Carter vs Joe Johnson

[theo001]

oo proszę, ostatnio przycichł, a teraz VC 48 pts i powraca :wink:

spoko, niech do końca lutego przynajmniej gra na poziomie 20 ppg, ~48% fg to pogadamy.

Druga sprawa, że chyba obie drużyny nie przyłożyły się zbytnio defensywy i prócz Cartera ostro poszaleli też Collison i Pezia, którzy walnęli season high.

[Ziemek]

http://www.youtube.com/watch?v=tcvStGOYuTY

 

ach.. przypomniał mi się stary, dobry VC kiedy to po takich crossach pakował z góry..

[spabloo]

Ważne, że zaczął kończyć akcje po wejściach pod kosz, ale ile jest drużyn w NBA, które pozwolą mu rzucić 10 layupów w jednym meczu? Mam tylko nadzieję, że nie uwierzył zbytnio w siebie, bo to będzie oznaczać 25 rzutów w meczu... Trzeba mu jednak oddać, że wygrał ten mecz. Nie wiem skąd się to bierze, że Magic z niżej notowanymi rywalami grają taką nędzę.

[Quester]

Mówiłem, żeby Cartera nie skreślać w takim porównaniu. Ten styczeń nie miał wiele wspólnego z jego faktycznymi możliwościami.

Nie wiem skąd się to bierze, że Magic z niżej notowanymi rywalami grają taką nędzę.

Bo nie jesteśmy Cavs?

[Gość]

spoko, niech do końca lutego przynajmniej gra na poziomie 20 ppg, ~48% fg to pogadamy.

 

18,5ppg na 51% skutecznosci.. dziekuje