Skocz do zawartości

ATF POST 76 - komentarze


Reikai

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Pablo81 napisał:

Stockton miał 35 lat? I co z tego? Malone z Hornackiem podobnie i chłopaki zrobili Finały i sezony 62 i 60W. Chyba, że dla zasady wiek dyskwalifikuje, albo jesteś zdania, że to Russell z Ostertagiem to ciagneli?

czyli wziąłeś Stocktona ze starszych lat dlatego że Jazz zaczęli robić lepsze wyniki jak Stocktonowi poleciały minuty i zmniejszyła się rola? :)

ma sens!

 

(ofc te 'lepsze wyniki' to się wiążą z tym że inne kozaki z 90's się gorzej zestarzały i Jazz mogli w końcu coś więcej w PO ugrać, bo jako ekipa byli z grubsza na tym samym poziomie od przyjścia Hornacka)

 

tak czy siak - mając dostępną całą karierę grajka branie go w wersji 35-latka to dość potężny fakap :) 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, julekstep napisał:

czyli wziąłeś Stocktona ze starszych lat dlatego że Jazz zaczęli robić lepsze wyniki jak Stocktonowi poleciały minuty i zmniejszyła się rola? :)

ma sens!

 

(ofc te 'lepsze wyniki' to się wiążą z tym że inne kozaki z 90's się gorzej zestarzały i Jazz mogli w końcu coś więcej w PO ugrać, bo jako ekipa byli z grubsza na tym samym poziomie od przyjścia Hornacka)

Skoro Jazz osiągnęli legendarne w skali organizacji wynik, a Stockton, KM i JH zdziadziali, to musi mieć to związek z wejściem w prime Ostertaga :)

Bajki o tym, że inne gwiazdy się gorzej zestarzaly nie kupuję, ponieważ panta rhei - młodsi zaczęli być lepsi, w drafcie nowe talenty itp. A na szczycie, zaraz za MJem i Pippenem był John z Karlem. I to nie fuksem z 8 seedu. Oni byli świetni cały sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Pablo81 napisał:

Skoro Jazz osiągnęli legendarne w skali organizacji wynik, a Stockton, KM i JH zdziadziali, to musi mieć to związek z wejściem w prime Ostertaga :)

ktoś tu pisał o zdziadzieniu KM i JH?

jak Stockton przestał monopolizować piłkę to Malone zaczął być przejebanym passing-bigiem, coś czego wcześniej nie pokazywał a dało to zajebistego boosta ofensywie Jazz

Hornacek grał z grubsza to samo przez kilka lat od przyjścia do Jazz

10 minut temu, Pablo81 napisał:

Bajki o tym, że inne gwiazdy się gorzej zestarzaly nie kupuję, ponieważ panta rhei - młodsi zaczęli być lepsi, w drafcie nowe talenty itp. A na szczycie, zaraz za MJem i Pippenem był John z Karlem. I to nie fuksem z 8 seedu. Oni byli świetni cały sezon.

jako fan Spurs powinieneś wiedzieć że po odejściu MJa było takie bezkrólewie że w finałach potrafiła się zameldować nawet ekipa ze Sprewellem u steru :)

więc tak był wyraźny okres przejściowy (zresztą sam MJ w drugim 3peacie to był grajek tier niżej niż w pierwszym a wygrywał to na względnym luzie, ofc mając fajną bandę weteranów wokół)

 

zresztą co my tu mowimy o panta rhei skoro w obu 'finałowych' sezonach Jazz najwięcej meczów na zachodzie urywali im tetrycy z Rockets :) 

 

ale wiadomo Stockton w mniejszej roli fajnie się odnalazł i dawał spory impact jak na rolsa, więc w 3ciej rundzie atf wybrałeś fajnego rolsa (i to w skali normalnej ligi) do składu -> gratki!

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, julekstep napisał:

ktoś tu pisał o zdziadzieniu KM i JH?

jak Stockton przestał monopolizować piłkę to Malone zaczął być przejebanym passing-bigiem, coś czego wcześniej nie pokazywał a dało to zajebistego boosta ofensywie Jazz

Hornacek grał z grubsza to samo przez kilka lat od przyjścia do Jazz

jako fan Spurs powinieneś wiedzieć że po odejściu MJa było takie bezkrólewie że w finałach potrafiła się zameldować nawet ekipa ze Sprewellem u steru :)

więc tak był wyraźny okres przejściowy (zresztą sam MJ w drugim 3peacie to był grajek tier niżej niż w pierwszym a wygrywał to na względnym luzie, ofc mając fajną bandę weteranów wokół)

Nie ze Sprewallem, a bez Ewinga. Ich gra przestała być do bólu schematyczna.

A u JS to musiały być te lata. Od tych finałów tak serio polubiłem NBA. 

I dopiero w 97-98 Stockton przestał monopolizować, ze względu na zdrowie, grę Jazz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Koelner napisał:

tak jak KG z Jokiem - zdublują swoją grę 2x i będzie super ekipa :P

passingu nigdy za dużo :)

a gracze którzy jednak operują na określonym, bardzo małym terenie, to jest problem - no żadna dwójka w tej zabawie (póki co) nie gryzie się w ataku tak jak Hakeem i McHale i właśnie wydaje się że blackmagic mając Nasha i Hakeema będzie miał średniawą w skali naszej zabawy ofensywę

aha i żeby nie było - nazywanie McHale'a 'czarną dziurą' to jest mindfuck -> kolo był w 80's chyba najefektywniejszym scorerem kręcącym TSy na poziomie Curry'ego - bez trójki, dodatkowo nie tracąc nic przeciwko lepszym defensywom w PO

dodatkowo miał bardzo mało strat

więc nie tyle McHale był czarną dziurą, co najlepszą możliwą dla C's rzeczą było żeby on po otrzymaniu piłki w post po prostu punktował, bo robił to wybitnie - a C's mieli przecież kozacką ofensywę (nawet w sezonie gdzie Bird się połamał dalej byli b.dobrzy po tej stronie)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz będą najciekawsze picki bo jest dylemat między zmarnowaniem picku na role-playera który będzie pasował a superstarem/allststarem który może dać kopa z ławki ewentualnie go dopasować to matchupu. czyli dylemat czy fred hoiberg czy allen iverson :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koelner napisał:

teraz będą najciekawsze picki bo jest dylemat między zmarnowaniem picku na role-playera który będzie pasował a superstarem/allststarem który może dać kopa z ławki ewentualnie go dopasować to matchupu. czyli dylemat czy fred hoiberg czy allen iverson :)

na e-nba nikt się nie odważy wziąć Iverka przy tak małej liczbie wyborów :P 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, BMF napisał:

Carter to był jumperujacy wing, wbrew stereotypom, ale spoko, będę wiedział na co zwrócić uwagę w opisie. ;] 

nie no luz jak chcesz go z ławki. mi bardziej pasuje teraz defensywny sf z jakimś przyzwoitym 3pt ale jak Drexler jest to musiałem go wziąć :P nawet kosztem posadzenia na ławce Paytona

w sumie mamy te same myślenie bo też pf def masz sporo jeszcze na rynku :P

no i w sumie z ławki bardziej pasuje jakiś hustler player z pierwszym krokiem niż Carter :P

Teraz, karpik napisał:

Shooting to była jego największa zaleta ;)

jak nie widziałeś jego dunkingu to odpadal sobie mixy na yt :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek odpiął/ęła ten temat
  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.