Skocz do zawartości

Stanley Cup Playoffs 23/24


Raven2156

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba dobrym podsumowaniem kariery w Oilers w wykonaniu McDavida byłoby:

- pobicie rekordu asyst w PO Gretzky'ego

- trzeci zawodnik w historii z +40 pkt 

- duża szansa Conn Smythe Trophy nawet w wypadku porażki

i przegranie tego finału. Niewiarygodne te dwa występy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Raven2156 napisał(a):

Game 5 to naprawdę przepiękne starcie i uświadomienie Panthers, że Finały gra się do 4 zwycięstw! :D

Zapowiada nam się emocjonujące Game 6 i kto wie - może powrót na Florydę gdzie wszystko się rozstrzygnie. :D 

Bardzo bym chciał, game 7 bylby epicki chociaz ten ostatni mecz to też jeden z lepszych meczy finałowych ostatnich lat. Zobaczyć Skinnera i McDavida z pucharem byłoby super i w koncu Kanada. Jednak zdrowy rozsądek mówi mi, że to koniec tej bajki. Trzymam kciuki za Edmonton, gdyby doszło do game seven to bedzie jedna z lepszych serii od czasu Blues Bruins, no i w historii tylko Leafs wygrali finał przegrywając 0:3..w 1942;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo,że nigdy nie byłem wielkim fanem McDavida to jego ostatnie dokonania robią niesamowite wrażenie.Zapewne jak wielu skreśliłem całkowicie Oilers i patrzyłem na wynik finału myśląc "aha,Connor znowu się nie stawił i polegnie jak zawsze" Na szczęście całkowicie się pomyliłem.Co najbardziej mnie zadziwia to fizyczność Oliers i ich dominacja w walce w ostatnich meczach.

Nie wiem na ile to miało faktycznie wpływ na wynik meczu numer 4,ale Panthers popełnili ogromny błąd organizując przelot całych swoich rodzin do Edmonton.Według osób będących blisko klubu to dodało dodatkowej motywacji zawodnikom gospodarzy i było katalizatorem pogromu Florydy.

Odnoszę wrażenie,że Bobrowski został "złamany' i w tym doszukuję się szansy na końcowy triumf ekipy z Kanady.Patrząc na to co się dzieje w ostatnich latach w tym kraju,przydałby się im taki sukces po trzech dekadach niepowodzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legenda tworzy  się na naszych oczach - z jednostronnego widowiska po 3 pierwszych spotkaniach  dostaliśmy jeden z najlepszych finałów w historii.Tym razem McDavid nie punktował,ale za to cała ekipa Oilers pokazała na co ich stać.Sam mecz był znacznie bardziej zacięty,niż wskazuje na to wynik,Floryda szarpała jak mogła i różnie mogło potoczyć się spotkanie,gdyby bramka Barkova została uznana.Z drugiej strony w końcówce było już widać całkowitą bezradność gości.Możliwe,że to tylko moja wyobraźnia,ale wyglądali tak jakby już przegrali finał.Czego szczerze im życzę,bo Oilers absolutnie zasłużyli na tytuł.Już to co zrobili w sezonie zasadniczym było wyjątkowe - chyba mało kto w nich wierzył w momencie przyjścia do klubu Krisa Knoublacha i Paula Coffeya.

Można by tutaj sporo wymieniać jak świetnie prezentują się teraz Oilers,ale chyba najbardziej niewiarygodnym elementem ich gry jest PK.To jest absolutny monolit,który już teraz przeszedł do historii ustanawiając rekord 46/47 przy 21 z rzędu obronionych osłabień w domu.Co ciekawe jednym z najważniejszych zawodników jest Darnell Nurse,który jeszcze całkiem niedawno był uważany za najbardziej przepłaconego zawodnika w NHL.Wystarczyła zmiana kadry trenerskiej i zaszła tak olbrzymia zmiana na plus.

Asysyta Skinnera na 5:1 wisienka na torcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam,że pierwszy raz od 2019 roku mam ochotę wstawać w nocy na finały i zarywać nocki.Raz,że jest ogromna szansa na odwrócenie losów serii i niewiarygodny sukces jakiego nikt we współczesnym zespołowym sporcie nie widział.Dwa,że cały sezon w wykonaniu Oilers miał niesamowitą otoczkę i historię jaka zdarza się raz na dziesiątki lat.Dochodzi do tego jeszcze styl jaki prezentują Oilers,nie grają prymitywnego "dump and chase",tylko szukają siebie nawzajem - momentami przypominają mi styl Red Wings z czasów "Red Army" i Scotty Bowmana.

Czas,aby puchar lorda Stanleya wrócił do Kanady :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co przed nami epicka historia:) kto dziś zarywa nocke? Ja trzymam kciuki za Oilers choc czuje, że Pantery tym razem dowiozą i Kanada znów będzie bez pucharu, obym się mylił. Jedyne kogo by mi było żal tak na 200% to Paul Mourice, lubie go bardzo. No ale zobaczymy:) Skinner z Stanleyem to by była historia zważywszy na poziom jego rywala w bramce:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Wujek Wójcik napisał(a):

To co przed nami epicka historia:) kto dziś zarywa nocke? Ja trzymam kciuki za Oilers choc czuje, że Pantery tym razem dowiozą i Kanada znów będzie bez pucharu, obym się mylił. Jedyne kogo by mi było żal tak na 200% to Paul Mourice, lubie go bardzo. No ale zobaczymy:) Skinner z Stanleyem to by była historia zważywszy na poziom jego rywala w bramce:)

Nie wiem czy od czasów finałów Penguins-Wings byłem tak wkręcony w jakieś finały overall, must watch live

- 3-9 na start sezonu

- 0-3 w finałach

- masa indywidualnych historii

- tytuł dla Kanady

Ciekawe czy w ogóle podniosą się Panthers, o samej wygranej nie mówiąc, bo G6 zaczęli jakby już przegrali tę serię - ale może publika ich uratuje. 

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra ziomki, jestem fanem hokeja od kiedy finały NBA nie zaspokoiły moich kibicowskich żądz, plus byłem kiedyś w Edmonton i mam bluzę Oilers. Wiem, że jest taki zawodnik Connor McJesus. Oglądając hokeja gubię się gdzie jest krążek. 

Gdzie obejrzeć G7? Czy są hokejowe odpowiedniki watchreplay.net? 

Na co w ogóle zwracać uwagę jako totalny laik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro embargo na wszelkie wiadomości, enba, w ogóle na neta, a po robocie oglądamy meczyk :)

Nie lubię Oilers,  ale z drugiej strony nie byłaby to piękna historia? Drugi raz w historii NHLz 0-3 na 4-3. Trener absolutny debiutant z Pucharem (ilu takich było?). McDavid może rekord Gretzky'ego pobic w PO w punktach i asystach, Bouchard w punktach i asystach Coffeya (jako obronca).

Nawet chyba trochę bardziej Oilers będę kibicował. A co...

No i po 31 latach Puchar wróciłby do Kanady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Zimny napisał(a):

Dobra ziomki, jestem fanem hokeja od kiedy finały NBA nie zaspokoiły moich kibicowskich żądz, plus byłem kiedyś w Edmonton i mam bluzę Oilers. Wiem, że jest taki zawodnik Connor McJesus. Oglądając hokeja gubię się gdzie jest krążek. 

Gdzie obejrzeć G7? Czy są hokejowe odpowiedniki watchreplay.net? 

Na co w ogóle zwracać uwagę jako totalny laik?

sportsurge.io/nhl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Wujek Wójcik napisał(a):

Jednak większe szanse daję Oilers, bo są na fali. Z drugiej strony, Panthers u siebie też mogą się dźwignąć, więc nie ma co ich skreślać, nawet jeśli morale trochę opadło. Dużo może też zależeć od tego jak ułoży się ten mecz, bo jednak będzie działało to na głowę.

Ogólnie, nie obrażę się na żadne rozstrzygnięcie, tym bardziej, że jedni i drudzy piszą fajną historię (powrót pucharu do Kanady vs pierwszy tytuł w historii i to jeszcze zespołu z niezbyt "hokejowej" lokalizacji). Wymarzony scenariusz to zakończenie tego spektaklu złotym golem w dogrywce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne Playoffy i piękne finały! Było niesamowicie dużo emocji!

Ja również obstawiałem Oilers, niestety nie udało się. Najbardziej szkoda mi McDavida bo bardzo chciałbym by chłopak w końcu podniósł Puchar Stanleya, bo na to zasługuje i po tak cudownym comebacku z 0-3 na 3-3 byłoby to coś genialnego! No cóż, może w następnym roku. :)

Swoją drogą zdarzyło się, że w Finałach NHL ktoś podniósł się z 0-3 do 4-3, bo nic mi do głowy nie przychodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Raven2156 napisał(a):

Piękne Playoffy i piękne finały! Było niesamowicie dużo emocji!

Ja również obstawiałem Oilers, niestety nie udało się. Najbardziej szkoda mi McDavida bo bardzo chciałbym by chłopak w końcu podniósł Puchar Stanleya, bo na to zasługuje i po tak cudownym comebacku z 0-3 na 3-3 byłoby to coś genialnego! No cóż, może w następnym roku. :)

Swoją drogą zdarzyło się, że w Finałach NHL ktoś podniósł się z 0-3 do 4-3, bo nic mi do głowy nie przychodzi?

Podobno w latach 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.