Skocz do zawartości

Stejtment gejms


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Są pewne mecze, zazwyczaj transmitowane w ogólnokrajowej TV, które ogląda duża część forumowiczów. Najczęściej są to mecze zawierające 2 contenderów, dwie drużyny z pewną historią rivalry, Christmas games i spotkania aktualnej drużyny Shaqa z byłą drużyną Shaqa. Nie ma tematu, gdzie można by podyskutować o takich wydarzeniach poza tematami klubowymi, więc niniejszym zakładam takowy.

 

Dzisiaj mieliśmy taki mecz, Magic@Celtics.

 

W szczegółowe opisywanie nie będę się bawił.

 

Dobrze dla Magic, że się wzmocnili, ale i tak nie wiem czy to wystarczy w ewentualnej serii PO, Celtics może nie pokazują wielkiej pasji w grze jak 2 lata temu, ale do bronienia Dwighta znacznie lepiej nadaje się trio Perk/Garnett/Sheed niż Perk/Big Baby/Scalabrine z zeszłego sezonu, gdzie i tak Magic ledwo się przecisnęli. Było to widać w tym meczu, tylko 2 FG Dwighta i 9 punktów, a Perkins mało grał, bo dostał parę fauli z kosmosu. Celtics trafili 2/19 (!!!) za 3 punkty, mieli 34% z gry (!!!), a i tak Magic mogli ten mecz przegrać.

 

Nie wiem czy Magic nie zatęsknią za Turkoglu, Carter zagrał dzisiaj jak totalny knuckelhead, 10/29 z gry, właził pod kosz między te drzewa Celtics i obijał obręcz. Trójki z 8 metrów, ojp, Vince Carter at his worst. Dlatego nigdy nie lubiłem tego przygłupa.

 

Rasheed bez komentarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

celtics mają sporo rzeczy gdzie mogą poprawić swoją grę, więc nie ma żadnej tragedi i nie ma co wyciągać wniosków po listopadowych meczach o ewentualnych potyczkach w PO.

 

co do samych statement games. wczoraj podczas meczu mówił o nich jeff van gundy.

nie ma żadnych statement games, w sezonie regularnym masz 82 mecze, z których każdy jest równie ważny, każdy stara się wygrać żeby być w jak najlepszej pozycji przed PO i tyle.

statement games to stworzony na potrzeby TV wynalazek, żeby podnieść oglądalność i przyciągnąć jak najwięcej widzów przed TV.

chociaż widać że niektórzy nie wytrzymują tych tzw statement games jak oglądają ich miliony ludzi i grają poniżej swoich możliwości (patrz ostatni mecz suns z hornets).

 

traktowanie statement games jak statement games, a pozostalych meczów jak pozostałe mecze nie służy dobrze drużynie i nastawieniu. patrz nuggets i wygrana z lakers i porażka np dzisiejsza z clippers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do samych statement games. wczoraj podczas meczu mówił o nich jeff van gundy.

nie ma żadnych statement games

Taki tytuł a nie inny dałem i tyle, z obserwacji forum widzę, że pewne mecze zawsze przyciągają znacznie większa uwagę.

 

celtics mają sporo rzeczy gdzie mogą poprawić swoją grę, więc nie ma żadnej tragedi i nie ma co wyciągać wniosków po listopadowych meczach o ewentualnych potyczkach w PO.

A przypadkiem nie znajdowałeś się jak jeszcze e-b działał, w grupie ludzi, która zdążyła w pierwszy tydzień października przewidzieć przebieg całego nadchodzącego sezonu? ;]

 

Wnioski można wyciągać już od dawna, na przykład takie, że 7'1'' Garnett i 6'11'' Sheed lepiej będą sobie radzić z Dwightem niż 6'8'' Scalabrine i Big Baby, czego potwierdzenie mieliśmy dzisiaj. Jak nie masz zamiaru dyskutowaćo meczach z listopada, to co w ogóle tu robisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten mecz to byl ewidentnie pojedynek dwoch przyglopow, imo therry henry mialby chyba lepsza skuteczność :D, trzeci mniejszy przyglop na lawce c's

doc , zdejmuje perka po dobrym starcie (2 off rebs i punkty na dh) mimo ze ten nie byl jeszcze w faul trouble, i kto wchodzi????? schweed i sie zaczyna koncert, garnett byl bardzo dlugo kryty przez ryszarda i ani razy nie wykozystal mismatchu w ataku i nie postupowal!!!!!!vc kryty przez allena (silowo allen zupelnie nie dawal sobie rady naszczescie carter wykazal sie duuuuuuzym bball IQ), a w jedny z wazniejszych momentow (celtics gonia:) pojawia sie scal , po co? na co? ten worek smieci wyszedl tego nie wiem (kg w tym czasie lawce)

 

dh raczej nie lubi grac przeciwko c's, ale boston jeszcze bardziej nienawidzi howarda

dwighta boja sie wszyscy poczawszy od rondo (zostal ukarany) a konczac na kg i schweedzie nie trafiajacych z latwych pozycji pod koszem, pierce oczywiscie skupia sie na jumpshotach z bezpiecznej odleglosci

hammer in - od razu zaczyna sie dosyc skuteczny atak piercea i reszty c's na pomalowane,

 

garnett wreszcie kilka akcji w stylu dpoty min: trudny blok na mijajacych go dh i pozniej rysku

i generalnie dobra obrona na levisie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie widzialem meczu, nie sluchalem Van Gundyego a gosc madrze gada ale musze sie z nim nie zgodzic, to chyba bardziej jego taktyka i podejscie do trenowania i nastawienia zespolu niz fakt

w NBA w regularnym jest kilka rodzajow meczy na podstawie ktorych mozna zmierzyc sile zespolu

 

- back2back a szczegolnie drugi mecz a szczegolnie drugi mecz grany na wyjezdzie gdzie nie ma kto ci kibicowac

zmeczona druzyna, przylatuja pozno w nocy, na drugi dzien starterzy nie sa w stanie grac tyle minut ile w pierwszym meczu, obrona jest juz nie tak intensywna, zwieksza sie rotacja, trzeba sie wykazac sporym charakterem i zaparciem - patrz Clevelenad wygrywajacy back2back w Orlando w Miami co pokazuje roznice klas zespolow

 

- mecz-rewanz czyli intradivision czy tez miedzykonferencyjne mecze - malo kto lubi byc zesweepowany i kazdy chce wygrac te male pojedynki bez wzgledu na to gdzie sie gra nawet jesli jeden mecz rozgrywalo sie w grudniu a drugi w kwietniu druzyny sa pamietliwe i staraja sie odzyskac swoje boisko - patrz dzis w nocy Denver-Bulls czy tez to ze Lakers-Rockets 1:1

 

- szczegolny przypadek mecz-rewanz, albo w stylu back2back albo z dniem przerwy, druzyna wygrywajaca 2-0 taki pojedynek wyraznie udowadnia ze jest lepsza i pokazuje roznice klas, bardzo rzadko 2-0 robia przecietne druzyny w takich wypadkach mozemy sobie zarezerwowac 2-0 dla Lakersow i jak narazie tylko dla nich bo nikt inny w lidze nie jest nawet na zblizonej polce

 

- Nationally televised - czyli na TNT,ABC,ESPN(poza xmas games- szczegolny klimat rozluznienia) kazdy spina posladki, kazdy zaklada podwojny makijaz co by jak sie psoci to i tak dobrze wygladal i kazdy chce by rodzina go zobaczyla jak swietnie sie prezentuje

 

- aspirujacy na mistrza vs aspirujacy na mistrza - zawsze warto miec przewage psychiczna jak sie podchodzi do ewentualnego przeciwnika w playoffs, wiedziec ze ma sie przewage i mozna z nim grac, inaczej sie podchodzi do przeciwnika z ktorym ma sie 2:2 niz do przeciwnika z ktorym ma sie 0:4

 

jak dla mnie wszystkie te mecze to statement games, 3 pierwsze kategorie bardzo niedoceniane bo nie zawsze graja tam Bird z Magicem ale to wlasnie po tych mozna oddzielic te druzyny z aspiracjami na playoffs od wesolych druzynek ktore sobie biegaja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chytry to nie chodzi o to.

to co ja se tam pierdoliłem w październikach w moich mega zajebistych reviewach to było gdybanie, wróżenie, przewidywania połączone z moimi nadziejami i zapatrywaniami na dane zespoły czy na danych graczy. ale niczego tam nie brałem za pewnik.

 

takie wnioski o jakich piszesz czyli to że kg i sheed skutecznie bronią howarda to nie trzeba listopada żeby je wyciągać. to mozna robić w każdej chwili znając umiejętności howarda, kg i sheeda czy generalizując znając możliwości każdego zawodnika w lidze.

 

chodzi mi o wyciąganie wniosków typu

'magic dzisiaj wygrali z celtics, celtics grali slabo to w PO jak się spotkają też tak będzie'

czaicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

według mnie to jest tak, że ogladając contenderów w pojedynku z pionasami prawdopodobieństwo, że intensywność i efektywność obrony będzie niższa od normy jest wyższe niż w przypadku kiedy ścierają się dwaj pretendenci. wtedy mobilizacja jest dużo większa, nie ma odpuszczania ze względu na to że jesteśmy właśnie tuż przed trudnym tourem, każdy coś ma do udowodnienia plus bezpośrednie matchupy jak james-kobe kg-tim albo paul-deron.

 

poza tym statements to najlepsza okazja do ujrzenia prawdziwej siły zespołu, na przykladzie lakers - przy meczu z warriors wiele się nie dowiesz nt. formy bynuma, powrotu do zdrowia gasola czy obrony artesta bo przy golden state byle ilyasova wygląda na second comin.

 

przynajmniej dla mnie takie statements to namiastka tego co moze sie zdarzyc w PO i mysle ze glownie dlatego warto to ogladac.

 

 

chociaz z drugiej strony, gadanie że zwraca się największa uwagę na mecze czolowki można trochę miedzy bajki wlozyc, bo przykładowo rok temu magic łoili praktycznie cała lige w takich statements i rzadko co przegrywali a i tak przed samymi PO mało kto dawał im większe szanse, bo mielibyc 'soft'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziu. Nazwałem temat "statements" bo lepszy tytuł mi nie przyszedł do głowy i nie mam przez to na myśli "mecze w regularze, których zwycięzca pokazuje, że będzie lepszy w PO, na podstawie których możemy sobie ułożyć power rankings na miejscach 1-16, co niektórzy robili jeszcze zanim zaczął się preseason".

 

Jazda, jazda to temat czatopodobny, widziałem... nie służy raczej dyskusji, poza tym można tam znaleźć opisy meczów oglądanych przez jednostki, natomiast o pewnych spotkaniach, które widziała większa rzesza userów przydałoby się miejsce do wymiany poglądów i część tych z TNT czy ESPNu to są takie mecze. Na przykład we wtorek jest Miami-Orlando, a we czwartek Atlanta-Orlando, mecz dwóch czołowych drużyn wschodu, który oglądnie więcej ludzi niż Thunder@Grizzlies, youknowuddamsayin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szybko bo musze wyjsc z domu. jak wroce cos wiecej napisze.

oczywiscie, ze statement games sa i sa najlepszym wyznacznikiem sily zespolu.

w zeszlym sezonei skupilem sie praktycznie na meczach lakers-c's, lakers cavs i lakers-magic. te mecz pokazaly najwieksze wady i zalety jeziorowcow. resze spotkan ogladalem prakycznie jednym okiem.

 

stejtment gejms rzadza sie swoimi prawami. o jes namiastka playoffs i z reguly tylko te mecze sa w sanie czasami wykrzusic z niektorych ekip 100% koncentracji. mozna pieprzyc o 82 grach. ale zabawa zaczyna sie w po gdzie nie masz 30 ekip tylko 16 a pozniej 8 i 4 i z reguly sa o rywale ze statement gejms.

 

chyruz piszesz jak o c's mimo slabego meczu na obwodzie i w ogole problemow z faulami perka mogli to wygrac.

magic grali dwoma rozgrywajacymi, ktorych nie powinno byc w nba. ich g2g zaliczyl 10/29 a dwigh nei rzucil nawe 10 punktow. a mimo wszystko byli w stanie pokonac c's. mozna tez tak na to spojrzec, prawda?

 

na 82 games ma wplyw dlugosc lawki i problemy zdrowotne zawodnikow. mozesz miec problemy z kontuzjami i nie zajmiesz nawe 1 miejsca w dywizji.

w statement games jezeli jestes w pelnym skladzie mozesz sie sprawdzic i wychodzi prawdziwa wartosc ekipy.

 

pozniej napisze cos wiecej, ale dobrze to widac na przykladzie lakers. zawsze graja 2 razy lepiej w ych statement gejms bo sa zmotywowani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyruz piszesz jak o c's mimo slabego meczu na obwodzie i w ogole problemow z faulami perka mogli to wygrac.

magic grali dwoma rozgrywajacymi, ktorych nie powinno byc w nba. ich g2g zaliczyl 10/29 a dwigh nei rzucil nawe 10 punktow. a mimo wszystko byli w stanie pokonac c's. mozna tez tak na to spojrzec, prawda?

Oczywiście, że można ale patrząc na overall, a nie pojedynczych zawodników, to Magic zagrali na pewno "normalniejszy" mecz niż Celtics pod względem skuteczności - 41% FG Magic jest wytłumaczalne, natomiast nie sądzę, żeby miało powtarzac się np 0/8 za 3 Sheeda, nawet nie dlatego że więcej trafi w innym meczu, tylko dlatego, że Doc mu nie pozwoli tyle rzucać. Co do Cartera to osobiście spodziewałem się czegoś takiego w jego wykonaniu biorąc pod uwagę historię jego przemyślanych rzutów, oraz historię skuteczności niektórych zawodników przeciwko Celtics.

 

Fauli Perka nie traktuję jako jednego z elementów pomimo których Celtics byli blisko zwycięstwa, raczej pomimo jego fauli i tylko 14 minut Howard i tak nie miał nic do powiedzenia w ataku.

 

Przesadzasz trochę, co do PGs Magic, którzy nie powinni grać w NBA, J-Dub spisywał się zupełnie nieźle, a za taki backup jak Anthony Johnson 2-3 lata temu niektórzy kibice Suns byliby w stanie oddać rękę. Podsumowując bardziej prawdopodobne jest dla mnie, że w innym ich meczu Carter powtórzy 10/30 z gry niż, że Celtics powtórzą 8% za 3 punkty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sie specjalnie o playoffy nie martwie jesli chodzi o spotkanie z Magic. Garnett bedzie w playoffach mial duzo wiecej zagrywek na siebie, a wtedy Magic albo beda musieli robic jakies zmiany w rosterze, albo podwajac szybko. Rashard Lewis to nie jest najlepszy obronca na KG. Celtics pokazali w tym meczu, ze potrafia zatrzymac atak Magic. w ostatnie 3 kwarty Orlando rzucilo im jakies 50 pktow ? Dwight ma na przeciwko siebie 3 defensorow, ktorzy moga go osmieszac. Carter z tym swoim jumperkowaniem(contested) tez raczej sobie nie poszaleje w ewentualnej serii(pamietacie ta dyskusje Baron vs Carter w Cleveland ? mowilem, ze Carter bedzie beznadziejnie wygladal przeciwko Celtics). Nelson moze byc dosyc ponizony przez Rondo. Lewis przy Garnecie zniknie z boiska. tak fatalne matchupy dadza Magic rzucic jakies ~85-90 pktow na mecz, wiec musieliby naprawde zdominowac Celtow po drugiej stronie boiska, zeby to przeszlo. o ile tylko Garnett zostanie odpowiednio zaangazowany w low-post offense to nie mam obaw.

 

widzac Rasheeda robiacego Magic rozpierduche na ofensywnej zbiorce, robiacego z Howarda szmate, a potem ceglacego trojke za trojka nie wiem czy te jego przechwalone bball IQ jest takie dobre... Rasheed pod koszem/pick and rolle zamiast popow moglby naprawde niszczyc w ataku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyam was i qrwa nie wierze.

juz sam nie wiem, magic czy c's wczoraj wygrali?

wydaje mi sie, ze magic. bez swojego podsawowego pg. z ceglujacym carterem i dwightem, kory zagral malo minut i nie rzucil nawet 10 punktow. a jednak gracze z orlando wywiezli zwyciestwo z jaskini lwa.

a wy piszecie w takim tonie jakby o c's wygrali na luzie i w ogole spokoj.

qrwa prawda jest taka, ze c's w tym sezonie nie pokazuja tego co powinni. ray allen bierze sie za rozgrywanie i traci pilki jak rookie. kg o wciaz nie jest ten kg co rok temu. w ogole ci celtics jacys niepewni sa. do ego stopnia, ze nawe ich kibice potrafia ich wybuczec. a wy pieprzycie akie bzdury jakby mieli 12-0 i bylo wszysko ok. nie jest i c's nie zachywcaja. i wcale nie jes powiedziane, ze beda zachwycali. nie zdziwie sie jak odpadna znow w polfinalach i zaczna sie zmiany.

 

reasumujac.

carter nie bedzie juz trafial lepiej. bedzie powtarzal 10/30 i magic nie zrobia zadnych adjusments

a c's nie maja juz prawa tak slabo zagrac. no to panowie jeszcze sie zdziwicie w tym sezonie. c's poza kilkoma pierwszymi meczami w ym sezonie nie zaskakuja. a jako jedyni graja pelnym skladem od game 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bb2

 

chodzi o to, ze zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest wylaczenie Magic z gry niz Celtics.

 

np. powstrzymanie Dwighta nie powinno byc jakims trudnym zadaniem skoro beda go kryc jako koszmary(Sheed i Perkins), a w najlepszym wypadku gdy bedzie jakis switch w obronie dostanie DPOTY KG. w ogole watpie czy Magic beda podawac do Dwighta wiedzac jakie ma szanse zdobycia pktow przeciwko najlepszej interior defense ever. wiecie, juz rok temu wszyscy narzekali, ze Dwight ma za malo pilek, dlaczego teraz mialby dostac ich chocby tyle samo skoro stanie przeciwko kilka klas lepszym defensorom ?

 

mamy rowniez Nelsona majacego niewygodny matchup Rondo i Lewisa z KG na dupie zamiast Glena Davisa i Varejao jak w zezslym roku. naprawde z trzema kluczowymi opcjami ofensywnymi majacymi tak niewygodnych dla nich przeciwnikow bardzo ciezko bedzie Magic funkcjonowac w ataku.

 

jesli chodzi o Celtics to bardziej chodzi o slabszy dzien. nie wyobrazam sobie, zeby w serii playoffs mieli miec 2-16 czy ile tam mieli za 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesteś tak zajarany c's Bastillon, że rzeczywiście zapominasz kto wczoraj wygrał.. ciekawe co napiszesz po kolejnych porażkach w 'statement games', bo jak na razie to Boston przegrywa wszystkie mecze z naprawdę dobrze grającymi rywalami. Nie lubiłem ich od początku i tak pozostaje. Mam nadzieję, że skończą w dupie. Tytuł 2 lata temu fajnie, że zdobyli, bo należało się PP. Doc to naprawdę hujowy coach jak na to co ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie potrzebuja Dwighta, Nelsona, Lewisa naraz ? bo zapowiada sie, ze w PO wiele od nich nei wyciagna przy ich matchupach. w zeszlym roku potrzebowali Dwighta, ktory zaczyna jakas tam 'dominacje' w drugiej polowie serii by wygrac. myslisz, ze teraz przy duzo lepszym teamie maja wygrac ?

 

mam pare zmartwien co do Celtics ale Magic przy takich c***owych matchupach nie sa na pewno jednym z nich

 

predzej bym sie martwil Atlanta... zdecydowanie predzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bb2

 

chodzi o to, ze zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest wylaczenie Magic z gry niz Celtics.

 

np. powstrzymanie Dwighta nie powinno byc jakims trudnym zadaniem skoro beda go kryc jako koszmary(Sheed i Perkins), a w najlepszym wypadku gdy bedzie jakis switch w obronie dostanie DPOTY KG. w ogole watpie czy Magic beda podawac do Dwighta wiedzac jakie ma szanse zdobycia pktow przeciwko najlepszej interior defense ever. wiecie, juz rok temu wszyscy narzekali, ze Dwight ma za malo pilek, dlaczego teraz mialby dostac ich chocby tyle samo skoro stanie przeciwko kilka klas lepszym defensorom ?

 

mamy rowniez Nelsona majacego niewygodny matchup Rondo i Lewisa z KG na dupie zamiast Glena Davisa i Varejao jak w zezslym roku. naprawde z trzema kluczowymi opcjami ofensywnymi majacymi tak niewygodnych dla nich przeciwnikow bardzo ciezko bedzie Magic funkcjonowac w ataku.

 

jesli chodzi o Celtics to bardziej chodzi o slabszy dzien. nie wyobrazam sobie, zeby w serii playoffs mieli miec 2-16 czy ile tam mieli za 3.

W tamtym roku to ty przecież narzekałeś najbardziej na brak piłek do Dwighta pod kosz, rozumiem, że przejrzałeś na oczy czy co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.