Skocz do zawartości

Brooklyn Nets 22/23 - czyli czemu gwiazdy NBA nadal są takie....


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, karpik napisał:

Generalnie łatwo się wszystko zrzuca na zawodników, zwłaszcza, że przeciętny fan nawet nie wie jak się nazywa GM, a czasem i trener danego zespołu.

Ale widzisz to wygląda tak ,że Nets postanowili zagrać w grę zespół a nie zawodnicy sa najważniejsi wiec jak Irving zaczął odwalać swoje cyrki ze szczepieniem to oni mu po prostu nie płacili i uznali ,ze go nie potrzebują również na wyjazdach. Pokazali ,ze klub jest ważniejszy a nie humorki gwiazd i to się nie spodobało gwiazdom. Gdyby reszta ligi zachowywała się w ten sam sposób to może byłby normalny rynek jak w NFL czy MLB a nie ,że gwiazdy mają humorek to żądają sobie wymiany i potem robią takie odpały jak Harden w Rockets czy potem Iriving w Nets

Nets chciało przywrócić normalność ale nie do końca im się to udało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo po drugiej stronie zawsze jest zespół który psuje w dalszym stopniu chcąc na tym nawet zyskać. Tak w przypadku Kyrie myśle o lakers. Dopóki gwiazdy będą miały pobłażanie i klub który jest docelowa destynacja buntownika nie reaguje to będzie patologicznie. 

Nie ma solidarności wśród klubów. 

I tym powinna się liga zająć w takim wypadku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, ely3 napisał:

Ale widzisz to wygląda tak ,że Nets postanowili zagrać w grę zespół a nie zawodnicy sa najważniejsi wiec jak Irving zaczął odwalać swoje cyrki ze szczepieniem to oni mu po prostu nie płacili i uznali ,ze go nie potrzebują również na wyjazdach. Pokazali ,ze klub jest ważniejszy a nie humorki gwiazd i to się nie spodobało gwiazdom. Gdyby reszta ligi zachowywała się w ten sam sposób to może byłby normalny rynek jak w NFL czy MLB a nie ,że gwiazdy mają humorek to żądają sobie wymiany i potem robią takie odpały jak Harden w Rockets czy potem Iriving w Nets

Nets chciało przywrócić normalność ale nie do końca im się to udało

No to widać, że słabo byli zorientowani kogo mają w składzie najwidoczniej. Najpierw zgarnęli dwóch all-starów z free agency i choć nie było mnie, gdy z nimi negocjowali, to nie sądzę, żeby przekonali ich do podpisów wizją, że klub jest ważniejszy od humorów gwiazd. Zwłaszcza, że gdy te gwiazdy zażyczyły sobie jeszcze jednej gwiazdy, to Nets im tę gwiazdę sprowadzili, co utwierdzało raczej chłopaków, że Nets są prowadzeni na ich warunkach. Prawdopodobnie gdyby nie kontuzje Hardena i Irvinga, to dwa sezony temu by wygrali ligę, więc ogólnie nie można powiedzieć, że ta formuła się nie sprawdziła. Potem oczywiście Kajri zaczął odpierdalać swoje kyrie things, ale jak co pół roku dostajesz trade request od all-stara, to jednak jest to jakaś poszlaka, że coś u Ciebie też jest nie za bardzo halo. Także może i na Brooklynie stwierdzili, że koniec wygłupów i Nets są poważną organizacją, ale po pierwsze podejrzewam, że nie taka była umowa z chłopakami, a po drugie, jak spojrzymy na roster Nets sprzed roku i porównamy go z tym, co mają dzisiaj, to ja jednak wolę ten skład sprzed roku.

Porównania do NFL czy MLB nietrafione, bo w NBA indywidualności znaczą więcej na boisku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, karpik napisał:

ale jak co pół roku dostajesz trade request od all-stara, to jednak jest to jakaś poszlaka, że coś u Ciebie też jest nie za bardzo halo.

Pewnie tak, ale nie ignorowałbym faktu, że dla dwóch z trójki all-starów to była recydywa, a trzeci dwa razy zmienił klub jako FA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nets to najbardziej memiczny klub w całej NBA, najpierw wyjebali przeciętnego trenera bo nie chcieli z nim grać zawodnicy, dostali dobrego i w jednym miesiącu wykręcili wynik 18-2, wydawało się że jest ok, chemia wraca i te sprawy. Nagle kontuzja lidera drużyny i się zaczęło sypać(znowu), KI nagle znowu wyjechał z trade request (tak wiem że niby poszło o nowy kontrakt)... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Reikai

Z tym CP3 to ja bym się jednak wstrzymał. Zwłaszcza z wrzucaniem hajlajtów . CP3 jest mało efektywny choc i tak ostatnio gra ciut lepiej ale przed kontzują Bookera były opinie ,ze CP3 go ciągnie w dół. Paul ma już niewiele w baku. Może ten sezon jeszcze jakoś pociągnie ale za rok to już byłaby pewnie bryndza. Długoterminowo to żadna opcja dla Nets. A oni majac zaparkowane wybory w Rockets to muszą patrzeć długoterminowo. Paul jest delikatnie mówiąc przeciętny i lepszy nie będzie i nie wiaddomo jak długo utrzyma zdrowie. 

Pakiet Mavs wygląda może na papierze gorzej ale w praktyce  a zwłaszcza w perspektywie roku dwóch lepiej od tego co oferowało Suns. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, ely3 napisał:

@Reikai

Z tym CP3 to ja bym się jednak wstrzymał. Zwłaszcza z wrzucaniem hajlajtów . CP3 jest mało efektywny choc i tak ostatnio gra ciut lepiej ale przed kontzują Bookera były opinie ,ze CP3 go ciągnie w dół. Paul ma już niewiele w baku. Może ten sezon jeszcze jakoś pociągnie ale za rok to już byłaby pewnie bryndza. Długoterminowo to żadna opcja dla Nets. A oni majac zaparkowane wybory w Rockets to muszą patrzeć długoterminowo. Paul jest delikatnie mówiąc przeciętny i lepszy nie będzie i nie wiaddomo jak długo utrzyma zdrowie. 

Pakiet Mavs wygląda może na papierze gorzej ale w praktyce  a zwłaszcza w perspektywie roku dwóch lepiej od tego co oferowało Suns. 

 

Odkąd cp3 wrócił suns robią bilans 6-2, wygrali m.in z Memphis, czy Celtics… 

wiadomo, że impactu superstara już nie da ale to wciąż bardzo dobry grajek, który wnosi dużo dobrego na boisku i akurat netsom (zamiast dinwiddie) by mocno pasował i się przydał.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Odkąd cp3 wrócił suns robią bilans 6-2, wygrali m.in z Memphis, czy Celtics…

Przecież to nieprawda. Odkąd wróciłw grudniu to robią 10-14

a bez niego 12-9

A jak uwzględnissz tylko te mecze gdzie Paul grał to z nim na parkiecie Suns są -1 a bez niego plus 5

Więc sorki ale nie.. Paul jest już na równi pochyłej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, ely3 napisał:

Przecież to nieprawda. Odkąd wróciłw grudniu to robią 10-14

a bez niego 12-9

A jak uwzględnissz tylko te mecze gdzie Paul grał to z nim na parkiecie Suns są -1 a bez niego plus 5

Więc sorki ale nie.. Paul jest już na równi pochyłej

Ja mowie o ostatnim powrocie…. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

Ja mowie o ostatnim powrocie…. 

A to ciekawe czemu się ograniczasz tylko do momentu kiedy grali głównie w domu ( a i tak zaliczyli łomot od Hawks) i mieli tez kilka innych powrotów i już przed jego powrotem wygrali 2 mecze z rzędu .

Ja biore większa próbke i wtedy widac jaki on ma wpływ na zespół. A tu mówimy jeszcze o przyszłym sezonie. CP3 jak wrócił za pierwszym razem a jeszcze Booker sie nie kontuzjował to był szkodnikiem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety ale CP3 jest jedną nogą na emeryturze i jego gra się posypała kompletnie, jak się porówna na boisku do czego był zdolny rok temu a teraz to to jest przepaść. Dla Suns jego dyspozycyjność jest pewnie i tak na plus ze względu na to kim grają na PG, aczkolwiek o jego formie najlepiej niech świadczy fakt, że coraz częściej z utęsknieniem czeka się na minuty kiedy to Sabien Lee będzie na parkiecie oglądając Suns to może zaczną coś grać. Momentami wygląda jakby nie tylko CP3 już nie mógł dostać się na półdystans gdzie jeszcze rok temu dzielili rządził, ale bez zasłon coraz częściej ma problem z utrzymaniem dryblingu pod presją obrońcy co rywale już wyczuwają i atakują go ilekroć ma piłkę. Lepsze wyniki Suns to przede wszystkim lepsza gra Bridgesa w ataku i powrót CJa co ustabilizowało jakość ofensywy i dystrybucję minut na skrzydle.

 

Nets wybrali zdecydowanie najlepszy pakiet dla siebie. Ofertę Suns trzeba czytać jako dajemy 3 picki za spadający kontrakt Kyrie bo chcemy się pozbyć CP3, a może i w tym sezonie powalczymy z Kyrie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, ely3 napisał:

A to ciekawe czemu się ograniczasz tylko do momentu kiedy grali głównie w domu ( a i tak zaliczyli łomot od Hawks) i mieli tez kilka innych powrotów i już przed jego powrotem wygrali 2 mecze z rzędu .

Ja biore większa próbke i wtedy widac jaki on ma wpływ na zespół. A tu mówimy jeszcze o przyszłym sezonie. CP3 jak wrócił za pierwszym razem a jeszcze Booker sie nie kontuzjował to był szkodnikiem 

Wiesz ja nie kwestionuje tego, że zaczął sezon słabiutko, ale raczej twierdzenie, że nie ma nic w baku. Spodziewałeś się że 37-letni ex-superstar będzie na pełnej od października ? Bo ja nie. 
 

Natomiast Paul w grudniu w 13 meczach robił 15,6/4,2/8,6 i ponad dwie trójki na 43,8% i 56% TS, 
A w styczniu w tych 8 meczach wykręcił 18,6/4,5/7,8 i ponad dwie trójki na 48,7% i 65,5%TS, wykręcił tez ORTG 132 (z takim składem jaki ma obecnie, to wg mnie dość imonujacy wynik)

Także sorki ale nie, nie skreślałbym jeszcze cp3, a ponad dinwiddie to już na pewno bym się nie zastanawiał, zwłaszcza jesli jest tak jak mówicie, że kontrakt cp3 nie jest w pełni gwarantowany.

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, PangLoss napisał:

Momentami wygląda jakby nie tylko CP3 już nie mógł dostać się na półdystans gdzie jeszcze rok temu dzielili rządził, ale bez zasłon coraz częściej ma problem z utrzymaniem dryblingu pod presją obrońcy co rywale już wyczuwają i atakują go ilekroć ma piłkę

dziwne troche biorac pod uwage ze ma najmniej strat w karierze ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, RonnieArtestics napisał:

A w styczniu w tych 8 meczach wykręcił 18,6/4,5/7,8 i ponad dwie trójki na 48,7% i 65,5%TS, wykręcił tez ORTG 132 (z takim składem jaki ma obecnie, to wg mnie dość imonujacy wynik)

I dlatego Suns w styczniu bez niego byli 3-4 mając głównie wyjazdy a z nim 4-4 mając głównie domowe mecze? JAkoś nie widzę tego magicznego wpływu CP3 na wyniki. Zwłaszcza ,że jak ci podałem w tych meczac w któryc on gra Suns bez niego sa +5 a z nim -1

6 minut temu, Reikai napisał:

Ta, pierdolicie troche ze CP3 jest skończony bo gral lipę w listopadzie w wieku 38 lat. Zebym ja go musiał bronić to wstyd.

Ale tu chodzi o to co Paul da w przyszłym sezonie? W wieku 39 skoro już teraz nie jest jakimś game changerem. I na dodatek coraz gorzej ze zdrowiem . Nets musza patrzeć gdzie będą za rok czy za dwa a 38 letni Paul to żadna dla nich nadzieja na odbudowanie się . Nie twierdzę ,ze pakiet Mavs wyrywa z kapci ale dopóki Durant się nie obrazi to może im lepiej pasować na ten i przyszły sezon 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, ely3 napisał:

I dlatego Suns w styczniu bez niego byli 3-4 mając głównie wyjazdy a z nim 4-4 mając głównie domowe mecze? JAkoś nie widzę tego magicznego wpływu CP3 na wyniki. Zwłaszcza ,że jak ci podałem w tych meczac w któryc on gra Suns bez niego sa +5 a z nim -1

Ale tu chodzi o to co Paul da w przyszłym sezonie? W wieku 39 skoro już teraz nie jest jakimś game changerem. I na dodatek coraz gorzej ze zdrowiem . Nets musza patrzeć gdzie będą za rok czy za dwa a 38 letni Paul to żadna dla nich nadzieja na odbudowanie się . Nie twierdzę ,ze pakiet Mavs wyrywa z kapci ale dopóki Durant się nie obrazi to może im lepiej pasować na ten i przyszły sezon 

Ja sobie nie wyobrażam, żeby Durant  był w Nets za rok, to jest mój punkt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mistrzBeatka napisał:

dziwne troche biorac pod uwage ze ma najmniej strat w karierze ....

Nie jestem żadnym ekspertem więc nie chcę się wdawać w pingpong statystyk ale gołym okiem widać że on częściej oddaje piłkę i prowadzenie akcji w ofensywie kolegom (w styczniu był moment że Suns grali długie minuty szrotem więc wtedy chcąc nie chcąc nawet nie miał komu oddawać tej piłki) więc pewnie straty spadły w jakiejś mierze wraz ze spadkiem usg% które też jest najniższe w karierze.

W ciągu ostatniego tygodnia zdarzyły mu się mecze 0-7, 1-6 z gry, naprawdę to że boiskowym IQ jest w stanie zagrać dobry statystycznie mecz z 15 zespołami ligi (z których pewnie z 8 tankuje a kolejnych kilka gra akurat w osłabieniu) nie zmienia faktu że na tle rywala z top10 to on jest stanie zagrać przyzwoicie mniej więcej 1 na 3,4 mecze maks. Rok temu w RS takie mecze jak z Atlantą czy  z Detroit były nie do pomyślenia. W kontekście gry w PO to Spencer jest mniejszym nazwiskiem ale na pewno lepszym graczem na tę chwilę niż CP3.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, PangLoss napisał:

Nie jestem żadnym ekspertem więc nie chcę się wdawać w pingpong statystyk ale gołym okiem widać że on częściej oddaje piłkę i prowadzenie akcji w ofensywie kolegom (w styczniu był moment że Suns grali długie minuty szrotem więc wtedy chcąc nie chcąc nawet nie miał komu oddawać tej piłki) więc pewnie straty spadły w jakiejś mierze wraz ze spadkiem usg% które też jest najniższe w karierze.

W ciągu ostatniego tygodnia zdarzyły mu się mecze 0-7, 1-6 z gry, naprawdę to że boiskowym IQ jest w stanie zagrać dobry statystycznie mecz z 15 zespołami ligi (z których pewnie z 8 tankuje a kolejnych kilka gra akurat w osłabieniu) nie zmienia faktu że na tle rywala z top10 to on jest stanie zagrać przyzwoicie mniej więcej 1 na 3,4 mecze maks. Rok temu w RS takie mecze jak z Atlantą czy  z Detroit były nie do pomyślenia. W kontekście gry w PO to Spencer jest mniejszym nazwiskiem ale na pewno lepszym graczem na tę chwilę niż CP3.
 

Nie no, takie 1/6 z gry to CP3 potrafił robic i rok i pewnie 3 lata temu, nie w tym jest jego impact.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym sezonie jak chciał zdobyć punkty to je zdobywał, w 4q regularnie przejmował kontrolę nad meczami, poza Bucks i może Celtics nie było defensywy w RS która byłaby mu w stanie w tym przeszkodzić. W tym sezonie ma często problem w ogóle żeby dodryblować do tych swoich elbows na których królował, naprawdę gołym okiem widać że rzut który rok temu był automatyczny teraz jest często pozbawiony tej płynności, nie ma już niezbędnego separation od obrońcy jakie zawodnik o jego warunkach musi mieć aby skutecznie trafiać i tym samym defensywy rywali zupełnie inaczej reagują i go bronią. CP3 w zeszłym sezonie mimo że się ewidentnie oszczędzał w RS dzielił i rządził na parkiecie. W tym sezonie bierze to co mu da obrona rywali, ale ta często zostawia mu ochłapy. Oczywiście granie z tym składem jaki Suns mają od kontuzji Bookera, Camów, Shameta i okazyjnie Aytona nie pomaga ale on na parkiecie naprawdę słabo wygląda i styczeń gdy Suns grali w większości ze słabszymi rywalami wiosny nie czyni. W zeszłym sezonie Booker też złapał swój tradycyjny harmstring injury z GSW i CP3 ciągnął ten wózek bez niego, a takie mecze gdy był bezradny pod względem scoringu miał w sumie 2 w RS, na początku sezonu z Cavs i Mavs. To jednak inny kaliber niż mecz z tankującymi Detroit czy Atlantą w lutym gdy każde zwycięstwo na zachodzie jest na wagę złota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.