Skocz do zawartości

Plotki, transfery, wydarzenia - zaczynamy sezon 2009/10


karpik

Rekomendowane odpowiedzi

Ignazz pisał o zainteresowaniu Nets parkerem.

Wiem...dopiero po napisaniu posta przeczytalem jego, ale jakoś nie widze ludzi ktorych mogliby zaoferować Spurs Netsom oprocz Parkera, bo kogoś muszą dorzucić. Np. harris i Favors za Parkera, 20 pick, Blair ale to dalej za mało żeby Nets sie zgodzili...tak mi sie wydaje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ignazz pisał o zainteresowaniu Nets parkerem.

Dokladnie tak

obecnie od strony Nets ktorzy maja Lopeza i prospekt z 3 nic nie zmienia w kontekscie lowienia FA 2010 opcja z Parkerem bylo nie bylo mvp Finals mogloby byc niezla opcja na zlapanie czegos wiecej niz JJ

 

ja jednak od strony spurs obawiam sie czy oddanie tak waznego elementu jakim jest Parker ( zdrowy jako czesto pierwsza opcja ataku) tylko za pick i filler to cos dobrego ...

 

kombinowanie z Harrisem ktory dublowalby sie z Hillem tez niczego nie zmienia a przeciez Nets ktorzy przegrali loterie nie zamierzaja oddawac za darmo wrecz przeciwnie pragna nabrac maxa talentu niewazne za jakie koszty

 

dodatkowo trwaja jakies przymiarki z NYK ale osoba Lee w spurs?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czym jest tym problemem jeśli można wiedzieć? Bo on nie zawiódł w PO chyba nigdy.

np. 2007 zawiódł, ale nie w statsach rzecz

 

 

rzecz w tym, że mając 'nietypowego' zawodnika na danej pozycji [ czytaj: Iverson na SG, Dirk na PF ] musisz do niego w dziwny sposób dostosowywać pozostałe elementy układanki - center który to potrafi, pg który tamto etc etc

 

jak pokazuje historia nie jest prostą rzeczą zbudowanie zespołu w ten właśnie sposób - mimo niezłych statsów Dirka Mavs już 4. rok z rzędu lądują bardzo szybko poza PO [face it - od finałów 2006 -a był to rok gddzie w finale konferencji naprzeciw mavs grali suns z formacją podkoszową w składzie diaw-t.thomas-marion] mavs tylko raz przeszli pierwszą rundę PO! po to, by w drugiej ugrać 1 mecz

 

żebyśmy dobrze się zrozumieli - uważam Dirka za naprawdę zayebistego zawodnika, jest jak dla mnie w TOP5 zawodników, których najchętniej w tej lidze oglądam, niesamowicie te rzuty trafia

 

ale żeby zespół z nim jako z pierwszą opcją zdobył tytuł w dzisiejszych czasach, gdzie konkurencja jest naprawdę duża [Lakers, Bron gdziekolwiek, Magic - mając Dwighta i Otisa Hilla jeszcze przez parę ładnych lat będą w okolicach ECF, Boston pewnie się już kończy ale nie wiadomo jak długo jeszcze będzie się kończył, Nuggets jeszcze przez rok] - musiałby mieć naprawdę zayebisty support [gdzie wydawać się może że blisko zayebistości byłby tegoroczny + Dev Harris zamiast JKidda], ale gdybać to sobie możemy, a fakty są takie jak przedstawiłem dwa akapity temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę myślicie, że Netsi mogą pójść na taki układ? Już sama wymiana Harrisa na Parkera nie wydaję się zbytnio korzystna dla ekipy z New Jersey, ale dodawanie do tej wymiany #3 pick byłaby skończonym idiotyzmem ze strony Thorna.

 

Osobiście uważam, że Netsi nie będą tradowali i skupią się całkowicie na tym, żeby podpisać w lato Wade'a albo LeBrona i do tego jakiegoś Gay'a czy JJ'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co jest trudnego w zbudowaniu zespolu wokol Dirka. moze gdyby w koncu gral z kims kto potrafi kreowac off the dribble jak druga opcja to cos by pomoglo ? przeciez Kidd, Terry, Josh Howard czy Butler to nie sa za bardzo zawodnicy na PO. pierwsza dwojka to wlasciwie spot-up shooterzy niszczeni w obronie od lat (Paul, Billups, Parker, George Hill etc), a druga to dwoch niewydajnych chuckerow. moze Dirk nie jest idealnym franchise playerem, ale na pewno czolowka ligi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dirk jest specyficzny, ale z kasą, którą Cuban wydaje na graczy powinien już mieć ze dwa pierścionki.

Haywood był jedynym dobrym zakupem jak się okazało bo dał dobrą obronę i uzupełniał Dirka. Dirk potrzebował tego bo w obronie jest "raczej" słaby. Ale za to jest mega clutch, nie zawodzi w PO, nie trzeba go kreować, w końcówkach zapewnia instant ofense.

 

Bast- wg mnie Howard był najlepszą drugą opcją od '06, ale te kontuzje mu przeszkodziły. Ale fakt faktem, Mavs nie mają dobrego PG(Kidd stary a Barea to jakiś żart), grają tym leszczem, który wyrobił sobie reputację świetnego shootera robiąc serie trójek w regularze, nie rozwijają Beaboiuisa, Butler okazał się leszczem. No i trener nie jest na miarę misia.

 

Cuban ma kasę i pierwsza rzecz jaką powinien zrobić to zatrudnić Averego. I zrobić powtórkę z '06.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega na tym, że na Dirka można wysłać takich graczy, jak Udonis Haslem, James Posey, Stephen Jackson, czy nawet George Hill, a on i tak będzie ciskał z półdychy. 7-footer, który nie gra pod koszem i słabo broni to w istocie spore utrudnienie w budowie składu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega na tym, że na Dirka można wysłać takich graczy, jak Udonis Haslem, James Posey, Stephen Jackson, czy nawet George Hill, a on i tak będzie ciskał z półdychy. 7-footer, który nie gra pod koszem i słabo broni to w istocie spore utrudnienie w budowie składu.

i co to za roznica skoro Dirk kazdego z nich zje bez podwajania ? jedynym graczem ligi ktory moglby jakos ograniczyc Dirka bez wielkiej pomocy obrony jest Garnett, szanse mieliby tez Odom i moze Gasol. fakt pozostaje - Dirk to matchup nightmare, a jego impact zawsze bedzie ogromny.

 

Kobego tez w zasadzie mozna bronic Hinrichem, Durantem, Sefolosha, Jeffem Greenem czy Piercem. to nie znaczy, ze to bardzo utrudnia budowanie zespolu wokol niego.

 

odkad prowadzimy pewien projekt na realGM, zaczalem doceniac Dirka i zobaczylem jak bardzo przecenialem jego teammates. banda jelopow w ostatnich latach, a kiedy talentu bylo mnostwo to znalazl sie coach ktory potrafil jak nikt go zmarnowac (Nelson...). Terry - inconsistent chucker, Howard - leszcz, Kidd - RS player, to bylo jego wsparcie w ostatnich latach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co to za roznica skoro Dirk kazdego z nich zje bez podwajania ? jedynym graczem ligi ktory moglby jakos ograniczyc Dirka bez wielkiej pomocy obrony jest Garnett, szanse mieliby tez Odom i moze Gasol. fakt pozostaje - Dirk to matchup nightmare, a jego impact zawsze bedzie ogromny.

 

Pisałem już raz o tym, nie bardzo mam czas i chęci żeby to głębiej zbadać ale generalnie sens był taki, że ciężko zbudować mistrzowski zespół wokół niestandardowego gracza. Czyli Dirk, Iverson, Barkley, za mali, zbyt duzi na swoje pozycje, grający nieszablonowo, robiący mismatche w ataku ale sami często będący w niektórych sytuacjach kulami u nogi. Tak jak patrze na zespoły które wygrywały mistrzostwa, to na tych najważniejsi zawodnicy tych zespołów byli typowymi przedstawicielami swojej pozycji, Dirk nie jest typowym PFem, tak jak Iverson nie był ani typową 1 ani 2.

 

Nie chce mówić, że tak musi być, ale coś mi każe tak myśleć i takie mam wrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem po co porownywac Dirka do Iversona skoro Nowitzki jest niebo lepszy w ataku, a na dodatek potrafi kryc graczy ze swojej pozycji i do tego calkiem niezle.

Wyciągnąłeś to co mało istotne. Chodzi o to jak musisz dopasowywać zespół do tego konkretnego zawodnika. Akurat w Dallas to źle nie wygląda, ale np. w Phily potrzebowali kogoś kto może kryć SG przeciwnika itd a nie zawsze można zdobyć takie zawodnika, który w dodatku rozegra i zajebiście rzuci, patrz Snow który przykładem ofensywnego talentu nie jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Dirk, Iverson, Barkley, za mali, zbyt duzi na swoje pozycje, grający nieszablonowo, robiący mismatche w ataku ale sami często będący w niektórych sytuacjach kulami u nogi.

Całkowita zgoda - niestandardowi gracze na swoich pozycjach po prostu zaburzają równowagę w drużynie, a to misia nie daje, niestety.jako wielki fan " The round mound of rebound" od zawsze dostawałem szewskiej pasji, gdy przychodziło mu grać przeciw Utah i Malone, z którym kompletnie sobie nie radził. Dirk - choć nie cierpię Mavs - jest świetnym zawodnikiem, ale zgadzam się, że cholernie trudno zbudować wokół niego drużyne. A co myślicie na powtórkę Two Towers?może perzy wybitnym środkowym mógłby zacząc grać troche inaczej?choc to tylko teoretyzowanie teraz, bo nie widze nikogo na rynku - nie wyobrazam sobie, że DN odejdzie z Mavs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problemem Dirka nie jest dzisiejszy skład tylko mocna druga opcja na obwodzie. Dirk-owi świetnie pasują zawodnicy jak Dampier ,Diop czy nawet taki Ratliff. Perkins byłby jak ulał!:)

Marion na SF to też dobra opcja ,ogólnie zawodnicy z półki 3/4 jak Artest ,GWallace świetnie pasują do Dirka ,ale to nie było problemem w tych PO. Dirk dochodząc do finału musiał liczyć na przebłyski Jason Terryego czy Howarda. na całej linii zawiódł Butler. dużo więcej się po nim spodziewał ,oczekiwałem od niego wejścia na wyższy poziom. oczywiście ,że opcja obwodowa jak Wade,Kobe byłaby idealna ale zejdźmy na ziemie. Joe Johnson,Brandon Roy czy nawet grający jak dzisiaj Pierce'a z pewnością by mu wystarczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dirkowi potrzebny jest najlepiej topowy SG ligi, badz minimum gosc, ktory bedzie dostarczal 20 ppg. dobry bylby joe johnson, swietny bylby wade czy kobe. zauwazcie, ze jak tylko josh howard gral koszykowke swojego zycia, mavs byli nr 1 na zachodzie kiedys, podobnie bylo w tym sezonie, gdy butler gral jak jeden z topowych punktujacych w lidze.

 

reasumujac gdyby butler grajacy na sg byl w stanie robic ponad 20ppg mavs pewnie byliby dzis w finalach konferencji, bo z reguly gdy rzucal +20 mavs byli nie do powstrzymania, co bylo widac w playoffs.

 

dirk potrzebuje solidnego wsparcia a najlepiej dla niego, zeby schowal sie za np. wade'm i mogl robic swoje jako 2 opcja, podobnie jak gasol w lakers. taki uklad spowodowalby, ze dirk moglby byc najlepsza 2 opcja w lidze. i nie wiem czy na miejscu cubana, nie sprobowalbym sciagnac za kidda takiego arenasa. podpisac jeszcze shaqa pod kosz, zostawic haywooda i moga grac o misia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega na tym, że na Dirka można wysłać takich graczy, jak Udonis Haslem, James Posey, Stephen Jackson, czy nawet George Hill, a on i tak będzie ciskał z półdychy. 7-footer, który nie gra pod koszem i słabo broni to w istocie spore utrudnienie w budowie składu.

i co to za roznica skoro Dirk kazdego z nich zje bez podwajania ?

 

 

No, Jacksona zniszczył na całe 38% z gry (dla odmiany, krytykowany na forum Boozer w serii zWarriors grał na poziomie 24-14, przy 60% z gry). Przeciwko Haslemowi i Posey'owi za to lepiej - 39%! Zresztą, gdyby Dirk każdego tak zjadał, jak piszesz, to Popovichowi nawet przez myśl by nie przeszło granie small ball. A jednak to zrobił, bo wiedział, że Nowitzki go za to nie ukarze, rzuci wprawdzie swoje jak zwykle, ale odda w obronie. Nie wspominaj tu Barkley'a, facet może był niewyrośnięty, ale trzymał się pomalowanego i niszczył na tablicach. Poślij na niego Goerge'a Hilla i po dwóch minutach Goerge'a Hilla nie ma już na tej planecie.

 

 

Czołowi franchise playerzy wnoszą do swoich drużyn znacznie bardziej złożony skillset. Dirk daje scoring (głównie z obwodu) i clutch presence. Świetnie, teraz na liście zostaje tylko shot blocking, playmaking i slashing. Innymi słowy, potrzeba przynajmniej dwóch graczy: jednego, na którym oprzesz obronę i jakoś zatuszujesz braki Dirka oraz sidekicka, który będzie drugą opcją i kreatorem. Potem już tylko musisz mieć nadzieję, że Kobe, El BJ czy Wade mają gorszy support. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydaje, że Dirkowi wystarczyłby pg pokroju Rosa z Bulls. Albo ktoś kto lubi klepac piłką i jakiś center do obrony i tyle. Teraz w Mavs długimi momentami grali tak, że równie dobrze na parkiecie mogłaby byc 11 latka bo grali do Dirka i stali k**** w miejscu no płakac sie chcialo. A Dirk rzucał. I rozumiem 1 czy 2 takie akcje ale 8 czy 9 pod rząd to już kpina.

 

Dajcie go do Bulls dokoptujcie JJ i jest pierścionek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dirkowi wystarczy jeden gracz, który uderzałby w pomalowane, a nie dostosowywał się do jump shooting offense, które Mavs prezentują od wieków.

 

Dlatego JJ to fatalny fit dla Dallas, najlepszym byłby ktoś z duetu Wade/James, już nawet nie ze względu na to, że obaj są fenomenalnymi graczami, ale dlatego, że potrafią jak nikt inny atakować kosz z obwodu, ewentualnie Mavs mogliby zaryzykować z Kevinem Martinem, gdyby nie fakt, że jest kontuzjogenny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teoria z Allstar SG jest dobra, choć oznacza całkowite odsuniecie sie od kosza, co nie wiem, czy byłoby takie super.nadal proponuje rozważenie pomysłu z centrem 20/10, a Dirk nie miał okazji z kimć takim grać

zbiórki, pomoc w obronie no i szeroka opcja w ataku - inside-outside wydaje sie wprost idealne dla DN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.