MVP Race 22/23

[LeweBiodroSmoka]

2 minuty temu, Kepler napisał:

Przez miłość do Jokica próbujesz odczłowieczyć kogoś innego używając słów jak "wypełzł". You're better than this.

Zachowujesz się od początku jak typowa hiena cmentarna, aktywując się w takich właśnie momentach. Także odczłowiecz się najpierw sam, a potem szukaj szacunku.

[Kepler]

24 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

wypęłzł 

 

3 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

hiena cmentarna

Jak dorosły człowiek może się doprowadzić do takiego stanu?!

[T+?%hZ<A<5ZZB~5L]

Ogólnie to strasznie głupia jest ta dyskusja i wałkowana dziesiątki razy (w kółko o tym samym). Od początku absolutnymi liderami w MVP Race byli Jokic, Embiid i Giannis. Póki co, tylko jeden z tej trójki ma tytuł. Prawda jest taka:

• jak Embiid nie zdobędzie MVP, to jego legacy będzie takie jak u Patricka Ewinga, z tą różnicą że Ewing przynajmniej doprowadził swoją drużynę do finałów
• jak Jokic nie zdobędzie mistrzostwa, to będzie z niego taki sam MVP jak ze Steve'a Nasha.

[vero1897]

Ja jednego nie rozumiem: MVP to ocena za obecny RS, po cholerę w takim razie ktoś wyciąga jako kontrargumenty wyniki poprzednich plebiscytów, kto jak grał i być może zagra i w tym roku w PO, jak to wogóle nie powinno być brane pod uwagę? Już naprawdę nie ma wystarczająco dużo poważnych argumentów za którymś by nie trzeba było tworzyć i głosić takich kombinacji? Wogóle zabawne, że nagle Jokić nie może wygrać MV3 bo ktoś sobie cudowne przypomniał, że jak jako wysoki nie broni pod koszem to wogóle powinien być zdyskwalifikowany z tej dyskusji, lol. A no i fakt, że Jok jest najlepszym podającym wysokim w historii jest nieistotny i lepiej go przemilczeć.

[BMF]

2 minuty temu, vero1897 napisał:

Ja jednego nie rozumiem: MVP to ocena za obecny RS, po cholerę w takim razie ktoś wyciąga jako kontrargumenty wyniki poprzednich plebiscytów

To zależy czy dyskutujesz o tym jak powinno być czy o tym jak jest. 

Bo jak jest, to tak jak Kolega o trudnym nicku pisze + kto jest najlepszym graczem NBA przeważnie dowiadujemy się w czerwcu (ciekawe czy korelacja między MVP RS a głosowaniem na najlepszego gracza całego sezonu po playoffach miałaby więcej niż 70% korelacji), a jak powinno być: no, pewnie masz rację, fajnie by było dostać grupę stu kompetentnych głosujących bez biasow, ale swego czasu Jason Kidd prawie nie klepnal Duncana w głosowaniu, więc ta nagroda jest shady regularnie, a niektórzy właśnie odkrywają, że np. NBA media są do potęgi toksyczne.

[vero1897]

Jak dla mnie to głosowanie na MVP powinno się odbywać cyklicznie w trakcie trwania sezonu. Powiedzmy co miesiąc głosowanie i na koniec sumowanie punktów. Tak to nikt już za bardzo nie kojarzy  co było na jesieni i się zaczyna gra wydarzeniami ostatnich dni/tygodni albo właśnie zaczyna się używanie argumentów z tzw dupy.

[lorak]

10 minut temu, vero1897 napisał:

Jak dla mnie to głosowanie na MVP powinno się odbywać cyklicznie w trakcie trwania sezonu. Powiedzmy co miesiąc głosowanie i na koniec sumowanie punktów.

poszedłbym nawet dalej i wybierał gracza meczu po każdym spotkaniu, a na koniec sezonu MVP zostaje ten z największą liczbą takich wyróżnień. przy okazji może by to nieco ukróciło load management wśród gwiazd.

[vero1897]

2 minuty temu, lorak napisał:

poszedłbym nawet dalej i wybierał gracza meczu po każdym spotkaniu, a na koniec sezonu MVP zostaje ten z największą liczbą takich wyróżnień. przy okazji może by to nieco ukróciło load management wśród gwiazd.

To już zupełna lipa bo jednak waga pojedynczego spotkania jest mocno różna a w trakcie miesiąca trochę by się tutaj wyrównało. Na load managment wystarczy limit spotkań albo rozegranych minut.

[BMF]

5 minut temu, lorak napisał:

poszedłbym nawet dalej i wybierał gracza meczu po każdym spotkaniu, a na koniec sezonu MVP zostaje ten z największą liczbą takich wyróżnień. przy okazji może by to nieco ukróciło load management wśród gwiazd.

Wtedy by wygrywały konie pociągowe średniaków. System medialny NBA jest nie do uratowania, bo nie ma systemu uzależnionego od wyboru ludzi, który nie będzie zły, jeśli ludzie są głupi, a poziom dyskursu o NBA jest wciąż kiepski. ;]

[Zimny]

Co roku jest podobne narzekanie na głosujących, a mimo wszystko od dłuższego czasu nie było skandalu jeśli chodzi o wybory MVP. Chyba ostatnio to Westbrook, który miał naprawdę naprawdę zajebistą narrację (revenge tour po KD, triple double, każdy wie). Może jednak nie jest tak źle? 

Wybór Embiida też nie byłby kontrowersją 

[MA23]

24 minuty temu, Zimny napisał:

Wybór Embiida też nie byłby kontrowersją 

Oczywiście że nie. Ale narracja w mediach, obrażonego Embida, umniejszanie umiejętnością Joka, czego celem jest udowodnione że nie zasłużył na MVP sprawia że idzie się pożygać. 

[T+?%hZ<A<5ZZB~5L]

A czy to nie jest trochę tak, że ludzie nominują do MVP głównie tych graczy, których gra przekłada się na zdobyte mistrzostwa? Wiadomo że to MVP za sezon regularny, że PO nie powinno być brane pod uwagę etc., ale jak spojrzy się na dane historyczne, to od roku 1980 tylko czterech MVP nigdy nie zagrało w finałach ligi: Nash, Rose, Harden i Jokic. Tylko ośmiu nie zdobyło mistrzostwa (+Barkley, +Malone, +Iverson, +Westbrook).

Różni ludzie dyskutują tu o tym kto powinien bardziej, kto mniej, kogo bardziej faworyzują, kogo hejtują etc. Ale jak przychodzi do typowania finałów NBA, to jedynymi pewniakami są BOS i MIL, a reszta (szczególnie na zachodzie) to zobaczymy... W Sixers wiadomo: bo się połamią, bo miękkie faje, bo support kiepski etc. W Nuggest też wiadomo: bo Jamal wraca po kontuzji i go kciuk boli, MPJ jest młody i też po kontuzji, bo skład jest płytki i nie ma porządnego rezerwowego centra etc. 

Dlatego Embiid zasłużył na MVP. Dlatego Jokic zasłużył na MVP. Ale jakby Giannis dostał trzecie MVP to nikt słowa nie piśnie, bo ma coś czego tamta dwójka póki co nie ma, a gra tak samo zajebiście. Prawdziwego MVP nie trzeba tłumaczyć kontuzjami i kiepskim supportem.

[rw30]

ja tak tylko na marginesie (bo raczej nie mam do dodania nic, co tu jeszcze nie padło), że fajne jest, jak fani Joka wielokrotnie wrzucajo tutaj w ciągu sezonu jak bardzo Jokowi nie zależy na tej nagrodzie..... natomiast okazuje się, że samym fanom Joka bardzo zależy

****

3 godziny temu, BMF napisał:

 

 

Wtedy by wygrywały konie pociągowe średniaków. System medialny NBA jest nie do uratowania, bo nie ma systemu uzależnionego od wyboru ludzi, który nie będzie zły, jeśli ludzie są głupi, a poziom dyskursu o NBA jest wciąż kiepski. ;]

właśnie podpisali nowe CBA, gdy tymczasem experci na forum eeeNBA (po polsku: inba) wieszczyli długi lockout

więc ja jednak będę forsował teorię, że w NBA wszystko jest ok

[LeweBiodroSmoka]

9 minut temu, rw30 napisał:

ja tak tylko na marginesie (bo raczej nie mam do dodania nic, co tu jeszcze nie padło), że fajne jest, jak fani Joka wielokrotnie wrzucajo tutaj w ciągu sezonu jak bardzo Jokowi nie zależy na tej nagrodzie..... natomiast okazuje się, że samym fanom Joka bardzo zależy

to jest bzdura, bo @Lucasowi nie zależy, on nawet bez ogródek wciska te MVP, Hansowi cały sezon, Julek może by i tam chciał, ale najbardziej to by chciał by wyjebali Malona i Portiera

u mnie sprawa jest taka, że mi zależało gdzieś do połowy lutego, gdyż miałem postawiony na Joka kupon po kursie 7.20, wypłaciłem 3/4 wygranej by nie ryzykować jak kurs na Joka był jeszcze poniżej 2.0, od tego momentu już mi to zwisa kalafiorem szczerze mówiąc, wkurza tylko ta cała otoczka dlatego dziwię się niektórym, że świadomie czy nie idą z tym prądem, pewnie przesadziłem trochę skacząc na @BMF , ale to tylko jest pokłosie obejrzanego z rana spotkania, które nie zwiastuje najlepiej pod żadnym względem w kontekście PO, a nie bo Jok trzeciej statuetki nie dostanie, statuetki, która mu przyniesie jeszcze większą falę hejtu

to, że ja po takim meczu jestem pół dnia wkurwiony, dodatkowo przeczytam sobie kilka kwiecistych komentarzy, które tylko to spotęgujo, jest dla mnie chlebem powszednim, a to, że Wy tego kompletnie  nie rozumiecie, bo poza garstką forumowiczów nie macie często nawet własnych drużyn, nie mówiąc już o zarywaniu nocek i chodzeniu po ścianach w trakcie tych spotkań to już się zdążyłem przyzwyczaić, dla mnie to taki styl życia i lwia część poświęconego wolnego czasu dzień w dzień, może kiedyś to zrozumiecie

[rw30]

*fanom Joka udzielającym się często w tym poście  - teraz jasne? 

[LeweBiodroSmoka]

1 minutę temu, rw30 napisał:

*fanom Joka udzielającym się często w tym poście  - teraz jasne? 

nie, bo mi nie zależy, widocznie mało precyzyjnie napisałem albo spróbuj jeszcze raz

oczywiście, że fajnie by było, ale to nie jest najważniejsze, na Nuggets została narzucona ogromna presja, a na dobrą sprawę są może 5tym faworytem do tytułu i tylko z powodu pozycji w tabeli - to mnie w tym momencie tylko zajmuje, tak samo jak zdrowie Joka i Murraya

[Zimny]

2 godziny temu, MA23 napisał:

Oczywiście że nie. Ale narracja w mediach, obrażonego Embida, umniejszanie umiejętnością Joka, czego celem jest udowodnione że nie zasłużył na MVP sprawia że idzie się pożygać. 

Polecam moją taktykę nie przeglądania mediów związanych z nba. Żadnych mecze, wikihoops i niniejsze forum w zupełności wystarczają do szczęścia 

[Lucas]

28 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

to jest bzdura, bo @Lucasowi nie zależy, on nawet bez ogródek wciska te MVP, Hansowi cały sezon, Julek może by i tam chciał, ale najbardziej to by chciał by wyjebali Malona i Portiera

Mogę potwierdzić. Mi tam zależy tylko na tytule Joka już, a dyskusje o MVP lubię, ale nie chce mi się o tym już rozmawiać praktycznie, bo mało gdzie da się o tym sensownie rozmawiać, za dużo jest w tym toksyczności i emocji, co potrafi ulac się też zawodnikom (no tu w sumie chyba tylko Biidowi, bo wywiad w Athletic był obrzydliwy).

Ja lubię Joela, lubię Giannisa i w tym roku nie będzie złego zwycięzcy. Najważniejsze że nie wygra tego nikt z USA, a czemu widzę plusy w wygranej Joela (oprócz tego że typowałem go na MVP przed sezonem w zapowiedzi bukmacherskiej xd) napisałem dizs na TT to nie będę się powtarzał. Sportowo kapitalny wyścig, niestety mi zbrzydł przez toksyczność w ESPNach, Redditach czy na Twitterze.

Przekleje: (to parę komentarzy jbc, więc trzeba kliknąć)

 

 

Edytowane 5 Kwietnia 2023 przez Lucas

[lorak]

23 godziny temu, BMF napisał:

Wtedy by wygrywały konie pociągowe średniaków

może słusznie? taki osamotniony gracz może się przecież okazać wartościowszy niż dajmy na to Tatum, który w razie gorszego dnia jest ciągnięty przez Browna.

[P_K]

Mnie nagonka na Jokera na Twitterze i Reddicie w ogóle nie dziwi. Nie po to liga, stacje i wszyscy którzy z popularności tego sportu spijają śmietankę, pompują balonik o najlepszej batalii o tę nagrodę od lat, by główny artysta tego wydarzenia oficjalnie wbijał w to pałę. Zdobywca złotej palmy nie powie, że ma wywalone na ten szkaradny listek, bo liczy się tylko oskar. Tam się wszyscy boją, że Jok nagrodę odbierze w stylu Rowana Atkinsona.

Gwoli ścisłości ja się z Jokiem zgadzam, liczy się tylko tytuł, ale hey, to jest biznes i albo grasz z nami i chociaż udajesz że ci zależy, albo się nie dziw, że kampania medialna może pójść w stronę gracza, na którym można zarobić więcej.