spree26 Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Mamephis rozwiązało kontrakt z Iverson'em. Teraz zasadnicze pytanie, czy któryś z klubów sięgnie po The Answer? Ponoć zainteresowanie tym graczem wyrazili już nowojorscy Knicks. Jeśli faktycznie AI trafiłbym do Knicks to byłby niezły transfer. Gdzie jak, gdzie ale Big Apple jest chyba najlepszym miejscem do odbudowania dawnej dyspozycji (bo przecież Iverson może grać jeszcze kilka sezonów na niezłym poziomie). Ponadto Knicks nie mają nic do stracenia, z taką grą jak obecnie i tak nie awansują do P.O., a przynajmniej kibice mieliby odrobinę radości. No i przede wszystkim Nowy Jork to miasto drugich szans - vide Latrell Sprewell. Chciałbym żeby AI trafił do Madison, a co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
falcao Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 bo przecież Iverson może grać jeszcze kilka sezonów na niezłym poziomie co przez to rozumiesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 moze podpisac z teamem i nie grac. to bedzie najwyzszy poziom jaki moze osiagnac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spree26 Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Jak to co? Wielu twierdzi, że Iverson sie już skończył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 skonczyl ? najpierw musialby sie zaczac :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julius Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Mysle ze kilku jest na swiecie pare milionow koszykarzy, ktorzy c***a daliby obciac, zeby sie tak nigdy nie zaczac jak Iverson. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marceli73 Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Jeśli faktycznie AI trafiłbym do Knicks to byłby niezły transfer. Gdzie jak, gdzie ale Big Apple jest chyba najlepszym miejscem do odbudowania dawnej dyspozycji (bo przecież Iverson może grać jeszcze kilka sezonów na niezłym poziomie). Ponadto Knicks nie mają nic do stracenia, z taką grą jak obecnie i tak nie awansują do P.O., a przynajmniej kibice mieliby odrobinę radości. No i przede wszystkim Nowy Jork to miasto drugich szans - vide Latrell Sprewell. Chciałbym żeby AI trafił do Madison, a co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Tez bym w sumie chciał zeby poszedl do NY i sie zrechabilitowach choc go nigdy nie lubilem a takiego pomyslu jak UTah miala podobno żeby zatrudnić AI to bym sie wystrzegał. Z tym że tutaj jest mały problem dla Jazz. Co zrobia jak nie zatrudnią AI i NY z nim zaczna szaleć i szansa picku im przepadnie ? Trudny orzech do zgryzienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 skonczyl ? najpierw musialby sie zaczac :mrgreen: już przestań pi*****ić bo aż rzygać się chce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mich@lik Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 AI jest już w NY, w piątek ma podpisać a w sobote zagrać w meczu ;o Frank Isola of the New York Daily News speculates that Allen Iverson could be a Knick by Friday, meaning Wednesday could mark Chris Duhon's last start at point guard for the foreseeable future. Conceivably, if the Knicks do sign AI, he could practice with the Knicks on Friday and be in uniform for Saturday's game against the Nets. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 ale jaja:) teraz sie okaze, ze ai odstawil cala szopke tylko po to, by moc nie meczyc sie w memphis, a pod stolem ugadany byl juz z knicks. heh. jak nie do contendera, to chociaz do duzego miasta. trafia do nyc, gdzie go kochaja, gdzie dostanie tyle rzutow na mecz ile dusza zapragnie i miejsce w s5. zobaczymy po ilu porazkach mu sie znudzi i zarzada transferu do contendera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 w ny wiedzą jak robić kasę ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PH#1 Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 To w sumie najlepsza dla niego opcja... NY nie powinni się obawiać dawać mu więcej czasu gry i miejsca w s5 bo i tak są w dupie a wiadomo że najlepiej dla nich aby ten sezon poszedł w jakimś dobrym kierunku w celu pokazania LBJ że tu może mieć jakiś zawodników. I wcale nie skazywałbym tego pomysłu na porażkę... szalony iverson i szalony mike to może przynajmniej w regularze zaowocować... Właściwie jak się tak zastanowić to nie może obecnie trafić lepiej... Nie zrozumcie mnie zle nie uwazam nagle ze iversonem mozna cos ugrac ale w takim systemie jezeli dostanie piłe w łapy i sporo swobody to jestem zdania ze da sie jeszcze z niego cos wykrzesac. Ale w sumie dziwie sie NY tzn kierunkowi jaki obrali po odejsciu thomasa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpik Opublikowano 19 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Ale w sumie dziwie sie NY tzn kierunkowi jaki obrali po odejsciu thomasa...Możesz to rozwinąć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PH#1 Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Ale w sumie dziwie sie NY tzn kierunkowi jaki obrali po odejsciu thomasa...Możesz to rozwinąć? Chodzi mi o zatrudnienie Mike'a właśnie i obraniu kierunku wesoła koszykówka... szczerze miałem nadzieje na powrót do czegoś co przyniosło im chwałe w latach 90tych czyli twarda gra, dobra obrona. Po całym tym syfie jaki zostawił po sobie Izuś taki kierunek ja bym obrał, no ale rok 2010 goni i może rzeczywiście granie noł difens ofensif szit wydawał im się bardziej odpowiedni. Fakt faktem zawodników do tego mieli bardziej odpowiednich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Chodzi mi o zatrudnienie Mike'a właśnie i obraniu kierunku wesoła koszykówka... szczerze miałem nadzieje na powrót do czegoś co przyniosło im chwałe w latach 90tych czyli twarda gra, dobra obrona. Po całym tym syfie jaki zostawił po sobie Izuś taki kierunek ja bym obrał, no ale rok 2010 goni i może rzeczywiście granie noł difens ofensif szit wydawał im się bardziej odpowiedni. Fakt faktem zawodników do tego mieli bardziej odpowiednich.Tak całkeim obiektywnie to co mieli innego zrobic. Wiedzą wszyscy ze czekają na to lato jak na zbawienie, ale grać trzeba do tego grać tak, zeby kibice nie gwizdali na swoich tylko na rywali, wiec plan jest prosty- zatrudnijmy HC, który daje sporo swobody graczom, ale jednocześniej potrafi coś tam wykreować i zaordynować jakiś system. Knicks moze nie grają najpiękniejszego basketu, ale lekki i chwilami przyjemny dla oka, więc sobie chłopaki biegają rzucają biegają dunkują, nie wygrywają, ale za to jak przegrywają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
master Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Nie udało się Iverson - Randolph, może uda sie Iverson - Curry ;-] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpik Opublikowano 19 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Knicks moze nie grają najpiękniejszego basketu, ale lekki i chwilami przyjemny dla oka, więc sobie chłopaki biegają rzucają biegają dunkują, nie wygrywają, ale za to jak przegrywają Chyba ostatni raz widziałeś ich w zeszłym sezonie. Przyjemny dla oka może i on jest, ale pod warunkiem, że kibicujesz drużynie, z którą Knicks właśnie grają. Tak, wtedy się to przyjemnie ogląda. Generalnie PH#1 ma rację, można było spróbować zatrudnić np Van Gundy'ego, czyli można śmiało powiedzieć legendę NYK i wrócić do poważnego grania. Że się da pokazują w tym sezonie choćby Adelman i Skiles, którzy z przeciętnych zawodników sklecili dobre defensywy. Można się śmiać z tego co teraz napiszę, ale w Knicks też by się dało grać solidną obronę. A tak mamy trenera z fajnym wąsem (choć kiedyś miał lepszy) i swoistą karykaturę 7SOL. Nie tak to miało wyglądać i nie wiem czy tak grający zespół może zachęcić kogokolwiek z FA. Dopóki w Knicks nie pojawi się dobry rozgrywający, nie będzie dobrej gry. I teraz postawmy sobie pytanie. Czy New York Knicks mogą podpisać klasowego PG latem 2010? Nie mogą, bo żaden nie jest FA. Ale jest i druga strona medalu, o której zapominamy. Latem rok temu jak przychodził Mike, zespół miał w swoich szeregach kilku wymiataczy z Zacharym Randolphem na czele, których m.in. (a może i przede wszystkim) dzięki D'Antoniemu udało się pozbyć. Nie wiemy jak by to wyglądało pod innym trenerem i się nie dowiemy. Tak więc patrząc z tej perspektywy zatrudnienie Majka nie jest takie złe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Knicks moze nie grają najpiękniejszego basketu, ale lekki i chwilami przyjemny dla oka Ekhm, whut? ;] A jak podpiszą Iversona będzie to wyglądało jeszcze piękniej. W ogóle jak podpiszą tego Iversona, to nie wiem co ja wtedy zrobię, chyba normalnie na Sixers się przerzucę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Że się da pokazują w tym sezonie choćby Adelman i Skiles, którzy z przeciętnych zawodników sklecili dobre defensywy Ariza, Battier, Scola, Hayes Mbah Mboute, Bogut to nie podpada pod twoje kryterium przecietnych defensorow. co do Skilesa to moglbym sie zgodzic, ze jak na defensorow, ktorych ma to ich obrona jest imponujaca. Adelman natomiast ma swietny, hustlujacy, zaangazowany personel do bronienia, a Rockets i tak nie sa w czolowce defensyw w tym roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 czytajcie emotki chłopaki Knicks widziałem w tym sezonie raz, zobacze jeszcze max 4 razy jak Byczki będą z nimi grały i to tyle Jakoś się nie podpalam, zeby te karykature basketu ogladać za często, to ja juz nawet wole popatrzeć jak NJN robi bajeczny bilans :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi