Skocz do zawartości

NBA Finals Nuggets vs. Heat


rw30

kto wygra?  

62 użytkowników zagłosowało

  1. 1. kto wygra?



Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, ignazz napisał:

Byłaby dogrywka i może DEN by to pchnęli i byśmy inaczej szczekali.

biorąc pod uwagę, że na niespełna 3 minuty czy niewiele ponad było jakieś -11, to naprawdę nie byłoby sprawiedliwe, nawet jeśli to Heat mieli w tym meczu więcej szczęścia, Nuggets nie zasłużyli na wygraną jako drużyna, ta czwarta kwarta, to takie flashbacki największych koszmarów z rs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ignazz napisał:

Ale ten końcowy run z trafieniem z syrena by ładnie wyglądał i pewnie rozmontował Heat. 

Było sporo takich spotkań daggerow jak spurs Ptb 1999

no było, gdyby to Jamal trafił a potem dowieźli w dogrywce, to naprawdę ciężko by było go nie mianować Superstarem, no, ale wyszło jak wyszło, teraz musi w Miami bardzo dużo udowodnić przy nielichej presji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

 

no to jest straszne zaskakujące, trener, który nie jest znany z adjustments daje się pokonać najlepszemu trenerio w lidze na usprawnienia, Ty odkrywasz świat na nowo czy nie możesz tego Bostonu przeżyć dalej?

w G1 to Spo spierdolił tym niskim składem pozwalając Gordonowi mijać ich jak dzieciaków, także jak już to jest 1:1 w skali Twojego petometra

smoku  i po co te nerwy ? bo brzydko na mikea napisalem ?   szkoda nerwow , choroby wrzodowej dostaniesz ,  czy wygra miami , czy wygra denver to bez znaczenia nadal  bedzie wojna na ukrainie, nadal bedziesz chodzil do beznadziejnej pracy, nadal cipke bedziesz widzialal tylko w internecie i nadal dzieci w afryce beda glodne . nic waznego sie nie zmieni 

mike nie jest petem tylko kiepem od  kiepski tak jak moje posty czasami albo twoje . lepetyna do gory , nadal jestescie faworytem .

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hot take taki osobisty? 

A mam pytanie z innej beczki. Czy zauważyliście dużo lepsza jakość transmisji finałów ze świetnym montażem najazdu kamery przed wznowieniem gry na zbliżeniu graczy jakbyśmy w meczu uczestniczyli?

Jest takie ustawienie kamery na LP ze może być to zbliżenie ciagle ale wtedy nie widać sytuacji ogólnej i rozstawienia taktycznego graczy przy rzutach ale te wstawki maja fantastyczne 

Technicznie mocno do przodu idą transmisje 

Ktoś to widzi i docenia czy to efekt Victora w spurs i mojej ogólnej radości z wszystkiego? Bo już nie wiem. 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym sie do Malonea nie sral na prawde za te ostatnie akcje

ma Murraya ktory robi cuda w tym sezonie i to nie bylo takie nie wziecie czasu jak u Budenholzera gdzie jego druzyna widac ze miala panike wypisana na twarzy i nie oddala rzutu, Murray oddal przy dobrym spacingu makeable dla siebie stepbacka spudlowal no i tyle

bardziej bym sie jebal juz o to ze od 7 czy 8 minut do konca gosc mial lzy w oczach i w sumie nie reagowal na to co robi Miami i im odjezdza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, mistrzBeatka napisał:

szkoda nerwow , choroby wrzodowej dostaniesz ,  czy wygra miami , czy wygra denver to bez znaczenia nadal  bedzie wojna na ukrainie, nadal bedziesz chodzil do beznadziejnej pracy, nadal cipke bedziesz widzialal tylko w internecie i nadal dzieci w afryce beda glodne . nic waznego sie nie zmieni 

odczuwasz satysfakcje jak sobie poszydzisz w internetach ze statutu kogoś, kogo nawet nie znasz? nawet jakbym pracował w gułagu po 14h za miskę ryżu, to c*** Ci do tego, Rokafela się k**** znalazł

 

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smoku smoku. 
Nie wyzywaj od Rockefellera bo akurat tu gość był kosmiczny. W sumie tak trochę jak z Denver Nuggets underated i brak aż mnie to szokuje fajnego filmu o nim. 
dlaczego? Proste z wiki wycięte najlepsze kawałki 

 

Charakterystyczną polityką przedsiębiorstwa była koncentracja pionowa, umożliwiająca obniżanie kosztów przerobu ropy poprzez skupowanie jej wprost od producentów, tworzenie własnych magazynów i wykupowanie węzłów przesyłowych (koleje, rurociągi). J. D. Rockefeller starał się doskonalić każdy aspekt prowadzonej działalności. Czasem dołączał do brygady robotników, dla lepszego zrozumienia ich pracy[2]. Znana jest historia, gdy Rockefeller prowadził inspekcję w jednym z zakładów, gdzie rozlewano naftędo blaszanych kanistrów. Od jednego z pracowników dowiedział się, że do zalutowania kanistra używa się 40 kropel cyny. Kazał więc spróbować z 38 kroplami – pojawiały się wycieki. W tej sytuacji zdecydował o użyciu 39 kropel cyny – okazało się, że tyle wystarczyło. Od tej pory owe 39 kropel stało się normą w zakładach Standard Oil. Sam pomysłodawca zagadnięty po latach stwierdzał z uśmiechem: Zaoszczędziliśmy fortunę, naprawdę fortunę[3].

Kiedy inne przedsiębiorstwa wypuszczały benzynę do rzek jako niepotrzebny odpad, w Standard Oil wykorzystywano ją do napędzania maszyn. Działania te pozwoliły obniżyć koszt rafinacji galonu ropy z 3 centów (ówczesnych) w 1869 do 0,3–0,5 centa w 1885. W tym samym czasie ceny nafty spadły z ponad 30 centów do 8 centów. Dzięki umowie z koleją na przewóz ropy i uzyskaniu opustów do 70% wartości ceny przewozu możliwe było obniżanie cen rynkowych.

Wraz ze wzrostem fortuny działalność charytatywna Rockefellera przybrała formę zinstytucjonalizowaną. W 1892 wspomógł nowo założony Uniwersytet Chicagowski kwotą ówczesnych 600 000 dolarów[4]. Korzystając z porad Fredericka Taylora Gatesa i Wiwekanandy, powołał do życia Instytut Badań Medycznych oraz Radę Edukacyjną, która otworzyła serie szkół w najbiedniejszych dzielnicach. W 1913 utworzył Fundację Rockefellera na której cele statutowe przeznaczył 250 milionów dolarów. W 1918 utworzył Fundację im. Pamięci Laury Spelman, której celem było wspieranie badań społecznych. Całość kwoty jaką przeznaczył na działalność charytatywną szacuje się na ponad 500 milionów dolarów[5].

W szczytowym okresie swojej działalności przypadającym na lata 1880–1890 przedsiębiorstwo Rockefellera przerabiało powyżej 90% światowego wydobycia ropy naftowej[6]. W tym czasie przedsiębiorstwo zatrudniało ponad 100 000 pracowników.

Jego ojciec podawał się za lekarza cudotwórcę sprzedającego mikstury lecznicze własnej roboty. Wykonywał także zawód drwala[7] William Rockefeller był postrzegany jako immoralista, który preferował włóczęgowski styl życia[8]. Matka Johna D. Rockefellera, Eliza, gospodyni i pobożna baptystka starała się prowadzić dom z miłością i porządkiem, w czasie gdy William ciągle wyruszał w świat w celu prowadzenia swojego podwójnego życia[9]. Oszczędna z natury i konieczności uczyła swojego syna tego samego, powtarzając mu przysłowie, „willful waste makes woeful want”[10], co oznacza, że dobre wykorzystanie wszystkich posiadanych zasobów i ich niemarnowanie przysparza każdemu człowiekowi bogactwa i pomyślności.

uwaga hit!!!!! 

W wieku 12 lat zaoszczędził swoje pierwsze 50 dolarów, dzięki wykonywaniu drobnych prac dla swoich sąsiadów oraz własnoręcznej hodowli indyków dla swojej mamy. Za jej namową owe 50 dolarów pożyczył jednemu farmerowi z sąsiedztwa na 7%. Po roku dług został spłacony z odsetkami. Wywarło to ogromne wrażenie na młodym Rockefellerze. Od tej chwili postanowił, że pieniądze będą same na niego pracowały.

 

Pracując od świtu do nocy z purytańską wytrwałością zaszczepioną mu od małego przez matkę w tym czasie delektuje się, jak to później określił, we „wszystkich metodach i systemach pracy biurowej”[18]. Najwięcej czasu poświęcał na szczegółowe zgłębianie metod obniżki kosztów transportu, która to umiejętność pomoże mu później w karierze potentata naftowego. Pracując za dzienną stawkę 50 centów jego pierwsze wynagrodzenie po trzech miesiącach pracy wyniosło 50 $ (1000 $[19]według przelicznika za rok 2015)[20].

a dla @julekstep

majątek o wartości 660 mld dolarów (według przelicznika z 2007)[1]. Jego majątek odziedziczył jedyny syn John D. Rockefeller Jr.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ignazz napisał:

Nie wyzywaj od Rockefellera bo akurat tu gość był kosmiczny.

chodziło tylko o to na kogo się tu kreuje, jak to zwykle bywa, ten kto najwięcej gada o hajsie ma go zwykle nie za dużo

mam tylko nadzieję, że nie widział za dużo cipek, bo to jednak spore ryzyko na liczne potomstwo, które mogło by przejąć od tatki taką cool przewózke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, LeweBiodroSmoka napisał:

chodziło tylko o to na kogo się tu kreuje, jak to zwykle bywa, ten kto najwięcej gada o hajsie ma go zwykle nie za dużo

mam tylko nadzieję, że nie widział za dużo cipek, bo to jednak spore ryzyko na liczne potomstwo, które mogło by przejąć od tatki taką cool przewózke

Gdzie jest moj Carrington i “dynastia” psia mac! Tfu, na tych wszystkich undrafted z poklepujacym sympatycznie Kevinem L! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LeweBiodroSmoka napisalem tylko to :

 

 

Cytat

 

zmieniam zdanie , malone nie jest kiepem ,  nie bede przeciez obrazal kiepow , szanujacy sie kiep wzialby przciez czas w ostatniej akcji cos by rozrysowal , pomoglby chlopakom ......   

moj czerep w proszku ,  kibicowalem bostonowi bo dalby imo lepsza serie z denver no i wyszliby  z historycznego 0-3 , teraz kibicuje heat bo jakby z 8 seeda zrobili majstra to wogole czacha by plonela

 

nie ma tu nic o tobie ,  tylko o trenerze ktory w 4 czwartej kwarcie zapomnial ze jest trenerem , ale jak zawsze gdy ktos pisze brzydkie rzeczy o denver  , wpadasz w histerie  , 

odpowiedziales w sposob agresywny szukajac zaczepki :

Cytat

 

no to jest straszne zaskakujące, trener, który nie jest znany z adjustments daje się pokonać najlepszemu trenerio w lidze na usprawnienia, Ty odkrywasz świat na nowo czy nie możesz tego Bostonu przeżyć dalej?

w G1 to Spo spierdolił tym niskim składem pozwalając Gordonowi mijać ich jak dzieciaków, także jak już to jest 1:1 w skali Twojego petometra

 

 

ja tez ci odpowiedzialem a ty  na forum dla facetow zaczynasz plakac , zalic sie i skamlesz jak suka po sexie zdziwiona ze slubu nie bedzie :

6 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

odczuwasz satysfakcje jak sobie poszydzisz w internetach ze statutu kogoś, kogo nawet nie znasz? nawet jakbym pracował w gułagu po 14h za miskę ryżu, to c*** Ci do tego, Rokafela się k**** znalazł

 

 acha  w gulagu co najwyzej byl czerstwy chleb z woda i ziemniaczki , gulag to wynalazek rosyjski , bylo zimno  i nie mieli ryzu .

 

 

5 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

chodziło tylko o to na kogo się tu kreuje, jak to zwykle bywa, ten kto najwięcej gada o hajsie ma go zwykle nie za dużo

mam tylko nadzieję, że nie widział za dużo cipek, bo to jednak spore ryzyko na liczne potomstwo, które mogło by przejąć od tatki taką cool przewózke

nie gadam wogole o hajsie , bo pewnie tego nie wiesz ale pieniadze lubia cisze ,kazdemu zycze zeby mial jak najwiecej ,  jedyne co mi wystarcza to ze wstaje kiedy chce i robie kupe kiedy chce , nie mam duzych wymagan a cipki najlepsze na pornhubie ofc .  koncze to pisanine bo zaraz znowu zaczniesz plakac i  zalic sie  jak skonczona .........

.

 

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, memento1984 napisał:

Apropo smieszkowania nt Heat:

[Rohrbach] "Stephen Curry, Klay Thompson, and Kevin Durant made 151 of their 364 3-point attempts (41.5%) en route to the 2017 title; Vincent, Martin and Robinson (135-314 3P, 43%) are on pace to surpass them if the Heat do the unthinkable."

No to jest bycze. Takie noname'y rozwalają system. Chyba Miami zbraknie kasy żeby opłacić teraz Martina i Vincenta. Paycatow raczej nie będzie. To co jak wygrają to Hierro, Lawry i Oladipo out?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu macie pretensje do trenera za brak czasu. Sytuacja byłą dość korzystna. 11 sekund. Heat nie miało zorgazniowanej obrony. Piłkę ma Jamal. Trener mógł mu zaufać. Raczje trudno było zakładać ,zę Jamal w sumie to bardziej poklepie w miejscu i dda trudny rzut mając Butlera przed sobą.

Heat świetnie broniło w tej 4 kwarcie . Branie czasu by oznaczało ,ze byliby przygotowani i odcinaliby wszystkich strzelców. a tak to Heat miało chyba w tej akcji Vincenta na jokicu i trzeba było do niego podawać

Tylko ,że Denver musi coś pozmieniać w obronie bo Heat świetnie sterowało ich rotacją na zasłonach i  potem taki KCP często był spóżniony. Dużo złych momentów miał . Portera atakowali rzadko ale jeśli już to było skuteczne.Cieżko też zakładać by KCP zagrał drugi tak słaby mecz w obronie bo dotychczas był rewelacyjny

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majk mielone  to wogole dal popis ,  generalnie nic nowego ale mamy finaly , typ jest na swieczniku i w jakims tam stopniu  bezposrednio przyczynil sie do porazki swojej ekipy ,  konferencja na ktorej wyrzuca swoim podopiecznym brak zaangazowania to wogole gruby mindfuck ,  sam nie robi nic w 4 kwarcie ,  nie reaguje w zaden sposob na run miami .

denver mimo bardzo burzliwej 4 kwarty zostaja na koniec z jedna przerwa na zadanie , bo majk  nie widzial  potrzeby aby ja wykorzystac , jak zawsze zostawil sprawy dla jokica and co . 

dlaczego uwazam ze powinien wziac przerwe w ostatniej minucie ?  jak kazda ekipa rowniez denver trenuje ustawienia na wypadek wyrownanej koncowki , potrzeby oddania ostatniego rzutu na remis czy wygrana ,  dobra zagrywaka powoduje ze np. murray nie musialby oddawac rzutu z nieprzygotowanej pozycji przeciwko duzo wyzszemu obroncy . butler  to jeden z lepszych obroncow na swojej pozycji ,   po przerwie jamal / ktos inny  oddalby rzut z lepszej pozycji ,  moze nawet ze swojego hot spotu , nastapiloby kilka zaslon i nie bronilby go butler tylko np vincent , strus , lowry (nie pamietam czy wszyscy akurat byli ) . malone do wyegzekwowania tej zagrywaki mialby najlepszego gracza w lidze na taka okazje , wielkiego dryblasa z oczami wokol glowy .  majac to wszystko trener nuggets wykorzystal ta sama mysl szkoleniowa co moj trener w liceum -  robta co chceta , mata i grajta . 

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem czemu czepiacie się Malone o ten timeout w ostatniej akcji, że powinien wziąć jak dla mnie sama akcja nie była źle przeprowadzona. Wiadomo coś lepiej mogli wykombinować, ale jednak ten rzut Murray mógł wpaść , bo ani to nie była jakaś zła pozycja rzutowa ani nie został przecież zablokowany czy nie dostał podwojenia. Malone można jedynie się czepić oto, że pozwolił odrobić stratę Miami gdy im uciekali i gdy nie reagował w porę jak Miami zaczynało uciekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.