, a i tak mnie chciano zlinczować.

No to jest dobre porównanie.

1 minutę temu, Qcin_69 napisał:

czymś sie różniła ich gra? dla mnie ten sam profil gracza, dzisiaj mam nawet wyżej Lewandowskiego bo poprawił playmaking, 3 lata temu miałbym wyżej Kane (od Lewandowskiego) właśnie z tego powodu.

Tak jak zgadzam sie ze pozycja typowego ST jest obecnie marginalizowana i już nie spotkamy sie z sytuacja ze ~Pippo Inzaghi będzie grał w drużynie wygrywającej Ligę Mistrzów, tak nie zgadzam sie ze Lewandowski jest przereklamowany- nie jest to gracz który w pojedynkę będzie robol grę, to prawda, rozumiem ze Camby wyżej miał Reusa, czy ze przyjdzie ktoś i wyżej będzie miał Millera teraz, tak Lewandowski w tym co robi jest elitarny i nie zgodzę sie ze wkładasz do Bayernu w jego miejsce Radosława Matusiaka i Bayern jest równie silny co z Lewandowskim. 

Bayern nie dominuje tyłków Bundeslidze, oni rok w rok są topowym zespołem Europy, który walcował Barcelonę jak nikt w historii. Nie da sie rok w rok wygrywać LM, jedynie Real zrobił b2b nie wygrywając przy tym tytułów na krajowym podwórku. 

 

Ich gra różniła się trudniejszą ligą. Coś co raczej już nigdy nie zweryfikuje Lewandowskiego, jak bardzo bym chciał bo jest Polakiem i delikatnie rozpala swoją grą moje patriotyczne serduszko, dając mi small-talk kiedy gadam z obcokrajowcami.

Z Radkiem Matusiakiem to trochę odleciałeś. Mówiłem o Jurgenach i Mathajsach z dzisiejszej ligi niemieckiej.

Bayern dominuje w Bundeslidze na niespotykanym w innych ligach z top 5-6 poziomie. W lidze mistrzów zatrzymują się na 1/2, to dobra drużyna ale pewnego poziomu nie przeskoczą grając na Gruther furth i FC Breaslau Sudeten w swojej  lidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Kołczu33 napisał:

No to jest dobre porównanie.

Ich gra różniła się trudniejszą ligą. Coś co raczej już nigdy nie zweryfikuje Lewandowskiego, jak bardzo bym chciał bo jest Polakiem i delikatnie rozpala swoją grą moje patriotyczne serduszko, dając mi small-talk kiedy gadam z obcokrajowcami.

Z Radkiem Matusiakiem to trochę odleciałeś. Mówiłem o Jurgenach i Mathajsach z dzisiejszej ligi niemieckiej.

Bayern dominuje w Bundeslidze na niespotykanym w innych ligach z top 5-6 poziomie. W lidze mistrzów zatrzymują się na 1/2, to dobra drużyna ale pewnego poziomu nie przeskoczą grając na Gruther furth i FC Breaslau Sudeten w swojej  lidze.

dałem Matusiaka bo sugerowałeś mnie :) rozumiem, ze to hiperbola była, ale jednak imo mocno niedoceniasz Lewandowskiego wyłącznie przez pryzmat ligi w której gra, podczas gdy on rok w rok regularnie jest w czołówce strzelców w Lidze Mistrzów a Bayern rok rok jest w tej właśnie 4 najlepszych drużyn świata z czego zwykle jak odpada z LM to z późniejszym triumfatorem albo chociaż finalista- tak jak prawdopodobne jest ze 15 zespół z Anglii przejechalby sie po 15 zespole z Niemiec, tak Bayern grający w Anglii raczej nie dostawałby od czołówki, a imo zdobywał tytuły na przemian z City i Liverpoolem w ostatnich latach :) 

Van Nisterlooy operował wyłącznie w polu karnym i mając go trzeba było cały system gry pod niego ustawiać by mógł strzelać, z Lewandowskim nie widzę takiej potrzeby, potrafi wyjąc spoza swojej strefy komfortu, zagrać z klepki czy rozegrać, oczywiście nie jest to jakiś elitarny poziom, ale jednak znacznie powyżej przeciętnej. 

Estetycznie to nigdy nie będzie poziom Ronaldo, Romario czy Henryego, ale koleś jest maszyna i trochę zaskoczeniem dla mnie jest taka dewaluacja jego dokonań.

Nie wiem czy nie warto byłoby sobie trochę odświeżyć soccera, bo Lewandowski 2016 a Lewandowski 22’ to dwóch zupełnie innych graczy pod względem wpływu na grę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pablo81 napisał:

Drogba w CL - 93m/45g/14a

Robert w CL - 102m/82g/24a

Tu chyba różnicy klasy ligi nie ma, bo to ta sama liga, prawda?

Takie porównanie miałyby sens gdyby wziac na tapetę a z ilu oddanych strzałów, a ile pudeł, a ile strat, a ile 100% okazji, a ile bramek z niczego, bo jak sie gra w drużynie któa potrafi nam wykreowac 20 "setek" na mecz a my strzelamy tylko 2 w kazdym meczu to bedziemy lepsi niż Lewandowski mimo ze bedziemy fatalni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, darkonza napisał:

Takie porównanie miałyby sens gdyby wziac na tapetę a z ilu oddanych strzałów, a ile pudeł, a ile strat, a ile 100% okazji, a ile bramek z niczego, bo jak sie gra w drużynie któa potrafi nam wykreowac 20 "setek" na mecz a my strzelamy tylko 2 w kazdym meczu to bedziemy lepsi niż Lewandowski mimo ze bedziemy fatalni

przecież obecność Lewandowskiego powoduje więcej ilości setek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koelner napisał:

przecież obecność Lewandowskiego powoduje więcej ilości setek 

Nie przeczę, dużo jest czynników, dlatego piłkę trudniej zmierzyć niż kosza, ale myślę ze jeszcze ważniejszy niż w koszu jest % trafień, oczywiscie z uwzględnieniem odległości, "czystosci" pozycji itp. Nie da sie tego zrobic tak jak w koszu, ale to byłoby dużo lepsze niz dzisiejsze "a bo strzelił 41 goli w bundeslidze".

Np. te karne w piłce zaliczane zawodnikom do takich rekordów to jak sie zastanowic sa kuriozum, bo to tak jakby w koszykówce nie wazne kto był faulowany to osobiste wykonywał jeden zawodnik i później taki Steve Kerr miałby 30 punktów/mecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, fluber napisał:

Curry jest gorszym shooterem od Wigginsa i Portera bo ma więcej pudeł i gorszy procent skuteczności za 3?:) 

No ale jak mozesz wycinać fragment pomijajac np. "a ile bramek z niczego" i takie coś sugerowac?

Ocenianie zawodnika tylko po ilosci bramek to myślę odpowiednik oceny zawodnika w koszu po tym jak wiele spotkań wygrywa jego zespół. Wypisałem kilka wskaźników które pokażą to lepiej, ale im ich będzie więcej tym ocena dokładniejsza.

p.s. Z tymi karnymi jakoś teraz wpadłem ze jak może nam się wydawac takie zaliczanie bramek na konto zawodnika normalne skoro w koszu byłoby mocno nienormalne zaliczanie "cudzych" osobistych. Jak to się człowiek przyzwyczaja do zasad i mimo ze jedne zupełnie rózne od drugich to i jedne i drugie wydaja sie normalne.

 

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, darkonza napisał:

Nie przeczę, dużo jest czynników, dlatego piłkę trudniej zmierzyć niż kosza, ale myślę ze jeszcze ważniejszy niż w koszu jest % trafień, oczywiscie z uwzględnieniem odległości, "czystosci" pozycji itp. Nie da sie tego zrobic tak jak w koszu, ale to byłoby dużo lepsze niz dzisiejsze "a bo strzelił 41 goli w bundeslidze".

Np. te karne w piłce zaliczane zawodnikom do takich rekordów to jak sie zastanowic sa kuriozum, bo to tak jakby w koszykówce nie wazne kto był faulowany to osobiste wykonywał jeden zawodnik i później taki Steve Kerr miałby 30 punktów/mecz.

Jeszcze warto by sprawdzić pogodę, która była podczas poszczególnych meczów. Drogba jest większy i gra na mokrej murawie na pewno mu nie pomagała :)

A serio, to warto zobaczyć Roberta jak gra w Bayernie na żywo. Gość ma na plecach przeważnie ciągle jednego plastra, a w okolicach pola karnego doskakuje drugi. Jak wspomniał @Qcin_69 Lewy ma ogromną grawitację i ułatwia grę skrzydłowym. Jest silny - potrafi grać tyłem do bramki i utrzymać się przy piłce, potrafi zagrać kombinacyjnie - do wyboru do koloru. Często akcje, które nawet kończy patelnią sam zaczyna, bierze aktywny udział we wcześniejszych fazach. Fajnie też widać, jak kieruje młodszymi kolegami z ataku, a nieraz nawet Mullera strofuje, czy pokazuje mu co ma zagrać.

Ale c***, na forum jest drewniakiem, który strzela z patelni. To wszytko, co czytam tu niekiedy o Lewym, to pasowałby do Gucia Warzychy, a nie do Roberta, który jest w światowej czołówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Pablo81 napisał:

Ale c***, na forum jest drewniakiem, który strzela z patelni. To wszytko, co czytam tu niekiedy o Lewym, to pasowałby do Gucia Warzychy, a nie do Roberta, który jest w światowej czołówce.

Nigdzie tak nie pisałem. Moja teza była taka ze Messi jest lepszym piłkarzem niż Lewandowski, tylko tyle.

p.s. Teraz sobie myślę ze jednak normalniej byłoby gdyby w piłce karnego wykonywał ten kto został sfaulowany.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.