Skocz do zawartości

Carter vs Joe Johnson


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Cipkowaci sg to w ogóle problem Celtics i Magic, w Cavs inną rolę spełniają, więc to powinno skłonić do innego patrzenia na Joe Johnsona, który jest najlepszym sg z drużyn liczących się na wschodzie (Miami niby o coś się liczy, ale ich i Wade'a nie liczę :mrgreen: ) i na pewno tu Hawks mają pewną przewagę nad resztą.

:lol: daj carterowi 18 rzutow na mecz i bedzie lepszy od tego twojego joe johsnona. johnson to material na gracza typu Rysiek w Magic. czyli 3 w porywach 2 opcja w silnym zespole (jak ma dobry dzien). solidne uzupelnienie ale nie superstar. zreszta jak go Redick ogranicza do 7 punktow to co to za lider.

 

cipkowaci sg w Magic?? Carter, Redick, Barnes i Pietrus. pokarz mi druzyne nba z lepiej obsadzona ta pozycja..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodziło mi o podstawowych sg. VC wykonuje ponad 14 rzutów na mecz i co? Mając obok siebie Howarda, Nelsona, Ryśka czy masę innych dobrych strzelców rzuca na marnej 38%. Johnson musi liderować, oddawać więcej trudnych rzutów i robi to zdecydowanie skuteczniej, ponadto wypracowuje partnerom dużo sytuacji.

Carter w styczniu 8,7 ppg 28%fg.. Wiesz, ja kibicem Magic nie jestem i mam wyjebke totalną, ale jak tobie to odpowiada to ok :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: daj carterowi 18 rzutow na mecz i bedzie lepszy od tego twojego joe johsnona.

Ty tak na poważnie?

 

cipkowaci sg w Magic?? Carter, Redick, Barnes i Pietrus. pokarz mi druzyne nba z lepiej obsadzona ta pozycja..

Hawks, Blazers, Lakers, Heat - tak na szybko, to co przychodzi mi do głowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cipkowaci sg w Magic?? Carter, Redick, Barnes i Pietrus. pokarz mi druzyne nba z lepiej obsadzona ta pozycja..

Ceglarzami?

 

Nie ma lepszej w tym wypadku.

 

A tak na serio to hm choćby Cavs z shooterami i defensywnymi Parkerem Westem, jeżeli mówimy here and now bo wiadomo jaki Vince był w Nets choćby a jaki jest teraz

 

Atl Jamaal Joe Mo

 

Wade Cook q rich

 

J-Ho Terry u nowika, J-Ho dużo na SF chyba gra też, ale to mało zmienia

 

Barnes to SF

 

Pietrus SF bardziej dla mnie, ale ogólnie SG/SF może być

 

Tak na szybko z pamięci nie chce mi się lukać po rosterach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodziło mi o podstawowych sg. VC wykonuje ponad 14 rzutów na mecz i co? Mając obok siebie Howarda, Nelsona, Ryśka czy masę innych dobrych strzelców rzuca na marnej 38%. Johnson musi liderować, oddawać więcej trudnych rzutów i robi to zdecydowanie skuteczniej, ponadto wypracowuje partnerom dużo sytuacji.

Carter w styczniu 8,7 ppg 28%fg.. Wiesz, ja kibicem Magic nie jestem i mam wyjebke totalną, ale jak tobie to odpowiada to ok :mrgreen:

gadac sobie mozna a i tak boisko wszystko zweryfikuje. Carter wie po co przyszedl do Magic. nie po to zeby bic rekordy w regular season i zeby 10letni fani sie sikali w majtki, po drodze zeby zlamal noge i reke ale zeby zdobyc mistrzostwo takze dla mnie moze teraz rzucac i 10% skutecznoscia. nie zebym byl z tego zadowolony ale moge taka dyspozycje przelknac. tym bardziej ze jest to nowy zawodnik w druzynie w ktorej wszystko jest juz poukladane pod innych zawodnikow a nie pod niego no i gra jak gra.. a zreszta widac czarno na bialym ze jest bez formy wiec co tu sie rozpisywac. ja tam wierze ze sie podniesie i przynajmniej bedzie biegal w obronie bo teraz nawet tego nie robi

 

Ty tak na poważnie?

tak. Carter byl superstarem a Johnson to nie wiadomo co to..

 

Hawks, Blazers, Lakers, Heat - tak na szybko, to co przychodzi mi do głowy.

no wymieniles druzyny z najlepszymi sg w lidze ale mi chodzilo bardziej o to co te druzyny maja po nich na lawce. ale dobra mniejsza o to. wiadomo ze jak sie ma Bryanta, Wade'a czy Roya ktorzy graja po 35min to zmiennikow tylu nie trzeba..

 

Crawford to combo nie sg, to samo Terry, J.Howard to predzej sf, cook i evans lepsi od Redicka, Pietrusa i Barnesa?? :P parker i west lepsi od Cartera?? :lol: i jeszcze dodajmy ze Mo Williams jest allstarem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daj carterowi 18 rzutow na mecz i bedzie lepszy od tego twojego joe johsnona

Carter byl superstarem a Johnson to nie wiadomo co to.

Słowa klucze wytłuściłem.

Zresztą Carter nigdy nie był superstarem. Był po prostu olstarem - dziś jest oldstarem. Niby jedna literka a robi różnicę.

 

JJ to dzisiaj jakieś dwie półki wyżej.

 

karpik napisał(a):

Hawks, Blazers, Lakers, Heat - tak na szybko, to co przychodzi mi do głowy.

 

no wymieniles druzyny z najlepszymi sg w lidze ale mi chodzilo bardziej o to co te druzyny maja po nich na lawce. ale dobra mniejsza o to. wiadomo ze jak sie ma Bryanta, Wade'a czy Roya ktorzy graja po 35min to zmiennikow tylu nie trzeba..

W czym Reddick + Pietrus + Barnes (nie SG, ale mniejsza o to) są lepsi od Rudy + Bayless + Webster?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daj carterowi 18 rzutow na mecz i bedzie lepszy od tego twojego joe johsnona

Carter byl superstarem a Johnson to nie wiadomo co to.

Słowa klucze wytłuściłem.

Zresztą Carter nigdy nie był superstarem. Był po prostu olstarem - dziś jest oldstarem. Niby jedna literka a robi różnicę.

Carter byl wizytowka ligi a Johnson jest wizytowka Atlanta Hawks

Slowa kluczowe wytluscilem

 

JJ to dzisiaj jakieś dwie półki wyżej.

moze w styczniu

 

W czym Reddick + Pietrus + Barnes (nie SG, ale mniejsza o to) są lepsi od Rudy + Bayless + Webster?

porownywalna trojka ale bardziej zbilansowana jest ta z Orlando

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carter byl wizytowka ligi a Johnson jest wizytowka Atlanta Hawks

Slowa kluczowe wytluscilem

Wizytówką ligi był wtedy Shaq, Duncan, Kobe, AI. Nie Vince. No chyba że wizytówką nazywasz faceta, który tylko raz w karierze znalazł się w TOP10 głosowania na MVP (i nie był wtedy w ścisłej czołówce, był dokładnie 10.) oraz 2 razy na przestrzeni 11-letniej kariery w All-NBA (2nd i 3rd). Ja dziękuję za taką wizytówkę.

 

JJ to dzisiaj jakieś dwie półki wyżej.

moze w styczniu

Czyli biorąc pod uwagę, że ostatnie mecze JJ i VC rozegrali właśnie w styczniu, przyznajesz, że Joe jest dzisiaj 2 półki wyżej od Cartera. Możemy zatem wrócić do "daj carterowi 18 rzutow na mecz i bedzie lepszy od tego twojego joe johsnona".

Na jakiej więc podstawie twierdzisz, że jeśli Carter dostałby 4 rzuty więcej w meczu stałby się lepszy od Johnsona obecnie będąc graczem wyraźnie słabszym? Byłeś u wróżki?

 

 

W czym Reddick + Pietrus + Barnes (nie SG, ale mniejsza o to) są lepsi od Rudy + Bayless + Webster?

porownywalna trojka ale bardziej zbilansowana jest ta z Orlando

No to patrz. Mamy drużynę, która ma porównywalny backup dla SG, a ich podstawowy gracz jest nawet lepszy od Cartera. Na czym polega to zbilansowanie? Tylko proszę o coś konkretnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carter był wizytówką ligi, bo tępa rzesza streetballowców zaczęła oglądać NBA ,okazało się że tam też umieją wsadzać. Carter był maskotką ligi. Utalentowanym ofensywnie atletycznym freakiem, który co prawda umiał sporo więcej niż tylko wsadzić ale jak dla mnie nie licząc IQ nie różni się ofensywnie wiele od CDR'a. JJ jest tylko jedną półkę wyżej niż najwięksi tej ligi. Nie ma tego "czegoś", ale skill-wise jest w czołówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carter już w NJ pod koniec nie grał na poziomie all-star, a w Magic w tym sezonie to ty go chyba nie widziałeś...

przeczytaj wyzej co napisalem to sie dowiesz czy go widzialem

 

Carter byl wizytowka ligi a Johnson jest wizytowka Atlanta Hawks

Slowa kluczowe wytluscilem

Wizytówką ligi był wtedy Shaq, Duncan, Kobe, AI. Nie Vince. No chyba że wizytówką nazywasz faceta, który tylko raz w karierze znalazł się w TOP10 głosowania na MVP (i nie był wtedy w ścisłej czołówce, był dokładnie 10.) oraz 2 razy na przestrzeni 11-letniej kariery w All-NBA (2nd i 3rd). Ja dziękuję za taką wizytówkę.

McGrady tez nie byl??? lol ale co ty mi tu wyskakujesz z jakims glosowaniem. wszyscy wiedza ze trzeba miec dobra druzyne zeby sie w tym glosowaniu liczyc. carter umiejetnosci mial tylko tego drugiego zabraklo tyle.. teraz ma 32 lata ok.. ale jeszcze nie tak dawno w NJ robil 20 - 5 - 5 wiec chyba nie zapomnial jak sie gra. kwestia jest taka ze przyszedl do zespolu w ktorym nie jest pierwsza opcja tylko ktoras tam z kolei wiec wyglada to jak wyglada. to tak samo jakby mowic ze Bogut jest lepszy od Bynuma bo ma dwie zbiorki wiecej lol

 

Czyli biorąc pod uwagę, że ostatnie mecze JJ i VC rozegrali właśnie w styczniu, przyznajesz, że Joe jest dzisiaj 2 półki wyżej od Cartera. Możemy zatem wrócić do "daj carterowi 18 rzutow na mecz i bedzie lepszy od tego twojego joe johsnona".

Na jakiej więc podstawie twierdzisz, że jeśli Carter dostałby 4 rzuty więcej w meczu stałby się lepszy od Johnsona obecnie będąc graczem wyraźnie słabszym? Byłeś u wróżki?

nic nie przyznaje bo wiem kto to jest Carter a kim jest JJ. przekonuj kogos innego, ja wiem co widze. jedyna przewaga JJ nad Carterem to wiek, na pewno nie skills

 

 

porownywalna trojka ale bardziej zbilansowana jest ta z Orlando

No to patrz. Mamy drużynę, która ma porównywalny backup dla SG, a ich podstawowy gracz jest nawet lepszy od Cartera. Na czym polega to zbilansowanie? Tylko proszę o coś konkretnego.

trojka z Portland jest gorsza w defensywie

 

Carter był wizytówką ligi, bo tępa rzesza streetballowców zaczęła oglądać NBA ,okazało się że tam też umieją wsadzać. Carter był maskotką ligi. Utalentowanym ofensywnie atletycznym freakiem, który co prawda umiał sporo więcej niż tylko wsadzić ale jak dla mnie nie licząc IQ nie różni się ofensywnie wiele od CDR'a. JJ jest tylko jedną półkę wyżej niż najwięksi tej ligi. Nie ma tego "czegoś", ale skill-wise jest w czołówce.

a Lebron ty niby kim k* jest......

czyli LeBron tez nie jest wizytowka ligi :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carter był wizytówką ligi, bo tępa rzesza streetballowców zaczęła oglądać NBA ,okazało się że tam też umieją wsadzać. Carter był maskotką ligi. Utalentowanym ofensywnie atletycznym freakiem, który co prawda umiał sporo więcej niż tylko wsadzić ale jak dla mnie nie licząc IQ nie różni się ofensywnie wiele od CDR'a. JJ jest tylko jedną półkę wyżej niż najwięksi tej ligi. Nie ma tego "czegoś", ale skill-wise jest w czołówce.

a Lebron ty niby kim k* jest......

czyli LeBron tez nie jest wizytowka ligi :lol:

O czym Ty mówisz ? Jak pokrętnie i nielogicznie trzeba myśleć żeby dojść do takich chorych i ponurych wniosków jak Ty ?

 

 

Twoim argumentem za zajebistością Cartera jest fakt, że pare lat temu robił 20-5-5. Już czytając tylko to powinienem dać sobie spokój i Cię zignorować. Totalnie pomijasz fakt, że w Magic się nie sprawdza. I nie chodzi o to, że ma słabą formę rzutową. Nie tylko, on po prostu podejmuje kretyńskie decyzje a że nie ma formy, wychodzi z tego wielka lipa. I jeszcze twierdzisz że teraz to sobie może rzucać na 10% bo w PO się zepnie i będzie nakurwiał ? W jakim świecie Ty żyjesz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Carter był wizytówką ligi, bo tępa rzesza streetballowców zaczęła oglądać NBA ,okazało się że tam też umieją wsadzać. Carter był maskotką ligi. Utalentowanym ofensywnie atletycznym freakiem, który co prawda umiał sporo więcej niż tylko wsadzić ale jak dla mnie nie licząc IQ nie różni się ofensywnie wiele od CDR'a. JJ jest tylko jedną półkę wyżej niż najwięksi tej ligi. Nie ma tego "czegoś", ale skill-wise jest w czołówce.

a Lebron ty niby kim k* jest......

czyli LeBron tez nie jest wizytowka ligi :lol:

O czym Ty mówisz ? Jak pokrętnie i nielogicznie trzeba myśleć żeby dojść do takich chorych i ponurych wniosków jak Ty ?

JJ jest polke wyzej niz najwieksi ligi??? co Ty do mnie mowisz....

jak nie rozumiesz co napisalem to sie lecz bo sam jestes chory

to drugie zdanie o LeBronie nie bylo akurat do Ciebie tylko do innego ktory twierdzil ze Carter nigdy nie byl wizytowka ligi

 

Twoim argumentem za zajebistością Cartera jest fakt, że pare lat temu robił 20-5-5. Już czytając tylko to powinienem dać sobie spokój i Cię zignorować. Totalnie pomijasz fakt, że w Magic się nie sprawdza. I nie chodzi o to, że ma słabą formę rzutową. Nie tylko, on po prostu podejmuje kretyńskie decyzje a że nie ma formy, wychodzi z tego wielka lipa. I jeszcze twierdzisz że teraz to sobie może rzucać na 10% bo w PO się zepnie i będzie nakurwiał ? W jakim świecie Ty żyjesz ?

jakie pare lat temu?? niecaly rok temu... pare lat temu robil 25-5-5. sam przekrecasz fakty i potem masz pretensje. wezcie sobie zobaczcie jak gral chocby w listopadzie i grudniu a nie tylko w styczniu... wezcie jeszcze pod uwage ze moze gra z kontuzja. no ale po co.. lepiej po nim jechac i mowic ze Magic sa w dupie ale zobaczymy na czyje wyjdzie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wchodzę, patrzę a tu takie coś:

Carter byl superstarem a Johnson to nie wiadomo co to..

Carter był superstarem... Sprecyzuj proszę. Carter był fajny jak był w Toronto. Wysoko skakał i kręcił trzyszóstki w każdym meczu. Jak go od tego kręcenia zaczęły kontuzje łapać to poszedł na dystans, owszem nauczył się rzucać i miał obok Kidda i Jeffa, źle nie było. W tym sezonie Carter jak już wejdzie z ławki, gdzie ostatnio spędza początki meczu, oddaje masę rzutów nieprzygotowanych pozycji i ogólnie to JJ Reddick wygląda przy nim naprawdę nieźle.

 

Prosty statline Cartera z tego sezonu:

 

Vince Carter FG.380 3PT.303 REB 4.20 AST 2.8 PPG 15.6

 

Defensywne pominąłem, w tym nigdy kozakiem nie był. Uwagę przykuwa jego zajebisty, iście superstarowski procent z gry. Jak na superstara i wizytówkę ligi to całość statystyk na razie nie powala. A to są tylko statystyki, bo to co gość potrafi odjebać czasem to jest poezja. Lubię Cartera, dzięki niemu zacząłem oglądać Orlando. Z tego co widziałem na razie to inni rzucają lepiej od niego. Jak KG i Allen poszli do Celtics to obniżyli statystyki i ograniczyli swoją rolę na rzecz drużyny. VC obniżył statystyki nie dlatego że team spirit czy podaje do kolegów ( 2,8 asysty), tylko dlatego że po prostu nie trafia.

 

Prosty statline JJ'a z tego sezonu:

 

Joe Johnson FG.458 3PT.357 REB 4.80 AST 4.80 PPG 21,4

 

JJ jest pierwszym strzelcem w drużynie, oddaje najwięcej rzutów z racji bycia liderem, trafia znacznie większy procent z gry. Będąc pierwszą opcją ofensywną i mając Horforda i Smitha (Carter ma Howarda i Ryśka) potrafi utrzymać niezłą średnią asyst (w sumie nasz podstawowy rozgrywajek ma mniej). A nie ma Lewisa, który w przeciwieństwie do Smitha potrafi rzucać i ma Howarda, który w przeciwieństwie do Horforda nie daje się zepchnąć w pomalowanym samemu oddechowi Shaqa. I JJ jakoś ciągnie ten wózek. Ostatnio jest Crawford i dobrze to wszystko uzupełnia więc wyniki są fajne.

Podsumowując Carter ma zajebistą drużynę złożoną z dobrych ofensywnie zawodników. Drużynę, która walczy o najwyższe cele grając przy tym naprawdę fajny basket. I Carter się nie sprawdza. JJ ma przeciętny ofensywny backup (pomijając Crawforda, bo to co robi w tym sezonie to jest kozak), nie jest uznawany za jakiegoś wielkiego lidera, ale nie forsuje na siłę każdego cholernego rzutu. Nie walczymy o misia i pewnie znowu po fajnym sezonie skończymy na ECSF, ale mimo to JJ ciągnie tą drużynę z podobnym bilansem co Orlando. Rzuca więcej bo gra o te siedem minut więcej, ale z tych rzutów które oddaje jest dla drużyny znacznie bardziej pożyteczny niż ceglący VC dla budowanego wokół Dwighta Orlando.

Będąc całkowicie obiektywnym i nie ze względu że lubi się tą czy inną drużynę, każdy gołym okiem widzi że w tym sezonie JJ > Carter. Tyle 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Findek, nie ma co się na chłopaka złościć. Nie często mamy okazję poczytać takie ciekawostki, jest poniedziałek - to dobra zabawa, w sam raz na początek tygodnia :wink:

McGrady tez nie byl??? lol ale co ty mi tu wyskakujesz z jakims glosowaniem. wszyscy wiedza ze trzeba miec dobra druzyne zeby sie w tym glosowaniu liczyc. carter umiejetnosci mial tylko tego drugiego zabraklo tyle.. teraz ma 32 lata ok.. ale jeszcze nie tak dawno w NJ robil 20 - 5 - 5 wiec chyba nie zapomnial jak sie gra. kwestia jest taka ze przyszedl do zespolu w ktorym nie jest pierwsza opcja tylko ktoras tam z kolei wiec wyglada to jak wyglada. to tak samo jakby mowic ze Bogut jest lepszy od Bynuma bo ma dwie zbiorki wiecej lol

bogansie, przyjacielu Ty mój drogi. Duża ilość loli w poście nie robi z Ciebie megaeksperta. Co ma do rzeczy T-Mac? Z tą wizytówką to nie do końca Cię rozumiem. Jeśli oglądałeś głównie hajlajty, to może faktycznie. Jeśli coś więcej, to jednak wiedziałeś, że w NBA są więksi wymiatacze.

Jak Twoim zdaniem rozszyfrować pojęcie pierwszej opcji? Nie jest to przypadkiem ktoś, kto oddaje najwięcej rzutów w drużynie oraz często oddaje najważniejsze rzuty? W takim razie w Magic jest to ... o jasny pieronie! Carter!

nic nie przyznaje bo wiem kto to jest Carter a kim jest JJ

Podziel się w takim razie tą wiedzą. Nie daj się prosić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bogansie, przyjacielu Ty mój drogi. Duża ilość loli w poście nie robi z Ciebie megaeksperta. Co ma do rzeczy T-Mac? Z tą wizytówką to nie do końca Cię rozumiem. Jeśli oglądałeś głównie hajlajty, to może faktycznie. Jeśli coś więcej, to jednak wiedziałeś, że w NBA są więksi wymiatacze.

Jak Twoim zdaniem rozszyfrować pojęcie pierwszej opcji? Nie jest to przypadkiem ktoś, kto oddaje najwięcej rzutów w drużynie oraz często oddaje najważniejsze rzuty? W takim razie w Magic jest to ... o jasny pieronie! Carter!

nic nie przyznaje bo wiem kto to jest Carter a kim jest JJ

Podziel się w takim razie tą wiedzą. Nie daj się prosić.

ale tu nikt sie na nikogo nie zlosci, gadamy sobie..

jak to co ma do rzeczy T-Mac, to samo co Carter. wymiatali w tamtym okresie, widziales???? a skoro wymiatali to chyba zasluzyli na miano superstar co?? wedlug Ciebie nie aha.. Joe Johnson nigdy sie nie zblizyl i nie zblizy do poziomu tej dwojki. cos tam sobie gra chlopak ale tak jak mowilem to jest poziom Ryska, nic wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że "argumentacja" bogansa jest śmieszna, to inna sprawa, ale pamiętam, że Vince miał w tym sezonie serie jakichś kilkunastu meczów powyżej 20 punktów, więc bym go od razu nie skreślał w takim porównaniu. Tragiczna forma w styczniu wynika pewnie po cześci z kontuzji, po części ze starości i z roli, jaką przydziela mu SVG. Zobaczymy, jeśli w PO nadal bedzie rzucał 1-x, to bedzie można powiedzieć, że jego pozyskanie było porażką dla Magic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.